
Wielu przywódców demokratycznych, w tym - przede wszystkim - Nancy Pelosi odmówić puścić pojęcie, że Jan. 6 "atak" na Kapitolu był atak terrorystyczny na równi z 9/11 lub Pulse strzelaniny klub nocny. Dlaczego? Ponieważ, jak twierdzą, cała napaść została zaplanowana i przeprowadzona przez grupy milicyjne, takie jak Oath Keepers, współpracujące z republikańskimi ustawodawcami.
Demokraci obwiniają również prezydenta Trumpa o podżeganie do incydentu (rzekomy powód zablokowania jego kont przez Twittera i Facebooka).
Ale według informacji Reutersa opublikowanych w piątek, prokuratorzy, którzy kiedyś planowali postawić zarzuty o podburzanie, spisek lub inne poważne przestępstwa przeciwko członkom Oath Keepers i innym grupom milicyjnym, zostali powstrzymani przez rzeczywistość tego, co faktycznie się wydarzyło. A teraz, gdy pierwsze (zaskakująco surowe) wyroki więzienia zostały wydane, FBI najwyraźniej ustaliło, że istnieją "skąpe dowody" sugerujące, że wydarzenia z 6 stycznia były wynikiem "zorganizowanego spisku", zgodnie z informacją opublikowaną przez Reutersa.
Innymi słowy, jest to odrzucenie twierdzeń prokuratorów, że "wtargnięcie plus przestępstwo myślowe = terroryzm".
FBI mówi Reutersowi, że "95%" tych przypadków to "pojedyncze przypadki". I nawet wśród tych "5%", które były bardziej zorganizowane, nadal nie ma dowodów na "wielki plan" obalenia Kongresu i zainstalowania prezydenta Trumpa na drugą kadencję.
Chociaż urzędnicy federalni aresztowali ponad 570 domniemanych uczestników, FBI w tym momencie wierzy, że przemoc nie była centralnie koordynowana przez skrajnie prawicowe grupy lub prominentnych zwolenników ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa, według źródeł, które były albo bezpośrednio zaangażowane w lub regularnie informowane o szeroko zakrojonych dochodzeniach.
"Dziewięćdziesiąt do dziewięćdziesięciu pięciu procent z nich to jednorazowe przypadki", powiedział były starszy urzędnik organów ścigania z wiedzą na temat dochodzenia. "Potem masz pięć procent, może, z tych grup milicji, które były bardziej ściśle zorganizowane. Ale nie było żadnego wielkiego planu z Rogerem Stone'em i Alexem Jonesem i wszystkimi tymi ludźmi, aby szturmować Kapitol i brać zakładników."
Ale to nawet nie jest najbardziej rozczarowujący bit dla Pelosi, która próbuje wykorzystać swój Jan. 6 Komitet do ukarania kolegów GOP. Ponieważ FBI powiedziało również Reutersowi, że nie ma dowodów na to, że Trump, lub ludzie z jego otoczenia, byli zaangażowani w organizowanie zamieszek.
Ale FBI do tej pory nie znalazło żadnych dowodów na to, że [Trump] lub ludzie bezpośrednio wokół niego byli zaangażowani w organizowanie przemocy, zgodnie z czterema obecnymi i byłymi urzędnikami organów ścigania.
W raporcie wymieniono zwłaszcza "brudnego trickstera" Rogera Stone'a (który został słynnie zatrzymany przez oddział SWAT na spacer z przestępcą przed kamerami CNN) i założyciela InfoWars Alexa Jonesa.
Stone, weteran republikańskich operacji i samozwańczy "brudny trickster", oraz Jones, założyciel konspiracyjnego programu radiowego i webcastu, są sprzymierzeńcami Trumpa i byli zaangażowani w pro-trumpowskie wydarzenia w Waszyngtonie 5 stycznia, dzień przed zamieszkami.
Śledczy FBI ustalili, że komórki protestujących, w tym zwolennicy skrajnie prawicowych grup Oath Keepers i Proud Boys, miały na celu wtargnięcie na teren Kapitolu. Ale nie znaleźli dowodów, że grupy miały poważne plany o tym, co zrobić, jeśli zrobili to wewnątrz, źródła powiedział.
Ustalenia te mogą również pomóc około 40 oskarżonym, którzy należą do grup milicyjnych i stoją przed poważniejszymi zarzutami konspiracji. Jak po raz pierwszy dowiedzieliśmy się kilka tygodni temu, prokuratorzy uważają, że nie mają wystarczających dowodów, aby postawić zarzuty o "podburzanie do spisku", lub użyć ustawy RICO, aby celować w grupy milicji, tak jakby były zorganizowanym gangiem przestępczym.
Ale jedno ze źródeł powiedziało, że było mało, jeśli w ogóle, ostatnich dyskusji przez wyższych urzędników Departamentu Sprawiedliwości o składaniu zarzutów, takich jak "podburzająca konspiracja", aby oskarżyć oskarżonych o próbę obalenia rządu. Nie zdecydowano się również na postawienie zarzutów o wymuszanie okupu, często stosowanych przeciwko zorganizowanym grupom przestępczym.
Wyżsi rangą ustawodawcy zostali poinformowani o wynikach badań FBI i uznali je za "wiarygodne", jak podaje Reuters. Ostateczny wniosek jest następujący: chociaż niektóre grupy mogły wcześniej omawiać rajd i towarzyszący mu protest, i chociaż ostatecznie mogły "współpracować" w tym dniu, po prostu nie ma dowodów na wielki spisek kierowany przez jednego nikczemnego przywódcę (nie Stone'a, nie Jonesa, nawet nie Trumpa).
Prokuratorzy postawili zarzuty konspiracji 40 z tych oskarżonych, twierdząc, że zaangażowali się oni w pewien stopień planowania przed atakiem. Twierdzą oni, że jeden z liderów Proud Boy rekrutował członków i nakłaniał ich do gromadzenia kamizelek kuloodpornych i innego sprzętu w stylu wojskowym w tygodniach poprzedzających atak, a 6 stycznia wysłał członków z planem podzielenia się na grupy i wielokrotnego wejścia na Kapitol.
Ale do tej pory prokuratorzy odeszli od poważniejszych, politycznie obciążających zarzutów, które według źródeł były wstępnie rozważane przez prokuratorów, takich jak spisek na tle politycznym lub wymuszanie okupu.
Ocena FBI może okazać się istotna dla śledztwa kongresowego, które ma na celu ustalenie, w jaki sposób wydarzenia tego dnia zostały zorganizowane i przez kogo.
Skoro spisek na tle politycznym nie wchodzi w grę, najpoważniejszym zarzutem będzie prawdopodobnie zarzut napaści na biuro, za który grozi kara do 20 lat więzienia.
Przedrukowano za zgodą ZeroHedge.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz