2 stycznia 2021 r., Steve Beckow
Nie prędzej usiadłem do medytacji, niż dał się odczuć impuls, by przejść do komputera.
Po raz pierwszy widzę tych dwóch zawodników.
To nie pierwszy raz, kiedy pisanie wygrało, powiedzmy, duchowe doświadczenie. Wiele razy pisałem podczas jednego z nich. Ale nigdy nie czułem, że jestem odbierany z mojego miejsca medytacyjnego.
Jest to dla mnie jeszcze jedna ilustracja - nie mówię, że to odnosi się do innych - że służba wyprzedza oświecenie - dla mnie - w tym życiu. Nie ma za co przepraszać. To nie jest jakaś tragiczna okoliczność.
Pamiętaj, że większość z nas to aniołowie. "Jesteście aniołami w formie", powiedziała nam Matka Boska, "i urodziliście się jeszcze wcześniej jako istota Jednego". (1)
Michał przypomniał nam również o naszym anielskim dziedzictwie, niezależnie od tego, czy jesteśmy zapomniani w tym wymiarze, czy nie:
"Pozwólcie, że zrobię krok naprzód i przypomnę każdemu z was o waszym anielskim dziedzictwie, o tym ziarnie anielskim, które spoczywa w każdym z was, wokół.
"Bo macie wiele twarzy. Macie wiele aspektów. Mieliście wiele sfer i doświadczeń związanych z istnieniem. I dla większości z was - nie, nie dla wszystkich, ale dla większości z was - mieliście istnienie jako aniołowie tego czy innego rodzaju. I nosicie w sobie tę istotę do dnia dzisiejszego.
"A teraz, po co mam to przedstawiać, gdy zaczynamy jeszcze raz tę rozmowę o księstwach, tronach, panowaniach i tak dalej? Ponieważ ważne jest, abyście również zdawali sobie sprawę, że nie mówimy tylko o biurokracji niebios, czy Kompanii Niebios.
"Mówimy o tobie, o tym kim jesteś i o tej energii, o tej istocie, o tej iskrze światła, która kiedyś przybrała taką formę anielskiego bytu. I wzywam każdego z was do uznania, objęcia, wykopania i wyniesienia waszego anielskiego "ja". (2)
Tym, którzy proszą Michaela o sprowadzenie jego niebieskiego legionu i wyprostowanie rzeczy, przypomina: jesteśmy nimi.
"Moi ukochani, jako wasz brat pokoju, chętnie, z radością przyprowadzę moje legiony". Ale nie zapominajcie, że jesteście częścią tego [niebieskiego] legionu. A ci z was, którzy nie są, są z legionu Gabrielle, albo Jophiel, albo Raphael. Wszyscy z was mają wiele twarzy, wiele istnień. Ale jesteście zakotwiczeni w miejscu, w którym jesteście z wyboru, z wolnej woli w służbie Matce." (3)
Anioły wywodzą się z poza Dwunastu Wymiarów, niezależnie od tego, czy zdecydują się na spędzenie w nich czasu, czy też nie. Ta gotowość jest tym, czego możemy się spodziewać, gdy nie zdecydujemy się jej stłumić zakładając mokry kombinezon i nurkując na dno oceanu 3D. Więc nie przegramy.
Ale to było bardzo pouczające widzieć mnie, jak wstawałem z kanapy, gdzie właśnie osiedlałem się do medytacji i przynosiłem swój laptop. Rozumiem to. Rozumiem.
"W służbie Matce."
Najpierw służba. Oświecenie drugie dla mnie w tym życiu.
***
Jeśli ktoś nadal potrzebuje zapewnienia, że nie przegapi serwowania, to weź to pod uwagę: Czy jesteś aniołem, czy nie, służba jest sama w sobie drogą do oświecenia, jak jasno mówi Sri Krishna:
"Niech ten, kto by się wspinał
W medytacji
Na wyżyny najwyższych
Unia z Brahmanem [Bóg]
Weź się za jego drogę
Joga działania [tj. karma joga lub służba]:
A kiedy się zbliży
Ta wysokość jedności
Jego czyny spadną z niego,
Jego droga będzie spokojna." (4)
Dlaczego poszukujący "kto by się wspinał w medytacji" do Boga miałby wybrać jogę działania? Dlaczego nie joga medytacji?
Myślę, że Kryszna nie mówi o obraniu tylko jednej drogi. Myślę, że pojmujemy praktykę duchową jako pojedynczą. Ale wierzę, że w czasach starożytnych, szczególnie właściciele domów prawdopodobnie podążali kilkoma ścieżkami - rytuałem, medytacją, służbą, itp. Wielu z nich robi to teraz również.
Służba wyjaśnia i oczyszcza umysł, wyjaśnia Sri Krishna:
"Ciężko jest wyrzec się działania
Bez podążania za jogą działania.
Ta joga oczyszcza
Człowiek medytacji,
Zabierzcie go wkrótce do Brahmana." (5)
Ta joga ułatwia rezygnację z działania w późniejszym czasie poprzez wykonywanie działania teraz w sposób niezakłócony. Trenuje ona umysł do oderwania się od rzeczy. Jeśli chodzi o medytację, to już osiągnęła ona oderwanie.
Co więcej, służba staje się postawą, a postawa, którą wywołuje ma tendencję do pokory, pobożności, w mojej ocenie, zmniejszania lub eliminowania bagażu, który nosimy.
Tak więc ścieżka działania staje się dla medytującego narzędziem zwiększającym jego spokój i inne boskie cechy, wyobrażam sobie, pomagającym mu skoncentrować się w medytacji.
Teraz, kiedy służyłem na tym laptopie, czy mogę medytować?
Wróciła odpowiedź: To nie jest albo/albo. Ale służba ma pierwszeństwo.
Przypisy
(1) "Boska Matka: My Tsunami of Love Will Shift You Permanently."), kierowany przez Lindę Dillon, 30 stycznia 2014, pod adresem http://goldenageofgaia.com/2014/02/the-divine-mother-my-tsunami-of-love-will-shift-you-permanently/.
(2) "Archanioł Michał: Jesteś Bogiem doświadczającym Ciebie", 27 czerwca 2014 roku, na stronie http://goldenageofgaia.com/2014/06/27/archangel-michael-you-are-god-having-an-experience-of-you/.
(3) "Transcriptum: Archanioł Michał wraca do AHWAA: Jak to jest być Archaniołem? 17 marca 2016 roku," pod adresem http://goldenageofgaia.com/2016/03/27/transcript-archangel-michael-returns-ahwaa-whats-like-archangel-march-17-2016/.
(4) Sri Krishna w Swami Prabhavananda i Christopher Isherwood, trans., Bhagavad-Gita. Pieśń Boże. Nowy Jork i Scarborough: New American Library, 1972; c1944, 63.
Ibid., 57.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz