poniedziałek, 4 stycznia 2021

Ona jest Potężna

 

 

Ona jest Potężna
Oto prawda, której często nie słyszysz: kobiety po traumie mogą stać się najpotężniejszymi ludźmi na tym świecie. 

Najbardziej nieświadomi członkowie społeczeństwa nazywają ten typ kobiet „uszkodzonymi”. Ale jest najpotężniejszym typem kobiet.

Zapominają, że ocaleni mają najniebezpieczniejszą przewagę ze wszystkich: odporność.

Kiedy spróbujesz i spróbujesz, ale nigdy nie możesz doprowadzić do upadku kobiety, będziesz wiedział, że nie ma powrotu. Nie oszukuj się. Nigdy jej nie pokonasz. Nigdy nie będziesz.

To jest kobieta, która zawsze powstanie z martwych; Lady Lazarus, po przejściu przez piekło iz powrotem.

To kobieta, która raz po raz paliła stopy w płomieniach i zawsze żyje, aby opowiedzieć inną historię - nawet jeśli musi doczołgać się z powrotem do życia.

Nigdy nie otrzymała miłości ani aprobaty na srebrnej tacy, więc aby przeżyć, musiała kochać siebie w sposób, o którym inni mogliby tylko pomarzyć. Walczyła zębami i paznokciami o własną akceptację siebie.

Nikt nie przytulał jej jako dziecka ani nie mówił jej pięknych rzeczy; musiała walczyć o siebie na każdym kroku. Wie, że może przetrwać, ponieważ już to zrobiła i znowu będzie.

Kiedy ktoś mówi jej: „Nie możesz tego zrobić”, ona mówi: „Patrz na mnie”.

Jest ognistym światłem narodzonym z zimowej ciemności. Przyniesiona do podziemi przez Hadesa Persefona wywołuje wiosnę i odrodzenie, kiedy w końcu wychodzi z zimna.

Posiada swoje cienie i płynnie wplata je w tkankę swojej wolności, kreatywności, wyobraźni i niezależności.

Przez całe życie otrzymywała wszelkie dowody ludzkiego okrucieństwa i złych ludzi, do których byli zdolni. Zrozumiała wcześnie, że potwory, o których marzy ludzie, istnieją w ludzkiej skórze.

Wszystkie swoje koszmary przeżywała w wysokiej rozdzielczości. Otrzymała wszelkie powody, by się poddać, wszelkie usprawiedliwienia, by nigdy nie wierzyć w siebie ani w nikogo.

Ale jest surowa magia w sposobach, w jakie kultywuje wiarę w siebie, aby zamanifestować sny, które jej dusza miała przynieść.

Mimo wszystko wciąż zwycięża.
Nadal przeżywa i rozwija się.

Kobieta „zraniona” jest zdolna do ogromnej manifestacji nie tylko pomimo traum, przez które przeszła, ale także z powodu ich przeżyć.

Nikt nie jest bardziej zmotywowany niż kobieta, której ciągle wmawia się, czego nie może zrobić lub kim nie może być przez całe życie.

Nikt nie jest bardziej zdeterminowany, by odnieść sukces, niż ktoś, kto nie ma nic do stracenia.

„Uszkodzona” kobieta nie zapisuje się na trudy swojej podróży - ale do diabła gra z rozdanych jej kart.

Kobieta „zraniona” wcale nie jest uszkodzona - jest zraniona, a kanalizując i lecząc swoje rany, staje się źródłem niesamowitej energii, miejscem niewiarygodnego potencjału dostatku i zmiany.

Posiada moc wykorzystywania swoich ran dla większego dobra i najwyższego dobra.

Buduje własny sukces i staje się swoim własnym, surowym bohaterem; ma skłonność do zadrapania na własnych kolanach.

Wykorzystuje każdy rzucony w nią kamień, aby zbudować fundament swojego imperium.

Buduje cegła po cegle - i pomimo każdej próby burzenia murów, wciąż na nowo się ratuje.

Mimo wszystko ten typ ocalałego może nadal spotykać się z nienawiścią, zazdrością i chciwością ze strony otaczających ją osób. Próbują jej powiedzieć, że jest zbyt zniszczona, by latać.

Widzicie, kiedy kobiety, które społeczeństwo nazywa zbyt „uszkodzonymi”, osiągają lepsze wyniki niż te, które nigdy nie były, ma to tendencję do zakłócania status quo.

W rezultacie zostaje ocalałą z niezliczonych polowań na czarownice, celem wielu prześladowców. Jednak kiedy próbują spalić ją na stosie, robi to, co przychodzi jej naturalnie: wskrzesza się.

W końcu nikt nie podejrzewa, że ​​to zraniona kobieta ma w sobie większą moc niż łobuzi, którzy wydają się ją obezwładniać.

Śmieją się i wyśmiewają niemego wojownika, który wydaje się nigdy nie walczyć.

Ale oto jedna rzecz z tego typu kobietami: obserwuje.

Uczy się wybierać i toczyć własne bitwy. Jej duch może być złamany, ale jest nieustępliwy. Ona wytrwa, krok po kroku. Bierze to wszystko.

Być może przez lata pozostaje bez głosu. Dla jej duszy może się to wydawać od wieków. To starożytna rana, która zdaje się podążać za nią z pokolenia na pokolenie.

Jednak w pewnym momencie przychodzi czas, aby jej dusza zaczęła walczyć o przetrwanie. Nadchodzi czas, aby wstała.

Milczy tak długo, że kiedy w końcu mówi, świat wybucha i pęka.

Jej stłumiona, wspaniała energia, urodzona i wychowana w szybkowarze, którą nazywa życiem - to energia błyskawicy.

Tam, gdzie kiedyś beznadziejność była jej zaniedbaniem, teraz dostatek staje się jej przyrodzonym prawem.

Kiedyś była nieśmiała, teraz wyzwala grzmot w każdej akcji i słowie, które dzierży jak miecz - a wraz z nim zawsze przynosi burzę.

Teraz, kiedy tworzy, tworzy nowe światy, przekształca i manifestuje się na poziomie, którego nie może odtworzyć ktoś, kto nigdy nie musiał walczyć o przetrwanie.

Kiedy słyszysz głos potężnego ocalałego i wolę wojownika - nie pozostaje Ci nic innego, jak zatrzymać się i posłuchać.

Jest głosem miliona przeżytych wcieleń.

Jest głosem beznadziejnych i bezsilnych, gdy ogień wraca do ich oczu. Jest zwiastunem sprawiedliwości, której bezdźwięczni pragnęli usłyszeć, poczuć i dotknąć.

Bez względu na to, jak bardzo się starasz i jak może się to wydawać, nigdy tak naprawdę nie możesz rzucić takiej osoby na kolana; już wie, jaką wartość przynoszą jej blizny.

Wie, jak wypełnić pęknięcia między ranami złotem.

Wie, jak przekształcić każde gorzkie słowo rzucone na nią w żelazną wolę, która uwolni ją i inne ptaki w klatkach.

Nie możesz nigdy pokonać „zranionej” kobiety, ponieważ dokładnie wie, jak się uratować.

Shahida Arabi

Artysta: nieznany

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz