niedziela, 3 stycznia 2021

Od załamania do błogości: Wiadomość z Wszechświata?

 

3 stycznia 2021 roku, Steve Beckow


Dzisiaj czułem się jakbym się rozpadał.

Zaniepokojony tak wieloma rzeczami w moim życiu, odmawiając odpowiedzi w dawny sposób, ale nie mając nic do postawienia na swoim miejscu, pamięci nie funkcjonującej, czując się całkowicie zdany na siebie, czułem się rozbryzgany dysonansem poznawczym.

To budowało i zbudowało. A potem, kilka minut później, jestem w błogości.

Przepraszam?

Ale chcę się na tym skupić, bo myślę, że pokazuje się tu coś ważnego.

Mówię do wszechświata, czuję, że się rozpadam. Moje stare sposoby nie działają. Nie mam nic do postawienia na ich miejscu. A wszechświat przesyła mi błogość?

Moją początkową reakcją było uznanie tego za niestosowne. Musiałem się skoncentrować. Błogość była odwracaniem uwagi. Nie mogę skoncentrować się na błogości. Ludzie będą myśleć, że jestem wyleczony lub zagubiony w świecie fantasy.  Wszystko to działo się od razu na poziomie poniżej świadomości.

Pamiętam jednak, jak Michael zachęcał mnie do bycia w błogości:

"Pozwólcie sobie znaleźć tę równowagę - a my oczywiście pomożemy - bycia w błogości, wtapiając błogość w słowa, znając i rozumiejąc ból i cierpienie oraz rozczarowanie tych, którzy wciąż są w środku [ich oczyszczenia]". (1)

Więc może błogość jest odpowiedzią wszechświata na mnie.  W moim codziennym świecie czuję się jak porażka. Ale w wyższym wymiarze świata, gdzie błogość jest punktem odniesienia, wszystkie problemy znikają.

Archanioł Michał opisał kiedyś błogość jako występującą w VIII do IX wymiarze. (2) Ma to dla mnie idealny sens, aby zwrócić na to moją uwagę z zamiarem przypomnienia mi, że problemy są tym, jak umysły trójwymiarowe widzą rzeczy pozbawione, tak jak my jesteśmy orzeźwiającymi, inspirującymi i wzniosłymi cechami błogości.

Jak ktoś niedawno powiedział, w wyższych sferach, problemy są po prostu postrzegane jako sytuacje. Co może być problemem dla kogoś, kto doświadcza błogości?

W globalnej kulturze, którą tworzymy, zostawmy miejsce na błogość.

Wkrótce wystarczająca ilość błogości będzie naszą domyślną jakością.  Decyzje staną się tak/nie. Potrzeba będzie odgrywała tylko niewielką rolę we wszystkim. Wszystkie pragnienia zostaną zaspokojone przez wszechogarniającą ambrozję, nektar, wodę życia, którym jest błogość.

Przypisy

(1) Archanioł Michał w osobistym czytaniu ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 23 marca 2016 roku.

(1) Steve: Jaki wymiar ma błogość?

Archanioł Michał: Jest między ósmym a dziewiątym. (Ibid., 20 stycznia 2016.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz