Niedziela, 10 stycznia 2021 r
There is No Constitutional Ground for Impeachment of President Trump
Nie ma konstytucyjnej podstawy do Impeachmentu na Prezydenta Trumpa.
Źródło: Zero Hedge | TYLER DURDEN
NIEDZIELA, 10 STYCZNIA 2021-11: 00
Natelson:
Nie ma konstytucyjnej
podstawy do wywarcia wpływu na prezydenta Trumpa
Autor: Rob Natelson, opublikowany przez The Epoch Times,
Wszelkie próby oskarżenia prezydenta o komentarze skierowane do demonstrantów w Waszyngtonie byłoby stanowczo niezgodne z konstytucją…
Konstytucja zezwala na postawienie w stan oskarżenia i usunięcie prezydenta za „zdradę, przekupstwo lub inne poważne przestępstwa i wykroczenia”.
Nie ma rozsądnego twierdzenia, że przemówienie prezydenta Donalda Trumpa, które w dużej mierze dotyczyło spornych, ale wiarygodnych twierdzeń o nieprawidłowościach wyborczych, było zdradzieckie lub wiązało się z łapówką. A ze względu na brak dowodów na celowe podżeganie do zamieszek nie była to „wysoka przestępczość”.
Tak więc, podobnie jak w przypadku poprzedniego oskarżenia Trumpa, jedyną potencjalną podstawą do usunięcia ze stanowiska byłoby popełnienie „wysokiego… wykroczenia”. (Z dowodów z czasów założycielskich wiemy, że w Konstytucji przymiotnik „wysoki” modyfikuje zarówno „wykroczenie”, jak i „przestępstwo”)
. Poprzednie postępowanie w sprawie impeachmentu było naznaczone debatą na temat znaczenia wyrażenia „wysokie wykroczenie”. Każdy z czterech ekspertów akademickich, którzy zeznawali w Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów, przedstawił własne definicje. Prokuratorzy i obrona prezydenta również podali własne definicje.
Ten spór był odzwierciedleniem sporu akademickiego, który trwał od wielu lat. Opierając się na niekompletnych badaniach historii z czasów założycielskich i brytyjskich procesach o impeachment, naukowcy doszli do bardzo różnych wniosków dotyczących znaczenia „poważnego wykroczenia”.
Niestety jednak prawie żaden badacz (w tym ja) nie pomyślał o zbadaniu źródeł, które mogłyby autorytatywnie zdefiniować to wyrażenie. Źródłami tymi były XVIII-wieczne angielskie i amerykańskie książki prawnicze.
Konstytucja to przede wszystkim dokument prawny - „najwyższe prawo kraju”. Większość jego twórców była prawnikami, podobnie jak większość tych, którzy wyjaśniali to opinii publicznej. Co więcej, w tamtym czasie amerykańska opinia publiczna była niezwykle obeznana z prawem.
Tak więc, gdyby wyrażenie „wysokie wykroczenia” miało jasne znaczenie prawne i nie miało innego jasnego znaczenia, to spodziewalibyśmy się, że znaczenie prawne będzie miało kontrolę. Pod tym względem wyrażenie „poważne wykroczenia” byłoby podobne do innych terminów prawnych uznanych w Konstytucji: „Habeas Corpus”, „Sprawiedliwość”, „kaucja”, „Przywileje i immunitety” i tak dalej.
Postępowanie w sprawie oskarżenia Trumpa zainspirowało mnie do obszernego przeglądu źródeł prawnych z czasów założycielskich, aby sprawdzić, czy „poważne wykroczenia” mają określone znaczenie prawne. Gdyby tak było, rozwiązałoby to długotrwałą debatę.
W badaniach konstytucyjnych źródła często nie dają przytłaczających, jednostronnych dowodów na niepodważalny wynik. Ale stało się to tutaj. Byłem bardzo zaskoczony tym wynikiem, który był sprzeczny z tym, co napisałem wcześniej. Niemniej jednak szybko przyznałem się do błędu i należycie opublikowałem ( pdf ) nowe ustalenia.
Okazuje się, że „wysokie wykroczenie” było w istocie precyzyjnie zdefiniowanym terminem prawnym: oznaczało „poważne przestępstwa nie zasługujące na karę śmierci”.
Oto tło:
W XVIII-wiecznej Anglii i Ameryce prawnicze słowo „wykroczenie” technicznie obejmowało wszystkie przestępstwa o dowolnym stopniu ciężkości. Najpoważniejszymi wykroczeniami były przestępstwa (lub poważne przestępstwa). Przestępstwa tradycyjnie były karane śmiercią. Najpoważniejszym przestępstwem była zdrada, a osoba skazana za zdradę zwykle poniosła szczególnie okropną śmierć: mężczyznę pociągnięto i poćwiartowano; kobieta została wyciągnięta i spalona.
Mniejsze przestępstwa - według prawa zwyczajowego było ich dziewięć - tradycyjnie karano powieszeniem. Przykładami są morderstwo, gwałt, włamanie i rabunek. (Na szczęście mogę zgłosić, że do czasu założenia fundacji pierwsi przestępcy często otrzymywali łagodniejsze wyroki).
Poważne przestępstwa inne niż zdrada i zbrodnia były karane raczej karą więzienia i wysokimi grzywnami niż śmiercią. Przestępstwa te obejmowały między innymi przekupstwo, usiłowanie zabójstwa, pomoc w pojedynku, pewne rodzaje szantażu i tak dalej. Przestępstwa w tej kategorii nazywane były wielkimi wykroczeniami, wielkimi wykroczeniami lub wysokimi wykroczeniami.
Mniejsze wykroczenia nazywano po prostu „wykroczeniami”.
To użycie prawa karnego pojawiło się w Anglii, ale było również stosowane w Ameryce. Na przykład w moich badaniach odkryłem kilka ustaw kongresowych uchwalonych w latach dziewięćdziesiątych XVIII wieku, które określały poważne przestępstwa jako „poważne wykroczenia” i nakładały stosowne kary. Podobnie jak w Anglii, Kongres określał pomniejsze przestępstwa jedynie jako „wykroczenia”.
Zatem „wysokie wykroczenie” było poważnym przestępstwem nie zasługującym na karę śmierci. Wisienką na torcie z tego wniosku było to, że rozwiązał on kilka innych pytań, które również zdziwiły uczonych. Wyjaśnił też strukturę klauzuli o naruszeniu Konstytucji: słowa „zdrada, przekupstwo lub inne poważne przestępstwa i wykroczenia” stanowią jeden przykład wysokiej przestępczości (zdrada), jeden przykład poważnego wykroczenia (przekupstwo) i obejmują klauzule ogólne obejmujące inne przestępstwa z tych samych dwóch kategorii.
Obserwuj, co jest wyłączone z podstawy do oskarżenia. Kongres nie może oskarżać i usuwać za drobne przestępstwo. Nie może też tego robić, ponieważ oficer jest lekkomyślny, niedbały lub ma nieprzyjemne poglądy polityczne. Karą konstytucyjną za te naruszenia jest dla niższych funkcjonariuszy usunięcie przez prezydenta, a dla prezydenta i wiceprezydenta porażka reelekcyjna.
Znaczące jest to, że w dwuletnim okresie od opublikowania tych odkryć żaden uczony nie próbował nawet ich obalić. Nie można ich też w przekonujący sposób obalić, biorąc pod uwagę ilość i spójność dowodów.
Podczas gdy debata nad znaczeniem tego terminu trwała, Izba Reprezentantów mogła rozsądnie założyć, że zachowanie inne niż przestępcze może stanowić „poważne wykroczenie”. Ale to już nie jest prawda. Teraz możemy jednoznacznie powiedzieć, że cokolwiek myślisz o przemówieniu prezydenta, nie jest to podstawa do oskarżenia.
* * *
Robert G. Natelson jest czołowym oryginalnym naukowcem, który przez 25 lat pracował jako profesor prawa. Jest starszym wykładowcą prawa konstytucyjnego w Independence Institute w Denver. Jego artykuły naukowe dotyczące znaczenia Konstytucji były wielokrotnie cytowane przez sędziów i strony Sądu Najwyższego.
podstawy do wywarcia wpływu na prezydenta Trumpa
Autor: Rob Natelson, opublikowany przez The Epoch Times,
Wszelkie próby oskarżenia prezydenta o komentarze skierowane do demonstrantów w Waszyngtonie byłoby stanowczo niezgodne z konstytucją…
Konstytucja zezwala na postawienie w stan oskarżenia i usunięcie prezydenta za „zdradę, przekupstwo lub inne poważne przestępstwa i wykroczenia”.
Nie ma rozsądnego twierdzenia, że przemówienie prezydenta Donalda Trumpa, które w dużej mierze dotyczyło spornych, ale wiarygodnych twierdzeń o nieprawidłowościach wyborczych, było zdradzieckie lub wiązało się z łapówką. A ze względu na brak dowodów na celowe podżeganie do zamieszek nie była to „wysoka przestępczość”.
Tak więc, podobnie jak w przypadku poprzedniego oskarżenia Trumpa, jedyną potencjalną podstawą do usunięcia ze stanowiska byłoby popełnienie „wysokiego… wykroczenia”. (Z dowodów z czasów założycielskich wiemy, że w Konstytucji przymiotnik „wysoki” modyfikuje zarówno „wykroczenie”, jak i „przestępstwo”)
. Poprzednie postępowanie w sprawie impeachmentu było naznaczone debatą na temat znaczenia wyrażenia „wysokie wykroczenie”. Każdy z czterech ekspertów akademickich, którzy zeznawali w Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów, przedstawił własne definicje. Prokuratorzy i obrona prezydenta również podali własne definicje.
Ten spór był odzwierciedleniem sporu akademickiego, który trwał od wielu lat. Opierając się na niekompletnych badaniach historii z czasów założycielskich i brytyjskich procesach o impeachment, naukowcy doszli do bardzo różnych wniosków dotyczących znaczenia „poważnego wykroczenia”.
Niestety jednak prawie żaden badacz (w tym ja) nie pomyślał o zbadaniu źródeł, które mogłyby autorytatywnie zdefiniować to wyrażenie. Źródłami tymi były XVIII-wieczne angielskie i amerykańskie książki prawnicze.
Konstytucja to przede wszystkim dokument prawny - „najwyższe prawo kraju”. Większość jego twórców była prawnikami, podobnie jak większość tych, którzy wyjaśniali to opinii publicznej. Co więcej, w tamtym czasie amerykańska opinia publiczna była niezwykle obeznana z prawem.
Tak więc, gdyby wyrażenie „wysokie wykroczenia” miało jasne znaczenie prawne i nie miało innego jasnego znaczenia, to spodziewalibyśmy się, że znaczenie prawne będzie miało kontrolę. Pod tym względem wyrażenie „poważne wykroczenia” byłoby podobne do innych terminów prawnych uznanych w Konstytucji: „Habeas Corpus”, „Sprawiedliwość”, „kaucja”, „Przywileje i immunitety” i tak dalej.
Postępowanie w sprawie oskarżenia Trumpa zainspirowało mnie do obszernego przeglądu źródeł prawnych z czasów założycielskich, aby sprawdzić, czy „poważne wykroczenia” mają określone znaczenie prawne. Gdyby tak było, rozwiązałoby to długotrwałą debatę.
W badaniach konstytucyjnych źródła często nie dają przytłaczających, jednostronnych dowodów na niepodważalny wynik. Ale stało się to tutaj. Byłem bardzo zaskoczony tym wynikiem, który był sprzeczny z tym, co napisałem wcześniej. Niemniej jednak szybko przyznałem się do błędu i należycie opublikowałem ( pdf ) nowe ustalenia.
Okazuje się, że „wysokie wykroczenie” było w istocie precyzyjnie zdefiniowanym terminem prawnym: oznaczało „poważne przestępstwa nie zasługujące na karę śmierci”.
Oto tło:
W XVIII-wiecznej Anglii i Ameryce prawnicze słowo „wykroczenie” technicznie obejmowało wszystkie przestępstwa o dowolnym stopniu ciężkości. Najpoważniejszymi wykroczeniami były przestępstwa (lub poważne przestępstwa). Przestępstwa tradycyjnie były karane śmiercią. Najpoważniejszym przestępstwem była zdrada, a osoba skazana za zdradę zwykle poniosła szczególnie okropną śmierć: mężczyznę pociągnięto i poćwiartowano; kobieta została wyciągnięta i spalona.
Mniejsze przestępstwa - według prawa zwyczajowego było ich dziewięć - tradycyjnie karano powieszeniem. Przykładami są morderstwo, gwałt, włamanie i rabunek. (Na szczęście mogę zgłosić, że do czasu założenia fundacji pierwsi przestępcy często otrzymywali łagodniejsze wyroki).
Poważne przestępstwa inne niż zdrada i zbrodnia były karane raczej karą więzienia i wysokimi grzywnami niż śmiercią. Przestępstwa te obejmowały między innymi przekupstwo, usiłowanie zabójstwa, pomoc w pojedynku, pewne rodzaje szantażu i tak dalej. Przestępstwa w tej kategorii nazywane były wielkimi wykroczeniami, wielkimi wykroczeniami lub wysokimi wykroczeniami.
Mniejsze wykroczenia nazywano po prostu „wykroczeniami”.
To użycie prawa karnego pojawiło się w Anglii, ale było również stosowane w Ameryce. Na przykład w moich badaniach odkryłem kilka ustaw kongresowych uchwalonych w latach dziewięćdziesiątych XVIII wieku, które określały poważne przestępstwa jako „poważne wykroczenia” i nakładały stosowne kary. Podobnie jak w Anglii, Kongres określał pomniejsze przestępstwa jedynie jako „wykroczenia”.
Zatem „wysokie wykroczenie” było poważnym przestępstwem nie zasługującym na karę śmierci. Wisienką na torcie z tego wniosku było to, że rozwiązał on kilka innych pytań, które również zdziwiły uczonych. Wyjaśnił też strukturę klauzuli o naruszeniu Konstytucji: słowa „zdrada, przekupstwo lub inne poważne przestępstwa i wykroczenia” stanowią jeden przykład wysokiej przestępczości (zdrada), jeden przykład poważnego wykroczenia (przekupstwo) i obejmują klauzule ogólne obejmujące inne przestępstwa z tych samych dwóch kategorii.
Obserwuj, co jest wyłączone z podstawy do oskarżenia. Kongres nie może oskarżać i usuwać za drobne przestępstwo. Nie może też tego robić, ponieważ oficer jest lekkomyślny, niedbały lub ma nieprzyjemne poglądy polityczne. Karą konstytucyjną za te naruszenia jest dla niższych funkcjonariuszy usunięcie przez prezydenta, a dla prezydenta i wiceprezydenta porażka reelekcyjna.
Znaczące jest to, że w dwuletnim okresie od opublikowania tych odkryć żaden uczony nie próbował nawet ich obalić. Nie można ich też w przekonujący sposób obalić, biorąc pod uwagę ilość i spójność dowodów.
Podczas gdy debata nad znaczeniem tego terminu trwała, Izba Reprezentantów mogła rozsądnie założyć, że zachowanie inne niż przestępcze może stanowić „poważne wykroczenie”. Ale to już nie jest prawda. Teraz możemy jednoznacznie powiedzieć, że cokolwiek myślisz o przemówieniu prezydenta, nie jest to podstawa do oskarżenia.
* * *
Robert G. Natelson jest czołowym oryginalnym naukowcem, który przez 25 lat pracował jako profesor prawa. Jest starszym wykładowcą prawa konstytucyjnego w Independence Institute w Denver. Jego artykuły naukowe dotyczące znaczenia Konstytucji były wielokrotnie cytowane przez sędziów i strony Sądu Najwyższego.
https://operationdisclosure.blogspot.com/2021/01/there-is-no-constitutional-ground-for.html?m=1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz