Rok 2020 jest w puszce, a my przechodzimy do nowego roku z nowymi wyzwaniami i nowymi sukcesami. Nie muszę zagłębiać się w trudności, z jakimi borykało się nasze społeczeństwo w minionym roku, ponieważ jest to oczywiste dla wszystkich. Jednak prawie nie chcę tego mówić, biorąc pod uwagę, jak trudne były to czasy dla tak wielu, ale był to dobry rok dla mojej rodziny i za to jestem bardzo, bardzo wdzięczny. Praca trwała nieprzerwanie, wszyscy dużo wychodziliśmy na zewnątrz i praktycznie nie było żadnych zakłóceń na froncie domowym. Trudno jest wyrazić stopień wdzięczności, jaki mam za błogosławieństwa, jakimi obdarzona została moja rodzina.
Tutaj u stóp góry Shasta życie toczyło się w normalnym cyklu. Dość łagodna zima ustąpiła miejsca cudownej wiośnie. Temperatury były ciepłe, opady były punktualne, ale nigdy nie przekroczyły swoich możliwości, a niebo było wypełnione dziwnymi i bajecznymi chmurami. Wschody i zachody słońca były wzniosłe i smutno mi było patrzeć jak wiosna zanika w lecie, co jest niezwykłe, ponieważ jest to często mój najmniej ulubiony sezon tutaj w Mount Shasta. Lato było piękne, a dym jak tylko się dało, gdy pożary szły na dobre. Nawet wtedy, w tym regionie oszczędzono wielkiego pożaru, który jest błogosławieństwem ponad miarę. Lato zamieniło się w jesień, która okazała się dziwna. Najlepsza pora roku dla chmur soczewicowych w normalnych warunkach, okazał się to rok o niskiej częstotliwości występowania i nie było zbyt wielu obserwacji. Kolor jesienny okazał się również mniej niż gwiezdny z powodu suchej zimy wcześniej w roku. Gdy jednak rozpoczął się grudzień, warunki wokół Mount Shasta poprawiły się i okazał się to jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku.
Pod względem aktywności okazał się to rok poszukiwań. Śledzenie zagubionych i nieznanych wodospadów, wydostawanie się na opuszczone szlaki i odkrywanie krain rzadko spotykanych przez cały rok było aktywnością. Odkryto wiele nowych miejsc, a kilka starych ulubionych odkryto na nowo. Okazało się to tym bardziej przypadkowe, że w tym roku doszło do bezprecedensowej wizyty w rejonie Mount Shasta.
W sumie, dobry rok i taki, za który jestem wdzięczny, pomimo przeciwności losu. Dziękuję Ci Panie!
Teraz, na zdjęciach!
Styczeń rozpoczął rok od dobrego śniegu i pięknego nieba. Zima zaczęła się wcześnie, zrzucając śnieg przed Świętem Dziękczynienia i trwała do grudnia. Po rozpoczęciu nowego roku wydawało się, że śnieg będzie się utrzymywał w dobrej kondycji, ale mniej więcej w połowie miesiąca zaczął się sypać i już nigdy nie pojawił się tak naprawdę w mocy.
Epickie lenticulars zdefiniowały luty. Przez cały miesiąc pojawiły się wysokiej jakości okazy, ale kilka z nich okazało się szczególnie spektakularnych. Od czasu do czasu padał śnieg, ale nie był to ekstremalnie mokry miesiąc.
Sucha pogoda utrzymywała się do marca. Ciekawsze lenticulare uhonorowały Mount Shasta, ale okazał się to ostatni miesiąc z naprawdę stałą aktywnością. Oczywiście, okazał się to ostatni miesiąc, w którym wszyscy zachowywali się normalnie.
Kwiecień był niezwykłym miesiącem. Społeczeństwo stanęło w miejscu, ale zareagowaliśmy na to, wychodząc na zewnątrz. Było to tym łatwiejsze, że pogoda znacznie się ociepliła. Grawitowaliśmy w kierunku Castle Crags, które naprawdę są głównym celem podróży na wiosnę w rejonie Mount Shasta. Wodospady, granit, balsamiczne warunki i ogólna "Sierra-ness" sprawiają, że jest to idealne miejsce do spędzania czasu na świeżym powietrzu o tej porze roku.
Może to być ostatni kawałek interesującej pogody nad Mount Shasta, jak również przejście do większej eksploracji gór i rzek na zachód od góry. Odkryto wiele potoków, uzyskano dostęp do jezior i ogólnie rzecz biorąc, wysoki kraj zaczął znów stawać się częścią naszego życia.
W czerwcu, w typowy sposób, wysoki kraj został w pełni otwarty i wykorzystaliśmy go w pełni. Wodospady i jeziora, łąki i potoki oraz wspaniałe widoki na Mount Shasta podkreślały tę porę roku.
Lipiec był miesiącem Neowise. Noce spędziliśmy na śledzeniu komety, podczas gdy dni nadal były wykorzystywane do korzystania z wysokiego kraju Mount Shasta i Trinity Divide. Był to również miesiąc, w którym moja rodzina odbyła swoją coroczną wędrówkę do Yosemite, po której nastąpił cały tydzień związanych z Yosemite postów na blogu Hike Mt Shasta.
Decydującym wydarzeniem sierpnia był czas spędzony na górze Shasta. Czy to Old Ski Bowl, obszar Brewer Creek, czy też tajemnicza północna strona Mount Shasta, zawsze są nowe przyjemności, którymi można się cieszyć. Wodospady i potoki na górze mają tendencję do tego, aby być naprawdę pełne o tej porze roku, ponieważ są karmione przez lodowcową wodę roztopową i stanowią świetne miejsca do skakania i eksploracji.
Dym pojawił się w końcu we wrześniu. Burza z piorunami, która przeszła w sierpniu, pozostawiła wiele pożarów, a cień rzucany przez dym był ponury. Mimo to wytrwaliśmy i udało nam się przetrwać.
Mount Shasta był bardzo nagi do października. Lekka zima pozostawiła niewiele śniegu na zachodniej stronie góry. Wciąż jednak drzewa zaczęły zmieniać kolor, a temperatury umiarkowane, przynosząc chłodniejsze warunki. Oczywiście, ładna pogoda nadeszła w samą porę, aby moja rodzina mogła opuścić Mount Shasta i cieszyć się wycieczką do północnej Arizony. Fantastycznie się bawiliśmy!
Piękno zaczęło wkradać się z powrotem w okolice Mount Shasta w listopadzie. Spadł śnieg, po raz kolejny malując górę na biało. Na niebie zaczęły pojawiać się ciekawe chmury. Wspaniała pogoda sprawiła, że nadszedł czas, by jak najwięcej wyjść na zewnątrz, zanim zimą znów zacznie padać śnieg.
Grudzień był naprawdę jednym z najpiękniejszych miesięcy w roku wokół góry Shasta. Chmury soczewicowe, kolorowe wschody i zachody słońca oraz jasna ilość śniegu sprawiły, że był to wspaniały czas w roku.
Teraz, gdy grudzień upłynął w styczniu, jest wiele do zrobienia. Budowane są nowe szlaki, śnieg grozi pogłębieniem, a góra wciąż budzi podziw w sercach, które przestają ją doceniać. Modlę się, abyśmy wszyscy poznali majestat i moc, o której świadczy Mount Shasta i że rok 2021 jest rokiem pocieszających serc i wędrówek. Do zobaczenia na szlaku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz