czwartek, 17 grudnia 2020

Wielu mędrców mówiło o Wzniesieniu.

 
17 grudnia 2020 r., Steve Beckow


Sri Ramakrishna w samadhi

Wielu ziemskich mędrców mówiło o Wzniesieniu. Sri Ramakrishna, na przykład, dokonał rozróżnienia, które odzwierciedlało wiedzę o nim.

Mówił o człowieku, który wspiął się na dach swojego domu i raz na szczycie zrozumiał, że "Ja jestem Bogiem".  Ten sam człowiek wspiął się po schodach i po ponownym osiągnięciu ziemi zrozumiał, że "Bóg stał się wszystkim".

"Ja jestem Bogiem" to Urzeczywistnienie Boga albo Brahmajnana i nie jest Wzniesieniem. Wniebowstąpienie jest poza systemem siedmiu czakr, poza Brahmajnaną.

Zakładam, że "Bóg jest wszystkim" jest poza Urzeczywistnieniem Boga, a więc byłoby to wniebowstąpienie. (1)

Wierzę, że imię Sri Ramakrishna dla Wzniesienia było "vijnana," jnana doskonała lub poza (Brahma)jnana.

Nazwa, której używam dla Wzniesienia jako wydarzenia oświeceniowego to ta, którą wykorzystuje Sri Ramana Maharshi - Sahaja Nirvikalpa Samadhi.  (2) "Sahaja" jest naszym naturalnym stanem.

Ojej, to jest coraz bardziej żenujące do rozmowy. Ale ja krótko doświadczyłem mojej pierwotnej niewinności i czystości w doświadczeniu Jaźni w ośrodku odosobnienia Xenia, 18 września 2018 roku. Mój stan naturalny lub stan Sahadży jest niewinny, a nie grzeszny i czysty, a nie bazowy.

Budda znał Wzniesienie. Tak samo jak Jezus. Franklin Merrell-Wolff.  Bernadette Roberts prawdopodobnie tak zrobiła (ludzie używają innych terminów, więc nie jestem pewien). Ale na przestrzeni wieków, tylko stosunkowo niewielu z nich wstąpiło.

Większość mędrców zatrzymała się w Brahmajnanie, etapie, który został nazwany "w połowie drogi w górę".

Bernadette Roberts

Wchodzenie do świadomości jest jak wchodzenie po schodach. Jesteś wyżej. Możesz zobaczyć więcej. Możesz uzyskać panoramiczny widok, który przynosi większe zrozumienie.

Nasze wznoszenie się do piątego wymiaru to jeden krok na tych schodach. Tylko jeden krok.

***

To duży krok, ponieważ wchodzimy w obszar wibracyjny, który radykalnie różni się od naszego własnego 3/4-wymiarowego świata.

Tam wszystko jest uniwersalne.  Miłość płynie jak rzeka dla wszystkich otwartych na nią ludzi. Błogość, szczęście, czy radość, którą tam odnajdujesz w nieskończonych ilościach, płynie do wszystkich i do wszystkich, bez wyjątku i preferencyjnego traktowania.

Tam docieramy do końca potrzeby śmierci lub odrodzenia się. Odchodzimy od tego, co Budda nazywał kołem narodzin i śmierci. To jest to, co Hindusi nazywają moksha, mukti, lub wyzwolenie od potrzeby reinkarnacji.

Wnznoszenie jest zjawiskiem znanym i opisywanym jako międzykulturowe. Doświadczył go buddyzm, hinduizm, chrześcijaństwo, zachodni i wschodni mistrzowie, nazywając go różnymi nazwami.

***

W piątym wymiarze środowisko jest plastikowe i reaguje na nasze pragnienia. Nasze ciała są plastyczne. Wracamy do tego, co uważamy za nasz optymalny wiek i nigdy nie chorujemy ani nie umieramy.

Ale główną cechą piątego wymiaru jest - jak to ujął Mike Quinsey? - najbardziej egzotyczną miłością, jakiej nie możesz sobie wyobrazić. Dokładnie.

Po krótkiej degustacji Oceanu Miłości widzę, dlaczego chrześcijanie nazywali Wzniesienie "Wzniesieniem".  To jest gwałtowne. Okazuje się też być naszym "Zbawieniem", jeśli znużymy się trzecim zagęszczeniem. Oba są odpowiednimi określeniami.

Zawsze przed Wniebowstąpieniem była to sprawa indywidualna i trzeba było zostawić za sobą ciało fizyczne.  Teraz idziemy razem i zabieramy nasze ciała ze sobą, ponieważ wszechświat Matki nadal rozwija się w nowe wibracyjne ustawienia i procesy ewolucyjne.

Przypisy

(1) Zauważ, że wniebowstąpienie jest przedstawiane jako wynik realizacji, podczas gdy moje doświadczenie otwarcia serca, bardzo młodsza wersja wzniesienia, doprowadziło do wyższych doświadczeń miłości, a nie realizacji. I

(2) Sahaja --> Naturalna
Nirvikalpa --> Nadal myślę
Samadhi --> Trancelike state of concentration

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz