19 grudnia 2020 r., Steve Beckow
Masowe uwolnienia starożytnych urazów oczyszczają przestrzeń, aby umożliwić Miłości wejście i objęcie wszystkiego.
przez Johna Smallmana
2020-12-19-saul-audio-blog-for-saturday-december-19th.mp3
Blog Saul Audio na sobotę 19 grudnia
W miarę zbliżania się końca roku kolektyw ludzki odczuwa znaczny strach i niepokój, ponieważ coraz bardziej autorytarne ograniczenia swobody poruszania się i interakcji społecznych mają bardzo negatywny wpływ na spotkania rodzinne, zwłaszcza podczas ogólnokrajowego święta Dziękczynienia, a teraz wydaje się prawdopodobne, że ograniczenia te będą kontynuowane także w okresie Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
Ludzie w sposób bardzo rozsądny i naturalny kwestionują potrzebę tych ograniczeń, ponieważ coraz wyraźniej widać, że nie ma żadnych praktycznych planów, aby je znieść, a także ponieważ staje się bardzo jasne, że liczba osób umierających ze wszystkich przyczyn pozostawała prawie normalna przez cały rok, pomimo straszliwych ostrzeżeń, które pojawiły się w momencie pierwszego wykrycia wirusa. Widać, że szkody spowodowane przez te ograniczenia znacznie przekraczają wszelkie szkody, jakie wirus faktycznie spowodował.
Niemniej jednak, ludzkość budzi się... TERAZ! Zamieszanie i chaos, które trwają i których wszyscy doświadczają od początku roku, znacznie zwiększyły zbiorową świadomość ludzkości, że zmiana głównego porządku jest niezbędna w waszych przekonaniach, postawach i zachowaniach, jeśli chcecie odejść od groźby poważnego konfliktu do stanu pokoju i wolności dla wszystkich.
Wszyscy pragniecie pokoju, lecz ze względu na sposób, w jaki ludzie angażowali się ze sobą przez bardzo długi okres czasu i ze względu na doświadczenia, które wynikały z tych zaangażowań, ludzie czują i wierzą, że życie jest niebezpieczne, a zatem należy budować i utrzymywać obronę, aby zapewnić sobie przetrwanie. W ciągu ostatnich kilku miesięcy obrona ta została wzmocniona, przez co czujecie się jeszcze bardziej od siebie oddzieleni i jeszcze bardziej zagrożeni przez siebie nawzajem. To jest szalone!
Jesteście boskimi istotami, wasza natura jest boska, a ta natura jest Miłością. Ograniczenia nałożone na was w ciągu ostatnich kilku miesięcy miały tendencję do zamykania Miłości poprzez wzbudzanie w was strachu, podejrzliwości, nieufności i wojenności innych, nawet w rodzinach. Zaletą tego jest to, że kwestionujecie wszystkie swoje zakorzenione przekonania i obawy, a w miarę jak to robicie, coraz trudniej jest wam je usprawiedliwić. Życie nie stało się bardziej niebezpieczne. W rzeczywistości w ciągu ostatnich kilku dekad na Ziemi było proporcjonalnie więcej pokoju niż w jakimkolwiek momencie w waszej zapisanej historii. Nadszedł czas, by przyznać, podziękować i wyzwolić zakorzenioną traumę, której wszyscy doświadczyliście - "rzeczy", które powstają w was wszystkich. Czyniąc to otwieracie ogromną ilość przestrzeni w każdym z was - przestrzeni, która była prawie całkowicie zajęta niezdrowymi i przerażającymi "co jeśli" myślami, które powodują niepotrzebny stres i niepokój - które Miłość wypełni, jeśli jej na to pozwolicie.
Jak powtarzają się wszystkie skierowane przesłania od bliskich w sferach duchowych, tak i te, które oferują ci spośród was, którzy są bardzo dobrze osadzeni na drodze duchowej ewolucji: Miłość jest siłą życiową, polem energetycznym, które płynie nieustannie, obficie i bez przerwy, przez całe stworzenie wiecznie. Nic, co zostało stworzone, nigdy nie jest stracone, nigdy nie przestaje istnieć, ponieważ Boskie Stworzenie jest Bogiem wiecznie rozszerzającym się i dzielącym się w nieskończonym pokoju i radości ze wszystkim, co stworzyło na całą wieczność. Nie ma się czego obawiać, ponieważ istnieje tylko i wieczna Miłość, Matka/Ojciec/Bóg, boskie pole, na którym wszystko, co istnieje, jest wiecznie obecne, a poza nim lub poza nim nie ma nic. Nie ma nic poza lub na zewnątrz, jest tylko Bóg, od którego żadna świadoma jednostka lub pole świadomości nie może być nigdy oddzielona, ponieważ cokolwiek było, jest lub będzie stworzone, jest z samej swojej natury Jedno ze Źródłem.
Jako ludzie wasza świadomość tej Boskiej Prawdy jest ograniczona przez wasze własne indywidualne wybory, by doświadczyć oddzielenia od Źródła jako część ludzkiego kolektywu. Nie ma nikogo, kto jest w formie, kto nie wybrał osobiście bycia w formie. Jesteście w formie, aby nauczyć się lekcji, których można się nauczyć tylko podczas doświadczania życia w formie, a ci z was, którzy czytają to lub inne miłosne przesłania, również wybrali bycie w formie w tym momencie, aby pomóc w procesie przebudzenia się kolektywu, którego oczywiście wszyscy jesteście indywidualnymi i istotnymi częściami, a jednocześnie jesteście nierozłącznie i nieprzerwanie w Jedności ze Źródłem.
Widać więc, że nie ma żadnych wypadków. Wszyscy są w formie z własnego osobistego wyboru, a konsekwencją tego jest to, że wszyscy obudzą się z iluzji lub gry egzystencji w formie, aby ponownie poznać siebie jako boskie istoty na zawsze w Obecności Tego, z którym są Jednością, kiedy zdecydują się to zrobić. Taka jest natura wolnej woli. I wszyscy dokonają tego wyboru, ponieważ niemożliwe jest pozostanie na zawsze w stanie snu lub iluzji, który jest nierealny. Nierealne nie istnieje, dlatego nie można tam pozostać!
Znać siebie jako Jedno jest waszym boskim przeznaczeniem i jest ono nieuniknione. Jednak, jak już zostało powiedziane, każdy z was dokonuje całkowicie swobodnego wyboru tego, jak chcecie doświadczyć całkowitej nierzeczywistości rozstania i zawsze macie całkowitą swobodę zmiany tych wyborów. Wasze ego sprawiłoby, że uwierzylibyście, że wasze istnienie jako człowieka w formie zostało wam narzucone albo przez Boga, albo przez okoliczności ewolucji chemicznej, która nastąpiła po "Wielkim Wybuchu". Wielki Wybuch, w który wierzy współczesna nauka, był momentem, w którym Wszechświat w momencie kiedy go doświadczasz zaczął się formować, jest tylko aspektem doświadczenia oddzielenia od Źródła, w którym, zarówno zbiorowo jak i indywidualnie, zdecydowałeś się uczestniczyć.
Teraz, ludzkość zbiorowo zdecydowała się na przebudzenie, a pierwsze oznaki tego są wyraźnie widoczne, gdy coraz więcej z was nawiązuje kontakt, fizycznie, psychicznie lub elektronicznie, z innymi, którzy, tak jak wy, zdecydowali się na przebudzenie i to robią. Tsunami Miłości wciąż się intensyfikuje i nie ma obecnie nikogo w formie, kto nie zostałby przytulony do swojego osobistego przebudzenia. Może to być niepokojące dla tych, którzy świadomie nie szukali lub nie podążali za duchowym znaczeniem w swoim życiu, ponieważ wzbudza to poczucie, że być może marnowali swoje życie, gdy pojawia się u nich świadomość, że życie jest o wiele, o wiele bardziej niż się wydaje, gdy skupia się wyłącznie na jego materialnych aspektach w formie.
Zadanie, które wybraliście z wielką mądrością i dalekowzrocznością do podjęcia przed wcieleniem w obecnym ludzkim życiu, jest teraz przedstawiane wam w waszym codziennym życiu i jest niepowtarzalne. Ma ono być tylko miłością do tego, co powstaje i do tego, z kim wchodzicie w interakcje. W głębi waszych serc wiecie o tym, lecz dzięki egoistycznej obronie, którą ustanowiliście w sobie, czujecie również, że tylko miłość otworzy was na zdradę, ból i cierpienie. Tak, spotkacie tych, którzy powiedzą wam, że szaleństwem jest być tylko kochającym, jak również innych, którzy skorzystają z waszej dobroci. Mimo to, podjęliście decyzję o tym, by być kochającymi przez cały czas przed wcieleniem i tak jak nadal codziennie ustalacie tę intencję, będziecie wzmacniać swoją determinację i będziecie coraz częściej spotykać się z Miłością, ponieważ ludzkość budzi się, a naturą ludzkości jest Miłość.
Tak więc, pomimo wszelkich pozornych niepowodzeń, na jakie możecie natknąć się, będziecie nadal ustawiać te intencje codziennie i o każdej porze dnia, w której doświadczacie wątpliwości, i będzie to dla was okazją do świętowania każdej okazji, przy której napotkacie intencję miłości lub cel w innym, ponieważ będzie to również miłosne przypomnienie, zwrócenie waszej uwagi na to, że ludzkość rzeczywiście się budzi.
W tym okresie świąt, podczas którego powszechne jest dawanie darów i dziękczynienie, jeszcze bardziej wzmagajcie swoją intencję okazywania miłości w czynach, nie pozwalając sobie reagować obronnie lub w złości na jakieś nieoczekiwane, nieuzasadnione drobiazgi lub wykroczenia. Przypomnijcie sobie, że 'STUFF' wciąż powstaje w świadomości wielu, którym wcześniej udało się zaprzeczyć, zignorować lub pogrzebać ból i złość starej traumy i po cichu przesłać im miłość, wiedząc, jak to robicie z własnych doświadczeń, że rzeczy, które powstają mogą być intensywnie niepokojące, gdy długo pogrzebane emocje uciekają, pozornie niekontrolowane, zmuszając ludzi do działania ze skrajności strachu lub złości.
Miłość jest wszystkim, co istnieje, i jest zawsze i tylko bezwarunkowa. Dlatego wybaczcie wszystkim bez wyjątku - z pewnością również sobie samym - za to, co powstaje w wyniku zrównania z miłością, ponieważ wiecie, że prowadzi ona do waszego przebudzenia, gdy masowe uwolnienia starożytnej traumy oczyszczają przestrzeń, aby Miłość mogła wejść i objąć wszystkich.
Z tak wielką miłością, Saul.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz