piątek, 18 grudnia 2020

CIA podjęła próbę "zdalnego widzenia" siedziby "Federacji Galaktycznej".

 

18 grudnia 2020 r., Suzanne Maresca




przez Arjuna Walię, 17 grudnia 2020, collective-evolution.com

https://tinyurl.com/y9z7ox6o


Wszystkie odniesienia do linków na żywo można znaleźć w oryginalnym artykule na stronie Collective Evolution.  Kiedy zobaczysz coś w rodzaju "Możesz przeczytać więcej o tej historii tutaj" lub "możesz uzyskać dostęp do pełnej wersji tutaj", nie będzie miał hiperłącza do kliknięcia z tego ponownego wpisu.  Przepraszamy za niedogodności... lubimy pozostać w sieci.
Odtajniony dokument CIA Pokazuje "Zdalny podgląd" Próba "Federacji Galaktycznej" Siedziba główna

In Brief ~

Fakty:  Odtajniony dokument z CIA, datowany na 1988 r., ale wydany prawie dziesięć lat później, pokazuje zdalną sesję zdjęciową próbującą zajrzeć do jednej z siedzib "Federacji Galaktycznej" prawdopodobnie na Ziemi.

Refleksja: Czy idea dobroczynnej siły ras pozaziemskich jest naprawdę tak szalona? Czy biorąc pod uwagę wszystko, co wyszło na jaw w odniesieniu do UFO i pozaziemskiej hipotezy, nadszedł czas, aby zawiesić to, w co zostaliśmy zmuszeni uwierzyć i zabawiać się nowymi możliwościami?

Wprowadzenie: CIA we współpracy z Uniwersytetem Stanforda prowadziła program znany jako STARGATE w celu zbadania "paranormalnych" zdolności i zjawisk, do których są zdolni niektórzy ludzie i być może wszyscy z nas są zdolni. Jednym z programów pod parasolem STARGATE był program do zdalnego oglądania.

Zdalny podgląd to możliwość opisania zdalnego położenia, bez względu na odległość i bliskość celu, z danego miejsca, niezależnie od celu. W zasadzie więc, gdybyś miał taką możliwość, mógłbyś dokładnie "widzieć" co jest na tylnej stronie Księżyca, jeśli w ogóle, lub mógłbyś zobaczyć co jest wewnątrz konkretnego budynku w innym kraju, jeśli otrzymałbyś współrzędne.

Program rządowy USA działał przez około 25 lat, zanim został odtajniony i rzekomo "zamknięty". Z udostępnionej literatury wynika, że program odniósł wyraźny sukces, a zjawisko zdalnego oglądania było dość przydatne dla społeczności wywiadowczej.

W artykule opublikowanym rok po deklasyfikacji programu przez jednego z jego współzałożycieli, dr Harolda (Hal) Puthoffa, w "Journal of Scientific Exploration" stwierdzono, co następuje,

Podsumowując, na przestrzeni lat, krytyka protokołów, doskonalenie metod i udane powielanie tego typu zdalnego podglądu w niezależnych laboratoriach przyniosła znaczące dowody naukowe na rzeczywistość zjawiska (zdalnego podglądu).

Dodatkowym atutem tych wyników było odkrycie, że coraz więcej osób może wykazać się wysokiej jakości zdalnym podglądem, często ku własnemu zaskoczeniu... Rozwój tej zdolności w SRI rozwinął się do tego stopnia, że osoby odwiedzające personel CIA bez wcześniejszego kontaktu z takimi koncepcjami dobrze sobie radzą w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych.

Dr Jessica Utts, była przewodnicząca Departamentu Statystyki na Uniwersytecie Kalifornijskim w Irvine i tamtejszy profesor od 2008 roku stwierdza, co następuje o programie:

To, co mnie przekonało, to tylko dowody, nagromadzone dowody, jak pracowałem w tej dziedzinie i widziałem ich coraz więcej. Odwiedzałam laboratoria, nawet poza miejscem, gdzie pracowałam, aby zobaczyć, co robią i widziałam, że mają naprawdę ścisłą kontrolę... i tak przekonała mnie dobra nauka, którą widziałam.

I rzeczywiście powiem, że jako statysta konsultowałem się w wielu różnych dziedzinach nauki; metodologia i kontrole tych eksperymentów są ściślejsze niż w jakimkolwiek innym obszarze nauki, w którym pracowałem.

Moim zdaniem to wstyd, że takie "specjalne zdolności" nie są badane w ramach głównego nurtu akademickiego, ale studiowane na najwyższych szczeblach rządów z zamiarem gromadzenia informacji. Jeśli chodzi o technologię, specjalne zdolności czy rozwiązania światowych problemów, to nie technologia, zdolności ludzi czy te rozwiązania zmienią świat, tylko świadomość stojąca za tymi rzeczami.

Do czego wykorzystujemy nasze nowe odkrycia? Jaki jest nasz zamiar? Czy wykorzystujemy je, aby rozwijać ludzkie doświadczenia i dla dobra wszystkich ludzi, czy też dla czegoś innego? Właśnie dlatego rozwiązania, które pojawiają się w różnych dziedzinach, jak na przykład technologia czystej energii, nigdy nie są wdrażane.


Zdalne widzenie i "Federacja Galaktyczna"

W odtajnionej literaturze znajdują się liczne przykłady udanych eksperymentów z zakresu zdalnego widzenia, a także przykłady z życia codziennego. Można bezpiecznie założyć, że cały program i jego zawartość nie zostały odtajnione, co wydaje się wynikać z zeznań wielu zdalnych widzów CIA/wojskowych, którzy przez wiele lat byli częścią programu.

 Wspólnym tematem wielu widzów jest ich duże zainteresowanie zjawiskiem pozaziemskim. Dlaczego? Czy ich doświadczenie w programie do zdalnego oglądania wpłynęło na to silne przekonanie i zainteresowanie? Czy jest coś, o czym nam nie powiedziano?

Dojdziemy do tego nieco później w artykule, jak również w większej ilości przykładów, ale to, co chciałem wam tutaj przedstawić, to link do sesji zdalnego oglądania prowadzonej przez CIA w celu obejrzenia siedziby "Federacji Galaktycznej" na Ziemi, jak się wydaje.

Poniżej znajduje się zrzut ekranowy dokumentu, pełną wersję można uzyskać tutaj. Nie jest jasne, kto jest zdalnym widzem. W wielu innych dokumentach z programu "Zdalna Podgląd" nazwy są zazwyczaj wymienione.

Interesujące jest to, że ta sesja zdalnego przeglądania została przeprowadzona w 1988 roku. Po pierwsze, skąd CIA wzięła pomysł, by w ogóle szukać jakiejś galaktycznej federacji? To rodzi wiele pytań.

Pomysł, że istnieje jakiś rodzaj "galaktycznej federacji" ras, które reprezentują dobroczynną siłę w naszej galaktyce lub wszechświecie, nie jest nowym pomysłem. Channelerzy, którzy twierdzą, że komunikują się telepatycznie z różnymi grupami istot pozaziemskich, przekazywali tę ideę ludzkości przez wiele dziesięcioleci.

Idea ta została ostatnio ponownie zrodzona, gdy Haim Eshed, były szef izraelskiego ministerstwa obrony, były generał i szanowany profesor, twierdził, że USA i Izrael mają kontakt z inteligentnymi istotami pozaziemskimi od dość długiego czasu. Specjalnie odniósł się on do "Federacji Galaktycznej" podkreślając, że czekają oni na ewolucję ludzkości, a my nie jesteśmy do końca gotowi na kontakt. Sentyment ten jest echem przesłania z powyższej audycji. Więcej o tej historii można przeczytać tutaj.

Wierzę, że UFO są albo pozaziemskimi statkami... Narody świata współpracują obecnie w badaniu zjawiska UFO. Prowadzona jest międzynarodowa wymiana danych. Może kiedy ta grupa narodów zdobędzie dokładniejsze i bardziej konkretne informacje, będzie można przekazać światu te wiadomości. Generał Carlos Castro Cavero, generał w hiszpańskich siłach powietrznych i były dowódca hiszpańskiego trzeciego regionu lotniczego, w wywiadzie dla J.J. Beniteza, La Gaceta del Norte, Balboa, Hiszpania, 27 czerwca 1976 r.

Historia ta została podchwycona przez wiele mainstreamowych mediów, większość z nich zadrwiła z tej historii, a niektóre z nich sugerowały, że Eshed stracił swoje marmury. Byłby jednym z setek mających takie tło.

Uważam to za interesujące, biorąc pod uwagę fakt, że główne media opublikowały ostatnio różne artykuły w wielu miejscach, traktując kwestię UFO i możliwości inteligencji pozaziemskiej dość poważnie, w tym CNN. Interesujące jest to, że historia o rzekomych istotach pozaziemskich namawiających nas do współpracy jest całkowicie wyśmiewana, natomiast inne incydenty z odrobiną stronniczości od narracji zagrożeń są traktowane zupełnie poważnie.

Oto artykuł, który niedawno opublikowałem, wchodząc w dyskusję na temat tego, czy ludzie pozaziemscy mogą stanowić zagrożenie, czy też nie.

Temat ten jest głęboką dyskusją, o której piszemy pod różnymi kątami od 11 lat. Jeśli chcesz przejrzeć nasze artykuły dotyczące zjawiska pozaziemskiego/UFO, możesz odwiedzić sekcję dotyczącą ujawniania informacji na naszej stronie internetowej tutaj.
Inne przykłady zdalnych widzów mówiących o istotach pozaziemskich

Według Lyn Buchanan,

"Po zakończeniu służby wojskowej zostałem poproszony przez oddział rządowy o zrobienie referatu, pracy badawczej w celu porównania i kontrastu zdolności psychicznych ET z ludzkimi zdolnościami psychicznymi. Badanie, które przeprowadziłem, było spowodowane tym, że dostałem dostęp do wielu rzeczy, które nigdy nie sprawiły, że stałem się żalem do projektu lub niebieskiej książki lub czegoś podobnego, ponieważ nie można było im odmówić.

Tak czy inaczej, badając je, dowiedziałem się, że możemy wziąć ET wszystkich rodzajów i gatunków i to wszystko i podzielić je na cztery główne kategorie. Mamy tych, którzy są bardziej psychiczni od nas i tych, którzy są mniej psychiczni od nas. W każdej z tych dwóch kategorii mamy przyjazne i nieprzyjazne dla nas, nieprzyjazne niepsychiczne zazwyczaj nie przychodzą tutaj.

Oni nas nie lubią, nie chcą być wokół nas. Ci niepsychicznie przyjacielscy przychodzą tu na wymianę. Ci, którzy są przyjaźni psychicznie, chcą nam pomóc rozwijać nasze zdolności i stać się w tym silniejsi. A ci nieprzyjazni psychicznie chcą nas wymazać z planety, chcą nas zabić, kropka, żadnych pytań."

Wspomina też o pozaziemskich bazach, które są na Ziemi, i mówi, że jest ich około pięciu. Wspomina, że wszystkie one znajdują się w górach i że w niektórych z tych baz ludzie pracują z tymi pozaziemskimi ludźmi na różne sposoby.
Nie jest on jedynym widzem, który wspomina o tych bazach i istotach pozaziemskich, jak Ingo Swann opowiedział wiele fascynujących historii w swojej książce "Penetration": The Question of Extraterrestrial and Human Telepathy. Co więcej, Joseph Mcmoneagle był kolejną osobą, która miała doświadczenie w zdalnym oglądaniu pozaziemskiej obecności.

Jest też Pat Price, który wraz z Ingo Swannem określany jest jako jeden z najbardziej udanych widzów SRI, ponieważ jego sesje były niezwykle dokładne.

Każde z tych nazwisk można znaleźć w czytelni elektronicznej CIA przy okazji.

Legendarny badacz UFO, Timothy Good, dość dobrze opowiada tę historię w swojej książce, Unearthly Disclosure:

Według kapitana Fredericka H. Atwatera, emerytowanego oficera Armii USA, który w tym czasie brał udział w wysoce tajnych eksperymentach "zdalnej obserwacji" dla CIA i Agencji Wywiadu Obronnego, a także dla dowództwa wywiadu i bezpieczeństwa Armii, Price oglądał zdalnie cztery bazy Obcych na Ziemi, z których jedna znajdowała się pod Górą Ziel, Terytorium Północne. Góra Ziel leży około 80 mil na zachód-północny zachód od Pine Gap.

Price uważał, że baza zawierała mieszankę "personelu" z innych baz, a jednym z celów był "transport nowych rekrutów, z funkcją ogólnego monitoringu". Mówiono, że pozostałe bazy znajdują się pod Mount Perdido w Pirenejach, Mount Inyangani w Zimbabwe i, przypadkowo, na Alasce pod Mount Hayes. Price opisał okupantów jako "wyglądających jak homo sapiens, z wyjątkiem płuc, serca, krwi i oczu".



Mam osobistą teorię potwierdzoną przez 'moje' źródło,

Że w trakcie snu łączę się z nim i stale przerabiam sprawy.

Takie nie zakończone, mniej istotne by przerabiać w życiu,

Wtedy w śnie idziemy przez nie jak gdyby na skróty....

Oszczędzając czas życia na planecie z konsekwencjami,

Jak babcia mówił, że problem rozwiąże się rano po przebudzeniu!

A więc obcy i ich federacje itp, to my tylko w innej konfiguracji ...

 


autor blogu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz