wtorek, 19 maja 2020

Kochamy zdobycze techniczne!


 Brak dostępnego opisu zdjęcia.
 
 
[Głos Marilyn Harper] Ha, ha… Och tak! Kochamy zdobycze techniczne! Mamy tyle guzików do wciskania, tyle energii do zawiadywania, która wchodzi w częstotliwość każdego z was. Pozostając w temacie częstotliwości, wasza nowa wibracja wchłania się w każdą komórkę ciała, wchłania się w świadomość. Zatem mówcie, kiedy nas nie słyszycie, bowiem inaczej będziecie oglądali tylko jak machamy rękami. Każdym ruchem dłoni i palców uaktywniamy pewne aspekty wszystkich zgromadzonych. Widzicie, obecnie ścieżki neuronowe otrzymują wiele nowych częstotliwości. Tak, wiem, to tak jakbyście byli poddawani nieprzerwanej operacji mózgu. Hura! Operacja mózgu! Znudził nam się stary, chcemy mieć nowy! Faktycznie, to co się obecnie dzieje można porównać do operacji. Jako Nowy Człowiek, każdy z was ewoluuje poza wszystko, co dotychczas było wam znane. W związku z tym, prze-zwojowaniu ulegają nawet ścieżki neuronów w mózgu i podświadomość. Część mózgu szuka guzika do wciśnięcia, szuka magicznej tablicy rozdzielczej, dzięki której wszystko się urzeczywistnia, ale nie może jej znaleźć, choć to bardzo łatwe. Część mózgu nie potrafi doświadczyć tej energii.
Zatem, kochane istoty światła, przyjmijcie do wiadomości, że taka magiczna tablica rozdzielcza rzeczywiście istnieje, że już znaleźliście przełącznik i go ustawiliście w odpowiedniej pozycji, robiąc to na ochotnika. Zapytacie się: „ Jak się dostać do tablicy rozdzielczej i przełącznika, żeby prze-zwojowanie stało się łatwiejsze?” Po pierwsze, zastanawiając się nad tą kwestią, macie szansę zaczerpnąć głęboki oddech. Tak, tak, wiemy, my zawsze każemy wam oddychać! Robimy tak, bowiem zauważyliśmy, że kiedy w życiu napotykacie coś niespodziewanego, to przestajecie oddychać! Przecież w tej rzeczywistości jesteście ludźmi i choć dla niektórych to niespodzianka, to my wiemy, że jesteście ludźmi, bowiem was widzimy i wiemy, że jako tacy musicie oddychać! Macie możliwość oddychania w rytmie zmian ustawienia przełącznika. Następnie wyraźcie intencję, że kiedy coś wam w życiu wyskakuje, to jesteście na tyle wyczuleni, że od razu to zauważacie. Nastawcie swój wewnętrzny GPS, bowiem, jak o tym wcześniej mówił Lee, w świetle obecnej energii GPS całej ludzkości nie jest zbyt precyzyjny, trzeba go skalibrować ręcznie. To samo działo się podczas re-kalibracji siatki magnetycznej Ziemi z GPS waleni, ptaków, z przemalowywaniem pasów startowych wszystkich lotnisk itd., itp. Ludzki GPS szuka w mózgu nowych ścieżek neuronowych. Weźcie głęboki oddech.
Czasem, kiedy jesteście bardzo wyciszeni, możecie sobie nawet wyobrazić, albo wyczuć metafizycznymi zmysłami, jak neurony poszukują nowych łączy. Nowa inteligencja ciała kładzie podwaliny, nowa częstotliwość kładzie nowy fundament tak, żeby wystawał poza stopy. Zatem, najpierw pamiętamy o oddychaniu, następnie wyrażamy intencję i po trzecie odprężamy się i wtapiamy w strumień wszystkiego, co niesie wam własna dusza. Kiedy tak robicie, wszystko staje się łatwiejsze. Widzicie, życie samo daje wam przykłady, nieustannie podsuwa pewne sytuacje, abyście mogli dokonać właśnie takiego wyboru.
Dosłownie minuty zanim przyszła kolej, aby nasze Medium Marilyn rozpoczęła przekaz, zorientowała się, że wyczerpały się baterie w mikrofonie, który nazywa magicznym pudełkiem. Musiała więc wybiec ze studia swego producenta i znaleźć nowe. W tym momencie dokonała także wyboru. Miała do wyboru, albo się zdenerwować, bowiem znalazła się zupełnie sama, w studio nie było ani producenta, ani partnerki Joy. Zatem pozostawiona samej sobie, zamiast wpaść w panikę, wzięła oddech i zaczęła się zastanawiać: „Gdybym była bateriami, to gdzie bym leżała? W domu baterie zwykle leżą w szufladzie z innymi rupieciami.” Zatem Marilyn wybiegła ze studio, znalazła szufladę i leżące tam zapasowe baterie. Być może we wrzawie zapomniała z powrotem włączyć mikrofon, ale nie wpadła w bezdech, ani nie spanikowała, bowiem właśnie kiedy zaczynacie wpadać w panikę, to wtedy wszystko jakby obracało się przeciwko wam. Kiedy ktoś panikuje, to cała energia płynie w przeciwnym kierunku do wyrażonego wyboru.
Zatem pytamy się was, ukochane istoty światła: Jakie macie życzenia? Czy w duchu łaski, miłości i miłosierdzia, życzycie sobie bezproblemowego powstawania nowych ścieżek neuronowych? Czy będąc w boskim strumieniu poślizgowym, pragniecie także połączenia z nowymi częstotliwościami? A więc... Tak jest! Przynajmniej teraz wam do tego o wiele bliżej. Widzicie panika, w którą czasem wpadacie jako pracownik światła, czy lightplurker [work+ play =plurk ], z powodu wirusa, utraty posady, niedostatku, czy jeszcze czegoś innego, tylko was odpycha od wszelkiego dobrodziejstwa i sprawia, że doświadczacie więcej tego, o co się martwicie. Zamiast tego więc zacznijcie dostrzegać rozwiązania, zacznijcie oczekiwać rozwiązań. Jak to już wcześniej prywatnie mówiliśmy naszemu Medium Marilyn: wszystko jest rozwiązywalne! Wszystko jest rozwiązywalne, wszystko, nie tylko niektóre sprawy. Kiedy wpadacie w panikę to zatrzymujecie przepływ energii. Zamiast tego, bądźcie obecni w każdym momencie życia mówiąc: „Hmm, co jeszcze tutaj się wydarzy? Na czym może skorzystać każdy człowiek na Ziemi?
W tym duchu właśnie, my sami się z wami zawsze łączymy, kiedy przemawiamy ustami naszego kochanego Medium Marilyn. Zastanawiamy się, jaka przesłanka, jaka energia będzie najbardziej korzystna dla ludzi tej planety. To proste, opowiadamy wam pewne rzeczy, aby pomóc w ich przypomnieniu, bowiem prawdę mówiąc zawsze chodzi tylko o miłość. Miłość to odwrotność lęku i paniki. Ponieważ tak naprawdę chodzi tylko o miłość, sprawy stają się dla was bardzo proste, bowiem w każdym momencie wystarczy tylko się zapytać: „Co by teraz zrobiła miłość? Co miłość zrobiłaby w tej sytuacji, czego doświadczyłaby w tej energii? Co w tej energii stworzyłaby miłość, co by w niej ułatwiła?” Czego doświadczyłaby miłość i jak by się to odczuło w waszej energii? Kiedy się człowiek nad tym zastanawia, często mówi wtedy, że to się czuje gdzieś na zewnątrz; tam też się rozciąga wasze pole, to wszystko tak naprawdę czuje się w wewnątrz, bowiem jest to siła łączna, która płynie tam i z powrotem [stanowi pozytywne sprzężenie zwrotne ∞ - przyp.tłum.] jest męska i żeńska.
Jak wyglądałby świat, gdyby każdego dnia, każdy człowiek jak się tylko obudzi myślał o własnej energii, o energii dnia mówiąc: „Jaki wspaniały i pełen miłości dzień się zaczyna!” Widzicie, jak wam to już tyle razy mówiliśmy, takie oznajmienie staje się zamówieniem. Zatem w obecnych, zmieniających się czasach zrozumcie i uzmysłówcie sobie, że tak sobie wybraliście, na ochotnika zgłosiliście się żyć w dobie obecnej na Ziemi, zatem jak się teraz przemieniacie? W jaki sposób każdy z was gotów jest stać się wystarczająco giętkim, aby zaadoptować się w jakiejkolwiek sytuacji? Parę miesięcy temu zaczęliśmy wam opowiadać o teflonie. Tutaj nie chodzi o to, że jest to toksyczna substancja i nie należy jej używać w kuchni, używając przykładu teflonu pragnęliśmy was zachęcić abyście byli jak teflon: nic się wtedy do was nie „przykleja,” wszystko co się dzieje, po prostu się z was ześlizguje. Widzicie, wszystko, co się „przykleja” stanowi przyczynę wewnętrznej paniki. Nie wierzymy, że świadomie byście taki stan wewnętrznej paniki sobie wybrali! Nie robicie tego świadomie, robicie to z nawyku. Każdy z was jest Nowym Człowiekiem i kiedy stare nawyki wychodzą na powierzchnię to dzieje się tak, aby nadać im inny kierunek. Cały świat teraz obiera inny, nowy kierunek! Tutaj chodzi o częstotliwość każdego z was i częstotliwość całego świata.
Za to właśnie jesteśmy wam wdzięczni, jesteśmy wdzięczni każdemu z was za wybór uczestnictwa w tym wirtualnym spotkaniu, oraz podczas transformacji życia na Ziemi; zresztą wy już niejednokrotnie braliście w takiej transformacji udział. Komórki waszych ciał dobrze wiedzą, co teraz robić. One jakoś to pamiętają, zatem zwróćcie na to swą uwagę, stańcie się tego bardziej przytomni. Ukochane istoty światła, jesteśmy wam za tę przytomność wdzięczni, jesteśmy wdzięczni za istnienie każdego z was, za wasz wybór życia tutaj i teraz. Utrzymujemy waszą intencję odczucia całej bezwarunkowej miłości, którą darzymy każdego z was tak, abyście i wy mogli tę miłość ofiarować innym.
Głęboko was kochamy, widzimy was, tulimy was i żegnając się mówimy Namaste! Namaste!
[Głos Lee Carroll] Witam was kochani! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Tematem naszego przekazu jest uwaga i u ważność. Pragnę więc, abyście teraz zwrócili uwagę na przyszłość. Jak wielu z was jest świadoma, że sprawy niedługo się zmienią? Jako ludzkość doszliście do całkowitego zatrzymania i ponieważ ono się przeciąga, wielu niecierpliwie pragnie powrotu do zwykłego żcia. Jednakże nawet pod tym względem rzeczy się odmienią! Kochani, na poziomie indywidualnym, prawdopodobnie każdy z was zacznie podejmować inne decyzje, niż przed sześcioma tygodniami. Odmieni się życie gospodarcze, bowiem i w tej dziedzinie, ku waszemu zaskoczeniu, będzie się podejmować inne decyzje. Zdumiewacie się, jak szybko to życie się odrodzi, czy jak powoli. Będziecie się zastanawiać, co robić z nadprodukcją bowiem w przypadku zamrożenia rynku zawsze istnieje nadwyżka produkcji,którą ciężko sprzedać. Zatem, przed wami szeroki wachlarz nadchodzących zmian, których się nie spodziewacie.
Największa zmiana, która nadchodzi jest z natury ezoteryczna. Jakiś czas temu wspominaliśmy wam o nowym pojęciu normalności, w kontekście czego przypominaliśmy, że na dobrą sprawę wszystko, czego się dotąd nauczyliście odnośnie spraw toczących się na Ziemi, powinno zostać przewartościowane. Jeśli się dobrze nad tym zastanowić to wszyscy, którzy mnie słuchają [i czytają] nauczyli się tego, jak toczy się życie na Ziemi z doświadczeń zebranych w przeszłości. A przecież wszystkie te doświadczenia należą do starej energii, czyż nie?
Oczywiście niektórzy odpowiedzą mi: „Tak, tak, ALE... sprawy Ducha są przecież niezmienne!?” Wszystkim, którym się tak wydaje będziemy bez przerwy powtarzać: To nie tak! Komunikacja Człowieka ze Źródłem Stwórczym, czy między Człowiekiem i Wyższym Ja, albo Człowiekiem i aniołami, zależy od poziomu świadomości poszczególnych ludzi. Kiedy zmiena się poziom świadomości, to zasłona zaczyna się unosić, lub staje się bardziej przezroczysta i komunikacja ze wszystkimi aspektami was samych, zaczyna stawać się coraz bardziej wyraźna. Pod wpływem tego procesu wyłania się zupełnie nowa więź, która zmienia absolutnie wszystko, czego się dotychczas nauczyliście i doświadczyliście, cały zasób zebranej dotąd wiedzy. Nowa więź otwiera przed wami zupełnie inną, niespodziewaną perspektywę. Dopuszczacie do siebie rzeczy, istnienie których wcześniej wydawało się wam niemożliwe. Kochani, doświadczyłem wszystkich waszych pytań typu: „Co się teraz będzie działo, jakie to wszystko ma znaczenie?” - i muszę powiedzieć, że pod każdym względem przyszłość wygląda pozytywnie. Pod każdym względem! A może jest inaczej?
Wszystko to zależy od nastawienia każdego z was, od wewnętrznego podejścia do życia, któremu dajecie wyraz codziennie. Tutaj chodzi o lęk i niepokój wobec wszystkiego, co nowe, jest to bowiem podejście najczęściej spotykane wśród Starych Dusz. Zwracam się teraz do Starych Dusz, bowiem są one szamanami mądrości, uzdrowicielami i mediami przyszłości. Zwracam się także do teraźniejszych szamanów, uzdrowicieli i mediów. Zwracam się do wszystkich, którzy mnie słuchają [i czytają]: Wiem, kim jesteście, wiem, że od dawna pogrążeni jesteście w pracy nad niesieniem ludzkości pomocy. Zwracam się do tych, którzy oczekują, że po okresie kwarantanny sprawy potoczą się dokładnie tak samo, jak wcześniej i powiadam wam, że będzie tak, jeżeli podejmiecie taki wybór.
Ale co wy na to, jeśli wam powiem, że teraz będziecie mieli do dyspozycji zupełnie nowy arsenał narzędzi? Wśród nich mogą być takie, których nie będziecie chcieli używać. Co, jeśli jako uzdrowiciele, jesteście przyzwyczajeni do robienia rzeczy w określony sposób, a tutaj raptem wszystko to się zmieni? Kiedyś akcja A sprawiała B, teraz A albo nic nie daje, albo daje C! Ha ha! Pora przyjrzeć się wszystkiemu i zadać sobie pytania: „Jakiego rodzaju informacji mi brakuje? Co, jeśli ezoteryczna energia, którą przesyłam obecnie posiada wzmożoną moc? Co, jeśli teraz istnieje lepszy sposób na przesyłanie energii od tego, który stosuję od zawsze? Co, jeśli zamiast wracać do starych metod, teraz mogę przesyłać dobroczynną energię inaczej, od razu wszystkim, całej rodzinie?
A więc, nowa normalność posiada ciekawe komplikacje. Lata temu przekazałem Lee pewną metaforę, którą przez pewien czas dość często wam powtarzał, a potem przestał. Pora tę historyjkę znów wam przypomnieć, abyście dobrze zrozumieli sedno tego, co wam w niniejszym przekazie staram się wytłumaczyć. Jeśli już od dłuższego czasu należycie do ludzi parających się energią i sprawami pomocy innym, albo jeśli się do tego zabraliście od niedawna, to co następuje, jest właśnie dla was. Wszyscy bowiem jesteście ludźmi, posiadacie swoje nastawienia i utarty sposób postępowania, nabyty w starszej energii, a tutaj obecnie nadchodzi coś, czego się zupełnie nie spodziewacie. Oto nasza zabawna opowiastka.
Kobieta przychodzi do domu i w nowej energii raptem zauważa, że jej meble mówią! Ha ha ha! A nie mówiłem, że to będzie zabawna opowieść? Okazuje się, że meble ją kochają, uwielbiają, kiedy na nie siada, bo przecież do tego są stworzone. Jak się jednak okazuje, meble nie tylko posiadły sztukę mówienia, potrafią się także samoistnie, według własnego uznania przemieszczać. Ostatnią rzeczą, której ktokolwiek pragnie, to meble, które się potrafią samoistnie przemieszczać! Przecież do tego służą zagłębienia w dywanach, żeby wiedzieć, gdzie ich miejsce, które zostało im wyznaczone lata temu. Jeszcze czego! Meble, które sobie same wędrują po domu i ustawiają się w niepraktyczny, nie nadający się do życia sposób! Więc zwracając się do mebli kobieta mówi: „Okey, to fajnie że potraficie mówić, ale wróćcie tam, gdzie was ustawiłam.” Meble na to: „Przepraszamy, wiemy, że tobie się nie podoba, jak się samoistnie przemieszczamy, ale jesteśmy żywe i cieszymy się możliwością ruchu, bardzo nas ona ekscytuje i ne możemy nic na to poradzić!” - Ha ha ha! – „dobra, postaramy się więcej nie ruszać” – i samoistnie wracają na swoje miejsce.
Kobieta wychodzi z domu, idzie do pracy, na zakupy, cokolwiek. Kiedy wraca do domu, okazuje się, że meble znów się przestawiły! Zwraca się więc do nich: „Przecież mówiłyście, że nie będziecie się przestawiać.” Na co meble, jak dzieci, odpowiadają: „Tak, tak, ale nie mogłyśmy się powstrzymać, bo dobrze się bawimy, miałyśmy się z powrotem poustawiać jak dawniej, ale nie wiedziałyśmy, kiedy wrócisz.” I tak się dzieje raz po raz. Niezależnie od tego, kiedy kobieta by nie wychodziła z domu, ani na jak długo, to kiedy wracała, zawsze zastawała coraz to inny układ mebli. Na tym nie koniec! Jak o tym opowiadał mój partner, taki stan rzeczy wpływa na ludzi na dwa sposoby. Opisując je oba poniżej, zapytam się, w którym opisie sami się odnajdujecie?
Jedna grupa ludzi zareaguje tak. Rozmawiając ze znajomymi będą mówić: „Nawet nie uwierzysz, jak ci powiem, co się u mnie dzieje! To jest dziw nad dziwy, moje meble mówią! Więcej! Samoistnie się przemieszczają i za każdym razem, kiedy przychodzę do domu, muszę je przestawiać! Ale mam ciężkie życie, tyle się nadenerwuję, nawet spokojnie nie mogę zrobić zakupów, bo nie wiem, co po powrocie zastanę w domu. Tylko mam kłopot z tym, jeszcze tego mi brakowało! Och, ile bym dał, żeby to się nigdy nie stało!” A znajomi słuchają bez słowa.
Druga grupa zareaguje tak. Spotykając na ulicy znajomego mówią: „Cud się stał! Moje meble umieją mówić! To jeszcze nie wszystko, mówią jak za mną tęsknią kiedy nie ma mnie w domu i że mnie kochają. Bardzo się cieszą zdolnością samoistnego przemieszczania się. Ale fajnie! Za każdym razem kiedy wracam, są ustawione inaczej i wcale mi to nie przeszkadza, bo bardzo się cieszę na możliwość rozmowy z nimi. To jakiś nowy paradygmat i w dodatku zagościł w moim domu! Nie mam nic przeciwko temu, po prostu sama ustawiam meble na właściwe miejsca i fajnie nam się rozmawia. Spotkało mnie w życiu błogosławieństwo!”
Pytanie: Do której grupy należy każdy z was? Do której grupy należy każdy z was? Kochani, opowiadam wam o tych rzeczach, aby dać znać, że rzeczy zaczną toczyć się inaczej. Uzdrowiciele, media, kimkolwiek byście nie byli, jako ludzie pracujący z energią, żyjący w obecnej nowej erze, czy gotowi jesteście na rzeczy, których nie oczekiwaliście? Czy je przyjmiecie z entuzjazmem, czy będziecie cieszyć się zmianami następującymi w waszym życiu, czy pogrążycie się w lęku i niepokoju, powracając do starego porządku?
Oto sprawy, którymi musicie się przyjrzeć właśnie teraz, zanim wszystko całkowicie się „odmrozi,” kiedy cały świat ponownie powróci do zwykłego życia, bowiem wtedy sprawy nie będą już się toczyły zwykłym torem. Ciąg dalszy nastąpi.
I tak jest.
Kryon
Tłumaczyła: Julita Gonera
Korekta: Jadwiga Fedynkiewicz
foto znalezione w sieci

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz