sobota, 25 stycznia 2020

KU



PODRÓŻ W CZASIE I ZMIENIAJĄCE SIĘ RZECZYWISTOŚCI
Sezon 12, odcinek 01
12 sierpnia 2018 r.
GN: George Noory
ES: Emery Smith
GN: Witamy w “Kosmicznym Ujawnieniu”. Ja nazywam się George Noory, a ze mną jest dziś Emery Smith. Podróże w czasie, czy istnieją? Jeśli tak, to w jaki sposób są wykorzystywane? Emery, witamy ponownie.
ES: Dzięki za zaproszenie George.
GN: Chciałbym zapytać cię o technologię podróży w czasie, czym dokładnie jest i z czym się wiąże?
ES: Cóż, próbują odtworzyć technologię portalową, którą odkryli na ziemi bardzo dawno temu. Istnieje bowiem pewien związek pomiędzy tym rodzajem podróżowania a wpływem na czas i przestrzeń. Próbują więc to zrekonstruować i przekształcić na elektronikę, by stworzyć jakby syntetyczną wersję. To się im udało, zrobili to, chociaż jeszcze tego nie udoskonalili.
GN: Mówiąc “oni”, kogo masz na myśli?
ES: Chodzi mi o wydzielone projekty badawcze, w których ochronę sprawuje wyłącznie wojsko, chociaż sam projekt może należeć do wielkich korporacji. Są tajne i finansowane przez rządy na całym świecie. Mają na celu tworzyć dla nich nowe technologie, czy to na czas wojny, pokoju, czy też po prostu środki farmaceutyczne. Wpływy, które pochodzą z realizacji mniejszych projektów, finansują ich tajne projekty, takie jak podróże w czasie i temu podobne.
GN: Konkretnie, Emery, jak działają podróże w czasie? Słyszymy bowiem rozmaite teorie i różne przypuszczenia.
ES: Cóż, po pierwsze potrzeba mnóstwo energii, to najważniejsze. Efektem ubocznym urządzeń korzystających z energii punktu zerowego jest rozdarcie w czasoprzestrzeni. Ma to związek z jej zapadaniem i rozszerzaniem się. Właśnie w ten sposób istoty pozaziemskie przemieszczają się przez Wszechświat i między wymiarami. Tworzą własne pole energii, które jest ich polem grawitacyjnym. Dlatego mogą wykonywać skręty z prędkością miliarda mil na godzinę i nic im się nie dzieje, znajdują się bowiem w swoim odrębnym polu. Skupiając energię i kierując ją na przód swoich statków, mogą otworzyć rozdarcie w czasoprzestrzeni i przez nie przejść. Dlatego czasami po prostu znikają w locie.
GN: Czy mają jakiś nastawnik albo urządzenie, na którym mogą wybrać sobie rok np. 3015 i po chwili nagle “puff!” przenoszą się tam?
ES: Tak jakby, to technologia wspomaganą świadomością. Wszystko jest zrobione tak, by było kompatybilne z ich umysłem. Sam statek jest również zintegrowany z tymi istotami. Niektóre statki… można powiedzieć, są hodowane i dopasowane do DNA pilota. Pilot musi jedynie pomyśleć o obróceniu pokrętła o 360° i “puff!” znikają.
GN: I pojawiają się gdzieś indziej.
ES: Tak, dokładnie.
GN: Im częściej spotykam się z tobą w “Kosmicznym ujawnieniu” tym słyszę więcej nowych informacji całkowicie mnie zaskakujących. W tym konkretnym przypadku, jak korzystają z tego rodzaju technologii?
ES: Cóż, jak powiedziałem, czas jest bardzo delikatnym tematem dla fizyków i naukowców z całego świata, którzy nie są częścią tajnych projektów. Trudno to zrozumieć, gdyż czas naprawdę nie istnieje. Natomiast faktem jest, że jest wiele poziomów czasu i wiele różnych typów rzeczywistości i wymiarów. Jest też jakiś wymiar, w obrębie innej częstotliwości, gdzie teraz jesteś tu i ja jestem obok, a poza tym jest on po prostu trochę inny. Może nie ma tych filiżanek kawy, ani kamer, albo mogą tu być inni ludzie. Jest wiele różnych poziomów. Najtrudniejszą rzeczą do wytłumaczenia jest to, że czas nie ma znaczenia, ponieważ jesteś już tutaj wszędzie, przez cały czas, co oznacza… Wiem, że brzmi to niejasno…
GN: Najważniejsze to to, aby “nie wracać do dziadka”, czyli nie mieć wpływu na swoją własną przeszłość, prawda?
ES: Racja, zadają mi często to pytanie. Co jeśli cofniesz się w czasie i coś zrobisz? Cóż, po prostu tworzy się inną rzeczywistość czasową, kolejną przestrzeń czasu. Ale nadal jesteś tam, gdzie jesteś teraz. Jeśli myślisz, że możesz cofnąć się i zabrać tę filiżankę, a potem nagle jej tu nie ma, to się mylisz. To w ogóle nie działa w ten sposób.
GN: To znaczy, gdybyś chciał cofnąć się w czasie i pozbyć się Hitlera, zapobiec II wojnie światowej i holokaustowi oraz całej tej grozie którą stworzył, słowem pozbył się go, to jakie byłyby tego konsekwencje?
ES: Konsekwencje by cię nie dotknęły, bo byłbyś w rzeczywistości, w której to się nie wydarzyło.
GN: Ciekawe, ale byłaby gdzieś rzeczywistość…
ES: Tak.
GN: … gdzie to się stało?
ES: Zgadza się.
GN: Co by się tam stało?
ES: Cóż, to paradygmat, spróbuję połączyć to wszystko razem, a więc: “Istnieją wielowymiarowe rzeczywistości i jest wiele różnych typów stref czasowych, których wszyscy jesteśmy częścią. Jesteśmy międzywymiarowymi, wielowymiarowymi istotami.” Tu właśnie wchodzi częstotliwość DNA i genetyka oraz to jak wpływamy na inne światy i inne miejsca we Wszechświecie. To tak jak patrzenie na światło gwiazdy, która już mogła dawno zgasnąć, ale z powodu odległości i kontinuum czasowego, tak naprawdę nie myślimy o tym i nie zdajemy sobie z tego sprawy, gdy na nią patrzymy.
GN: Jeśli są gdzieś tam inne wszechświaty, to Multiwersum, multiwszechświat istnieje…
ES: Ach, tak.
GN: …czy w tych różnych wszechświatach wydarzyłyby się inne rzeczy w tym samym czasie?
ES: Dokładnie tak, wiele osób zadaje to pytanie. Otóż, inne wszechświaty składają się z innego George’a i innego Emery’ego. Musisz sobie uświadomić, że jest to zupełnie inna linia czasowa, której jesteśmy częścią, ale nie jesteśmy dokładnie tam nami, ponieważ jesteśmy tutaj. To najlepszy sposób w jaki mógłbym to ująć.
                             ⟾   ciąg dalszy tutaj ..
Opublikowano , autor:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz