poniedziałek, 25 lipca 2022

Ten, który służy i Shoshanna: Na właściwej ścieżce




Om, mani, padme, hum; om, mani, padme, hum; hum, hum. Pozdrowienia dla Ciebie! Ten, który służy tutaj. Shoshanna jest tutaj.

I jesteśmy gotowi, aby kontynuować. Kontynuować wprowadzanie was do przodu, tak jak możemy tutaj, tak jak pracowaliśmy przez dłuższy czas z wami wszystkimi. Wszyscy, do których teraz mówimy, którzy są na tym wezwaniu, jak również wszyscy, którzy rezonują na te słowa, czy słyszycie je później, czy czytacie o nich.

Ale cokolwiek by to nie było, wiedzcie, że jesteście tutaj na dobrej drodze. Jesteście na właściwej ścieżce. Lepsze słowo: jesteście na właściwej ścieżce. Tak, to jest "droga mniej uczęszczana", ale ty nią podróżujesz. Przemierzacie ją. I ona zaprowadzi was do, jak to można nazwać, 'Ziemi Obiecanej'.

Jesteśmy gotowi na wasze pytania, jeśli je macie. Możecie wyciszyć swoje telefony i zadawać pytania. Czy byłyby tu jakieś pytania?

Gość: Mam pytanie.

OWS: Tak?

Gość: Dzieje się ze mną wiele rzeczy, o które mam pytania, czy mógłby pan na nie odpowiedzieć. Mogę siedzieć na łóżku i może rozmawiać z kimś przez telefon, a z boku oka widzę ludzi. Zazwyczaj są w pomarańczowych, jakby jaskrawo pomarańczowych szatach, może to są szlafroki, i pracują wokół, przemieszczają się. I czasami widzę korytarz, przez który cała ich gromada jeszcze idzie, żeby dojść. I odwracam głowę, żeby na nich spojrzeć, a oni też się ruszają! Więc ciągle muszę widzieć ich z boku oka.

Wtedy mam lustrzany headboard i oni ruszają się do lustra. Teraz oni nie są na zewnątrz mnie patrząc w tym lustrze. Jak oni dostają się do tego lustra, skoro w moim pokoju nie ma ich obrazu?

I wtedy zobaczę ludzi wychodzących z drzwi mojej szafy. Drzwi są zamknięte. Wiem, że nie wychodzą z szafy, myślę sobie. Oni po prostu wychodzą z drzwi. Ale nie są w tych samych ubraniach. Są bardziej w neutralnych, jak czerń i biel, jak filmy, które kiedyś oglądaliśmy.

Teraz dzieje się to u mnie co noc zazwyczaj. Zastanawiam się, co się ze mną dzieje.

Och, powiem ci, mała dziewczynka podeszła pewnego razu, a ja zapytałem: "Jak masz na imię?". A ona powiedziała imię i spojrzała na mnie, ale to wszystko. Nie rozmawiała ze mną ani nic.

Czy ja sobie coś wyobrażam? Czy ja wariuję? Może dasz mi jakąś odpowiedź?

OWS: Właśnie mieliśmy tu powiedzieć: nie wariujesz! To nie jest to, co się dzieje. Teraz oczywiście, gdybyś powiedział to któremuś ze swoich przyjaciół lub członków rodziny, mogliby pomyśleć inaczej. Mogliby nazwać Cię schizofrenikiem, czy jakąkolwiek inną terminologią, którą wymyślili.

Ale pamiętajcie, Drodzy, jak często mówiliśmy, że będziecie widzieć przebłyski. Zobaczycie przebłyski tego, co znajduje się poza nią. Za zasłoną. A dla was zasłona już nie istnieje. Pozwalacie na ten proces.

Widzicie, gdybyście patrzyli na te obrazy, jak mówicie, i pozbywali się ich, nie wierzyli w nie, wtedy nie byłyby one już kontynuowane. Ale pamiętacie również, że mówiliśmy, że będziecie widzieć martwych ludzi! Czy pamiętasz o tym?

Gość: Tak.

OWS: To jest część tego, co się tutaj dzieje. W tym momencie widzisz wielowymiarowo. Jest to ulotne. Nie jest to przez cały czas, bo inaczej trudno byłoby wam funkcjonować w codziennym życiu. Ale to się dzieje, aby pozwolić wam w pełni zrozumieć coraz bardziej, kim jesteście, i zacząć pamiętać coraz bardziej, powiemy po prostu, tak, kim jesteście tutaj. Właśnie w tym kierunku to zmierza.

Shoshanna, czy masz coś do dodania tutaj?

SHOSHANNA: (Wyższe Ja JoAnny, channelingowane przez JoAnnę McConnell)

Nie mamy.

OWS: Nie. Bardzo dobrze. Czy to było dla ciebie wystarczające?

Gość: Tak, dziękuję. Bardzo dziękuję za wszystko, co dla nas robisz. Dziękuję.

OWS: Bardzo dobrze. Czy byłyby tu jeszcze jakieś pytania?

Gość: Witam. Mam pytanie, które może być podobne do tego, co inni ludzie mogli doświadczyć. Moje pytanie brzmi: dlaczego człowiek, myślę o sobie, dlaczego ciągle się kaleczy? Moje ostatnie doświadczenie było dwa razy w tym samym okresie czasu w ciągu ostatnich dwóch lat. I wiem, że ma to w sobie lekcje. Czy to jest tak, że nie zwracam na to uwagi? Uczę się z tego rzeczy, ale rezultaty mogą być bardzo niekomfortowe, jeśli chodzi o fizycznie. Więc może dasz nam jakieś wskazówki, dlaczego robimy to sobie. Dziękuję.

OWS: To, co możemy ci powiedzieć, Droga Siostro, to to, że im bardziej się na tym skupiasz, tym bardziej będzie się to powtarzać, ponieważ wtedy przyciągasz to do siebie.

Gość: Tak.

 

OWS: Ale rozumiemy, że te rzeczy się zdarzają. Więc jest to proces coraz pełniejszego pamiętania i wiedzenia, kim jesteście. I utrzymywania się w tych wyższych wibracjach. Ponieważ za każdym razem, kiedy koncentrujesz się na urazie lub bólu, zatrzymujesz siebie z powrotem w niższych wibracjach. Nie tyle do trzeciego wymiaru, co do niższych poziomów lub częstotliwości w czwartym wymiarze. Jest to więc coś dla was, abyście wyszli poza to, co możecie. Przekonacie się, że jeśli pozostaniecie wyżej w wyższej wibracji, to takie rzeczy nie będą się już zdarzać. Nie będziecie mieli wypadków. Nie będziecie mieli urazów. Nie będziecie mieli nawet chorób i tego wszystkiego. Bo to wszystko nie jest możliwe, gdy w pełni przeszliście do wyższej wibracji, albo nawet tylko wtedy, gdy jesteście w tych wibracjach.

Pomyślcie o tym przez chwilę: kiedy jesteście źli lub coś spowodowało, że wasza przeszłość znów się pojawiła i trzymacie się tego, to wtedy utykacie na palec. Albo upadasz i masz uraz od upadku, czy cokolwiek to może być. To dlatego, że obniżyliście swoją wibrację. I w tym obniżeniu, możecie wtedy wywołać te rzeczy, które się dla was pojawiają, wypadki i takie tam.

Tak więc ważne jest, abyście utrzymywali się jak tylko możecie w tych wyższych wibracjach, tak jak nauczyliście się to robić. Jakiekolwiek narzędzia, których używacie, aby to zrobić, będą dla was korzystne.

Shoshanna?

Shoshanna: Możemy się podzielić. Czy możemy się podzielić, Droga Siostro?

Gość: Absolutnie.

Shoshanna: Droga Siostro, stwierdzamy, że dałaś sobie w głowie wyjaśnienie tych wydarzeń. Utkałaś wokół tego historię i szukasz weryfikacji swojej własnej historii. Więc musisz się temu przyjrzeć. Dałaś sobie wyjaśnienie, czyż nie?

Gość: Więcej niż prawdopodobne. (Śmiech)

Shoshanna: Tak. I wyjaśnienie, które dałeś sobie najprawdopodobniej nie jest prawdą, nie jest prawdą o wyższej wibracji. Jest to wyjaśnienie, abyś mógł się uspokoić, że nie jest to coś, co robisz celowo.

Powiemy wam, że wszystko, co podał Ten, Który Służy, jest dokładne. I powiemy wam, że wszystkie urazy, wszystkie bóle, wszystkie cierpienia człowieka pochodzą z braku miłości do siebie, Droga Siostro. Musisz więc pracować nad tym, aby kochać siebie w każdej chwili. Wybaczaj sobie. Uznaj siebie. Pozwól sobie na bycie tym, kim jesteś. I nie powstrzymuj się. Ponieważ w ramach tych idei powstrzymywania się od prawdziwej akceptacji tego, kim jesteście, będziecie próbowali zatrzymać siebie poprzez zranienie, poprzez ból, poprzez cierpienie. Po prostu bądźcie tym, kim jesteście i kochajcie siebie. Namaste.

OWS: Bardzo dobrze. Czy byłyby tu jakieś inne pytania? Nic więcej? W takim razie zwolnimy kanał.

Shoshanna, czy macie coś, co chcielibyście tutaj powiedzieć?

Shoshanna: Nie mamy.

OWS: Bardzo dobrze. Wtedy po prostu powiemy tutaj, abyście kontynuowali utrzymywanie siebie w tych wyższych wibracjach tak bardzo, jak możecie, w każdej chwili waszego życia, jak możecie być w pełni świadomi tego, kim jesteście w tych chwilach. I jeśli to robicie, wtedy swobodnie wychodzicie poza to, co było iluzją. I mówimy to celowo tutaj jako "było" - jest w przeszłości. I jeśli myślicie o tym w przeszłości, to właśnie tam to pozostanie.

Shanti. Pokój niech będzie z tobą. Bądź tym.

**Channel: James McConnell

www.meetup.com/ancient-awakenings

www.ancientawakenings.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz