wtorek, 16 listopada 2021

Oczyszczanie przestrzeni



16 listopada 2021 r. przez Steve Beckow


Tutaj robię to, co kocham.

I w tym samym czasie służę Matce. (1)

I oto robię to, o co prosił mnie Michael (idę w górę razem z innymi i piszę o tym).

Wciąż jestem zdumiony, że robienie tego, co kocham, może być jednocześnie służeniem Matce i spełnianiem prośby, którą Michał skierował do mnie.

Mamy wiele różnych powiedzeń, które pomagają nam radzić sobie z niepowodzeniami - nic nigdy nie jest trwałe, zawsze coś idzie nie tak, nie rób sobie nadziei itd.

Ale bardzo mało jest takich, które błogosławią nasz sukces, przedstawiają go jako dobrą rzecz, nie widzą powodu, dla którego nie miałby on trwać... no, nie wiecznie. Nic nie trwa wiecznie.

Ooops.

Jest to podwójnie interesująca sytuacja, ponieważ życie zazwyczaj nie zaczyna się w ten sposób. Obserwuj każdego odpowiedzialnego rodzica, a zobaczysz, jak bez końca zachęcają do każdego kroku swoje małe dziecko, do każdego słowa, do każdego działania. Gdzieś po drodze się zatrzymujemy.

Myślę, że dla dużej liczby ludzi to, gdzie się zatrzymujemy, jest tam, gdzie inni ludzie się angażują.
***

Oglądamy końcową rozgrywkę dla siły, która próbowała wyludnić planetę i zniewolić pozostałych ludzi.

Oglądamy oszałamiający przykład głębokiego państwa próbującego przejąć całkowitą kontrolę nad życiem ludzi do punktu mówienia, kto może, a kto nie może wyjść za drzwi.

Jeśli im się to uda, a ani przez chwilę nie sądzę, że tak się stanie, cały indywidualny wysiłek zacznie być kierowany w sposób akceptowalny dla państwa.

Moje pisanie zeszłoby do podziemia. Jako jeden z nieszczepionych mógłbym zostać zamknięty w swoim mieszkaniu. I tak dalej, i tak dalej.

Na szczęście nie taki jest plan. Planem jest przywrócenie Ziemi do jej pierwotnego statusu jako placu zabaw dla aniołów, aby mogli doświadczać miłości w formie. (2) Wszyscy jesteśmy błogosławieni, że możemy być tego częścią.

Więc mogę być zamknięty przez kilka miesięcy. Nie mam dzieci do opieki, ani zegara do pilnowania, itp. Nie byłoby to dla mnie tak wielkim trudem jak dla innych.

Świat po drugiej stronie pozostałych deprawacji głębokiego państwa w tej globalnej grze w szachy będzie cenił sukces na wszystkich poziomach i w każdym wieku.

Podobnie jak martwy punkt, który okazuje się być neutralną platformą startową, sukces jest po prostu ukończeniem czegoś, co postanowiliśmy zrobić. Jest on również neutralny.

To, co zrobimy z sukcesem, czyni nas lub unieważnia.

Możemy odnieść sukces w jednym zadaniu i ponieść porażkę w większym.

Czuję się teraz bardziej zrelaksowana, gdy widzę, jak moje pisanie dopełnia dla mnie obrazu. Kocham to; to służy Matce i to jest to, co zamówił Michał.

Człowiek Humpty Dumpty, po ponownym złożeniu do kupy, teraz obraca się, aby ponownie złożyć swoją pracę w świecie zewnętrznym.

W wyniku tego, co teraz widzę, czuję się jasny, niezakłopotany, ustatkowany i bardziej skoncentrowany, niż chyba kiedykolwiek byłem. Przestrzeń że jestem, polana, pole świadomość lub bańka czuje spokojnego, cały, integrować, zupełnego.

I nie tylko kompletny jak w kompletny dla godziny, ale kompletny.

Przypisy

(1) Boska Matka: Wybrałaś dawno, dawno temu ze mną, z Annastarą [mój bliźniaczy płomień], z ME KI AL, aby być komunikatorem i agentem zmian.

Powiedziałaś do mnie: "Matko, a co jeśli zapomną? Ja im przypomnę. Będę się z nimi komunikować poprzez słowa, poprzez moją pasję, poprzez moje serce, poprzez moją wiedzę. Przekażę im miłość".

To jest wasze zadanie i jest to zadanie zmiany, ponieważ ta planeta, w tym wielkim chaosie, w fluksie, wybiera, tak, przez ten cudowny instrument wolnej woli, tak jak oni wybierają i jak wy wybieracie, aby po prostu być miłością.  (Boska Matka w osobistym odczycie ze Stevem Beckowem, 30 kwietnia 2019 r.).

(2) Boska Matka: Czy możecie sobie wyobrazić, tylko na chwilę, kiedy ten ukochany archanioł Gaia przyszedł do mnie. ... i powiedział: Matko wiem, że rodzisz i tworzysz planetę nieskończonej miłości dla doświadczenia i wyrażenia, namacalności miłości i chcę uczestniczyć ... w tym tworzeniu.

I oczywiście zgodziłem się z radością, ponieważ ten potężny archanioł mówił mi, że zmienię swoją formę, formę niesamowitej potęgi, mocy i mądrości, a na pewno elastyczności. ... Zrobię to.

I powiedziałem jej, dobrze, dziękuję ci, ale nadal będziesz potężnym archaniołem. ...

I tak stworzyliśmy tę fenomenalną planetę. Jak myślicie, dlaczego w całym multiwersum, wszechświecie i galaktykach ta planeta jest tak atrakcyjna dla tak wielu? To z powodu jej różnorodności, piękna i miłości.

Od najmniejszego ziarenka piasku, poprzez kroplę wody, aż po odległy horyzont, ta planeta i wszystkie królestwa na niej zostały stworzone, aby mieć to doświadczenie miłości. (Boska Matka przez Lindę Dillon w sobotniej rozmowie konferencyjnej, 6 kwietnia 2019).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz