poniedziałek, 4 maja 2020

The Arcturian Group via Marilyn Raffaele, May 3d, 2020



 3 MAJA 2020 R.

Drodzy czytelnicy, witajcie w naszym przesłaniu w tych czasach chaosu i zamieszania. Przesłania te mają za zadanie informować, pocieszać i pomagać tym, którzy z nimi rezonują, w głębszym zrozumieniu, na czym tak naprawdę polega życie na ziemi.

Aby utrzymać światło, pomóc innym się obudzić i dać świadectwo o nowej, wyższej rzeczywistości, jesteście w tym czasie na ziemi.  To jest to, do czego przyszliście i robicie to, drodzy, robicie to.  Możecie myśleć, że nic nie robicie, ale nie osądzacie po pozorach opartych na koncepcjach systemu przekonań trzeciego wymiaru, ponieważ dużą część waszej misji stanowi oczyszczenie pozostałej gęstej pamięci komórkowej i wszelkich obecnych fałszywych przekonań, z których oba służą jedynie do utrwalania doświadczeń dwoistości i separacji.

Wiele powszechnie akceptowanych przekonań zaczyna czuć się nieważne, a nawet głupie dla coraz większej liczby ludzi, ponieważ indywidualna i zbiorowa ludzkość przechodzi w stan świadomości, który nie jest już z nimi zgodny.

Wstąpienie jest po prostu procesem ewolucji do wyższego stanu świadomości poprzez doświadczenia każdego życia. Wyższe Ja każdej jednostki określa, kiedy jest ona gotowa na kolejny poziom świadomości.  Właśnie dlatego nawracanie jest bezużyteczną i opartą na ego działalnością.  Jednostki nie mogą być zmuszane do czyjejś świadomości prawdy.

Nie można zrobić czegoś z niczego i w ten sposób wszystko co widzimy, słyszymy, smakujemy, dotykamy lub pachniemy, czy pozornie dobre czy złe jest Boską rzeczywistością interpretowaną przez jednostkę i/lub zbiorowy umysł zgodnie ze stanem świadomości.

Zaglądajcie głęboko w każde pojawienie się, zarówno dobre jak i złe, gdyż pozory dobre są tak samo iluzoryczne jak i złe.  Nie osądzając według trójwymiarowych standardów, lecz starając się zrozumieć rzeczywistość leżącą u podstaw wszystkich pozorów, żyjecie prawdą i otwieracie się na więcej, by się rozwinąć.
Przykład: Gdy w obecności chorego człowiek wie, że w rzeczywistości jest Świadomością Boską i ponieważ Świadomość Boska nie wie nic o chorobie, wtedy uświadamiacie sobie, że jesteście świadkami przejawu wiary w chorobę (rozdzielenie).

Jesteś Świadomością Boską, wykorzystującą ciało materialne, które dla siebie stworzyłeś, żeby funkcjonować w gęstszych energiach trzeciego wymiaru.  Osiągnąłeś punkt gotowości duchowej, w którym musisz zacząć utożsamiać się ze swoim prawdziwą Jaźnią, a nie z ograniczoną osobą, za którą uważałeś się.  Gdybyście nie byli gotowi, nie zrozumielibyście nawet tych przesłań.

Ciało fizyczne jest jak samochód, którego używacie podczas pobytu na ziemi. Używasz go tak, jak potrzebujesz, utrzymując go w czystości i dobrze utrzymany, jak tylko możesz.  Od czasu do czasu samochód może się rozbić lub z jakiegoś powodu ulec uszkodzeniu, lecz nigdy nie byliście lub nigdy nie staniecie się tym samochodem.

Kiedy już zaakceptujesz, że jesteś Świadomością, a nie tylko materialnym ciałem podlegającym każdemu przekonaniu unoszącemu się w kolektywie, możesz zacząć używać swojego umysłu tak, jak było to zamierzone, jako alei świadomości, a nie "szefa".  Umysł rysuje, a następnie podaje informacje poprzez swój stan świadomości i kiedy zaczynasz akceptować siebie jako Boską Świadomość, pozwalając na to, żeby to ona wyrażała, wszystko na zewnątrz zaczyna się zmieniać.

Wyobraźcie sobie Boską Świadomość jako wszechobecne Światło tak błyskotliwe, że nie może być bezpośrednio oglądane ludzkim okiem.  Z biegiem czasu i poprzez ignorancję Światło to zostało pokryte setkami różnych i kolorowych zasłon, które w końcu zablokowały je przed wzrokiem, a nawet przed poznaniem.   Niektóre z tych welonów są jasne, kolorowe i mile widziane, podczas gdy inne są ciemne i gęste, ale wszystkie są akceptowane jako rzeczywistość, ponieważ są znane i znane.

Niektóre z nich z czasem ulegają zniszczeniu i po prostu znikają, jeśli się na to pozwoli.   Inne rozwijają małe dziurki, przez które prześwitują maleńkie kawałki Światła.  Większość pozostaje na swoim miejscu dopóki osoba niosąca Światło nie zacznie odczuwać, że w życiu musi być coś więcej niż to co znała i zacznie szukać tego co może być.

Na początku poszukuje na zewnątrz siebie, bo to jest to, co wie, a to zazwyczaj staje się przedmiotem zainteresowania kilku okresów życia.  Po wielu krokach i upadkach, setkach prób odnalezienia tego, czego jeszcze nie wie, że szuka, i wielu podążających ścieżkach, po prostu się poddaje.   To właśnie w tym momencie zasłony zaczynają się rozdzielać i ujawniać i rozpoczyna się głębsza duchowa podróż.  Jesteś tu teraz.
 Zdejmowanie zasłon trwało bardzo długo przez wiele lat.  Intensywne dzisiejsze energie o wysokiej częstotliwości służą przyspieszeniu tego procesu w zależności od gotowości każdego z nich oraz tego, jak grube i gęste są ich welony.  W miarę jak niektóre intensywne, w długostopce zasłony wypływają na powierzchnię, ich energia jest często ponownie doświadczana fizycznie, emocjonalnie, mentalnie lub duchowo.  Jeśli lub kiedy to nastąpi, nie stawiaj oporu, ale raczej pozwól, aby te energie/doświadczenia przepływały i wypływały, nie twierdząc, że są one z powrotem Twoim osobistym "problemem".

Jednostki są często kuszone by trzymać lub odzyskiwać niektóre wygodne stare zasłony w wierze że ja jest kim one są i że gubią ich tożsamość bez nich.  Jedynym 'ja' który może kiedykolwiek gubić się jest spersonalizowanym fałszywym sensem 'ja' ponieważ twój prawdziwa Jaźń jest nieskończona.

Jak każda zasłona fałszywego przekonania podnosi się z indywidualnej świadomości więcej od już obecnej Świadomości Światła i jest w stanie świecić bez potrzeby modlitwy, świec, kryształów, śpiewu, ceremonii czy czegokolwiek innego, co ma przyciągnąć jakiegoś oddzielnego Boga.  Wszystko, co jest lub kiedykolwiek było wymagane, to intencja większej ilości Światła oraz zdolność i chęć do zejścia z drogi.   Boska Świadomość nie potrzebuje żadnej pomocy ze strony koncepcji duchowości, by wyrazić ŚWIATŁO.

                                                                    WSZYSTKIEGO

Uwolnić przekonanie, że duchowość musi wyglądać w pewien sposób, aby była autentyczna. 
Oczyść swój umysł z obrazów świętych, składając ręce i wstąpił mistrzów obdarzając światło i błogosławieństwa na adoracji tłumów.  Te, jak również najbardziej metafizyczne "narzędzia" były ważne we wcześniejszych i mniej przebudzonych stanach świadomości, ale polegające na czymkolwiek na zewnątrz, a po uświadomieniu sobie, że wszystko, co już istnieje w pełni obecne wewnątrz, po prostu utrzyma człowieka w stanie ponad to i utrwali doświadczenia rozstania.

Kontynuacie z grupą - rodziną, przyjaciółmi, osobami o podobnych celach, a nawet wojskowymi, po tym jak zaczęli czuć się starzy i skończeni, nadal przynosi pewne poczucie jedności, które dostarczają grupy, lecz tylko do momentu, gdy człowiek uświadomi sobie, że nigdy nie był lub nigdy nie mógł być oddzielony od miłości i poczucia jedności, których szukał od grupy.  Obecna forma wielu grup, klubów i zgromadzeń rozpłynie się w nowej energii, ale ponownie pojawi się w wyższej formie.

Wiedzcie, że jedyna Wszechwiedząca, Wszechobecna i Wszechmocna Boska Świadomość jest i zawsze była przejawem nieskończonej formy i różnorodności.  Wiedzcie, że każda skała, każdy ptak, każde źdźbło trawy i każde drzewo jest tak samo wyrazem IT jak istoty ludzkie.

Każda inna forma posiada unikalny wzorzec całości i kompletności reprezentujący Boski plan dla tego szczególnego wyrazu/formy IT.  Różne, ale nie mniej niż... WSZYSTKO co jest, jest Boską Świadomością i ocenić pewne formy życia jako lepsze lub bardziej wartościowe niż inne, jest trójwymiarową nieświadomością ego.

Bądź świadomy, że z każdym oddechem wdychasz wszechobecne Światło Boskiej Świadomości.

Odpocznij w realności doskonałości swojej własnej duszy.

Zaufajcie, że wszystko jest takie, jakie powinno być w tym czasie, jednocześnie uwalniając raz na zawsze wiarę, którą powinniście robić, robić, robić, aby być.

Nigdy nie będziesz bardziej uduchowiony niż już jesteś.   Nadszedł czas, aby zaakceptować i pozwolić...


Jesteśmy grupą Arcturian       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz