Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
piątek, 6 marca 2020
Zjawisko
6 STYCZNIA 2020 r. norwescy naukowcy z Polarlocentrycznego Obserwatorium Geofizycznego zauważyli dziwną aktywność północnych świateł nad Norwegią, Finlandią i Islandią. Odnotowali oni nagłą zmianę w prądach Ziemi i w polu magnetycznym. Lokalne media informowały, że 15 minut przed "tą falą uderzeniową", satelita kosmiczny NASA transmitował jak gęstość słonecznego wiatru przeskoczyła ponad 5 razy, a międzyplanetarne pole magnetyczne w pobliżu Ziemi BEZPOŚREDNIO Odwróciło się o 180 stopni. Naukowcy powiedzieli, że w ziemskim polu magnetycznym przez wiele godzin OTWARTĄ dziurę, przez który na Ziemię przepływał słoneczny strumień wysokiej częstotliwości. Odwrócenie się o 180 stopni międzyplanetarnego pola magnetycznego i powstanie lokalnej nieciągłości w polarnej jonosferze nie nastąpiło samo z siebie.
W dniu 7 STYCZNIA 2020 r. odnotowano, że supermasywna czarna dziura M87 rzuciła potężne dysze w kierunku Ziemi. W wyniku obserwacji prowadzonych przez astronomów przez cztery lata za pomocą obserwatorium Chandra, potężne dżety emitowane przez czarną dziurę były WYRAŹNIE KIEROWANE w KIERUNKU Ziemi.
Mówimy o obiekcie M87 (w centrum galaktyki eliptycznej M87, gwiazdozbiór Virgo), ważącym około 6,5 miliarda razy więcej niż masa Słońca, w odległości około 55 milionów lat świetlnych od Ziemi. Jego rdzeń jest bardzo aktywny, generując potężne promieniowanie o różnych częstotliwościach, w tym promieniowanie gamma.
Z rdzenia M87 emanuje jak gigantyczny odrzutowiec. Strumień ten zawiera kilka wiązek, których promieniowanie optyczne jest silnie spolaryzowane. Kolor tego promieniowania jest niebieski.
Promieniowanie radiowe pochodzi zarówno z jądra galaktyki, jak i z otaczającego go rozległego obszaru o wielkości około stu tysięcy lat świetlnych. Galaktyka M 87 jest potężnym źródłem promieniowania rentgenowskiego.
Okazało się również, że M87 jest wirującą czarną dziurą. Charakter promieniowania M87 ciągle się zmienia.
WAŻNE - ze źródła M87 trafiły do nas cząstki o energii przekraczającej 10 w 19 stopniu elektronowoltowym. Energia ta jest tak potężna, że cząstki przyszły do nas BEZ odchyleń w galaktycznych polach magnetycznych, czyli wzdłuż DYREKTYWNEJ LINII.
Potężne wybuchy promieniowania gamma mają długookresową kontynuację - tzw. afterglow. Po początkowym impulsie promieniowania gamma, strumień promieniowania rentgenowskiego o typowej długości kilku dni podąża ZAWARTOŚCIĄ. Przechodzi on w ultrafiolet, następnie w światło widzialne, w promieniowanie podczerwone i w końcu w fale radiowe, które są utrwalane przez tygodnie i miesiące.
Kolejny ważny aspekt tego, co się stało. Podczas owych "wielu godzin", kiedy nasza planeta była otwarta na przestrzeń kosmiczną, nastąpiło wymuszone ponowne połączenie linii sił pola magnetycznego, których były co najmniej dwie. Ziemskie pole magnetyczne i pole magnetyczne M87. My na jakiś czas staliśmy się maleńkim kontynuatorem tego kosmicznego giganta, który włączył nas w swoje pole magnetyczne.
Kluczem to podstawowy proces fizyczny w plazmie, odpowiedzialny za wszystkie zjawiska aktywności plazmowej. Istnieją dwa rodzaje ponownego połączenia - wymuszone i spontaniczne. W naszym przypadku było to właśnie skierowane do linii sił ziemskiego pola magnetycznego, w którym konfiguracja magnetyczna ulega restrukturyzacji przepływu plazmy z zewnątrz.
Uczestnikiem tej kosmicznej akcji jest Słońce, przyczyniła się ona również do operacji chirurgicznej dla Ziemi. I została ona zaktualizowana. 12/21/2019, potężna eksplozja magnetyczna została zarejestrowana na Słońcu
Mimo, że istnienie takich eksplozji zostało przypuszczone przez ekspertów 15 lat temu, obserwacja jednej z nich miała miejsce dopiero pod koniec 2019 roku.
W wyniku erupcji pola magnetyczne gwiazdy zostały rozerwane, a następnie ponownie połączone, co doprowadziło do bezprecedensowej eksplozji magnetycznej. Uwolnienie substancji nastąpiło w postaci promicyny. Wcześniej naukowcy zaobserwowali spontaniczne ponowne połączenie słonecznych linii sił magnetycznych, teraz widzieli ponowne połączenie.
ZDARZENIE CO DO PRZECIĘCIA W MAGNETYCZNEJ POLU ZIEMI NIE MA ODPOWIEDNIKÓW. Nie ma nic do porównania. WSZYSTKO DZIEJE SIĘ NA ŻYWO. ZOSTALIŚMY ZEPCHNIĘCI Z KOSMICZNYM DESZCZEM PROMIENIOWANIA GAMMA O OGROMNEJ MOCY - I NIE JEST TO CZYNNIK PRZYPADKOWY - CELOWANIE W PLANETĘ NIE JEST TAKIE PROSTE.
Pod wpływem strumienia cząstek elementarnych pochodzących z przestrzeni kosmicznej zmienia się skład molekularny DNA - można tylko zakładać, co nastąpi dalej.
Globalny wpływ fenomenu sugeruje odpowiednie działanie na dużą skalę - energię. Nadszedł więc czas, byśmy byli świadkami i jednocześnie UCZESTNIKAMI dalszego niszczenia starych matryc energetycznych (myśli, nawyków, wzorów, egregorów). Duże i małe, w różnych wariantach. We wszystkich przejawach - od planu globalnego do planu osobistego, indywidualnego.
Ale w jednym można wątpić - stary świat... nie, to nie jest skazane... STARY ŚWIAT przestaje istnieć, nastaje inny.
Po pierwsze, warto zrozumieć, co się stało w momencie połączenia przez przewód energetyczny z galaktyki M87, w której centrum znajduje się Czarna Dziura, z naszą planetą Ziemią. Lina ta wyglądała jak wąż, który rozciągał się z ogromnej czarnej kuli i był połączony z południowym biegunem Ziemi. Wewnątrz Ziemi znajduje się infromir lub świat drugiego wymiaru, gdzie wszystkie nisko-częstotliwościowe lub negatywne energie, które ludzie generują w trzecim wymiarze, są wyrzucane. Oczywiście, przez wiele tysiącleci szambo to było wypełniane i wąż i urządzenie energetyczne (Black Hole) były podłączone do Ziemi w celu wypompowania tych odpadów ludzkiego życia.
Ten wąż energetyczny składał się z wewnętrznie wydrążonej rury, a wokół niego znajdowała się potężna energia świetlna. To właśnie owa energia działała na ziemskie pole magnetyczne, rozprzestrzeniała linie magnetyczne i łączyła się z biegunem południowym. Widać było wyraźnie, jak wcześniej ciemne wnętrze Ziemi zaczęło się oddalać. Następnie energie świetlne z węża wypełniły wewnętrzną przestrzeń planety. Impulsy energii świetlnej (promieniowanie gamma) przechodziły wzdłuż powierzchni planety. Oczyszczały one elementy Ziemi: wodę, powietrze, ziemię i eter.
Czarne dziury oczyszczają planety z nagromadzonej negatywnej energii, w przeciwnym razie planeta staje się warunkowo cięższa i stopniowo pogrąża się w ciemnej przestrzeni innego, niższego wymiaru, a następnie w czarnej dziurze, która miele i oddziela nie tylko planety, ale i słońce całej Galaktyki.
Jak doszło do oczyszczenia ludzkich ciał subtelnych w dniach 6-7 stycznia 2020 roku.
Ponieważ człowiek pozostaje nierozerwalnie związany z planetą, impuls promieniowania gamma oczyszczał nie tylko subtelne ciała Ziemi, lecz również subtelne ciała ludzi - większość negatywnych energii została wydobyta z karmicznego ciała człowieka.
Ciekawy opis podał jeden z jasnowidzów. Na płaszczyźnie mentalnej (ciało myśli) w jej głowie, jakby wystrzelonej z broni promiennej, jak to pokazano w filmach science fiction. Promienie te wyrzucają z głowy metalowe fragmenty jakiegoś rodzaju. I wtedy głowa zaczęła wypełniać się inną energią świetlną. Światło to wypełniło jego głowę, a następnie rozprzestrzeniło się po całym jego ciele. Zjawisko to było wszechobecne u każdego człowieka na Ziemi, co może przejawiać się w spadku gniewu i irytacji z powodu negatywnych myśli.
Rezygnacja rządu Miedwiediewa jest bezpośrednio związana z opisaną czystką.
Ogromny promień uwagi istot, które dokonały wsparcia i manipulacji władzy, właśnie w panice i pośpiechu udali się w gęstsze przestrzenie. Oczywiście, nie wszyscy odeszli, ale pośpieszne składanie ich struktur energetycznych było bardzo zauważalne na tle procesów opisanych powyżej. Należy zrozumieć, że wielu władców będących u władzy to nic innego jak kukiełki, kombinezony kosmiczne, których lalkarze mają coraz większe trudności z pozostaniem w odnowionej strukturze energetycznej planety. Na płaszczyźnie subtelnej dochodzi też do pewnej rezygnacji z porozumień o zarządzaniu masą, aby uniknąć globalnej paniki i upadku egregorów wspierających system społeczny. Jednakże, nie będą oni już tego robić jako mistrzowie sytuacji. Brawury rządu w sprawie zaostrzenia podatków i konstytucji to nic innego, jak kolejna próba zastraszenia społeczeństwa za pompowanie energii.
Kolejna próba zastraszenia ludzi i obniżenia wibracji do poprzedniego poziomu wyjaśnia również zachowanie Stanów Zjednoczonych z Iranem, organizując ulotne wojny światowe. Jasne jest, że w ten sposób Trump próbuje odwrócić swoją uwagę od impeachmentu na czynniki zewnętrzne, ale głębsze przyczyny tkwią właśnie w pobieraniu zasobów. Takich prób będzie więcej, ponieważ awatary u władzy będą w coraz większym stopniu zmieniać firmware i otwierać usterki, co oznacza, że będzie więcej złudzeń w wiadomościach, więc nie zwracamy na to uwagi.
Artykuł Aljony Sabirowej, przetłumaczony z rosyjskiego
https://ascensionenergies.com/2020/02/15/the-world-became-different/?fbclid=IwAR0ARESlEJRRcJkICNuq2mXeeth_kEdY7cKL7GOoBtXXEOjDe_V6e_6oCAU
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz