Źródło: Internet
Rosyjski uczony - Nikołaj
Kozyriew - prawdopodobnie odkrył sposób w jaki możemy czerpać wiedzę z
pola informacyjnego wypełniającego Kosmos. Co to może oznaczać?
Niemiecki fizyk Burkhard Heim opierając
się na wynikach swoich dowodów doszedł do wniosku, że Wszechświat ma 12
wymiarów, a w jego wnętrzu istnieje obejmujące wszystkich i wszystko
Pole Informacyjne. Zawiera ono w sobie wzory informacyjne wszystkich
procesów fizycznych i mentalnych. Nie udało mu się jednak przeprowadzić
praktycznych eksperymentów udowadniających jego teorię.
Istnienie Pola Informacyjnego
prawdopodobnie potwierdzają jednak eksperymenty Nikołaja Kozyriewa.
Chciał on sprawdzić czy czas można przekształcić w zagęszczoną energię,
której potem można nadawać kierunek i odpowiednie działania do
wykonania. Zbudował w tym celu specjalne zwierciadła, których
konstrukcja składała się z aluminiowych płaszczyzn w kształcie
cylindrycznej spirali. Miały one w środku umieszczony laser. Zwierciadła
kondensowały i zaginały czasoprzestrzeń. Dokonywały modulacji czasu w
postaci energii, którą następnie można było wysłać lub przekazać w
formie wiadomości. Udało mu się z powodzeniem wykonać eksperyment z ich
użyciem. Ze swojego laboratorium w Nowosybirsku, 18 grudnia 1991 roku,
wysłał on wiadomość w postaci danych czasoprzestrzennych do Europy i
Azji. Tam znajdowały się takie same zwierciadła, których konfiguracje
były ustawione na odbieranie energii.
Eksperyment Kozyriewa potwierdził, że
Ziemia jest otoczona polem informacyjnym, w którym dosłownie każde
zdarzenie, od spadającej kropli deszczu, pojedynczego kichnięcia, przez
tokijskiego taksówkarza po wybuch małego gejzeru w Islandii, jest
zapisywane. Każda sekunda istnienia kogokolwiek i czegokolwiek jest
trwale zapisana w nieskończonej bibliotece czasoprzestrzeni. Pole
informacyjne otacza cały Wszechświat. Również Nikola Tesla twierdził, że
wszyscy jesteśmy otoczeni uniwersalnym rdzeniem wiedzy, do którego w
każdej chwili możemy się podpiąć i z niego korzystać. Kolejnym etapem
badań Kozyriewa była więc integracja ludzi z owym polem.
Postanowił on sprawdzić, jak ludzie będą
reagowali na wpływ zwierciadła. Poprzez odpowiednią rozbudowę
urządzenia, zaczął manipulować energią czasu. Ludzie podczas
eksperymentów doznawali przeróżnych wrażeń. Niektórzy odczuwali stan
boskiej błogości i byli przepełnieni miłością. Inni opuszczali swoje
ciało fizyczne i doświadczali rzeczywistości z poziomu czystej
świadomości. Zarejestrowano przypadki telepatii, telekinezy, widzenia
przeszłości oraz przyszłości. Część badanych doznała również
samouzdrowienia. Będący pod wielkim wrażeniem rezultatów Kozyriew zaczął
manipulować konfiguracją urządzenia, po to, by sprawdzić jak zachowają
się badani, kiedy ustawienia na energię pozytywną, zmieni się na
negatywną.
Zwierciadło Kozyriewa
Okazało się, że po zmianie, ludzie
biorący udział w eksperymencie dostawali ataków paniki oraz
niewytłumaczalnego lęku i strachu. Zwierciadła były skonfigurowane tak,
aby wewnętrzny strach badanego kondensował się na ich granicy,
eksponując ciemną stronę naszej natury. Kozyriew zauważył, iż ludzie
doznają transformacji w czasie której czasoprzestrzeń zostaje
przekształcona indywidualnie dla każdej osoby. Do dzisiaj używa się tych
zwierciadeł w pracy z jednostkami o zaburzeniach psychosomatycznych.
Poprzez zobrazowanie strachu pacjenci mogą lepiej zrozumieć swoje
wewnętrzne problemy.
Eksperyment wykazał, że każdy z nas może
w każdej chwili podpiąć się do uniwersalnego źródła nieskończonej
wiedzy i korzystać z jego zasobów. Stosując zwierciadła Kozyriewa
ludzkość może korzystać już dziś z wiedzy całego Wszechświata.
Społeczeństwo jest jednak tak zmanipulowane przez zniewalający je
system, że mało kto zwraca uwagę na odkrycie rosyjskiego uczonego.
Naukowcy pracujący ze zwierciadłami przyznawali, że tak naprawdę ich tajemnic, perspektyw i możliwości jeszcze nie odkryliśmy. Główny cel rozwoju ich idei, to stworzenie globalnego system kontaktu z kosmiczną świadomością. Zwierciadło Kozyriewa pokazało nam nowy sposób patrzenia na samo pojęcie czasu i przestrzeni. Badania wykazały, że sam czas jest subtelnym rodzajem nieznanej nam dotąd energii. Możemy go formować i modulować w dowolny sposób, otrzymując dzięki temu zadziwiające efekty.
Warto obejrzeć powyższy dokument poświęcony temu zagadnieniu.
A może pokazuje, gdzie jako jedynka jesteśmy matematycznie rozbici,
Na nieskończone liczby wersji siebie jak piramida jedynek i zer obrazu?
Przykładowo ustawmy się między naprzeciw dwóch luster płaskich,
Wtedy zobaczymy nieskończoną liczbę takich samych swoich odbić.
A gdybyśmy stanęli naprzeciw dwóch wklęsłych,
Czy zobaczylibyśmy różne wersje samego siebie?
Autor blogu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz