wtorek, 3 marca 2020

JAK CHRONIĆ I BEZWARUNKOWO KOCHAĆ MATKĘ GAIA



Arkturianie, przez Suzanne Lie

Pytanie: Drodzy Arkturianie,
Masz dla nas dzisiaj wiadomość?

Odp.: Tak, my, Arkturianie, mamy przesłanie dla wszystkich w każdym czasie i miejscu, w którym czują potrzebę komunikacji z istotami wyższego wymiaru, które rezonują do światów wyższego wymiaru.

Jest wiele osób, w rzeczywistości może to być większość ludzi, którzy nie myślą o swoich własnych wyższych wyrażeniach wymiarowych Ja. W rzeczywistości, każdy człowiek ma przynajmniej jedną wersję swojego własnego Wielowymiarowego Ja. W rzeczywistości, jedno "Wielowymiarowe Ja" jest tajemnicą, którą większość ludzi ukrywa przed sobą.

Dlaczego ktoś miałby chcieć zachować swój własny Wielowymiarowy Ja jako tajemnicę przed ludźmi z trzeciego wymiaru, którzy otaczają ich każdego dnia w każdy sposób? Właściwie odpowiedź na to pytanie jest dość prosta: ludzie nie chcą być zbyt różni od innych ludzi. Z drugiej strony, ludzie często starają się być tak inni, jak to tylko możliwe.

Dość trudno jest człowiekowi z trzeciego wymiaru pamiętać, że w rzeczywistości ma on wiele wersji własnego Wyższego Wymiaru Ja. Jednakże, ludzkie ziemskie naczynie trzeciego wymiaru zazwyczaj nie jest świadome wielu wyższych wersji siebie samego, które są dostępne do wykorzystania w ich codziennym życiu?

"Jak to możliwe?" Słyszymy jak pytasz. "Jak możemy nie wiedzieć, że jesteśmy istotami wielowymiarowymi, które mają wiele opcji dotyczących tego, jakie składniki naszego Ja będą składnikiem naszego codziennego życia. Ponadto, które składniki naszego SELF-u będą musiały pozostać tajemnicą dla innych, a bardzo często także tajemnicą dla naszego własnego ja?

Zanim przejdziemy do tego przesłania, my, Arkturianie, wyjaśnimy z naszej wyższej, piątej i dalszej perspektywy, w jaki sposób nasza rzeczywistość wydaje się różnić od rzeczywistości trzeciego wymiaru. Najpierw zidentyfikujmy trzy główne wersje tych Wielowymiarowych Siebie.

Po pierwsze, są ludzie, którzy nie mają pojęcia, że istnieje takie pojęcie jak "wymiar". Dla wielu, wielu, eonów, większość ludzi nie miała myśli, zrozumienia, doświadczenia i wspomnienia, że mieli inną wersję siebie, która rezonowała do wyższych częstotliwości rzeczywistości.

Te "Wyższe Wersje" ich Jaźni należały do wielu Galaktyk, które zgłosiły się na ochotnika do przyjęcia formy trójwymiarowej, aby mogli poznać trzeci wymiar Gai. Ale dlaczego obchodziło ich trzecie wymiarowo Ziemia/Gaia?

Odpowiedź jest taka, że te Galaktyki przybyły z ich własnego Planetarnego Świata, aby pomóc Gai w Jej Planetarnym Wzniesieniu. Jednakże, psychiczna waga większości istot z trzeciego wymiaru, które zdecydowały się przyjąć BARDZO niską częstotliwość ciała.

Dlaczego ci pierwsi dzielni wojownicy na Ziemi zdecydowali się przyjąć niską częstotliwość rezonansu? Wzięli na siebie niższe częstotliwości planetarnego Ja Gai, aby pomóc Gai zapamiętać, że ONA-Gaia Ziemi - jest wielowymiarowym wyrażeniem Ziemi.

Oczywiście, to były niezliczone eony, odkąd Gai poświęciła się całkowicie, aby obniżyć swoją wrodzoną częstotliwość z piątego wymiaru, przez czwarty wymiar, do trzeciego wymiaru.

Dlaczego Gaja złożyła tę ofiarę? Zrobiła to, ponieważ wiedziała, że ona, Gaja, będzie potrzebna, aby stać się ojczyzną gatunku humanoidalnego, który musi żyć na planecie trzeciego wymiaru.

Oczywiście Gaja nadal ma swoje wyższe wymiary wyrażania SELF, ale większość ludzi nie może podnieść swojego fizycznego rezonansu, jak również swojej świadomości, poza częstotliwością trzeciego wymiaru swoich "ciał".

Do życia na planecie Gai, która do tego czasu obniżyła swój rezonans z szóstego/siedemnastego wymiaru, do piątego i czwartego wymiaru, a w końcu ciało planety Gai zasiedliło do trzeciego wymiaru ciała Ziemi.

Jednak Gaja nigdy nie była zbyt szczęśliwa z powodu jej rezonansu o niższej częstotliwości. Obiecała jednak, że obniży rezonans planetarny do trzeciego i czwartego wymiaru, tak aby "ludzie" mogli okupować jej ciało planetarne, znane ludziom jako Ziemia. 

Gai nie podobała się nazwa Ziemia, ale miała ona sens dla "wtedy bardzo prymitywnych humanoidów". Więc Gaia zamieszkała w nazwie Ziemia. Na szczęście, z biegiem czasu, który został odnotowany przez obrót Jej planety SELF podróżującej wokół SUN, ludzie, którzy byli Duchowej Rzeczywistości zaczęli nazywać Ziemię przez Jej prawdziwe imię - Gaia!

W ten sposób Ziemia stała się nazwą planetarnej orbity, na której żyli ludzie, a Gaia stała się międzywymiarową nazwą Duszy, która była istotą, siłą życiową i rdzeniem Siły Życiowej planety zwanej Ziemią.
W końcu coraz więcej istot zaczęło żyć na powierzchni ciała Gai. Niektóre z tych istot żyjących w ciele Gai, takie jak owady, drogi wodne i wiele zwierząt, tych, które podróżowały na czterech nogach, a także Istoty, które żyły na niebie i często tworzyły gniazda na tym, co ostatecznie nazwano drzewami. Przez wiele, wiele cykli podróżowania Gai wokół tego, czego nauczyła się była Słońcem, nowym rodzajem istoty przybyłej na Jej Ciało Planetarne.

Na szczęście niektóre z tych istot, znanych później jako "ludzie", były królami i kochały wszystko, co znalazły na tym nowym, wspaniałym świecie. Niestety, inne istoty przybyły z odległych miejsc na tak zwanych "Statkach Gwiezdnych".  Niektórzy z tych wczesnych gości w Gai byli mili dla Jej Ja Planetarnego.

Jednak inni byli BARDZO nieuprzejmi i wyrządzili wielkie szkody niegdyś dziewiczej planecie Gai. W rzeczywistości coraz więcej "ludzi", jak ich w końcu nazwano, przybywało na Ziemię, a ci destruktywni nigdy nie nazywali Jej Gai. Gaja była nazwą żywej, oddychającej istoty, a "ludzie" myśleli o Gai jedynie jako o "rzeczy", którą mogliby robić, co chcieliby.

To czego nieświadomi nie wiedzieli, to, że Gaja była żywą istotą, która posiadała Rodzinę innych Istot Planetarnych. Te Planetarne Istoty rezonowały do wyższych częstotliwości wyższego czwartego i piątego wymiaru, jak również jeszcze wyższych częstotliwości rzeczywistości.

Te wysokowymiarowe istoty wzywały inne wysokowymiarowe Istoty z Arcturus, Wenus, Marsa, jak również z Plejady i z Antares. Z powodu wezwania Gai, wiele istot z wielu różnych systemów gwiezdnych zakazano razem, aby pomóc Gai ustabilizować ją w jej kwadrancie przestrzeni.

Ostatecznie Gaja stała się silną, własną istotą planetarną. Jednak wtedy pojawili się ludzie i wszystko zaczęło się zmieniać. Dwoje Nogi", jak często nazywano ludzi, byli mile widzianym towarzyszem Gai - przynajmniej przez jakiś czas.

Ale wkrótce ludzie zaczęli wycinać zbyt wiele drzew Gai, za dużo błotnistych dróg wodnych Gai, zasypywać, a powietrze ludzkim wynalazkiem zwanym "smogiem" i myśleli, że są ważniejsi niż jakiekolwiek inne istoty na planecie.

Na szczęście czasami człowiek miał inteligentne i kochające wyobrażenia o tym, czego Gaia potrzebowała i jak mógł jej to zrobić. Jednak głównie ludzie myśleli o sobie, ponieważ zapomnieli o swojej prawdziwej linii rodowej.

Zapomnieli jak ślubowali pomagać Gai, gdy przyjmowali swoje wcielenie. Ludzie przysięgali myśleć najpierw o innych i Gai, a potem o sobie. Ale potem, przywódcy doszli do upragnionego i niezasłużonego poczucia "władzy nad innymi" i "władzy nad Ziemią"!

Czy ludzie nie zdawali sobie sprawy, że gdyby zniszczyli, a nawet skrzywdzili swoją planetę, zniszczyliby i/lub skrzywdzili piękną, dziewiczą planetę, którą ich przodkowie znaleźli dawno, dawno temu i cenili Ziemię Gai jako "klejnot" Miłości i Światła.

To właśnie "żądza pieniądza" prowadziła ludzi z dala od Miłości i Światła, która najpierw doprowadziła ich do Klejnotu Gai, i uczyniła z ludzi - nie obrońców Gai, lecz wrogów Gai.

Kiedy ludzie dowiedzą się, że jeśli zniszczą swoją planetę, to Oni nie będą mieli gdzie mieszkać!

My, wasza Rodzina Galaktyczna, wiemy, że jest jeszcze wielu, wielu ludzi, którzy pamiętają swoje Wyższe Wymiary SELF, którzy pamiętają przysięgi na Wyższe Istoty Plejadyczyków, Arkturanów, Antaryjczyków i Wenusjan, zanim wzięli swoje obecne ziemskie naczynie:

I, CZŁONEK SPOŁECZEŃSTWA GALAKTYCZNEGO, PRZYSIĘGAŁ I BĘDZIE NADAL PRZYSIĘGAŁ

BY CHRONIĆ I BEZWARUNKOWO KOCHAĆ MATKĘ GAIĘ.

http://suzanneliephd.blogspot.com/2020/02/protect-and-love-mother-gaia-arcturians.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz