ZIEMIA 5D
Jak to się stanie?
Na Ziemi jest obecnie przeludnienie.
Do 2027 roku prawdopodobnie będzie miało miejsce wiele katastrof naturalnych, w których zginą (nieprzypadkowi!) ludzie.
Do tego ostatnie wojny. Plus śmiertelność wynikająca z tego, że ciało człowieka o niskich wibracjach nie będzie w stanie przeżyć na obszarze o zdecydowanie wyższej energii (przede wszystkim układ nerwowy nie wytrzyma).
Dusze osób, które odejdą w tym czasie z Ziemi – przemieszczą się na inne planety, które wibracyjnie będą im odpowiadać.
I teraz bardzo ważne pytanie, którego sama bym nie wymyśliła, dlatego dziękuję osobie, która mi je wczoraj zadała.
JAK TO MOŻLIWE, ABY W TAK KRÓTKIM CZASIE TAK WIELE OSÓB STAŁO SIĘ NAGLE OBUDZONYCH?
Pomimo tego, że rozwój duchowy staje się coraz bardziej popularny, a wiedza i świadomość ludzi rośnie, to nadal nas – ludzi zainteresowanych tym tematem jest bardzo mało. Wystarczy odezwać się na temat energii czy prawa przyciągania w jakimś biurze, fabryce, albo przy wigilijnym stole – przynajmniej 90% ludzi nie będzie miało pojęcia o czym mówimy. Szybka weryfikacja.
Na szczęście z pomocą przychodzi tzn. “masa krytyczna” lub Efekt Setnej Małpy.
DANE BARDZO KONKRETNE:
Przy założeniu, że na Ziemi (niebawem) będzie 8 miliardów ludzi, potrzeba… jedynie 9000 ludzi, których częstotliwość będzie na poziomie 5D, aby wystąpiła tzn. MASA KRYTYCZNA i uruchomiona została reakcja łańcuchowa, dzięki której pozostała część ludzkości ZYSKA świadomość tych 9000.
(kto jest bardziej zainteresowany wyliczeniami, odsyłam do “BOSKA MATRYCA”, Gregg Branden)
9000 nie jest dużą liczbą prawda?
Jednak bierzmy pod uwagę, że chodzi o ludzi z naprawdę czystą energią, którzy nie działają z pozycji braku i strachu.
Ile z nas może się za takich uznać?
No właśnie – większość z nas ma do przepracowania jakieś tematy, które trzymają nas nadal w wibracji 3D.
Mamy czas do 2027 roku, aby podjąć decyzję, gdzie chcemy dalej żyć – w 5D, czy w 3D.
Masę krytyczną pięknie pokazuje “efekt setnej małpy” – który będzie opisany szerzej w mojej drugiej książce.
Teraz bardzo skrótowo – na wyspie X było 1000 małp. Jedną z nich nauczono myć ziemniaki przed zjedzeniem – wówczas były smaczniejsze.
Jedna małpa nauczyła pozostałe, aż wkrótce 100 małp na wyspie robiło to samo.
Rok później naukowcy pojechali na inną wyspę. Byli ogromnie zdziwieni, gdy zauważyli, że te małpy również myją ziemniaki!
Obie wyspy były od siebie oddalone na tyle, że nie istniała żadna możliwość, aby małpy z pierwszej wyspy pokazały tę technikę małpom z drugiej wyspy.
“Jeżeli w ramach pewnej społeczności, pewna minimalna ilość przedstawicieli tej społeczności, osiągnie pewien nowy poziom wiedzy, umiejętności albo świadomości, to po przekroczeniu pewnej krytycznej liczby tych osobników, dla wszystkich pozostałych przedstawicieli tej społeczności, ta wiedza, ta umiejętność, ta świadomość, staje się bardzo łatwo i szybko dostępna i lawinowo opanowuje całą globalną świadomość danego gatunku.”
Wszystko co tutaj opisałam jest naturalną koleją rzeczy i przyniesie nam jedynie dobro – ponieważ progres z natury jest pozytywny.
Nie ma się czego bać – należy jedynie skupić się na własnym rozwoju i dążyć do tego, aby wiedzę teoretyczną z zakresu duchowości wprowadzić w życie.
Czyli na przykład nie czytać o pozytywnych skutkach medytacji, a po prostu zacząć medytować.
Każdy z nas jest bardzo ważny, ponieważ każdy z nas może okazać się “setną małpą”, dzięki której osiągniemy masę krytyczną, potrzebną do wzrostu na Ziemi.
Powodzenia!
http://rubikonwings.com/2019/12/02/ziemia-5d/?fbclid=IwAR2EMa_z-J0x1lw2ttn1FBEJwFCsKbDHGYrIoEfrw1Frab0Ax7eJgOuLRy8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz