http://audio.kryon.com/en/PERU-3.mp3
Witam was kochani! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Oto trzeci przekaz z wycieczki po Peru. Jesteśmy na wysokości mniej więcej trzech tysięcy metrów n.p.m., stoimy na wzgórzu porośniętym piękną trawą. Od czasu do czasu dają się słyszeć podmuchy dość silnego wiatru, co można usłyszeć na nagraniu. Gdyby nadać temu wiatrowi jakąś symboliczną nazwę, nazwałbym go wiatrem zmiany! [patrz także: przekaz z Argentyny pt. „Wiatry zmiany.”] Jest to wiatr zmiany percepcji tego, kim się wam wydaje, że jesteście. Pragnę dzisiaj nadmienić kilka spaw, o których mowa była już wcześniej, choć być może, nie mówiliśmy o nich w ten sam sposób, co dzisiaj. Kochani, cały dzisiejszy dzień poświęciliśmy uzdrawianiu. Prawdą jest, że sami możecie zmienić to, co tkwi wewnątrz, że można to zrobić bez niczyjej pomocy oraz, że wasze ciało jest gotowe się w ten sposób samoistnie uzdrowić. Właśnie o tym pragnę z wami teraz porozmawiać.
Kochani, jak już wcześniej wam o tym mówiłem, każdy z was jest zaprogramowany i ten program, jak wam o tym dzisiaj mówił szaman, zaczyna się od urodzenia. Sami się programujecie już od dziecka, uważnie przyglądając się rodzicom, widząc jak postępują; już w dzieciństwie więc decydujecie o tym, jak żyć, być może, już wtedy nawet decydujecie - czego się bać. Program wyniesiony z dzieciństwa jest tak ściśle określony, że dorastając nawet nie w głowie wam wybór religii, po prostu automatycznie przejmujecie ją od rodziców. Zatem, nawet coś tak głębokiego, jak wiara w istnienie Stwórcy, jest oparte o system wiary wyznawanej przez rodziców, o to, co wam na ten temat mówili i jak sami do tych spraw podchodzili. Jak już mówiliśmy, wasze ciało to ogromna antena nadawczo-odbiorcza, gotowa do programowania, które zaczyna się już od kołyski.
Dopiero dorastając, zaczynacie rozumieć, że możecie ten program zmienić, albo i nie. Większość ludzi nigdy go nie zmienia. W rzeczy samej, mówi się im, że coś takiego jest niemożliwe. Pragnę wam pokazać, jak głęboko to wszystko w was tkwi, zacznę więc od najtrudniejszego. Być może, jako kobiety, słuchacie mego przekazu wiedząc, że odziedziczyłyście pewien chorobotwórczy gen odpowiedzialny za raka. Wasza matka była chora na raka, wasze siostry też go miały, zatem wy także będziecie miały raka. Przyglądając się historii rodziny, utwierdzacie się w tym przekonaniu, bo w rodzinie wszystkie kobiety miały raka.
A teraz zdradzę wam prawdę: Byłyście zaprogramowane na raka, i ten program pochodzi od matki. Niektórzy w tej chwili powiedzą: „No właśnie Kryonie, to przecież tkwi w samych genach. To tkwi w samej biologii i nie ma nic wspólnego z psychiką, ani nie jest związane ze sprawami duchowymi.” Przyjrzyjmy się zatem, za co odpowiadają geny. Kochani, przecież geny to program biochemiczny, dyktujący wam jak ma pracować ciało. Powiadam wam, że potraficie ten łańcuch dziedziczności przerwać! [patrz: przekaz z 2019 roku z Kauai pt. „Choroby dziedziczne,” poniżej w tej grupie – przyp. tłum.] można tak zrobić właśnie poprzez przeprogramowanie procesów biochemicznych. Wielu z was to się już udało!
Pragnę udowodnić, że ciało to antena nadawczo-odbiorcza. Ono tylko czeka na wasze instrukcje. Jeśli całe życie nie wydajecie mu żadnych poleceń, to ono żyje tak, jak zostało zawczasu zaprogramowane. Ponownie więc w tym miejscu przedstawiam wam obecność istnienia wrodzonej mądrości ciała. Jest ona wewnątrz i oczekuje waszych poleceń. Homeopatia działa właśnie w oparciu o program wrodzonej mądrości ciała. Bierzecie pod język kilka kropli nalewki homeopatycznej, której rozcieńczenie jest tak duże, że zawarta w niej substancja chemiczna nie może wywrzeć żadnego wpływu na ciało, ale ta substancja jest dla niego sygnałem, (informacją), aby zaczęło zdrowieć. Homeopatii używa się od stuleci. Siedzący obok mnie mistrz Q’ero, opowiada o braniu do ust ziemi, ponieważ ciało rozpoznaje zawartą w piachu pod stopami mądrość, rozpoznaje fakt, że ten piach ma wam coś do przekazania od żyjącej i oddychającej Ziemi. Nazwijmy to homeopatią w stylu Q’ero. Ich praktyka brania w usta ziemi jest oparta na tej samej zasadzie, co zachodnia homeopatia.
Pozwólcie, że teraz zdradzę wam coś doprawdy ważnego. Jak była o tym mowa, ciało się starzeje. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, skąd ono wie, ile ma lat? Czy istnieje jakiś zegar, na który spogląda? Komórki się wciąż dzielą, telomery się skracają, zaczynacie się starzeć... Kochani, to też jest program! Niektórzy z was żyją w kulturach, które dyktują wam ile macie lat, a to nic innego jak programowanie. Oglądacie telewizję i tam mówią wam dokładnie, co należy w danym wieku robić, jak się zachowywać - a to program! Pytam ponownie: skąd ciało wie, ile ma lat? Ono także posiada pewien program, ono liczy dnie i noce, co się naukowo nazywa zegarem biologicznym. Czy wiecie, że z tym zegarem można rozmawiać i go przeprogramować? Wasze ciało jest specjalnie zaprojektowane, aby żyło bardzo długo. Czy rozumiecie, że ono jest zaprogramowane na samoistne odmładzanie? Każdy organ co jakiś czas się odnawia. Oczywiście, naukowcy będą się z tym sprzeczać, dopóki sami nie odkryją, że nawet sam mózg się odmładza! Mózg jest zaprojektowany na młodość!
Dzisiejszego dnia nauczyliście się rozmawiać z ciałem, poddaliście się pewnej ceremonii, nauczyliście się przekazywać pewne rzeczy kwiatom; a czy wiecie, że w ten sam sposób możecie także rozmawiać z zegarem biologicznym? Podjęcie dialogu z własną świadomością na pierwszy rzut oka może się wydawać dziwne, ale przecież dzisiaj właśnie to robiliście! Szaman sam wam powie, że to jest możliwe, on przecież jest także uzdrowicielem, on te rzeczy wyraźnie widzi. Możecie się starzeć zgodnie z tym, jak sami zaprogramujecie własne ciało! W tej sytuacji, macie do wyboru, albo zaakceptować stary program, z którym się urodziliście, albo stworzyć sobie nowy. – „Kryonie, a co mam mówić ciału odnośnie starzenia?” Zaraz dam wam przykład. - „Kochana strukturo komórkowa, wiem, że posiadasz zaprogramowany zegar. Słyszysz teraz głos mojej własnej świadomości i jako twój szef mówię ci: ZACZNIJ ODLICZAĆ CO DRUGI DZIEŃ!” [Kryon się śmieje] - „A jak często mam to powtarzać Kryonie?” CODZIENNIE! Powtarzajcie to tak często, jak tylko możliwe. Ciału trzeba powtarzać, jeśli macie na to ochotę, stwórzcie sobie własny rytuał. Powtarzajcie to sobie co rano, albo co wieczór. Tak, że z roku na rok zaczniecie zauważać rezultaty.
Zwracam się teraz do [każdej] kobiety, która wierzy, że ma w sobie gen rakotwórczy: Codziennie z nim rozmawiaj, zwracaj się doń oficjalnie, rozkazuj mu, jeśli tak trzeba. Zwracaj się do tego genu mówiąc: Przeprogramowuję cię! Kochane, ciało jest zaprogramowane na przetrwanie. Ono jest podatne na wyżej wymienione polecenia o wiele bardziej, niż wszystkie inne programy.
Na zakończenie jeszcze i to. Jest to nowość, coś bardzo ezoterycznego i według niektórych nawet magicznego. Oto pytanie: „Czy kiedykolwiek słyszeliście o jakimś żyjącym na Ziemi Synu Bożym, który byłby chory?” Odpowiedź: Nie. Zaraz wam powiem, dlaczego. Dzieje się tak, ponieważ sam koncept ewoluującej świadomości wiedzie do przyswojenia sobie wysokich wibracji do tego stopnia, że wtedy żadna choroba nie będzie się was czepiać. Choroby pochodzą z niskiego poziomu świadomości. Jest to pojęcie stosunkowo nowe. Choroby posiadają bardzo niską świadomość, faktycznie istnieją w samej biologii, posiadają swoistą energię. Rozwijając własną świadomość dochodzicie do punktu, gdzie one już nie mają do was dostępu. Wszystko, o czym mowa stanowi relatywną nowość. Stare Dusze, mówię wam to wszystko, bowiem na Ziemi panuje pewien ewolucyjny cykl, w którym musicie usłyszeć te prastare prawdy. Żyjcie dłużej, podsycajcie światło miłości - owoc ewolucji waszej świadomości. Właśnie to odmieni tę planetę.
I tak jest.
Kryon
Tłumaczyła: Julita Gonera
Korekta: Jadwiga Fedynkiewicz
Zdjęcia: Monka Muranyi
Witam was kochani! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Oto trzeci przekaz z wycieczki po Peru. Jesteśmy na wysokości mniej więcej trzech tysięcy metrów n.p.m., stoimy na wzgórzu porośniętym piękną trawą. Od czasu do czasu dają się słyszeć podmuchy dość silnego wiatru, co można usłyszeć na nagraniu. Gdyby nadać temu wiatrowi jakąś symboliczną nazwę, nazwałbym go wiatrem zmiany! [patrz także: przekaz z Argentyny pt. „Wiatry zmiany.”] Jest to wiatr zmiany percepcji tego, kim się wam wydaje, że jesteście. Pragnę dzisiaj nadmienić kilka spaw, o których mowa była już wcześniej, choć być może, nie mówiliśmy o nich w ten sam sposób, co dzisiaj. Kochani, cały dzisiejszy dzień poświęciliśmy uzdrawianiu. Prawdą jest, że sami możecie zmienić to, co tkwi wewnątrz, że można to zrobić bez niczyjej pomocy oraz, że wasze ciało jest gotowe się w ten sposób samoistnie uzdrowić. Właśnie o tym pragnę z wami teraz porozmawiać.
Kochani, jak już wcześniej wam o tym mówiłem, każdy z was jest zaprogramowany i ten program, jak wam o tym dzisiaj mówił szaman, zaczyna się od urodzenia. Sami się programujecie już od dziecka, uważnie przyglądając się rodzicom, widząc jak postępują; już w dzieciństwie więc decydujecie o tym, jak żyć, być może, już wtedy nawet decydujecie - czego się bać. Program wyniesiony z dzieciństwa jest tak ściśle określony, że dorastając nawet nie w głowie wam wybór religii, po prostu automatycznie przejmujecie ją od rodziców. Zatem, nawet coś tak głębokiego, jak wiara w istnienie Stwórcy, jest oparte o system wiary wyznawanej przez rodziców, o to, co wam na ten temat mówili i jak sami do tych spraw podchodzili. Jak już mówiliśmy, wasze ciało to ogromna antena nadawczo-odbiorcza, gotowa do programowania, które zaczyna się już od kołyski.
Dopiero dorastając, zaczynacie rozumieć, że możecie ten program zmienić, albo i nie. Większość ludzi nigdy go nie zmienia. W rzeczy samej, mówi się im, że coś takiego jest niemożliwe. Pragnę wam pokazać, jak głęboko to wszystko w was tkwi, zacznę więc od najtrudniejszego. Być może, jako kobiety, słuchacie mego przekazu wiedząc, że odziedziczyłyście pewien chorobotwórczy gen odpowiedzialny za raka. Wasza matka była chora na raka, wasze siostry też go miały, zatem wy także będziecie miały raka. Przyglądając się historii rodziny, utwierdzacie się w tym przekonaniu, bo w rodzinie wszystkie kobiety miały raka.
A teraz zdradzę wam prawdę: Byłyście zaprogramowane na raka, i ten program pochodzi od matki. Niektórzy w tej chwili powiedzą: „No właśnie Kryonie, to przecież tkwi w samych genach. To tkwi w samej biologii i nie ma nic wspólnego z psychiką, ani nie jest związane ze sprawami duchowymi.” Przyjrzyjmy się zatem, za co odpowiadają geny. Kochani, przecież geny to program biochemiczny, dyktujący wam jak ma pracować ciało. Powiadam wam, że potraficie ten łańcuch dziedziczności przerwać! [patrz: przekaz z 2019 roku z Kauai pt. „Choroby dziedziczne,” poniżej w tej grupie – przyp. tłum.] można tak zrobić właśnie poprzez przeprogramowanie procesów biochemicznych. Wielu z was to się już udało!
Pragnę udowodnić, że ciało to antena nadawczo-odbiorcza. Ono tylko czeka na wasze instrukcje. Jeśli całe życie nie wydajecie mu żadnych poleceń, to ono żyje tak, jak zostało zawczasu zaprogramowane. Ponownie więc w tym miejscu przedstawiam wam obecność istnienia wrodzonej mądrości ciała. Jest ona wewnątrz i oczekuje waszych poleceń. Homeopatia działa właśnie w oparciu o program wrodzonej mądrości ciała. Bierzecie pod język kilka kropli nalewki homeopatycznej, której rozcieńczenie jest tak duże, że zawarta w niej substancja chemiczna nie może wywrzeć żadnego wpływu na ciało, ale ta substancja jest dla niego sygnałem, (informacją), aby zaczęło zdrowieć. Homeopatii używa się od stuleci. Siedzący obok mnie mistrz Q’ero, opowiada o braniu do ust ziemi, ponieważ ciało rozpoznaje zawartą w piachu pod stopami mądrość, rozpoznaje fakt, że ten piach ma wam coś do przekazania od żyjącej i oddychającej Ziemi. Nazwijmy to homeopatią w stylu Q’ero. Ich praktyka brania w usta ziemi jest oparta na tej samej zasadzie, co zachodnia homeopatia.
Pozwólcie, że teraz zdradzę wam coś doprawdy ważnego. Jak była o tym mowa, ciało się starzeje. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, skąd ono wie, ile ma lat? Czy istnieje jakiś zegar, na który spogląda? Komórki się wciąż dzielą, telomery się skracają, zaczynacie się starzeć... Kochani, to też jest program! Niektórzy z was żyją w kulturach, które dyktują wam ile macie lat, a to nic innego jak programowanie. Oglądacie telewizję i tam mówią wam dokładnie, co należy w danym wieku robić, jak się zachowywać - a to program! Pytam ponownie: skąd ciało wie, ile ma lat? Ono także posiada pewien program, ono liczy dnie i noce, co się naukowo nazywa zegarem biologicznym. Czy wiecie, że z tym zegarem można rozmawiać i go przeprogramować? Wasze ciało jest specjalnie zaprojektowane, aby żyło bardzo długo. Czy rozumiecie, że ono jest zaprogramowane na samoistne odmładzanie? Każdy organ co jakiś czas się odnawia. Oczywiście, naukowcy będą się z tym sprzeczać, dopóki sami nie odkryją, że nawet sam mózg się odmładza! Mózg jest zaprojektowany na młodość!
Dzisiejszego dnia nauczyliście się rozmawiać z ciałem, poddaliście się pewnej ceremonii, nauczyliście się przekazywać pewne rzeczy kwiatom; a czy wiecie, że w ten sam sposób możecie także rozmawiać z zegarem biologicznym? Podjęcie dialogu z własną świadomością na pierwszy rzut oka może się wydawać dziwne, ale przecież dzisiaj właśnie to robiliście! Szaman sam wam powie, że to jest możliwe, on przecież jest także uzdrowicielem, on te rzeczy wyraźnie widzi. Możecie się starzeć zgodnie z tym, jak sami zaprogramujecie własne ciało! W tej sytuacji, macie do wyboru, albo zaakceptować stary program, z którym się urodziliście, albo stworzyć sobie nowy. – „Kryonie, a co mam mówić ciału odnośnie starzenia?” Zaraz dam wam przykład. - „Kochana strukturo komórkowa, wiem, że posiadasz zaprogramowany zegar. Słyszysz teraz głos mojej własnej świadomości i jako twój szef mówię ci: ZACZNIJ ODLICZAĆ CO DRUGI DZIEŃ!” [Kryon się śmieje] - „A jak często mam to powtarzać Kryonie?” CODZIENNIE! Powtarzajcie to tak często, jak tylko możliwe. Ciału trzeba powtarzać, jeśli macie na to ochotę, stwórzcie sobie własny rytuał. Powtarzajcie to sobie co rano, albo co wieczór. Tak, że z roku na rok zaczniecie zauważać rezultaty.
Zwracam się teraz do [każdej] kobiety, która wierzy, że ma w sobie gen rakotwórczy: Codziennie z nim rozmawiaj, zwracaj się doń oficjalnie, rozkazuj mu, jeśli tak trzeba. Zwracaj się do tego genu mówiąc: Przeprogramowuję cię! Kochane, ciało jest zaprogramowane na przetrwanie. Ono jest podatne na wyżej wymienione polecenia o wiele bardziej, niż wszystkie inne programy.
Na zakończenie jeszcze i to. Jest to nowość, coś bardzo ezoterycznego i według niektórych nawet magicznego. Oto pytanie: „Czy kiedykolwiek słyszeliście o jakimś żyjącym na Ziemi Synu Bożym, który byłby chory?” Odpowiedź: Nie. Zaraz wam powiem, dlaczego. Dzieje się tak, ponieważ sam koncept ewoluującej świadomości wiedzie do przyswojenia sobie wysokich wibracji do tego stopnia, że wtedy żadna choroba nie będzie się was czepiać. Choroby pochodzą z niskiego poziomu świadomości. Jest to pojęcie stosunkowo nowe. Choroby posiadają bardzo niską świadomość, faktycznie istnieją w samej biologii, posiadają swoistą energię. Rozwijając własną świadomość dochodzicie do punktu, gdzie one już nie mają do was dostępu. Wszystko, o czym mowa stanowi relatywną nowość. Stare Dusze, mówię wam to wszystko, bowiem na Ziemi panuje pewien ewolucyjny cykl, w którym musicie usłyszeć te prastare prawdy. Żyjcie dłużej, podsycajcie światło miłości - owoc ewolucji waszej świadomości. Właśnie to odmieni tę planetę.
I tak jest.
Kryon
Tłumaczyła: Julita Gonera
Korekta: Jadwiga Fedynkiewicz
Zdjęcia: Monka Muranyi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz