Nie wchodźcie w ogień.
Nie wchodźcie w ogień Niebiańscy .
20 grudnia 2019 r.
Bóg powiedział:
Czasami po dużej różnicy zdań, kiedy kurz opada, widzisz, że sprawa nie była tak ważna, jak ci się wydawało. Możesz
nawet spojrzeć wstecz i zobaczyć, że to wcale nie było ważne. Tak
naprawdę chodziło tylko o wasze ego. Wziąłeś cokolwiek to było, uwagę,
działanie, osobiście. Wziąłeś to jako zapalające.
Pomyśl, co znaczy brać coś osobiście. To znaczy, że bierzesz słowa lub działania zgodnie z twoimi zaleceniami.
Być może nie było to miłe, co zostało
powiedziane lub zrobione, a jednak bez względu na to, ile razy
słyszałeś, aby nie brać czegoś czegoś osobiście, ponownie wziąłeś to, co
było osobiście. Wkupiłeś się w czyjąś udrękę, furię lub pytanie i
uczyniłeś to swoim. Nawet jeśli oni naprawdę próbowali się przed tobą
bronić, wkupiłeś się w ich ich potrzeby, wyprzedzenia cię i poparzyłeś
się. Oczywiście, spłonąłeś, rozumiesz. Nie musiałeś wchodzić w ogień.
To był osobisty ogień kogoś innego, a
ty postanowiłeś go ugasić. Oczywiście bardziej prawdopodobne jest, że
podsyciłeś płomienie.
Długo po tym, być może dopiero, gdy osoba, która cię uraziła, nie opuści swojego ciała, twój gniew rozpłynie się. W
jakiś sposób wszystko się zmywa, a ty zastanawiasz się, dlaczego miałeś
ten gniew lub myślałeś, że musisz go mieć. Teraz widzisz, że było sporo
zamieszania, które nie musiało być. To wszystko był brak akceptacji,
ich i twoich. Może to twoi rodzice cię zdenerwowali. Nie patrzyli na
ciebie tak, jak chciałbyś być oglądany, a to było dla ciebie
przerażające. Ale, kochani, mogliście raczej zwrócić uwagę na miłość
swoich rodziców, niż na ich brak. Przez to wszystko, cokolwiek to było,
widzicie to teraz inaczej. Cokolwiek wtedy czułeś, teraz czujesz się
inaczej. Teraz już wiesz lepiej.
Ale nie czekaj na
śmierć, chorobę lub powagę jakiegokolwiek rodzaju (Sądy), zanim
spojrzysz na rzeczy inaczej. Z pewnością przez większość czasu, a może
nawet zawsze, prawdziwym winowajcą nie jest to, co ktoś powiedział lub
zrobił. Prawdziwym winowajcą jesteś ty sam. Dlaczego byłeś tak chętny, by się obrazić? Dlaczego
byłeś tak gotowy by od razu wpadać we wściekłość? Przyznaj się teraz,
że byłeś gotowy i czekałeś by się obrazić. Byłeś uzbrojony, by bronić
swojego wrażliwego ego. Byłeś gung-ho. Czy nie wiedziałeś, że
lepiej jest już nigdy nie puszczać ego i nie chronić ani nie bronić
ego? To znaczy twoje ego. Puść swoje, a wtedy nie będziesz reagował na
czyjeś ego.
Beloveds, aktywne ego zawsze będzie lepsze od was tak długo, jak trzymasz je w pobliżu .
Być może zdenerwowałeś się, bo ktoś nie
myślał o tobie dobrze. Czy myślałeś, że poczują się lepiej, gdy się
zdenerwujesz i wybuchnie twój gniew? Czy kiedykolwiek udało ci się kogoś
wyprostować? Najprawdopodobniej wszystko, co zrobiłeś, to zapaliłeś
zapałkę pod nimi, tak jak zapałkę, którą poczułeś pod tobą.
Jeśli naprawdę chciałbyś raz na zawsze
pozbyć się wściekłych ripost, dlaczego tego nie zrobisz? Dlaczego ego i
złość, gniew muszą strzelać w ciebie palcami, a ty odpowiadasz, biegając
do nich? Nie jesteś jeszcze większy niż oni, więc po co się z nimi
bawić? Kiedy jesteś większy od ego i gniewu, nie zatrzymasz się dla
nich. Nie będzie ci gorąco pod kołnierzem.
Kiedy ugryzie cię komar, nie wpadasz w
wrzawę. Z tego powodu nie biegniesz do terapeuty. Jesteś w stanie
przyjmować komary podczas biegu i nie brać ich osobiście.
Uwagi innych to ukąszenia komara, ukochani. Ukąszenia komara nie są o tobie.
Po prostu tam jesteś. Możesz się usunąć i nie wziąć udziału od komara.
Stały link do tego Heavenlettera: http://www.heavenletters.org/dont-walk-into-the-fire.html - Dziękujemy za uwzględnienie tego przy publikowaniu tego Heavenletter gdzie indziej.
Źródło: Rainbow Wave of Light
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz