W jednym z ostatnich przekazów Kryon wspomniał, że jako ludzkość, na razie nie potrafimy odgadnąć stopnia prawdopodobieństwa urzeczywistnienia potencjałów widocznych w polu świadomości. Wydaje mi się jednak, że on już nam od dawna podpowiada, jak to zrobić, a przynajmniej obliczyć.
Zero
Nadjedzie taki czas, kiedy wasza nauka przejdzie na matematykę wielowymiarową. Obecnie postrzegacie zero jako nic, brak wartości. Niektórzy z was już jednak zaczynają mówić: „Okey, prawdę mówiąc zero to żadne nic. Jesteśmy zdania, że w matematyce wielowymiarowej zero określa nieskończoność.” A to nie tak.
Już ponad 10 lat temu mówiliśmy wam o systemie dwunastkowym. Elegancja tego systemu wprawi was w zdumienie, zwłaszcza w stosunku do łatwości obliczeń. System dwunastkowy, jako jedyny, odpowiada naturze. Nie można poważnie brać pod uwagę systemu dwunastkowego bez jednoczesnego przewartościowania znaczenia zero, które w tym systemie jest liczbą całkowitą, posiadającą szczególną wartość. W systemie dwunastkowym zero nie jest tylko wyznacznikiem miejsca, ani oznacza braku jakiejkolwiek wartości, ani nie przedstawia nieskończoności. Powtarzamy ponownie, zero to magia matematyki wielowymiarowej. Ono stanowi magię systemu dwunastkowego.
Zero to potencjał wszystkiego, co kiedykolwiek było, jest i będzie. Jest to „teraz” matematyki Wszechświata; reprezentuje sobą potencjał, bądź energię możliwości [prawdopodobieństwa]. Zatem, jego wartość jest zmienna i zależy od równania, w którym występuje. Dla was to coś bardzo nowego. Przyzwyczajeni jesteście, że każde równanie posiada wymierne rozwiązanie i bardzo chcecie, żeby tak było dalej. W matematyce wielowymiarowej, w obliczeniach poza liniowością, nie może jednak tak pozostać. Elegancja matematyki opartej na systemie dwunastkowym dopiero staje się oczywista poza liniowością. Wtedy zero skraca, czyli usuwa wszystko, co niepotrzebne i obajawia rozwiązanie. Ono ułatwia rozwiązanie samej zagadki jednocześnie leżąc u jej podstawy. Nie oczekujemy, żebyście to w pełni zrozumieli. Nie oczekujemy, żebyście to w ogóle zrozumieli. Przynajmniej na razie.
-Kryon Book 10, „A New Dispensation,” The Kryon Writings, Inc. Author - Lee Carroll, 2004, pgs. 227-8
Tłumaczyła: Julita Gonera
Korekta: Jadwiga Fedynkiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz