czwartek, 14 listopada 2019

Dobre wieści


Tajemity3 dni temu (edytowany)

Kiedy naukowcy z University of Florida Atlantic zaczęli liczyć tony plastiku, które powinny znajdować się w oceanach, okazało się, że...ich nie ma. Teraz próbują ustalić los brakujących odpadów z tworzyw sztucznych w oceanie. Co ciekawe, około 98% plastiku, który znajdował się w wodach oceanicznych po prostu zniknął, rzec by można wyparował. W rzeczywistości duże ilości plastiku, w setkach tysięcy ton, leżą na dnie, tworząc tak zwane miejsca śmieci w wodach oceanicznych. ale to zaledwie tylko 2%. Reszta zniknęła. Jednocześnie los tego brakującego plastiku i jego wpływ na życie morskie pozostają nieznane. Według naukowców przyczyną tego jest prawdopodobnie światło słoneczne. To ono odgrywa ważną rolę w zmniejszaniu objętości tworzyw sztucznych - światło po prostu je „pali”. To założenie może częściowo wyjaśnić, dlaczego zanika ponad 98% tworzyw sztucznych uwięzionych w oceanach. Ale obecnie nie ma na to dowodów. Są jednak teorie, które mówią o tym, że "ktoś inny" wziął się za sprzątanie Ziemi, albo natrafił na potrzebny mu surowiec. Może twórcy tej teorii mają na myśli innych mieszkańców kosmosu lub naszej planety?

Nikt nie wierzy w cudze teorie, bo są spiskowe,
Ale sam chodzi do KK i wierzy w anioły i sefiry.

A gdy powiesz takiemu o kosmitach to się śmieje,
Nie wierząc w anioły Boga tu na ziemi nawet upadłe.

autor blogu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz