Nieocenioną codzienną praktyką oraz
narzędziem transformującym naszą świadomość jest skupianie swojej
świadomości na ciele. Tam, gdzie skierowana jest nasza uwaga, tam
wędruje nasza świadomość, tam mieści się nasza moc. To, co „naświetlimy”
swoją świadomością, ulega wzrastaniu.
Świadome odczuwanie własnego ciała polega
na tym, że robiąc cokolwiek w ciągu dnia, część naszej świadomości i
uwagi pozostaje skupiona na naszym ciele. Staramy się czuć – być
świadomym – pulsującego, wibrującego i żywego pola energetycznego całego
naszego ciała. Wyczuwamy płynącą w całym ciele energię oraz ciepło.
Również oddech należy do funkcji ciała, więc czucie własnego ciała,
zawiera w sobie świadome oddychanie. Niezależnie od tego, co w danej
chwili robimy – rozmawiamy z kimś, spacerujemy, wykonujemy pracę
fizyczną lub intelektualną, odpoczywamy, jedziemy samochodem – cokolwiek
się obecnie z nami dzieje, pamiętamy o tym, aby pewną część naszej
uwagi, pozostawić zakotwiczoną i obecną w naszym ciele – tak jakby
czując swoje ciało w tle. Mistrzowskie opanowanie tego nowego nawyku
doprowadza do tego, że jesteśmy obecni w naszym ciele w każdej kolejnej
chwili. Jest to naprawdę możliwe do osiągnięcia.
Co się wtedy tak właściwie dzieje?
Świadomość jest esencją nas samych. Najpotężniejsze uwarunkowanie,
któremu podlega ludzkość, polega na tym, że praktycznie cały aspekt
naszej świadomości jest zamknięty i zatrzaśnięty w przestrzeni umysłu.
Od momentu, gdy się rano obudzimy, przechodzimy przez cały dzień niemal
wyłącznie zatopieni w strumieniu swoich myśli. Spędzamy całe godziny w
swoich głowach, nie poświęcając czasu i uwagi na to, aby chociaż trochę
być obecnym w swoim ciele. Przyjmujemy to za naturalny stan, podczas gdy
jest zupełnie odwrotnie.
W momencie, gdy zaczniemy przenosić
skupienie swojej świadomości na resztę ciała, tak naprawdę stopniowo
odzyskujemy siebie. Wyswobadzając swoją świadomość z klatki umysłu,
sprawiamy, że zaczyna ona powracać do swojej pierwotnej, czystej,
kosmicznej formy i natury. Ponieważ świadomość jest naszą esencją,
oznacza to, że my sami po raz pierwszy będziemy w stanie w pełni się w
sobie przejawić. Stopniowo odzyskujemy zawłaszczoną przez umysł całą
pulę naszej świadomości, dzięki czemu będzie ona w stanie w zupełnie
świeży i nowy sposób w nas się zamanifestować. Będziemy mieć w końcu
dostęp do głębokich pokładów naszej świadomości. Automatycznie zaczyna
słabnąć siła rażenia oraz oddziaływania wszystkich wzorców, mechanizmów
oraz programów naszego umysłu. Przede wszystkim działa to potężnie regenerująco oraz terapeutycznie na naszą psychikę.
Samo wyjście naszej świadomości poza sferę umysłu buduje w nas
potencjał rozpoznania oraz uświadomienia sobie całego złożonego
labiryntu, w którym funkcjonuje egotyczny, trzeciowymiarowy umysł. Jak
łatwo można się domyślić, wszystko to jest procesem
wychodzenia/wznoszenia się ponad trzeci wymiar, który jest niczym innym
jak określonym pasmem częstotliwości naszej świadomości.
Ciało jest kotwicą teraźniejszości. Im
skuteczniej jesteś obecny w ciele, tym bardziej jesteś obecny tu i
teraz. Twoje ciało istnieje Teraz. Przeszłość i przyszłość są konceptami
stwarzanymi przez linearny umysł, tak więc przenosząc uwagę z umysłu do
ciała, wyciągasz swoją świadomość z widma czasu linearnego,
ugruntowując się w jedynej prawdziwej chwili – chwili obecnej. Z iluzji
wchodzisz w rzeczywistość. Czucie własnego ciała zawsze przeniesie cię do teraźniejszości, która jest bramą piątego wymiaru. Bycie w teraźniejszości jest najpotężniejszym czynnikiem, wpływającym na wznoszenie się świadomości.
Aby lepiej zilustrować, jak ważne jest
bycie obecnym w swoim ciele, posłużę się pewną wizualizacją. Oczywiście
będzie to dosyć symboliczne. Wyobraź sobie Twoje ciało jako mapę
obecności świadomości. Od stóp aż po szyje dominuje ciemny kolor, z
racji tego, że niewiele w tych obszarach jest skupionej Twojej świadomej
koncentracji. Z uwagi na to, że niemal cała sfera naszej świadomości
jest zamknięta w klatce umysłu, to rozświetlona na tej mapie jest
jedynie nasza głowa. Ponieważ taki stan jest daleki od naturalnego (w
którym nasza świadomość zakotwiczona jest w całym ciele), ściśnięta,
upchana i skurczona w wąskiej przestrzeni umysłu świadomość (brak
swobodnego przepływu), z upływem czasu przyczynia się do powstawania
różnych zaburzeń oraz dysfunkcji umysłu, nasilając jego egotyczny tryb
działania.
W chwili, gdy zaczynamy praktykować
obdarowywanie całego naszego ciała świadomą uwagą, w naszej szyi tak
jakby otwiera się kanał przepływu światła świadomości, zaczynając
naturalnie rozlewać się na całe nasze ciało. Im intensywniej rzutujemy
światło własnej świadomości na swoje ciało, tym dosłownie bardziej je
rozświetlamy. Wszystkie komórki ciała, w obszarze gdzie ulokowana
została nasza świadoma obecność, zwiększają swoją wibrację, ożywiają
się. Dostarcza to wielu korzyści. Znajdujemy się obecnie w okresie, w
którym nasze ciało fizyczne (węglowe) transmutuje w stronę ciała
krystalicznego (krzemowe). Tak więc zakotwiczanie świadomości w całym
ciele, sprzyja, ułatwia i współgra z procesem aktywowania oraz
nakładania się naszego ciała świetlistego na obecne ciało fizyczne. Akt obdarzenia uwagą naszego ciała, przyczynia się do wspierania wszystkich dobroczynnych procesów obecnie w nim zachodzących.
Inną korzyścią jest właściwość
samouzdrawiania. Gdziekolwiek ugruntujemy światło naszej świadomości w
ciele, tam automatycznie transformowane są przez nie, nisko-wibracyjne
wzorce zapisów naszej pamięci komórkowej (która jest ulokowana w matrycy
całego naszego ciała energetycznego). Rozpuszczane oraz usuwane są
również energetyczne blokady, uniemożliwiające swobodny przepływ energii
w ciele. Oba te czynniki są w zasadzie głównymi przyczynami chorób i
zaburzeń. Z matrycy energetycznej naszego ciała zaczynają wtedy znikać
ciemne obszary/plamy, dzięki czemu stajemy się lżejsi oraz bardziej
świetliści.
To jest ta zasadnicza różnica. Wieloletnie
życie pod dyktandem egotycznego umysłu powoduje, że odcięte od naszej
świadomej uwagi ciało, zaczyna coraz bardziej słabnąć. Komórki narządów
są coraz słabiej zasilane energetycznie, powstają nowe blokady,
wyprodukowane przez umysł – zrodzone z naszych myślokształtów –
przekonania dotyczące przeżywanych doświadczeń, oraz nabywane, wkodowane
i odciskane w naszej matrycy, nisko-wibracyjne zapisy emocji,
powodują, że stajemy się z każdym rokiem słabsi, coraz mocniej
obciążeni, coraz bardziej narażeni na choroby.
Jeśli przywrócimy naturalny porządek –
staniemy się świadomi całego pola energetycznego naszego ciała –
rozpoczniemy proces przywracania wewnętrznej równowagi, powrotu do
zdrowia, harmonizacji na wielu poziomach. Warto dodać, że bycie obecnym w
swoim ciele bardzo mocno wzmacnia działanie systemu odpornościowego.
Gwałtowny rozwój świadomości następuje, gdy osadzimy na stałe swoją świadomość w ośrodku energetycznym serca.
To, na czym kierujemy swoją uwagę i świadomość, rośnie. Skupienie się
na odczuwaniu serca, powoduje jego otwarcie i aktywację. Im mocniej się
otworzy, tym silniej jego zasięg promieniowania obejmie wszystkie
pozostałe komórki naszego ciała. Rozlane na całe ciało promieniowanie
serca, niesamowicie skutecznie pomaga nam integrować i asymilować,
nieustannie napływające do naszej planety fale oraz kody
pięciowymiarowego światła. Im szerzej się ono otworzy, tym większa
będzie transmisyjna przepustowość między nami a naszym źródłem, co samo w
sobie jest największą gwarancją pięknej duchowej ewolucji. Naprawdę
więc warto, czuć i postrzegać swoją rzeczywistość sercem. Przywróci to
równowagę pomiędzy sercem oraz umysłem.
Przyjrzyj się sobie bliżej i zaobserwuj
jak często w ciągu dnia, jesteś całkowicie pogrążony w swoim strumieniu
myśli. Zastanów się nad tym, ile uwagi poświęcasz na odczuwanie
obecności swojego ciała. Ile jest w nim Twojej świadomości? Badaj ile
jest Ciebie w głowie, a ile w ciele. Wyrób sobie nawyk jak najczęstszego
stawiania sobie pytania: „czy w tej chwili jestem obecny w ciele?”.
Zacznij stopniowo wpuszczać coraz więcej światła swojej świadomości do
ciała. Z początku zapewne zauważysz, że w momencie skupienia się na
ciele, Twoja świadomość będzie rozpraszać się po bardzo krótkim czasie,
wpadając ponownie w koleiny umysłu. Jest to naturalne, przełamujesz
swoje potężne uwarunkowanie. Wytrwaj w tym, a zobaczysz, że z każdym
dniem efekty będą coraz lepsze, a bycie w ciele będzie się stawać dla
Ciebie czymś naturalnym. Jeśli zdecydujesz się na taką praktykę, wraz z
upływem tygodni, miesięcy, lat zobaczysz zdumiewające rezultaty.
Transformacji wewnątrz Ciebie, ulegnie dosłownie wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz