Odpowiednik HAARP
HAARP to projekt badawczy, który został przejęty przez amerykańskie tajne służby po śmierci wybitnego naukowca N. Tesli.Sterowanie huraganami, nagłe zmiany pogody, mniejsze i większe trzęsienia ziemi, krótkotrwałe intensywne deszcze lub niewyjaśnione wybuchy – w zdecydowanej większości odpowiada za nie stworzona przez HAARP fala uderzeniowa.
Kiedy Amerykańscy naukowcy, zamknięci w bazie na Alasce, mieli moc panowania nad żywiołami, w ONZ debatowano nad nową uchwałą, która zabroniła działań w zakresie oddziaływania na pogodę oraz ochrony nieba gwiaździstego.
Wtedy chyba jednak nikt nie spodziewał się, że Europa zainteresuje się podobnymi eksperymentami i stworzy własny odpowiednik amerykańskiej broni. I tak w centrum Europy w połowie 2010 roku zaczęto tworzyć europejski odpowiednik systemu HAARP, nazywany LOFAR – skrót od Low Frequency Array, czyli Sieć Niskiej Częstotliwości.
Czym jest LOFAR?
LOFAR to wieloantenowy radioteleskop wykorzystujący zjawisko interferencji fal radiowych, który oficjalnie ma służyć astronomom do odkrywania i obserwacji dotąd nieznanych zjawisk we Wszechświecie.Na stronie Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk można przeczytać, że: zakres badań instrumentu jest niezwykle szeroki, obejmuje między innymi astrofizykę, kosmologię wczesnego wszechświata, problem formowania się planet, ewolucję gwiazd i galaktyk, badanie właściwości ośrodka międzygwiazdowego i badanie jonosfery.
Całość systemu LOFAR składa się z około 25 tys. anten rozmieszczonych w całej Europie, m.in. w Holandii, gdzie 12 czerwca 2010 r. dokonano oficjalnej inauguracji instrumentu, w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii.
W Polsce rozmieszczono trzy stacje, które są najbardziej wysunięte na wschód: pierwszą uruchomiono w 2015 roku w Bałdach (pod Olsztynem), a kolejne w Borówcu (pod Poznaniem) i w Łazach (pod Krakowem).
Na ich budowę i wyposażenie ówczesna minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbara Kudrycka przyznała polskiemu konsorcjum POLFAR kwotę 25 792 000 zł.
Każda stacja składa się z dwóch zestawów pól antenowych po 96 anten każdy (łącznie to 192 anteny), odpowiednio na wyższy i niższy podzakres przedziału częstotliwości.
Połowa pracuje w niskich częstotliwościach (LBA, Low Band Antenna), od 10 MHz do 90 MHz, a drugie pole antenowe (HBA, High Band Antenna) w wyższych zakresach częstotliwości, od 110 MHz do 250 MHz.
Do funkcjonowania sieci LOFAR niezbędne jest ultraszybkie łącze internetowe, które pozwala na przesyłane danych w czasie rzeczywistym do centrum zarządzania siecią w Groningen (Holandia).
Echo złej sławy
Chociaż oficjalnie ośrodek na Alasce ponoć zamknięto, to jednak niektórzy mają co do tego wątpliwości i uważają, że tak naprawdę LOFAR jest kontynuacją programów zmian pogody, kontroli nad umysłami ludzkimi i ogólnej inwigilacji, tyle że w wielokrotnie większej skali.I nie ma się co dziwić tym domniemaniom, bo jeśli przejrzymy punkty programu LOFAR (dokładnie pomiędzy 800 a 900), zobaczymy, że obejmuje on także badanie zachowań jonosfery:
- 800 Ionosphere
- 810 Traveling Ionospheric Disturbances
- 820 Fine-Scale Structure
- 830 Beacon Tomography
- 840 Diffraction Tomography
- 850 Active Modification Studies
- 860 Passive Radar.
Poza tym te radioteleskopy to także wojskowe „podgrzewacze jonosfery”, czyli broń falowa.
Z czym ma więc związek program LOFAR?
Ze śledzeniem, kontrolą pogody, a może ludzkich umysłów.
Na pewno ma silny związek z promieniowaniem, które stało się współczesną bronią w kierunku wykańczania populacji (od problemów z płodnością po nowotwory).
Budowa tychże anten w Polsce zaburzyła również harmonię, np. warmińsko-mazurskiego krajobrazu i sprawiła, że tamtejszy region stał się mniej atrakcyjny dla turystów chcących wypocząć z dala od cywilizacyjnych zagrożeń.
https://www.odkrywamyzakryte.com/stacje-lofar/?fbclid=IwAR2Y7PvYUuRos2i7lIXWNhmP6Av7gG2DnMbtLSDYDI4NO7MNvJhJVyuaPAw
WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz