(CZĘŚĆ 1)
Antahkarana - czyli związek
między fizycznym mózgiem i Wyższą Jaźnią. Jest to
połączenie, które należy leczyć i rozwijać jeśli chcemy
wzrastać duchowo. Również dobrze można w ogóle nie posiadać
tej wiedzy i wspaniale rozwijać się duchowo. Dlaczego więc
ja o tym piszę? Może z tego powodu, że posiadłam tą wiedzę
i pragnę się nią z wami podzielić, chociaż wygląda na to, że
uzyskałam to połączenie zanim w ogóle zorientowałam się, że
zapukało w moje progi jakieś tam duchowe przebudzenie. To
widać choćby na moich fotografiach, których jest bardzo
dużo... towarzyszy mi biały słup światła i to w różnych
okolicznościach, występowało to jeszcze
na długo przed tym zanim się zorientowałam, że jakiś rozwój
duchowy wniknął w moją aurę...
i nawet kiedy stoję w grupie ludzi, taki
słup światła stoi przy mnie.
Dzisiaj piszę o tym połączeniu,
ponieważ od wielu lat widzę światło pulsujące w środku mojej
głowy, jest ono w kolorze złoto-pomarańczowym włożonym w
ciemno niebieską otokę, jest żywe i migocze równomiernie,
powiedziałabym, w rytm bicia serca. Wiem intuicyjnie, że ten
znak to tak jakby dodatkowa moja czakra (?)... i wpływa na
moją aurę i wszystkie moje czakry, oczyszcza i wzmacnia moją
świadomość.
Światło to tworzy się w mojej głowie automatycznie i
spontanicznie, wystarczy chwila wyciszenia, nawet kiedy się
skupiam, kiedy oddziałuję na innych ludzi energią
uzdrawiającą, tak jakby ta energia podróżowała za pomocą
tego światła, dzisiaj wiem, że jest to
Antahkarana, neutralizuje w ciele negatywne energie,
uzdrawia, wykrywa zmiany w aurze, czakrach. Jeśli bardziej
przyjrzymy się temu światłu to zobaczymy, że jest utworzone
jakby z trzech siódemek.
A
co to znaczy?
1). 7 czakr
2). 7 kolorów tęczy
3). 7 tonów w skali muzycznej.
1). 7 czakr
2). 7 kolorów tęczy
3). 7 tonów w skali muzycznej.
I
aby nie było konfliktu z chrześcijanami... w Biblii te trzy
siódemki są wymienione w księdze objawienia: jako 7
świeczników, 7 pieczęci i 7 trąb.
Z
innej perspektywy, kiedy to światło widzimy jako symbol
zobaczymy go jako trójwymiarowy sześcian, jego energia
przenosi się z trzech wymiarów, aż do najwyższego - Wyższej
Jaźni.
Śmiało więc można powiedzieć, że
Antahkarana jest furtą do
nieba. W Indyjskim sanskrycie opisana jest jako tęczowy
most, posiadacz tego światła w sobie jest już uwolniony od
samsary. To jest bardzo ważna wskazówka dla tych, którzy
ciągle są na kole samsary i nieustannie wracają do życia w
cyklu reinkarnacji, od tej pory jeśli będą chcieli będą
mogli inkarnować się na świecie, ale nie reinkarnować w celu
ciągłego naprawiania swoich poprzednich błędów.
Jest to bardzo ważne, aby nie mylić tych dwóch pojęć:
reinkarnacji i inkarnacji.
Kto utkał sobie już taki most osiągnął wyższą świadomość. Dwa lata temu, kiedy byłam w Meksyku, powiedział mi majański
przewodnik - obudziłaś w sobie wewnętrzną mądrość, co
posiadało wielu majańskich mędrców, znanych matematyków,
astronomów, lekarzy, to dzięki nim zawdzięczamy naszą
wiedzę.
Tęczowy most jest tą jakubową drabiną do nieba opisaną w
księdze rodzaju... i również należy jeszcze zwrócić uwagę na
tytuł syna człowieczego jaki można znaleźć wg. Ewangelii
Jana (1, 51). Pisał o tej tajemniczej drabinie św. katolicki
Orygenes, Grzegorz z Nyssy, jak również Jan Chryzostom -
wszyscy pisali o stopniowym wchodzeniu na stopnie duchowej
drabiny.
Na dzisiaj na ten temat powiem tylko tyle, będę
temat rozwijać w miarę napływu informacji... ale informacja
o
Antahkaranie należy potraktować jako przedmowę na temat
Merkabah.
cdn...
Vancouver
19 Aug. 2016
19 Aug. 2016
WIESŁAWA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz