Wielu ludzi, którzy rozwijają WYŻSZĄ WIEDZĘ - duchowe zasady objawione przez Awatarów lub przez potężną intuicję Mędrców i Proroków na przestrzeni wieków - stara się prowadzić innych, którzy negują lub nie wierzą w te zasady, opierając się na swoich szczególnych pragnieniach dotyczących stylu życia lub braku wiedzy, która jest im oferowana.
Czasami jest tak, że kiedy ludziom brakuje wiedzy, zamiast przyznać się do tego, egoistycznie krytykują osobę, która przekazuje im informacje, ponieważ podświadomie obawiają się, że wiedza, którą im się przekazuje, jest rzeczywiście prawdziwa lub zazdroszczą, że ktoś posiada wiedzę, której oni nie posiadają.
To prawie tak, jakby mówili: "Jak śmiesz wiedzieć więcej niż ja!".
W takich przypadkach najlepiej jest zaprzestać przekazywania wiedzy takim osobom, aby uniknąć dyskusji.
O ile przekazywanie wiedzy wynikało ze szczerego pragnienia, aby komuś pomóc, to trzeba sobie odpuścić, gdy informacje nie są przyjmowane z życzliwością.
Ludzie mają prawo nie wierzyć w to, co chcą, ale nie ma usprawiedliwienia dla złośliwych dyskusji lub - w najgorszym przypadku - słownych wyzwisk.
Kilka osób skontaktowało się ze mną w związku z tym, że inni uważają za wadę swoją WIEDZĘ WYŻSZĄ, uzyskaną dzięki modlitwie i medytacji lub dzięki pilnemu studiowaniu starożytnej mądrości, która okazuje się być wartościowa w tym "Teraz".
W BHAGAVAD GITA, Śri Kryszna radzi królewskiemu księciu Arjunie, aby był oderwany od wyniku bitwy, która ma się rozpocząć pomiędzy dwoma frakcjami rodzinnymi.
Ten święty tekst w rzeczywistości dotyczy wojny pomiędzy WYŻSZYM JAŹNIĄ a niższym ja, którą każdy musi prowadzić, aby wznieść się na wyższy poziom świadomości.
W innym przykładzie znajdującym się w ŚWIĘTEJ BIBLII, Yeshua Ha Messiah radzi nam, abyśmy: "Otrząśnijcie proch z nóg waszych i niech wróci do was pokój wasz".
Niezależnie od tego, czy jesteśmy Nauczycielami na różnych arenach duchowych, Guru, Acharyami, Uzdrowicielami Wibracyjnymi, itd. - każdą osobą, której punkt ciężkości znacznie różni się od perspektywy "3d" - znajdą się tacy, którzy będą negować, dyskutować i nie będą się odnosić.
Można się tego spodziewać w świecie wypełnionym manipulowaniem Naturą, zatruwaniem środowiska planety, wojnami z innymi narodami, konfliktami rasowymi, zdradą polityczną, indoktrynacją religijną i innym "złym jedzeniem", które znajduje się na "wejściu" obecnej cywilizacji 3d.
Działanie, które należy podjąć, polega na odmowie przyjmowania "pokarmu" (argumentów, debat), o którym wiesz, że jest "zepsuty", i odmowie powrotu do "restauracji" (tematu).
Może się okazać, że konieczne jest trwałe zwolnienie danej osoby lub grupy, ale może to być niepraktyczne w sytuacji rodzinnej lub zawodowej.
Możemy jednak unikać angażowania się w dyskusje na tematy, które spowodują chaos.
Może to być trudne, gdy pragniemy, aby inni, których kochamy lub z którymi musimy pracować, byli zestrojeni z naszą WYŻSZĄ WIEDZĄ.
Trudno jest radzić sobie z małostkowymi rozmowami lub z tymi, którzy są przesiąknięci tym, co mówią wiadomości głównego nurtu lub tym, co mówi jakaś niedoinformowana osoba o rzekomo prestiżowej randze, taka jak profesor, lekarz, prawnik, naukowiec, dziennikarz, dyrektor korporacji itp.
Jest to jeden z problemów ludzkości od wielu wieków - wiara w to, że tylko dlatego, że ktoś posiada prestiżowy tytuł, należy go bez wahania naśladować.
W rzeczywistości to właśnie w ten sposób tak duża część ludzkości ustawiła się w kolejce, aby poddać się "szczepieniu", nie kwestionując "szczepionkowców", i w ten sposób nadal ustawia się w kolejce, aby przyjmować "zastrzyk" za "zastrzykiem", nawet jeśli potem źle się czuje.
Wierzą oni doniesieniom telewizyjnym, które mówią, że nieprzyjemne objawy są wynikiem działania "vaxxu".
Jak już wspomniano w poprzednim artykule, cytując postać Szekspira "Puck" ze sztuki "Sen nocy letniej": "Jakimi głupcami są ci śmiertelnicy!".
Wszyscy wciąż się uczą, nawet ci z nas, którzy zostali obdarzeni zaawansowaną wiedzą zarówno akademicką, jak i duchową, i którzy zdobyli prestiżowe tytuły i nagrody.
Nie ma nic złego w podpieraniu się wiedzą, którą zdobyliśmy, o ile została ona uzyskana dzięki naszym własnym badaniom, po tym jak nauczyli nas jej nasi profesorowie, którzy po uzyskaniu dyplomu uniwersyteckiego mogli, ale nie musieli, sami zająć się dalszymi badaniami.
Nie możemy jednak zmuszać innych, by zgadzali się z naszą wiedzą i badaniami.
W końcu - i tu znów pojawia się ten zwrot - WOLNA WOLA - jest tym, co wszyscy otrzymaliśmy w darze.
Tak więc, po udzieleniu istotnych rad, należy pozwolić ludziom nawet na zatrucie się, jeśli zechcą to zrobić.
Jako przykładu użyto tu sytuacji pandemii, ponieważ jest ona wciąż na pierwszym planie "talerza" ludzkości.
Podobno istnieje już nowy wariant o nazwie "BA.2".
Jest to bardzo interesujące, biorąc pod uwagę, że litery "BA" tworzą starożytne słowo oznaczające "duszę" w języku Medu Neter ("święta mowa") z Kemet.
Z metafizycznego punktu widzenia jest to coś, nad czym przeciętny człowiek z pewnością nie będzie się zastanawiał.
"Naukowcy duchowi" mają tendencję do myślenia głębiej niż inni, a z głębi wypływają wyżyny świadomości.
Jednak entuzjastyczne dzielenie się z innymi tym, co zostało objawione, często spotyka się ze znakiem stopu.
Weźmy kolejną lekcję od Yeshua Ha Mesjasza, który próbował podzielić się swoją wielką mądrością z ludem "Asrae" (starożytna nazwa "Izraela"): "Przyszedłem do swoich, a oni Mnie nie przyjęli!" (J 1,5).
Była jednak mała grupa, która doceniła Jego wiedzę i która dzieliła się nią z innymi, ale wcześniej Yeshua ostrzegł ich: "Wysyłam was jak owce między wilki!".
Oczywiście, nie każdy, kto nie zgadza się z czyjąś zaawansowaną wiedzą, powinien być oskarżany o to, że jest wilkiem czyhającym na niebezpieczeństwo i gotowym do ataku.
Istnieją ludzie inteligentni, którzy potrafią się nie zgadzać z szacunkiem.
Niezależnie od tego, czy różnica zdań jest wyrażana z miłością, czy ze złośliwością, ciągłe próby pokazania innym ich błędnego rozumowania nie są wskazane.
W pewnym momencie najlepiej jest się odciąć, aby albo utrzymać związek w dobrej kondycji, albo odejść od niego w spokoju.
Jest to zdrowsze fizycznie, psychicznie i emocjonalnie, ponieważ układ nerwowy (centralny, przywspółczulny, współczulny, autonomiczny) może lepiej funkcjonować, a z pewnością nasze życie może być przyjemniejsze.
Jak nauczał Śri Kryszna: "Zdrowy system nerwowy równa się głębszej sile życiowej, a kiedy system nerwowy jest czysty, BYCIE odzwierciedla więcej, a UMYSŁ jest potężniejszy" (BHAGAVAD GITA).
Jeśli ludzie proszą o radę lub wiedzę, to zdecydowanie należy jej udzielić, jeśli jest rada lub wiedza do przekazania.
Jeśli otwierają się przed nami drzwi do zaoferowania pomocy innym, nawet jeśli nie prosili o nią bezpośrednio, powinniśmy zaoferować nasze usługi.
Nie jest jednak mądre ciągłe zasypywanie ludzi informacjami, gdy dają nam znaki (lub dokładnie to mówią), że nie wierzą w to, co mówimy.
Najlepszym rozwiązaniem jest WYPUSZCZENIE I POZWOLENIE BOGU.
Jak to kiedyś mądrze powiedział pewien człowiek: "Najlepszym kazaniem jest twoje ŚWIATŁO, a nie twoje usta".
Naucz się odrywać, kiedy jest to wskazane, a będziesz wiedział, kiedy to zrobić, ponieważ twoje WYŻSZE JAŹNIE będzie cię prowadzić.
Lightworkerzy, Nosiciele Światła, Gwiezdne Nasiona - niezależnie od tego, jakiej terminologii używa się w tym "Teraz", aby opisać tych z nas, którzy skupiają się na ŚWIATLE ŹRÓDŁA - pielęgnowanie siebie jest bardzo ważne, ponieważ kosmiczna energetyka staje się coraz silniejsza w procesie transformacji stworzenia, a nasza planeta otrzymuje i daje nam więcej ŚWIATŁA dzięki temu, że otrzymuje ŚWIATŁO od Słońca naszego układu słonecznego, które jest odżywiane przez Wielkie Centralne Słońce.
To "danie" z "wieloniciowego skrystalizowanego DNA" przyprawione "CZĘSTOTLIWOŚCIĄ ŹRÓDŁA" zwieńczone deserem "Podwyższonej Świadomości" przygotowanym przez "Szefów Kuchni" "Rozbłysków Słonecznych", "Wiatrów Słonecznych", "Koronalnych Wyrzutów Masy" i ich "asystentów" "Częstotliwości" i "Amplitudy" w "Kawiarni Ziemi/Gai" jest "przepysznym" i "pranicznie wzmacniającym" (podnoszącym siły życiowe) "pożywieniem".
Odłączmy się od tak wielkiego chaosu i zamieszania "3d" i skoncentrujmy się na naszym dalszym podnoszeniu się.
Inni w końcu dołączą do nas przy "stole", ponieważ ŹRÓDŁO nie powstrzymuje wylewu tego "wejścia" ŚWIATŁA. Coraz większa liczba ludzi będzie wkrótce "głodna" PRAWDY.
Będziemy zadowoleni, że zostaliśmy "dobrze nakarmieni", abyśmy mogli mieć dodatkową energię do pomocy tym, którzy w końcu się przebudzą.
Wiatry słoneczne poruszają się obecnie z prędkością około 547,9 km/s (kilometrów na sekundę), a budująca się plama słoneczna, której wielkość szacuje się na dwa razy większą od naszej planety, może wkrótce wytworzyć silne rozbłyski słoneczne klasy "M".
Podwyższone rozbłyski klasy "C" już się zdarzają.
Indeks KP wzrośnie do poziomu "niepokoju" lub "burzy", ponieważ nasza planeta doświadcza burz geomagnetycznych.
Przystawka" nigdy nie przestanie być dostępna.
To tak, jakby być w restauracji, której szyld mówi: "Wszystko, co możesz zjeść!". ŚWIATŁO jest naszym stałym "posiłkiem".
Napełnia nas nowymi liniami czasowymi.
**By Dr Schavi M Ali
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz