sobota, 26 marca 2022

Dla najwyższego dobra wszystkich, po prostu bądź miłością


26 marca 2022 r. przez Steve Beckow


Dla najwyższego dobra wszystkich....

Używamy takich słów jak "z ludu, przez lud, dla ludu" z poczuciem pewności. Ale czy naprawdę wiemy, co one oznaczają?

W nadchodzących miesiącach i latach to zdanie będzie nabierało coraz większego znaczenia, dlatego uważam, że warto się mu przyjrzeć w tym całym zamieszaniu.

Dlaczego nie po prostu "dla dobra wszystkich"? Albo "dla własnego dobra"?

Dobro "najwyższe" sugeruje, że chodzi o dobro wykraczające poza moją ocenę czy twoją, a może nawet poza naszą wiedzę.

To słowo jest jak otwarte drzwi. Musimy zadawać sobie różne pytania: "Kto będzie osądzał? Kto wie więcej niż my, ludzie?  Jakie dobro jest wyższe niż szczęśliwe życie rodzinne i przekazanie dziedzictwa dzieciom?

Przez lata zmagamy się z samymi sobą i ze wszystkimi źródłami, aby w końcu zgodzić się z wieloma głosami, które w nas krzyczą, że ostatecznym sędzią jest Bóg.

Teraz nasze dociekania prostują się i zadajemy sobie bardziej konkretne pytania, takie jak: Co Bóg mówi o "najwyższym dobru wszystkich".  Mógłbym skrócić tę bardzo długą opowieść i powiedzieć, bez wymyślnej logiki czy błyskotliwej pamięci, że moim zdaniem jest tak, jak powiedział Jezus: Abyśmy się wzajemnie miłowali.

W tym jednym krótkim zdaniu można zawrzeć wiele rzeczy.

Mógłbym mówić o celu życia (poznanie naszej prawdziwej tożsamości), o tym, czego chce Bóg (abyśmy spotkali się z Bogiem w chwili naszego oświecenia), o tym, jak miłość przyciąga nas do Boga (przez prawo przyciągania), o tym, jak miłość musi płynąć (od jednej osoby do drugiej do drugiej, taki jest Boży plan i natura miłości), i tak dalej, i tak dalej, o powodach, dla których najwyższym dobrem dla wszystkich okazałoby się w końcu kochanie siebie nawzajem.

Albo spójrz! Skompresujmy to jeszcze bardziej. Pchaj, pchaj, pchaj, tylko po to, aby: Miłość. Tak. To ujmuje wszystko. Tak. Po prostu miłość. Phew!
***

Nasz Ojciec Niebieski nie ma głosu. Nasza Boska Matka jest Głosem w Ciszy, Głosem wołającego na pustyni. Dokładnie w dniu, w którym przekazała mi określenie mojej misji, wyjaśniła i podkreśliła jej związek z miłością.

Boska Matka: Dawno, dawno temu wybrałaś ze Mną, z Annastarą [mój bliźniaczy płomień], z ME KI AL, by być komunikatorem i agentem zmian.

Ale wybrałaś to, ponieważ powiedziałaś mi: "Matko, a co jeśli oni zapomną? Ja im przypomnę. Będę się z nimi komunikować poprzez słowa, poprzez moją pasję, poprzez moje serce, poprzez moją wiedzę. Przekażę im miłość".

To jest twoje zadanie i jest to zadanie zmiany, ponieważ ta planeta, w tym wielkim chaosie, w fluktuacji, wybiera, tak, przez ten cudowny instrument wolnej woli, tak jak oni wybierają i jak ty wybierasz, po prostu być miłością.

Może ona mieć nieskończoną, dosłownie nieskończoną, liczbę przejawów. Ale, słodkie dziecko, te przejawy są tylko Jednego, więc powtarzam to, co mówiłem już tyle razy. Jeśli to nie jest z miłości, jeśli nie buduje miłości, jeśli nie eksponuje miłości, jeśli nie komunikuje miłości, to odwróć się. (1)

Ostateczny werdykt ostatniego Słowa, które było na początku i będzie na końcu: Po prostu bądźcie miłością.

Mamy teraz najwyższe dobro ze wszystkich, skompresowane w jednym słowie: Miłość.

Wszyscy niebiańscy i mistrzowie mówią, że w końcu to jest proste. Tak, myślę, że tak jest: Po prostu bądź miłością.

Przypisy

(1) Boska Matka podczas osobistego czytania ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 30 kwietnia 2019 r. na stronie http://goldenageofgaia.com/2019/06/01/the-divine-mother-it-is-all-a-journey-of-love/.

Pobierz Transformative Awareness and the Constructed Self tutaj:

https://goldenageofgaia.com/wp-content/uploads/2022/03/Transformative-Awareness-5.pdf

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz