Drodzy synowie i córki planety Ziemi! Jestem Sananda!
To jest z wielką wdzięcznością, wdzięcznością, wdzięcznością, że mogę być tu dzisiaj po raz kolejny. Widzę siebie siedzącego na szczycie tych wzgórz około 2000 lat temu, głoszącego kazania do moich ludzi, próbującego przynieść dobrą nowinę, prawdę, światło Ojca/Matki Boga. Tak się czuję, gdy przychodzę tutaj, by być z wami.
Wielu zapowiada czasy ostateczne. Wielu przygotowuje się do czasów ostatecznych. Wielu myśli, że wszystko, co jest napisane w ich religijnych księgach, będzie się wiernie działo tak, jak tam jest. Nie wszystko tam jest prawdą, nie wszystko tam jest kłamstwem. Są tam prawdziwe słowa każdej księgi religijnej. Są tam słowa wypowiedziane przeze mnie, przez Mahometa, przez wiele innych istot tamtych czasów, wszystkich czasów, tylko słowom tym nadano pewne kontury, które odebrały prawdziwą istotę tego, co zostało powiedziane. Jest to tak, jakby każde słowo zostało wymyślone, aby wyglądało jak coś innego. I tak wszystko, co zostało tam napisane, usprawiedliwiałoby każde działanie człowieka.
Wszystko, co tam było, byłoby interpretowane według każdego z nich, żeby usprawiedliwić ich własne działania i uczynić ludzkość coraz bardziej uległą i bojaźliwą wobec kar Boga Ojca/Matki. Dziś, w obecnym czasie, już zrozumieliście, że nie ma kar od Boga Ojca/Matki, że nikt z nas was nie osądza, nikt z nas was nie potępia. Potępienie pochodzi od was samych. Więc zastanówmy się razem: Jak wyglądałby świat, w którym te słowa, które zostały wypowiedziane, w ich prawdziwym pochodzeniu, zostałyby odkryte i wypowiedziane. Jak by to wyglądało?
Jak by to było, gdyby wszystkie księgi religijne zostały oczyszczone z dodatkowych i zmyślonych słów, które zostały tam umieszczone? Jak by to było? Mogę powiedzieć, że byłaby to 100% prawda i przyniosłaby pokój i pocieszenie sercom, a nie ból i cierpienie. Ten temat jest częścią wielkich objawień i mogę powiedzieć, że będzie jednym z najbardziej kontrowersyjnych, ponieważ niektórzy podążają dokładnie za tym, co ci, którzy twierdzą, że są przedstawicielami Ojca/Matki Boga, interpretują z tego, co jest tam napisane, i zmuszają tych, którzy ich słuchają, aby podążali dokładnie za tym, co jest powiedziane.
Ja jednak twierdzę, że w ogromnej większości przypadków ta interpretacja jest całkowicie błędna; jest ona całkowicie zmanipulowana, aby każde słowo było postrzegane w inny sposób. Tak więc dzisiaj wielu czytelników świętych ksiąg nie akceptuje moich Listów, ponieważ nie widzą mnie jako istoty, którą opisuję jako siebie. Nigdy. Urodziłem się czysty, wychowałem się czysty, nigdy nie byłbym tym człowiekiem, którego przedstawiam w Listach; nigdy nie spędziłbym 40 dni na pustyni, mając kontakt z Bogiem. "To jest absurd, to jest bluźnierstwo!". Nie, miałem kontakt z diabłem, byłem kuszony przez 40 dni; i oparłem się. Więc to jest ta wielka historia, która jest opowiadana po dziś dzień, dlatego moje Listy wywołują tyle buntu.
"Jak to możliwe, że to zostało napisane?" Wywołują tak wiele zdziwienia. "Jak on nie może być tą oświeconą istotą? Jak mógł nie urodzić się oświecony?" I to powoduje rozczarowanie, ponieważ zdają sobie sprawę, że zostali oszukani. Dlatego pytam dziś każdego z was. Wielu z was tutaj czytało lub nadal czyta świętą księgę. Jak się czujecie z moimi Listami? Czy przyjęliście je w pełni do waszych serc, czy po prostu daliście się wciągnąć w ruch, w którym czytanie Listów jest interesujące, jest fajne; ach, to przenosi was do Piątego Wymiaru. Więc czytajmy dalej.
"Nie ma znaczenia, co czytam, ważne, że czytam, i spełniam warunek wstępny do Piątego Wymiaru, ale nie wierzę w nic, co tu czytam". I wtedy zadaję pytanie: Kogo pan oszukuje? Mnie? Z przykrością muszę stwierdzić, że wcale mnie nie oszukujecie, ponieważ dokładnie widzę, co robicie. Oszukujecie samych siebie, uważacie, że modne, ciekawe jest czytanie Listów, robicie to, lecz nie stosujecie się do nich, ponieważ ta święta księga zawiera całą prawdę.
Więc mówię wam, abyście przestali się oszukiwać i wrócili do swojej świętej księgi, ponieważ nie mogliście wchłonąć mojej energii, która była w tych Listach; i wtedy mi odpowiecie: "Ale ja nie czułem żadnej energii!". Bardzo dobrze, to przestańcie też nazywać siebie przebudzonymi; bo skoro nie mogliście zrozumieć ani słowa z moich Listów, to nie możecie nazywać siebie przebudzonymi. Nadal całkowicie tkwicie w dogmatach waszych religii, obojętnie, która to jest.
Fałszywe przebudzenia istnieją dzięki ładunkom, w których myślą, że wierząc w Sanandę.... "Ale kim w ogóle jest Sananda?" Wierząc w Istotę Światła mówią: "Ach, ale to jest kłamstwo, Istoty Światła nie mówią", ale wciąż mówią, że wierzą, że są częścią tej małej grupy, że są częścią... ach przypomniałem sobie, ten spacer do Piątego Wymiaru. "Och, powiem, że wierzę, bo wtedy jestem na ścieżce, ale ja nie wierzę w nic. Dla mnie to wszystko jest nierealne.
Więc podam wam prawdę: Wcale nie jesteście w podróży. Nie jesteście nawet na początku drogi do Piątego Wymiaru. Najpierw przez swoje własne uczucia, które są ironią, fałszem, kłamstwem, jak z tymi uczuciami chcecie wejść na drogę do Piątego Wymiaru? Wtedy proponuję, żebyście się wycofali. Nie wnoście swojej kłamliwej energii do tych, którzy w was wierzą. Tylko ty zanieczyszczasz tę grupę. Pozostańcie więc w swoich przekonaniach, w swoich kłamstwach i podążajcie drogą, którą uważacie za słuszną.
Przy okazji, nikt nigdy nie zmuszał was do robienia czegokolwiek. Nikt tutaj nigdy nie powiedział: "Zrób to. Zrób to". Uczymy i podążamy za tym, kto chce. Teraz, nie w interesie bycia na drodze jak istota, która wierzy we wszystko, ale w swoim sercu śmiejąc się i ironizując na temat wszystkiego. Dlaczego to wszystko mówię? Ponieważ chciałbym, żebyście nie byli rozczarowani wieloma osobami, które stawiają się na drodze tak, jakby były w 100% na niej, lecz z góry dowiecie się, że kłamali przez cały czas, że byli tylko w środku, żeby wiedzieć, jak mówić i zachowywać się, żeby nie być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i plotkami.
Jak powiedziałem jakiś czas temu, oddzielenie pszenicy od plew jest bardzo łatwe i proste dla wszechświata. Każda dusza na tej planecie już dokonała swojego wyboru. Z rzadkimi wyjątkami, dusze zmieniają strony. Większość z nich już w momencie inkarnacji powiedziała: "Chcę pozostać w Trzecim Wymiarze", i zachowywały się dokładnie tak, jak chcą pozostać w Trzecim Wymiarze, i będą się zachowywać; bez cierpienia, bez wątpliwości, podoba im się to, czym żyją, podoba im się przemoc, cierpienie, ból, fałszywe dzieci. Lubi to wszystko. To jest dla niej dobre, to jest to, co jej dusza lubi robić. Więc tak będzie. Wola zostanie uszanowana.
Więc powtarzam jeszcze raz, z rzadkimi wyjątkami, są zmieniające się strony. Wiemy dokładnie, kto wstąpi, a kto nie wstąpi. Więc nie musicie przebierać się za przebudzonych, próbować nas oszukać. "Och, założę płaszcz przebudzonego, może uda mi się przejść przez sito. Sito, jakie sito? Powiedziałbym, że nie ma żadnego sita, nie ma żadnego portalu, nie ma nikogo, kto określałby, kto idzie, a kto nie idzie. Więc kogo próbujesz oszukać? To jest moje pytanie: Kogo próbujecie oszukać? Ponieważ nie będziemy stać przy drzwiach, stemplując przejście dla każdego z was.
Przejście do Piątego Wymiaru będzie się odbywało poprzez wibrację. Ci, którzy wibrują, zostaną przyciągnięci, ci, którzy nie wibrują, nie zostaną przyciągnięci. To jest bardzo proste. Kogo więc próbujecie oszukać? Powtarzam więc jeszcze raz: Zdejmijcie płaszcz, bo nic wam to nie da, bo oszukujecie siebie, a nie nas. Wiemy dokładnie, co kryje się pod tym płaszczem; ktoś, kto jest fałszywy i kto głosi kłamstwa z grup, do których uczęszcza. Ponieważ nie jest to nic z tego, co na siebie włożyliście. Kogo więc oszukujecie?
Mówię wam, moi drodzy bracia i siostry z tej planety, ci, którzy są w rzeczywistości na drodze w podróży do Piątego Wymiaru, upadajcie, ślizgajcie się, wracajcie, posuwajcie się naprzód; upadajcie i wstawajcie, upadajcie i wstawajcie, ucząc się więcej każdego dnia. Droga nie jest łatwa, nie jest prosta, a przeszkody w miarę zbliżania się do Piątego Wymiaru stają się coraz trudniejsze do pokonania. Ale to jest to, przez co musicie przejść. A ci, którzy upadają i podnoszą się, i znowu upadają i znowu się podnoszą, mają nas u swego boku. Jesteśmy tam z wami, pomagamy wam się podnieść, zrozumieć błędy, wyciągnąć wnioski. Ale jeśli w przyszłości znowu upadniecie, będziemy tam ponownie, aby was podnieść, ponieważ to wy jesteście tymi, którzy doznają obrażeń.
W żadnym wypadku nie zmieniamy się w stosunku do żadnej osoby na tej planecie. Ponieważ upadliście, czy zamierzamy się od was odwrócić? Nigdy. Jeśli upadliście i jeśli nam ufacie, to jest to moment, abyśmy wyszli na zewnątrz i powiedzieli: "Jesteśmy tutaj. Chodźmy! Wstań i idź dalej, jesteśmy tutaj". I będziesz miał wystarczająco dużo siły, aby iść dalej. Kto teraz został zraniony? To ty sam, nie my. Kontynuuj swój spacer. Upadłeś, poślizgnąłeś się, wstań i znowu idź naprzód.
To jest marsz każdej duszy na tej planecie właśnie teraz. Dla tych, którzy nam ufają, jesteśmy wszędzie wokół, cały czas. A kiedy nadejdzie upadek prawd, zapewniam was, że będziemy jeszcze bliżej was, aby pomóc wam żyć tymi wszystkimi prawdami, tymi wszystkimi chwilami. Aby pomóc wam zobaczyć film waszych dusz, a zapewniam was, że box office będzie kiepski, ponieważ jest to bardzo brzydki film, nie jest to piękny film do oglądania. Z drugiej strony musi to być film, w którym powiecie: "Zrobiłem to, to się stało". I będziecie prosić o przebaczenie, z waszymi sercami pełnymi światła, dla każdej duszy, którą skrzywdziliście, zabiliście, zgwałciliście, torturowaliście, cokolwiek; i będziecie również przebaczać, z waszymi sercami pełnymi światła, wszystkim tym, którzy zrobili wam to samo.
Będzie to więc najtrudniejszy czas w waszym życiu. Uświadomienie sobie tego, co wasze dusze już zrobiły, lecz nie będzie to chwila sądu, nie będzie to chwila ukrzyżowania ich. Dlaczego miałoby to przynieść coś dobrego? Nikt nie będzie zagłębiał się w przeszłość, aby zmienić ten moment. Moment został dokonany, energia została rozpropagowana. Tak więc wielkim sekretem będzie napełnić swoje serce światłem, prosić o przebaczenie i przebaczać, a ten film z waszego życia zostanie zarchiwizowany, tak że zawsze będziecie mogli do niego wrócić i zobaczyć szczegółowo wszystko, co złego uczyniła wasza dusza. I wiele zrozumiecie. Ach, wiele zrozumiecie.
Boicie się obejrzeć ten film, niestety nie macie wyjścia, będziecie musieli go obejrzeć. Nie ma możliwości zamknięcia kina. Nie ma możliwości wyrzucenia tego filmu, ponieważ jest to film waszych dusz, ponieważ jest to film waszych dusz. Dlatego musicie go oglądać, nie macie wyboru. Teraz będziemy tam, jak na wielkich kolanach, gdzie możecie krzyczeć, płakać, wiercić się, ściskać nas, gryźć nas; a my będziemy tam, razem z wami, przekazując wam całą naszą bezwarunkową miłość, abyście mogli przejść przez to wszystko. I gwarantujemy, że w końcu będziesz innym człowiekiem. Będziecie istotą ludzką, gotową, praktycznie gotową na Piąty Wymiar, a reszta prawd, które poznacie, będzie ciężka, będzie straszna, będzie obrzydliwa, tak, ale nie będzie się różnić wiele od tego, co wasza dusza robiła przez eony czasu.
Więc nie osądzajcie, ani swojej duszy, ani innych. Nie może być żadnego osądu. I wszystko będzie pokazane, tak żebyście nigdy nie zapomnieli wszystkiego, przez co przeszliście na tej planecie. A kiedy przejdziecie do Piątego Wymiaru, weźcie wszystkie te wspomnienia, włóżcie je do szuflady w swoim sercu i zamknijcie klucz. Po co wspominać? Gwarantuję ci jedno: przy jakimkolwiek nieosiowym myśleniu w Piątym Wymiarze, szuflada ta automatycznie się otworzy i pokaże ci konsekwencję twojego działania, które prawdopodobnie będzie takie samo jak to, które wykonałeś w poprzednich życiach.
I zobaczysz wyraźnie rezultat, a wtedy do ciebie należy decyzja, czy chcesz dalej wibrować, czy też natychmiast wrócić do bycia Światłem. Pamiętajcie, że była to błędna ścieżka i że chcecie kontynuować w Świetle. Ale nigdy nie zapominajcie, że wolna wola trwa nadal. Decyzje zależą od was. Więc właśnie teraz masz wolną wolę, wybierz kontynuację drogi do Piątego Wymiaru, nawet jeśli upadniesz, nawet jeśli wstaniesz, nawet jeśli wrócisz. Teraz z dużą ilością prawdy. Nie próbujcie oszukiwać wszechświata, ponieważ nie oszukujecie nas; oszukujecie samych siebie, a gwarantuję wam, że żniwo nie będzie dobre.
**Kanał: Vania Rodriguez
**Tłumaczenie: EraofLight.com
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz