piątek, 12 listopada 2021

Dusza naszych dzieci; Wielkie Przejście Kwantowe; Część 1



Jest to wyjątkowy dokument dla nas wszystkich. Szczególnie dla przyszłych mam i dla tych, którzy nie chcą być matkami.

Post jest zapisem telepatycznej rozmowy z dzieckiem w łonie matki w 7 miesiącu jej ciąży. Rozmowa ta może się różnić od rozmowy z innymi dziećmi ze względu na indywidualną specyfikę każdej żywej istoty.


Czy podoba Ci się Twoje przyszłe imię, Alice?


To imię jest jak najbardziej zbliżone do moich wibracji w języku ludzkim. Bardzo krótko, w wielowymiarowości, jest to o wiele większa objętość dźwięków, wibracji, kolorów i fal. Ale dla tego wymiaru, imię Alicja jest całkiem odpowiednie.


Czy lubisz być człowiekiem, dziewczyno?

Na razie - tak, lubię. To pierwszy raz, kiedy tak bardzo zjednoczyłam Ducha i Duszę z moim ciałem fizycznym. Wcześniej miałam w sobie mniej komórek świadomości z różnych cywilizacji.

Każda komórka świadomości to indywidualny promień uwagi od różnych istot i teraz jest maksymalna koncentracja tych promieni.

Niektóre promienie były już wcielone jako ludzie, nie tylko na tej planecie, nie wszystkie, lecz większość. Miały one doświadczenia w ludzkim ciele w takim czy innym charakterze i roli, w różnych wymiarach i różnych Galaktykach.

To znaczy, jak funkcjonuje istota ludzka jest dla mnie jasne. Obecnie wybrałem ciało żeńskie, ponieważ jest ono bardziej odpowiednie do moich zadań i jest najbardziej produktywne w ich wypełnianiu.


Czy miałeś jakieś poprzednie wcielenia na Ziemi, z których przynosisz zadania tutaj?

Tak, to jest System Nauczycieli, utrzymywanie równowagi, interakcja z energiami. Przy czym nie mam sztywnego planu i celów, tylko podstawowy wektor rozwoju i dużą zmienność. Na przykład, mogę zostać lekarzem lub artystą.

Głównym zadaniem jest współdziałanie z innymi, pomaganie, niesienie wiedzy, umiejętności, zdolności. Wachlarz możliwości jest ogromny.

Wszystko będzie zależało od ciążenia ku poszczególnym dziedzinom. W ciągu kilku pierwszych lat stanie się jasne, dokąd muszę iść. Nie ma tu żadnych trudnych karmicznych spraw.

Sam określę zadania, sporządzę ich listę i zobaczę, jakie doświadczenia są interesujące dla tych istot kosmicznych, których promienie uwagi noszę, a także dla tych, które będą chciały następnie przyjść do mojego Kina.

Wszystko będzie się odbywało z uwzględnieniem potrzeb i pragnień świadomości planety.


Dlaczego zęby twojej mamy wypadły w czasie ciąży?

Część zadań ogólnych została zamknięta, a druga część została wzięta do badań i przekazana mi. Istnieją różne opcje mojej interakcji, zadań leczniczych, socjalizacji.

Zęby, które upadają, nie niosą już żadnych lekcji do przepracowania dla mojej mamy. Ale niektóre z już przepracowanych zadań są kopiowane we mnie jako minimalne, jako ułatwione doświadczenie do przeżycia i zbadania.

Dla mnie konieczne jest zrozumienie fundamentu, który zostanie umieszczony w strukturze nowego klanu rodzinnego, jeśli jest to istotne. Zadania ogólne są podstawowe dla socjalizacji.


Czy pamiętasz siebie w świecie subtelnym?

Tak, pamiętam siebie jako zbiorową świadomość, jak ocean energii, w którym można być komórką, atomem lub wielkim mózgiem, przepływającym z jednego stanu do drugiego.

W tym oceanie jest wiele warstw i możesz poruszać się między nimi, wyłączać się w jednej części i rozświetlać w innej. Możesz wchodzić w interakcje z innymi skupiskami świadomości, wymieniać się doświadczeniami, jeśli jest to interesujące, tworzyć coś razem.


Jak wybrałeś swoich rodziców?

Poprzez dopasowane wibracje.

Podstawowe komórki świadomości już od pięciu lat unosiły się w moich polach i popychały mnie w kierunku inkarnacji.

W moim przypadku, z moją mamą, rdzeń jej Duszy był mi znany, tzn. wcielaliśmy się razem już wcześniej.

Miałam z nią umowę przed tym wcieleniem, rdzenie naszych Dusz się zgadzały.

Oś czasu nie jest tu ważna, bo na poziomie, na którym została zawarta, można trafić do dowolnego Czasu.

Mówiąc bardzo prosto, mama musiała przejść przez wiele doświadczeń, odegrać różne role na tej planecie, aby zrozumieć, jak rzeczy tutaj działają, na ile są poprawne, gdzie są niuanse.

Zazwyczaj, jeśli wszystko się udaje, rdzeń Duszy dziecka zostaje osadzony, mama to akceptuje i dzieli się zgromadzonym doświadczeniem. Wtedy dziecko samo angażuje się w pracę tutaj.


Jak przebiega wejście w świat fizyczny?

Ja, jako Dusza, będąc na Płaszczyźnie Subtelnej, czasami przychodziłam popatrzeć na moich rodziców, okrążałam ich, w ich myślach, potem wracałam do góry i dopiero później wchodziłam w to ciało.

W moim przypadku nie musiałem przechodzić przez różne Portale, warstwy energetyczne itp. jak to robią inni. Sam proces był po prostu zsynchronizowany przez wibracje pomiędzy intencją a poczęciem.


Czy dużo energii jest potrzebne do inkarnacji i kto ją dostarcza?

Energia jest dostępna w przestrzeni w absolutnie dowolnej ilości i jakości. Czasami może być potrzebna bardzo duża ilość energii. To wszystko zależy od Duszy.
Niektórzy muszą przechodzić przez piętro po piętrze, zbierając i gromadząc energię na każdym poziomie poprzez zakotwiczenie aspektów, świadomości w tych powłokach (ludzie nazywają je awatarami), które żyją na piętrach.

Niektórzy mogą przejść przez wszystkie poziomy do punktu wcielenia z bezpośrednim promieniem świadomości, ponieważ mają doświadczenie w zbieraniu energii z każdej przestrzeni bez zakotwiczania swojej świadomości w warstwach pośrednich.


Jakie są dla Ciebie "siostrzane" energie i co może Ci je przypominać? Kolor, kombinacja wibracji, melodia?

Najbliższą rzeczą jest wibracja rozpoznawania "naszych własnych". Będę z nimi rezonować, łączyć się z nimi. Zadaniem, w zależności od etapu, jest współdziałanie zarówno z moimi, jak i innymi energiami.

Bliski krąg będzie określony przez identyczną wibrację. Ważny jest też kolor i kombinacja dźwięków, jeśli będą zbieżne z moimi. Będą działać jako przypomnienie. Jeżeli określona wibracja jest zawarta w muzyce, obrazie lub jakiejkolwiek innej pracy twórczej, rozpoznam jej autora jako pokrewną istotę.


Co pomoże ci przystosować się wygodnie do tego świata we wczesnych latach?

Być KOCHANYM, nosić na rękach, mniej besztać i starać się być zrozumianym.

Jeśli śpi, nie dotykaj. Nie wciskać informacji i umiejętności. Nie obciążać mnie, ale też niczego nie ukrywać, odpowiadać jak najszczerzej na moje pytania, puszczać ciekawe programy telewizyjne dostosowane do mojej świadomości.

Wszystko będzie mnie interesować, zadawać pytania. Jeśli mama i tata nie wiedzą jak odpowiedzieć, niech poszukają informacji i mi powiedzą, albo sam poszukam.
Teraz ludzkie ciała zmieniają się pod Nową Przestrzenią na planie fizycznym i subtelnym. Jeśli mieliście już doświadczenie wcielenia się w ten sam Genotyp, czy zauważyliście różnicę między wcieleniem się w ciało "starego" typu a tym, które macie teraz? Czy zmienił się "firmware" systemów fizycznych?

Teraz mogę dowolnie zmieniać swoją strukturę energetyczną, dużo łatwiej jest mi się leczyć. Teraz lepiej czuję swoje ciało, gdzie zachodzą procesy, dostosowuję się, dostrajam, harmonizuję do pewnych zadań na planie fizycznym.

Moja nowa struktura ciała jest bardziej elastyczna, plastyczna i gotowa do postrzegania i zmiany w razie potrzeby. Łatwiej jest mi zmieniać swoją świadomość, ciało fizyczne i subtelne, psychikę, zachowanie.

Moja pamięć nie jest zablokowana, jak to było w poprzednich życiach. Wszystkie informacje i korekty mojej energii są dla mnie dostępne. Ogólnie rzecz biorąc, moja obecna struktura stała się bardziej złożona niż była wcześniej.

Mogę przyswoić więcej wiedzy. Mogę czerpać je z macierzystej bazy danych, a także łączyć się z moimi innymi aspektami, uzyskiwać od nich informacje.

Gdy pojawiają się zadania i potrzeby, mogę łączyć się z różnymi cywilizacjami poprzez moje aspekty i adaptować zdobytą tam wiedzę do tego świata, do tej gęstości, przenosić i wcielać tutaj to, co wcześniej nie było dostępne lub nie zostało wymyślone.

Poprzedni genotyp nie miał takich możliwości, ponieważ czas na nie jeszcze nie nadszedł. Wszystko dzieje się w cyklach.

Poprzedni okres był pełen ograniczeń, aby ludzie nie zepsuli tego, co się tutaj dzieje. Trzeba było dostroić się i obserwować ewolucję świadomości urodzonej na Ziemi, sprzężenie Duch-Dusza-osobowość-Ego. Oczywiście, w jednej istocie może być o wiele więcej części składowych.

Ważne było, żeby zrozumieć, jak wszystko tutaj współgra, gdzie i jakie problemy powstają, żeby je skorygować lub odbudować na następnym etapie.

Ten etap już nadszedł. Wszystko, co wcześniej było zamknięte, stało się otwarte i dostępne. Czyli rozpoczęło się Przejście na nowy poziom.


Czy będąc w łonie matki, podróżujesz przez naszą rzeczywistość?

Tak, oczywiście, cały czas pracuję z Naturą. Na przykład, podczas zaćmienia opuściłam swoje ciało i pracowałam z Portalami, aby wszelkiego rodzaju negatywne energie nie przyszły na Ziemię.

Uwielbiam pracować z Miejscami Mocy i elementalami, przynosząc im kody nowej przestrzeni i Czasu, i dając je tym, którzy ich potrzebują.

Teraz pracuję bardziej z przestrzenią, oczyszczając planetę, nasycając ją nowymi energiami. Od czasu do czasu wracam do wyższych sfer po radę lub nowe kody.

Mam też kontakt z ludźmi i czasami komunikuję się z nimi blisko. Najbardziej interesuje mnie, gdy zostaję wysłuchany i wysłuchana jest moja odpowiedź, bez względu na to, czy jest to płaszczyzna fizyczna czy subtelna.

W niektórych przypadkach udaję się do wyższych sfer, kiedy otrzymane tam kody i programy nie zostały jeszcze sfinalizowane i muszę je zwrócić do poprawki, otrzymać nowe i tak powtarzać tam i z powrotem.


Czy Twój Duch i Dusza są teraz wcielone w Ciebie w pełni, czy częściowo?


W miarę jak dojrzewam, inne komórki świadomości z innych cywilizacji mogą się do mnie podłączyć. Jeśli potrzebne są jakieś nowe kody, albo jeśli ktoś chce dołączyć do mojego zgromadzenia na jakimś etapie, żeby zdobyć doświadczenie, obserwować, wnieść coś, wtedy moja struktura będzie uzupełniona przez te nowe komórki.


W którym momencie wszedłeś do embrionu?


W momencie poczęcia. Część mojej Iskry wkroczyła i zaczęła dostosowywać fizyczne tkanki mamy do wzrostu mojego ciała. Niektóre programy genetyczne zamykałem, inne aktywowałem, czyściłem, przystosowywałem, odnawiałem.

Przez pierwsze dwa lub trzy miesiące byłam aktywnie zaangażowana w genetykę, budowanie mojego ciała. Około pierwszego miesiąca zacząłem zadawać pytania: "dlaczego tak jest, chcę to zrozumieć". Byłam ciekawa wszystkiego.

Karmiłam się rzeczami, których normalnie nie spożywam, oglądałam dziwne programy i filmy, których nie widziałem od lat. Próbowałam wyciągać przydatne informacje zewsząd, z każdej telewizyjnej bzdury.

Potem odłączyłam się od wszystkiego na kilka tygodni, żeby się zrestartować i przeanalizować, czego potrzebuję, a czego nie potrzebuję z tego, co otrzymałam. Do momentu narodzin muszę zwiększyć objętość świadomości, jeszcze bardziej, żeby lepiej zakotwiczyć się w ciele, złożyć swój rdzeń, zagęścić się do połączenia z planem fizycznym.


W którym momencie zaczyna się kształtowanie struktur osobowości i ego?

One są już teraz. Są one potrzebne do zrozumienia obrazu świata.

Jest to jakby lokalny dysk pamięci, w którym Duch, Dusza i osobowość są ze sobą powiązane.

Ego i osobowość muszą być kultywowane, pokazywane i wyjaśniane, co jest dobre, a co złe, rozwijać sumienie. Sumienie jest połączeniem z Duchem.

Moja mama musi być ekologiczna przez cały czas, ponieważ każde jej doświadczenie ma natychmiastowy wpływ na mnie. Mogę przejmować cechy innych ludzi, ale muszę być kształtowana przez siebie samą, nie biorąc programów od innych na wszystkich etapach mojego rozwoju.

W wielu ziemskich tradycjach, kiedy kobieta zachodziła w ciążę, izolowała się. Robiono to, aby zapewnić zdrowe kształtowanie się dziecka, aby chronić je przed obcymi programami i wzorcami. Pozwalano mu komunikować się tylko z ograniczonym kręgiem ludzi.

Dlatego środowisko musi być dobrane bardzo starannie. Matki zazwyczaj dobrze wyczuwają, z kim jest im dobrze, a z kim nie. Na to właśnie trzeba zwracać uwagę.

Jeśli nawet bardzo bliska osoba lub krewny wywołuje odrzucenie, lepiej ograniczyć kontakt do minimum, bez skandali i oskarżeń. To uczucie może oznaczać, że w tej osobie jest coś, co może być złe dla kształtowania się dziecka.


Jak to w ogóle jest w łonie matki?

Lubię kopać nogami-ramionami, rozumieć, jak moje ciało może się poruszać. Ale przede wszystkim czuję teraz świat poprzez moją mamę. Mogę położyć jej rękę na ścianie, żeby zrozumieć, jak ściana jest w dotyku, itd.

Jestem bardzo dobra w wyczuwaniu braku równowagi energetycznej, kiedy ludzie kłócą się ze sobą, albo kiedy oceny są zawyżone lub zaniżone. Czuję się niekomfortowo kiedy to czuję i zastanawiam się dlaczego nikt nie chce wyrównać i zharmonizować rzeczy.
Jak się czułeś podczas badania?

Za pierwszym razem nie podobało mi się to, czułam się jakby prąd elektryczny przechodził przez ciebie. Ale potem było już łatwiej. Moje struktury pola nie zostały zbytnio naruszone. Ultradźwięk nie jest dla mnie tak niszczący jak dla innych.

Kiedy po raz pierwszy poczułam, że USG nie jest dla mnie komfortowe, dostosowałam swoje struktury energetyczne tak, że już mnie nie dotyka.

Być może aparat nie był dostrojony, dlatego zadał taki cios. Inna świadomość często nie jest gotowa na tak agresywne oddziaływanie na jej struktury pola, nie spotkała się wcześniej z czymś takim i nie wie jak się bronić, albo chciała wypróbować takie doświadczenie na sobie.


Jak uniknąć lub złagodzić ewentualną siłę wyższą podczas porodu?

To zależy od zachowania rodziców.

Będzie dobrze, jeśli nie wpadną w panikę, nie wpadną w histerię i wszystko harmonijnie przygotują.

Zabezpieczcie energetycznie siebie, salę i dajcie intencję, że lekarze będą odpowiedni.

W każdym przypadku będzie tłum Aniołów, którzy pomogą. Najważniejsze jest to, żeby mama była spokojna. Wszelkie wpływy mogą być szybko usunięte.


Jak postrzegasz obecny stan rzeczy na planecie? Jakie widzisz wektory rozwoju?

To mnie smuci. Jest zbyt wiele nierównowagi energii, wiele niesprawiedliwości, nieuczciwości, agresji, okrucieństwa i nieporozumień. Jest to ogromna praca do wykonania. Dlatego właśnie tu przyjechałem.

Wiele czynników wejściowych nie może być teraz uwzględnionych. Wszystko zależy od tych, którzy przyjdą. Jest wiele opcji i wiele wektorów, ale który z nich przeważy, nie jest jeszcze jasne. Rozwiązujemy problemy w miarę ich pojawiania się.


Co możesz powiedzieć o przejściu i podziale linii czasowych? Wielu ludzi znowu mówi o 21.12.21.


Każdy żyje w swojej rzeczywistości już od dłuższego czasu. Niektórzy są w stanie oddzielenia, cierpienia i apatii, a niektórzy są zjednoczeni w radości. Jakie zestawy sobie dajesz, tam kończysz.

Często spotykacie istoty, które są przekonane, że "wszystko jest daremne i życie nie jest dobre". I niektóre z nich w ogóle o tym nie wiedzą. Inni dziś są w stanie "wszystko jest złe", a jutro w stanie szczęścia.

 Każdy jest twórcą swojego Przejścia i zakotwiczenia siebie na pewnych gałęziach rzeczywistości. Nie da się dać jasnej, jednoznacznej odpowiedzi, że oto w takim dniu i godzinie otworzą się niebiosa, święci pójdą do nieba, a grzesznicy wpadną do ognistej hieny. Nie ma czegoś takiego. To nie działa w ten sposób.

21.12.2021 to bardzo piękna data, nie ma co do tego wątpliwości, ale wszystko jest względne.

Dla niektórych może to być rodzaj punktu wejścia, kiedy łatwiej jest zakotwiczyć się w takiej czy innej rzeczywistości, w zależności od indywidualnego dostrojenia.

Ale może, jak to zwykle bywa, ludzie pompują swoją uwagę i energię w ten punkt, a ktoś wykorzystuje energię i uwagę ogółu w sposób, który nie jest harmonijny lub zły.

Ale wszystko jest doświadczeniem. Wszystko zależy od nas samych, od naszego dostrojenia, od tego jak przepracowaliśmy i oczyściliśmy się wcześniej.


Jak odbywa się przejście "zwyczajów" Ziemi?

Zwyczaje" mają kilka poziomów. Jest to podobne do granic na Ziemi. Są to różne kieszenie rzeczywistości wokół planety, które mają różne wibracje.

Przeszedłem przez niektóre części obyczajów, kilka pięter częstotliwości z różnymi istotami siedzącymi na nich. Przeszedłem przez to z całym moim rdzeniem, zachowując jego integralność.

Ale istnieje wiele wariantów, w zależności od komórki świadomości, zespołu, rdzenia Duszy. Każda komórka świadomości z jej osobistymi "dokumentami" przychodzi na Ziemię.

Mając podstawę w postaci mojej mamy, było mi łatwiej, ponieważ wiedziałam, na co zwracać uwagę, żeby nie było zakłóceń przy przechodzeniu przez "cła". Gdy wszystkie komórki mojej świadomości zrozumiały, co jest czym, rdzeń mojej Duszy przygotował się na spotkanie z "celnikami".

Przypominają oni ziemskich biurokratów. Z przesadą: idziecie do nich z dokumentami, w których wyszczególniacie swoje zadania, cele, doświadczenie i kim w ogóle jesteście.

"Celnicy" sprawdzają to i, umownie, stawiają plus lub minus przy każdej umiejętności, którą tu przynosisz. Czasami mogą zasugerować przejście na inną linię czasu, aby ułatwić wykonanie zadań.

Czasami "celnicy" mogą popełnić błąd i umieścić czek w niewłaściwym miejscu. Możliwe jest wcielenie się na Ziemi z listą rzeczy, których nie chcecie tu przywieźć, ponieważ "celnicy" zaznaczyli niewłaściwe pole w "dokumentach".

Jednym słowem, wszystko jest jak z ludźmi. Potem trzeba poprawiać błędy po wcieleniu. Wszędzie mogą być zniekształcenia. A jeśli nie wiadomo, gdzie jest punkt, od którego te zniekształcenia poszły, trzeba znowu iść do celników.

**By Lev
**Source


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz