Nakazanie innym zmiany w celu uzyskania Twojej aprobaty; Nadrzędna/gorsza pozycja w transakcji; Jesteś używany jako narzędzie do nadmuchiwania ego innych; Wampiryzm energetyczny jest często u podstaw tego; Może być użyty do manipulowania Tobą, jeśli na to pozwolisz;
To nie są sytuacje typu wygrana/wygrana. To są sytuacje wygrana/przegrana. Zawsze jest zwycięzca i przegrany, tak jak w polityce. To jest konkurencyjny system, nie system współpracy.
Różnica między ego opartym systemem i systemem współpracy leży z jeden rzeczą: Serce. Kiedy serce jest otwarte, nawet częściowo, otwiera się przed człowiekiem zupełnie nowy sposób życia. Wyobraź sobie świat oparty na kochaniu innych, dawaniu innym, współpracy z innymi, zamiast służącego samemu sobie świata chciwego zdobywania większej ilości pieniędzy i rzeczy, w którym teraz żyjemy.
Czym są gry ego? Chcesz świetny przykład? Iść w barze i słuchać w rozmowach, szczególnie wokoło godziny przed ostatni dzwonek gdy ludzie są przy ich najwięcej inebriated i desperate dostawać laid. Rzeczą, którą musisz zauważyć o alkoholu jest to, że pomaga ci pozbyć się zahamowań. Z zahamowaniami, często znajdujesz swoją integralność, więc kiedy jesteś zatankowany, twoja integralność znika. Inne słowo na określenie zahamowań: granice. Kiedy pijesz, obniżasz swoje granice, a jest powód, dla którego je tam umieściłeś. Nie obniżaj ich. Znalazłem to wyjaśnienie w Google:
"Efekty alkoholu są zrównoważone pomiędzy jego tłumiącym wpływem na fizjologię seksualną, co zmniejszy aktywność seksualną, a jego tłumieniem psychologicznych zahamowań, co może zwiększyć pragnienie seksu".
Jak już mówiłem, kiedy odpadają zahamowania, odpada też integralność. Wszystkie zakłady są wyłączone, gdy dana osoba próbuje znaleźć partnera na noc. Wtedy właśnie zaczyna się manipulacja. Uwierzcie mi, chodziłem do barów do trzydziestki i słyszałem każdy możliwy rodzaj podrywu, nawet ten, który polegał na zaoszczędzeniu facetowi pięćdziesięciu dolarów na prostytutkę. To właśnie tutaj pochlebstwo jest wykorzystywane jako taktyka, bo oczywiście ktoś, kto próbuje nawiązać z tobą fizyczną intymność, nie ma zamiaru cię poniżać. Albo są?
To jest inny punkt o grach ego: są czasy, które wzywają do budowania kogoś w górę i inne czasy, które wzywają do umieszczenia kogoś w dół. Nic z tego nie ma nic wspólnego z uczciwością lub szacunkiem, naprawdę, ma to związek z tym, co próbujesz oszukać ich, aby dali lub zrobili dla ciebie. I ma to związek z ukrytym przekonaniem, które masz, że albo prosisz o coś, na co nie zasługujesz, albo nie wierzysz, że jesteś wystarczająco dobry w ogóle.
Kiedy jest właściwe, z braku lepszego słowa, budowanie kogoś? Kiedy czegoś od niego chcesz. Kiedy należy kogoś odciąć? Kiedy on chce czegoś od ciebie.
Właśnie tak. Nadużywający rodzic potnie swoje dzieci na strzępy, gdy tylko przyjdą, nie daj Boże, zaspokoić swoje emocjonalne potrzeby przez rodzica. Z moimi rodzicami nigdy nie było tak z ojcem, a z matką raz na jakiś czas. Po pomoc udawałem się do siostry i przyjaciół. Miałam dziewczynę, która była jak młoda mama, więc bardzo mi pomagała.
Kiedy ktoś próbuje cię podbudować lub schlebia ci, to dlatego, że decyduje, iż próbując manipulować twoją opinią o sobie, aby pomóc ci poczuć się dobrze, może cię zobowiązać do oddania mu czegoś w zamian. Kiedy pochlebstwa nie działają, często uciekają się do prób stworzenia poczucia winy, abyś poczuł się źle za to, że nie dałeś im tego, czego chcą. "Oh! Poważnie?! Po tym jak spędziliśmy całą noc razem, poznając się nawzajem, teraz zamierzasz iść do domu sama?! Wow! Właśnie zmarnowałam całą noc." "Tak, na pewno tak było. Miło było cię poznać." Inną rzeczą, jeśli jesteś na drinka, kupić swoje własne napoje. W ten sposób nie będziesz im nic winien. Poważnie, są ludzie, którzy wierzą, że jak tylko zapłacą za posiłek lub drinka, to jesteś im winien usługi seksualne. Nie, nie jesteś.
Oni nie ustalają waszych zasad, ludzie! Wy ustalacie własne zasady. Nie dbam o to, co się powszechnie robi, ani o to, jak powinno się postępować. Wyznaczcie nową ścieżkę opartą na uczciwości.
Uważajcie też na przesadzających. Ludzie, którzy twierdzą, że spędzenie nocy na rozmowie z nieznajomym to "poznawanie cię", najwyraźniej nie poświęcają czasu na rozmowy z ludźmi i nie rozumieją związków intymnie.
Był jeden z mojej matki: "Jeśli nie schudniesz, nigdy więcej nie będę z tobą publicznie widziana!" Hej! Mogę zrobić ci jedno lepiej, mamo. Co powiesz na to, żebyś schudła 150 funtów - ja! I zrobiłem duch mojej własnej matki, przy okazji. Miałam dość tych śmieci jak na jedno życie. Wyzwól ich od obelg. Nazywaj ich blefami.
Ale nie obrażaj ich z powrotem. Pozwolisz sobie tylko zniżyć się do ich poziomu. Zrozum, że muszą cię obrażać, bo źle się czują sami ze sobą.
Moja matka miała też taką świetną grę w ego. Kiedy tylko ktoś przychodził do domu, rozbierała moją twarz na części, kawałek po kawałku, mówiąc ludziom, czyje mam usta, czyje włosy, skąd mam uszy, itd. To była moja matka mówiąca: "Wszystko, czym jesteś, zawdzięczasz albo mnie, albo swojemu ojcu. Masz nam dziękować za wszystko, czym jesteś. Nie jesteś osobą w swoim własnym prawie, jesteś tylko złożeniem nas". Rozszerzenie jej ego. Kiedyś rozbierała moją twarz przed sąsiadką, a kiedy ta wspomniała: "Ma oczy po ojcu", odpowiedziałem: "Więc czego on używa?", co wywołało śmiech i pozwoliło mi zniwelować niezręczność całej sprawy.
Wszystko, co robiłem, było najwyraźniej przypisane do czegoś, co oni zrobili wcześniej w swoim życiu. Zastanawiam się, co oboje pomyśleliby o tym, że stałem się channelerem, który kanalizuje kosmitów z całego wszechświata i który używa ich jako przykładów tego, kim nie należy być?
Potem są media społecznościowe. Ludzie walczą i kłócą się na nich cały czas o to, kto ma rację. Oczywiście obaj uważacie, że macie rację, więc po co się kłócić? Inną rzeczą jest to, że kiedy porzucasz swoją potrzebę posiadania racji, stajesz się otwarty na Prawdę. To właśnie twoja potrzeba posiadania racji przez cały czas powstrzymuje cię od kontaktu z duszą, bo po co patrzeć głębiej na coś, skoro twoje ego już ma odpowiedź? Oczywiście, jest tak również dlatego, że Matrix skłania ludzi do tego. Twoje ego broni cię przed poznaniem swojej duszy, ludzie, za każdym razem, gdy myślisz, że masz rację, nie pytając, czy jest coś więcej, czego możesz się nauczyć.
Mówić inny zmieniać zyskiwać twój aprobatę
To jest pozycjonowanie siebie jako jeden w górę. Żadna dusza nie ma prawa mówić komukolwiek innemu, by się zmienił lub dostosował do jej oczekiwań wobec niego. Jest to absolutne pogwałcenie wolnej woli innych i uniwersalnego prawa. Osoba, która mówi ci, żebyś się zmienił, robi to dlatego, że nie chce, albo próbuje ukryć fakt, że nie wie jak.
Ludzie, którzy schlebiają ci, chcąc się do ciebie dobrać
Uważaj na każdego, kto podchodzi do ciebie z pochlebstwami, zamiast podchodzić do ciebie jak równy z równym i jak ktoś, kto jest naprawdę zainteresowany poznaniem ciebie. Oni mają swój plan działania, a ten plan jest prawdopodobnie krótkoterminowy, a nie długoterminowy. Nic tak nie mówi: "Tak naprawdę nie chcę cię poznać", jak osoba, która upiera się, że już to zrobiła, albo która od samego początku zaczyna ci schlebiać, ponieważ to schlebianie jest formą manipulacji, abyś dostosował się do jej oczekiwań. Mówią ci, jak oczekują, że będziesz się zachowywał i jakiego rodzaju reakcji od ciebie oczekują, i że prawdopodobnie nie będą tolerować niczego poza tym. To są ludzie z planem działania. Ktoś, kto chce cię dobrze poznać, poświęci swój czas, aby cię poznać.
Wystrzegaj się ludzi, którzy flirtują, właśnie z tego powodu.
Wyższa/niższa pozycja w transakcji
Tak jak mówiłem w ostatnim filmie, uważaj, gdzie jesteś pozycjonowany w transakcji.
Jeśli ktoś uderza na ciebie, jesteś pod nimi. Dlatego właśnie dochodzą do wniosku, że mogą traktować cię jak brud. Bez względu na to, co ci mówią, co o tobie myślą, są protekcjonalni.
Próbują oszukać cię z twojego większego dobra, przynajmniej na jedną noc.
Szef pracował przez te wszystkie lata, aby móc mieć gorszy personel. Wyobrażają sobie, że ponieważ ci płacą, to latają ponad tobą. Znałem wielu pracowników, którzy okradali firmę i czuli się w pełni usprawiedliwieni.
Jesteś wykorzystywany jako narzędzie do nadmuchiwania cudzego ego
Mój ojciec robił to, kiedy jako dzieci musieliśmy wychodzić na wycieczki artystyczne. Zachowywał się jak wspaniały, kochający i troskliwy tata, podczas gdy ja siedziałem i denerwowałem się, że nigdy nie traktował nas tak miło, kiedy byliśmy w domu. My z kolei musieliśmy zachowywać się jak słodkie, niewinne, idealne dzieci, a ja miałam mu to za złe. W młodości byłam najbardziej blond, prawie białowłosa, więc wyglądałam jak obrazek idealnej niewinności, czy coś w tym stylu, i to było zawsze podkreślane, kiedy wychodziliśmy. Byłam Goldilocks czy coś takiego, mała holenderska dziewczynka.
Pewnego razu, musiałam mieć jakieś sześć czy siedem lat, wracaliśmy z zoo w Buffalo. Musieliśmy przekroczyć granicę i celnik zapytał, czy mamy coś do zadeklarowania, czy kupiliśmy coś, gdy byliśmy w zoo? Mój ojciec odpowiedział, że nie i już miał dostać pozwolenie na wyjazd, gdy wtrąciłem, że w rzeczywistości kupił małą pluszową zabawkę hipopotama, którą miał na przedniej desce rozdzielczej samochodu.
Celnik wyglądał na bardzo zadowolonego, gdy zerknął na tylne siedzenie, aby zobaczyć, kim jest to uczciwe dziecko, które wydało swojego ojca za okłamanie funkcjonariusza prawa.
Patrząc wstecz, mój ojciec powinien był się o mnie martwić. Oficer powiedział coś do mojego ojca o dzieciach, które ułatwiają mu pracę, śmiejąc się, a mój ojciec przyznał, że wydał trzy dolary na tego hipopotama i pozwolono nam jechać. Mój ojciec powinien był widzieć, że już wtedy nie przepadałem za jego kłamliwym sposobem życia. Nienawidziłem żyć w kłamstwie. Nienawidziłem tego.
Później, gdy miałem 30 lat, opowiedziałem o tym byłemu szefowi mojego ojca, przyjacielowi rodziny i jego żonie. Ten człowiek poszedł skonfrontować się również z moimi rodzicami. Nigdy nie dowiedziałem się, co się między nimi wydarzyło, ale mam nadzieję, że się spocił. Dałem ojcu do zrozumienia, że nic mu nie ujdzie na sucho.
Tak, zawsze byłem buntownikiem. Buntownikiem w imię prawdy.
Tracisz status z samym sobą, żeby związać się z kimś innym
Pamiętam, że kiedy chodziłem na randki, z których mniej więcej zrezygnowałem w wieku 30 lat, przechodziłem od poczucia, że jestem osobą na swoim miejscu w jednym tygodniu, do poczucia, że jestem przedłużeniem mężczyzny, z którym się spotykałem w następnym. Nagle poszedłem na mecze sportowe, budowy, wiszące w barze, w którym pracował, i więcej na jego życzenie, i tak, chcesz wiedzieć, gdzie człowiek, z którym się spotykasz wisi, co robi, itp. itd. ale czy bierze tyle samo zainteresowania w swoim życiu? Czy może oczekuje, że staniesz się częścią tylko jego? Czy porzucasz swoje życie, aby się z kimś umówić?
Pamiętam Glenna, który skarżył się, że jest ciągnięty na pokazy rzemiosła przez cały czas.
Ta osoba chce zabrać cię w różne miejsca, pokazać cię swoim przyjaciołom i wyjść z tobą na miasto, a to wszystko na pokaz. Nie powiedzieć, że każdy związek jest jak to, ale oglądać, jak się czujesz, gdy to się dzieje. Czy znajdziesz się utraty szacunku dla siebie, gdy zaczynasz się z kimś spotykać, lub gdy jesteś spędzanie czasu z nowym przyjacielem, nawet. Bądź ostrożny. Wsłuchaj się w swój wewnętrzny głos.
Zawsze byłem bardziej za byciem sam na sam z człowiekiem, z którym się spotykałem, ale to jest niebezpieczne, gdy jesteś z kimś, kto tylko próbuje zdobyć szczęście, a nie próbuje budować intymność. Mając wyjść na miasto cały czas, aby zobaczyć tę osobę, do mnie, było sprzeczne z intuicją do mojego pragnienia, aby naprawdę go poznać. Więc w ramach kompromisu spędzałam dużo czasu pijąc kawę w kawiarniach.
Granie na swoich lękach
Ponownie, sprzedawca odkurzaczy i powiększone zdjęcie roztoczy.
Fałszywe flagi również należą do tej kategorii: Tworzy się fałszywy incydent, który jest następnie transmitowany przez wszystkie media z konsekwencjami dla społeczeństwa w nagłówkach (fear porn). Następnie rząd dostarcza rozwiązanie, które w rzeczywistości jest częścią ich programu. Są one odwrotną inżynierią problemu, że tak powiem.
Granie na twoim poczuciu obowiązku/winny
Ludzie będą grać na twoim poczuciu obowiązku, abyś czuł się winny, że nie robisz tego, co oni chcą lub że im odmawiasz. Po prostu nie przestawaj mówić "nie".
Radzenie sobie z poczuciem winy było jedną z pierwszych rzeczy, które musiałam zrobić, ponieważ w ten sposób moja matka zmanipulowała mnie do zrobienia czegokolwiek. To była naprawdę moja pierwsza kolejność działań.
Pamiętam, jak pewnego razu poszedłem do kawiarni i poczułem się winny, że zamówiłem kawę za kilka dolarów, kiedy moja matka próbowała raz namówić mnie na kawę u siebie, krytykując mnie za kupowanie kawy na mieście, wydawanie na nią tak dużo pieniędzy, za "kilka ziaren kawy i trochę gorącej wody". Oczywiście, wolałem wypić kawę w Tim Horton's, przynajmniej tego konkretnego dnia, bo nie musiałem spędzać czasu pijąc ją z krytykującą zrzędą. Moja matka nigdy nie zdawała sobie sprawy z tego, jak przeganiała swoje dzieci. Niczego bardziej nie pragnęła niż tego, żebyśmy byli z nią, ale nie zdawała sobie sprawy, jak bardzo była nieznośna.
Strzelanie do kogoś za to, że wydał parę dolców na parę fasolek i trochę gorącej wody i insynuowanie, że jest rozrzutny i rozrzutny (a ona oczywiście nie jest) jest próbą sprawienia, że ktoś czuje się winny za wiele rzeczy, ale także za to, że nie podziela twojego sposobu myślenia, co jest kolejną rzeczą, której chciała moja matka. Chciała, żebym była taka jak ona. Dla mnie była ostatnią osobą, do której chciałam być podobna. "Nie jesteś taki jak ja, kiedy to robisz, więc to czyni cię złym!" Co dla mnie byłoby plusem, a nie minusem. Niektórzy kontrolujący rodzice faktycznie czują, że jesteś zobowiązany do bycia takim jak oni. Nie, nie jesteś.
To, z czym kończy się młode dorosłe dziecko, to toksyczne poczucie własnej wartości, ponieważ nie chce być jak jego matka, której nie może znieść, ale bycie sobą oznacza, że jest złe i że matka je nienawidzi. Ten toksyczny wstyd i poczucie winy były pierwszą rzeczą, przez którą musiałam się przebić. Czasami ten wstyd "bycia złym" przejawia się w paleniu papierosów, seksie, pijackich nawalankach i uzależnieniu od narkotyków. W moim przypadku moja matka nigdy nie piła, więc przynajmniej mogłam powiedzieć, że pod tym względem się od niej różnię. Nie jadła też mięsa, więc kiedy się na nią denerwowałem, jadłem stek lub hamburgery, żeby jej dokuczyć. Musisz pamiętać, że buntujesz się przeciwko swojej matce, próbując być do niej niepodobny, ale w końcu ranisz tylko siebie i nadal nie jesteś tym, kim miałeś być. Ja również przeszłam przez proces przyznania się do tego, że mam podobieństwa do moich rodziców i nauczyłam się je akceptować, np. mój talent plastyczny. Musiałam przejść przez wiele programów 12 kroków, aby pogodzić się z tym wszystkim i przepracować wiele złości.
Mówię ci to na wypadek, gdybyś był taki sam, a te filmy o toksycznych grach ego i o tym, jak być niemanipulowalnym, mają cię ostrzec, żebyś nie wpadł w pułapki, w które wpadłby ktoś, kto przeszedł przez to, co ja. Tak, ten system jest drakoński, delikatnie mówiąc. Dla niektórych może być żywym piekłem. Przeczytałem dobrą książkę na ten temat, jeśli jesteś zainteresowany, autorstwa Susan Forward, o nazwie "Emocjonalny szantaż" i "Toksyczni rodzice", również autorstwa Susan Forward. To naprawdę pomogło, wiedząc, że nie jestem jedyną osobą na ziemi, która tego doświadczyła, bo z jakiegoś powodu zawsze tak myślisz.
Innym razem w pracy nie zrobiłam tego, co chciał ten jeden facet, a jego riposta brzmiała: "Co jest z tobą nie tak?! Nie dostałeś swojej porcji wczoraj wieczorem?!" To było zanim weszły przepisy o molestowaniu seksualnym, niestety, bo mógłbym go za to powiesić na sucho.
Z jakiegoś powodu, niektórzy ludzie myślą, że kobiety nie powinny uprawiać seksu. Albo przynajmniej jeśli to robią, nie powinny się nim cieszyć.
Niektórzy ludzie są tak kontrolujący, że nie cofną się przed niczym, by poniżyć każdego, kto zachowuje się inaczej. Nie pozwól sobie stać się ich ofiarą.
Mówienie czegoś, żeby cię podnieść na duchu
To jest czysty plan kontroli i wampir energetyczny mówi: "Zobacz, do czego mogę cię zmusić! Jesteś całkowicie pod moją kontrolą."
Pewnego razu na fb w grupie lightworker, troll próbował wdać się w kłótnię z jedną kobietą. Czytałam ich wymianę zdań i było to zabawne, ponieważ troll mówił rzeczy, które dla wielu ludzi byłyby podburzające, ale reakcja tej kobiety była raczej w stylu: "Czy ty mówisz do mnie?". Wydawała się całkowicie nieświadoma tego, co próbował zrobić, a w konsekwencji nie mógł jej poderwać. Śmiałem się z tego. To było świetne.
To jest to, co musimy zrobić z mediami: w zasadzie zignorować je i ich głupotę. To jest to, co musimy zrobić z czymkolwiek lub kimkolwiek, co próbuje nas kontrolować. Po prostu zignorujcie to. W ten sposób zachowasz swoją energię dla siebie, a oni nie dostaną tego, czego szukają.
Granie na swoim wstydzie
Zawstydzanie tłuszczu. Wiesz, masz widoczny znak, że nie spełniasz wymagań agendy Matrixa: masz nadwagę. I są paskudni ludzie, którzy będą się z ciebie nabijać z tego powodu. Ironia polega na tym, że często oni też mają nadwagę. Mogę myśleć o dwóch przypadkach byłem tłuszczu zawstydzony przez ludzi z nadwagą.
Mogę myśleć o tej starej riposty dzieci, kiedy byłem w szkole: "Wiem, że jesteś, ale co ja jestem?". Nigdy nie zapytałbym osoby, która cię atakuje, czym jesteś, ale być może wystarczyłoby dobre: "Pilnuj własnego interesu!". Albo po prostu odejście i uświadomienie sobie, że ta osoba rzutuje na ciebie swoją nienawiść do samego siebie. Dla mnie, stwierdzam, że muszę odpowiedzieć, bo inaczej to tak, jakbym po prostu wyssał tę obelgę. Zawsze mam ochotę odegrać się na zaczepiającym. Będę musiał się temu przyjrzeć.
Przy okazji, powodem, dla którego ludzie nie dbają o swój własny interes, jest Matrix i fakt, że zachęca on do współuzależnienia. Nie wiesz, kim jesteś, dopóki inni cię nie zdefiniują. To jest ta zewnętrzna orientacja, znowu. W ten sam sposób możesz mówić innym, czym jest ich biznes. Spójrz na noszenie masek: to doskonały przykład.
Właśnie mówiłem o poczuciu toksycznego wstydu, jakie miałem, będąc wychowywanym przez moich ziemskich rodziców. Wierzę, że Matrix to wychwyci i wyśle do was swoje sługusy, aby nadal próbowały wywoływać ten wstyd, strach, poczucie winy, cokolwiek to jest, aby utrzymać was w dole. A Światło pozwala na to, abyście mogli nauczyć się, jak używać tego do wznoszenia się. Wypełzłem z ciemnej dziury, w której byłem lata temu i teraz jestem mądry na wiele z tych rzeczy. Nie daję się już na to nabrać.
Tak, dobra uwaga. Nigdy nie rób rozmowy z agresorem o tobie w jakikolwiek sposób. Jeśli mówią: "Jesteś taka gruba!", nie odpowiadaj: "Myślisz, że jestem? Cóż, nie obchodzi mnie to!", ponieważ "Myślisz, że jestem" to tylko zaproszenie do dalszych obelg. Pamiętaj, że dla nich Twoja opinia nic nie znaczy, więc nawet nie usłyszą części "Nie obchodzi mnie to". Prowadzenie toksycznej rozmowy na twój temat jest jak machanie czerwoną flagą przed bykiem.
Podstępni ludzie, którzy grają na twoim strachu, aby nie robić zamieszania
Miałam z tym problemy przez długi czas. Za bardzo bałam się nie "być miła". Bałam się robić zamieszanie w pracy, a przez to wszyscy wiedzieli, że może im ujść na sucho morderstwo i tak też robili.
Z drugiej strony, inna pani, z którą pracowałam, uderzyła faceta i zrzuciła go z pół piętra schodów, kiedy ten pewnego dnia uszczypnął ją w tyłek. Ta historia się rozeszła. Ludzie zwrócili na to uwagę i zostawili ją w spokoju. Ona zrobiła zamieszanie.
Lata temu byłem w Speaker's Corner z moją siostrzenicą i zauważyłem, że ten jeden facet ciągle podchodził bardzo blisko mojego tyłka. Za każdym razem, gdy się poruszyłam, on znowu się pojawiał, zbliżając się do moich pleców. Na początku nie wierzyłem w to, bo to było takie dziwne, ale w końcu, zamiast nie robić zamieszania, odwróciłem się i krzyknąłem na szczycie moich płuc, "Get the effta outta here!". Odszedł i nigdy nie wrócił.
Zrób zamieszanie. Stwórz scenę. To może uratować cię przed gorszym.
Odgrywają się na tobie, bo wiedzą, że będziesz się obwiniać
Nie dajcie się na to nabrać, ludzie, i nie bierzcie odpowiedzialności za to, co inni wam robią. Tak, przyciągamy nasze lekcje, ale inni ludzie są odpowiedzialni za swoje własne zachowanie.
Nic, co ludzie robią, nie jest spowodowane przez ciebie. To wszystko jest ich zasługą.
Ludzie, którzy mówią: "Zmusiłeś mnie do tego", są w błędzie. Nikt nikogo do niczego nie zmusza.
Jeśli lubisz mówić ludziom: "Och, przepraszam. Jestem taki bezużyteczny!", oni to wykorzystają i obwinią cię za wszystko, co czują się jak projekcja. Nigdy nie stawiaj siebie w dół przed innymi. Nigdy. I przestań mówić, że jest ci przykro za wszystko.
Miałem kiedyś szefa inżyniera, który pisał ręcznie wszystkie swoje notatki dla mnie do pisania. Zaczął mnie obwiniać za błędy, które popełnił, a ja o tym wiedziałem. Nie było możliwości, żebym to ja popełniła te błędy, ponieważ nie rozumiałam kontekstu, w jakim zostały napisane. Pewnego dnia zacząłem kserować jego odręczne prace. Czekałem, aż zrobi to ponownie, a to nie trwało długo. Wziąłem więc swoją kserokopię i poszedłem z nim porozmawiać. Był czerwony i zakłopotany, ale nigdy więcej tego nie zrobił.
Nie jesteś odpowiedzialny za błędy innych. To nie do ciebie należy wspieranie ich ego.
Gaslighting
Gaslighting jest definiowany jako systemowy sposób oszukiwania kogoś, który sprawia, że wątpi on w swoją rzeczywistość. The Matrix jest cały nad tym jednym.
Ten przykład mój inżynier szef spada w ten klasyfikacji. Byłem pewien, że nie mogłem popełnić tego błędu, ale on ciągle zrzucał winę na mnie.
Każdy, kto mówi ci, że zrobiłeś coś, a ty jesteś pewien, że tego nie zrobiłeś, nie słuchaj go.
Każdy, kto mówi ci, że niebo jest różowe, a ty wiesz, że jest niebieskie, oszukuje cię.
Jeśli ludzie mówią ci, że ET nie istnieją, a ty je widziałeś, słuchaj siebie, nie ich.
Współczujesz im, więc się poddajesz
Nie rób tego. Albo odejdziesz wiedząc, że oferują ci nieuczciwy układ, albo dostaniesz lekcję życia. Twój wybór.
Zrobiłem ten błąd z bezdomnym człowiekiem w Toronto, z którym żyłem przez trzy lata. Bi-polarny uzależniony od cracku alkoholik, dowiedziałem się - tak, po tym jak mieszkał w moim domu. Miałem nadzieję, że pomoże mi zapłacić czynsz. Powiedział mi, że tak. Może w jednym miesiącu tak, ale przez większość czasu brał moje pieniądze i pieniądze z czynszu, żeby je wykorzystać. Wiedziałam, że w końcu nie będziemy w stanie płacić czynszu i odejdę od niego.
Miał w planach pobicie mnie do tego czasu, więc wyjechałem wcześniej.
Jedyną rzeczą, jaką miał na mnie, było to, że było mi go żal. Istnieją sposoby, aby współczuć innym, a nawet im pomagać, które nie angażują cię osobiście. Banki żywności i niektóre organizacje charytatywne, gdzie ludzie nie skąpią pieniędzy. Znajdź je i pomóż im.
Często osoba, która użala się nad kimś, jest ratownikiem. Nie bądź ratownikiem. Tak, są tam ofiary, ale często są to ofiary własnego sposobu myślenia. Dlatego musimy wykonać pracę i dostosować nasze ego do wizji naszej duszy dla nich.
Spotykałem ludzi w tak zwanej duchowej społeczności, którzy używają te taktyki na innych, włączając w to mnie. Co oni myślą jest ścieżką wznoszenia się? Czytanie książek? Medytowanie każdego dnia? Oczywiście ścieżką wznoszenia jest to, co Jezus nazywa "chlebem powszednim", co nie odnosi się do wypieku - odnosi się do problemów i wyzwań, które napotykasz każdego dnia i uczysz się je przezwyciężać. Chlebem powszednim były rzeczy, które twoi rodzice w dzieciństwie wpoili ci, a które teraz musisz przekroczyć, w przeciwnym razie cierpiąc przez życie. To jest jeden przykład: jest więcej przykładów wyzwań oczywiście i niektóre z nich mogą być całkiem paskudne. Uważam, że to niewiarygodne, jak wielu nieświadomych ludzi uważa się za wysoce uduchowionych. Jeśli nadal jesteś nieświadomy, to znaczy, że nie przyjrzałeś się sobie wystarczająco mocno. I mam tu na myśli naprawdę mocne, uczciwe spojrzenie na siebie, zaprzestanie wyzywania i zmierzenie się z tym, co zrobiłeś sobie i innym. Ci z nas, którzy urodzili się w piekle, mają wszelką motywację, by to zrobić: zrób to albo cierp jeszcze bardziej z rąk swojego ego. Nie mamy nic do stracenia. Nie każdy jest w takiej sytuacji. Patrzcie, co się dzieje teraz, gdy JB jest u władzy. Zobaczysz, że Ameryka przejdzie przez całkiem spore poszukiwania siebie. JB jest obraźliwym rodzicem, którego nie chciałeś mieć.
Jeżeli ty miałeś jakaś te rzeczy robić ciebie, szczególnie przez ludzi ty rozważałeś bliskich ty, ty możesz być jak ja: rozdawać z ładunkiem złość i frustracja że nikt na ten planecie robi cokolwiek sposób ty znasz jest prawy sposób robić je i że ty jesteś zdecydowanie na złej planecie. Z powodu samoobrony, możecie stać się unikający. Przy ciągłych atakach Matriksa wiesz, że każdy, kto się do ciebie zbliży, zostanie wykorzystany jako sługus, zwykle prędzej niż później, i nawet unikasz kontaktu z innymi ludźmi, aby nie zostali zmanipulowani do zaatakowania ciebie. Ale w takim razie jestem przygotowywany do życia w społeczności istot pozaziemskich. Urodziłem się tutaj, aby uczyć ludzi, jak przekroczyć system, który ich uwięził. Nie wierzę, że jest to zadanie dla każdego. Niektórzy ludzie pozostają w nim i są na tyle przebudzeni, że mogą być pomocni, ale nie przekraczają systemu całkowicie. Moim zadaniem było przekroczenie systemu i miałem wiele zachęt, aby to zrobić. To nigdy nie działało dla mnie od samego początku, ponieważ byłem świadomy nawet wtedy.
**Source **Channel: Sharon Stewart
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz