słoneczna era świetlnej kropki com
Dla większości roku 2020, ludzkość została uwikłana w zbiorową ciemną noc fazy duszy przyspieszonego uzdrowienia. Ta kluczowa faza jest wykorzystywana do przejścia od umysłowej tożsamości rozpuszczającego się paradygmatu 3D do opartej na sercu tożsamości budzącej się świadomości 5D. Mimo, że przejmujący dla świadectwa i doświadczenia chaos, który widzimy w życiu, wynika z faktu, że duży procent ludzkości przechodzi od umysłowych postrzegań do świadomości skoncentrowanej na sercu, być może po raz pierwszy w życiu wielu ludzi. Obecnie ludzkość znajduje się w kluczowym punkcie tego przesunięcia, gdzie środkiem pomiędzy umysłem a sercem jest gardło.
Ponieważ czakram gardła skupia się wokół komunikacji, nie jest niespodzianką żyć w świecie, w którym tak wiele głosów decyduje się być słyszanym. Gdy czakra otwiera się w świadomości, początkowo opróżnia wszystkie stłumione gęstości emocjonalne przechowywane z poprzednich ran, wraz ze słowami i uczuciami nigdy nie dzielonymi z tymi, którzy bolą nas najbardziej.
Podczas gdy istnienie umysłowej percepcji może sprawiać wrażenie, jakby głos był używany do walki z niesprawiedliwością i niesprawiedliwością, prawda skoncentrowanej na sercu świadomości może wydawać się tyłem do przyczyny i skutku interpretacji umysłu. Podczas gdy zadaniem umysłu jest skanowanie otoczenia w celu dopasowania go do przyczyny lub przyczyny naszych wewnętrznych doświadczeń, to świat zewnętrzny przejawia się w tak wrogim klimacie społecznym i politycznym, aby pomóc zbiorowej czakrze gardła otworzyć i opróżnić jego historię stłumionego bólu. Każda skarga na niesprawiedliwość i korupcję jest aktualna i prawdziwa. A jednak każda sytuacja przejawia się tylko w głębszym uzdrowieniu, które inspiruje.
Pytanie brzmi, na ile obecny wstrząs zbiorowy pozwoli nam osobiście pogłębić nasze uzdrowienie i poszerzyć naszą świadomość?
Gdy czakram wspólnego gardła otwiera się i stabilizuje się, nasza głębia wyrazu może być wykorzystana w najbardziej świadomy i konstruktywny sposób jako głos serca. Ponieważ ludzkość jest na drodze do tego etapu stabilizacji, żyjemy obecnie w czasie, w którym życie przejawia się w którymś ze scenariuszy, które dają jednostkom w obrębie kolektywu uzasadnione powody, aby dzielić się swoim głosem i uwalniać od bólu, mimo że to, o czym wielu ludzi tak głośno mówi, nie jest podstawowym źródłem takich emocji.
Podczas gdy ludzkość odchodzi od tożsamości opartej na umyśle i dostosowuje się do świadomości skoncentrowanej na sercu, łatwiej jest dostrzec, że zewnętrzne przejawy są tworzone, aby uleczyć rany i uczucia już w nas zapisane. W miarę jak każdy człowiek przechodzi przez fazy uzdrawiania, które wywołują zewnętrzne rzeczywistości, tym bardziej skoncentrowana na sercu energia może być przenoszona w naszych komórkach, aby zainspirować zewnętrzną rzeczywistość do większej przemiany w zgodzie ze światłem, które w sobie kultywujemy.
Podczas gdy postęp zewnętrzny odbywa się na wielu płaszczyznach wzmocnionego wkładu człowieka, nie tylko z energetycznego punktu widzenia, to właśnie energetyczny składnik uzdrawiania siebie samego pozostaje istotnym katalizatorem i centralnym tematem konieczności w naszym budzącym się świecie właśnie teraz.
Podczas tej szczególnej zmiany wyjścia z umysłu i wejścia do serca, dla wielu osób może to być odczuwalne jako istnienie w limbo landzie lub czyśćcu. Chociaż nie jesteśmy już tak ściśle związani z interpretacjami i przekonaniami dotyczącymi tożsamości opartej na umyśle, równie dobrze możemy nie wejść w pełni do nowego domu serca. Podkreśla to dość istotny poziom ciemnej nocy duszy, w której przekraczamy most tożsamości z umysłu do serca, zawierając pokój z niepewnością.
Ponieważ niepewność jest jednym z największych lęków umysłu i najwierniejszych sprzymierzeńców serca w odpuszczaniu, często zdarza się, że środkowy punkt czakry gardła jest wykorzystywany do wyrażania niezgody i dysonansu w dowolnym kierunku.
Ponownie, choć z całego serca wierzy, że jego reakcja zwrotna odnosi się wyłącznie do ruchu aktywności zewnętrznej, podczas gdy w rzeczywistości jest to sposób, w jaki układ nerwowy dostosowuje się do niepewności stając się przyjacielem, a nie wrogiem. Dla wielu osób w chwili obecnej nadal istnieje tendencja do walki z niepewnością, dlatego też w trakcie bliskiego wyścigu prezydenckiego, powolne liczenie głosów, kwestionowanie procesu głosowania, a nawet rozważania na temat korupcji po obu stronach, uwydatniają tę właśnie niepewność, która przejawia się w dalszej pomocy w przemieszczaniu się ludzkości.
Niezależnie od tego, czy widzimy radykalne zmiany w świadomości w nas samych, czy w innych, czy też bardziej prawdopodobne jest nasilenie napięcia, chaosu i przemocy, trzymamy się przestrzeni dla największej zmiany, jakiej kiedykolwiek doświadczyła tożsamość ludzkości. Jest to zmiana, która z pewnością zostanie osiągnięta, niezależnie od tego, czy doświadczamy jej z największym spokojem, czy też opieramy się i walczymy na każdym kroku. Kiedy jesteśmy bardziej świadomi większych kosmicznych tematów w grze, jesteśmy w stanie mieć bardziej skoncentrowane na sercu doświadczenie ewolucji ludzkości, bez względu na to, jak wielu bliskich, bliskich przyjaciół czy sąsiadów musi walczyć z nimi, zanim będą mogli się w pełni obudzić. Rzeczywiście, jest to intensywny czas na planecie Ziemia, ale zostaliśmy zapoczątkowani przez wiele cykli życia, aby przywołać nową, skoncentrowaną na sercu świadomość dzięki przestrzeni, którą posiadamy i wewnętrznej pracy, którą wykonujemy.
Gdy czakramy gardła nadal się otwierają i stabilizują, jest to czas na przebaczenie, bez względu na to, czy zgubiliśmy się w winie, czy doświadczyliśmy winy innych.
Wybaczenie nie czyni niczego "w porządku". Zamiast tego jest to nasz najbardziej skoncentrowany na sercu sposób uznania nieświadomego zachowania jako stanu przetrwania, który wyprzedza świadomość tych, którzy nie są świadomi głębszej leczniczej podróży powodującej wyniki i wydarzenia manifestujące się z precyzją. Ponieważ ludzkość wyruszyła z tożsamości umysłu, ale nie całkiem wylądowała w otwartości serca, będzie to również czas, w którym zaburzenia równowagi psychicznej wzmacniają się i zostają wywołane na bardziej regularnej podstawie.
Wraz ze wzrostem liczby wirusów w wielu stanach i krajach oraz chorobami psychicznymi ukazującymi agresywną stronę nieprzetworzonego bólu, jest to naprawdę czas w historii, aby zebrać się w dół, zagnieździć i zakotwiczyć światło, które pomaga ludzkości uzdrowić się poprzez to, jak głęboko potrafimy pogodzić się z naturą niepewności.
Aby pomóc wam oczyścić się z lęków przed niepewnością i przyjąć ją jako czynnik większej kapitulacji, proszę powtórzyć następującą mantrę:
"Nie muszę wiedzieć dokąd zmierza życie, żeby wiedzieć, że JESTEM wspierany."
Można to dostosować tak, żeby zaspokoić każdy stopień zewnętrznego niezgody, który pochłonął waszą uwagę. Może to być: "Nie muszę wiedzieć, dokąd zmierzają wybory, by wiedzieć, że JESTEM popierany". Może to jest: "Nie muszę wiedzieć, dokąd zmierza moje zdrowie, by wiedzieć, że JESTEM popierany." Może dla ciebie to więcej: "Nie muszę wiedzieć, dokąd zmierza rok 2020, by wiedzieć, że JESTEM popierany". Albo nawet najgłębsze z nich, "Nie muszę wiedzieć nic więcej - wiedzieć, że jestem wspierany."
Taka mantra pomaga wam wyjść z zapętlonego mechanizmu potrzebującego stałego mentalnego uspokojenia, żebyście mogli odpocząć w prawdzie "okayniczności", która jest zawsze obecna, niezależnie od tego jak rozegra się jakaś sytuacja lub scenariusz. Z tej większej wyrzeczonej akceptacji w budzącym się w ogóle większym planie kosmicznym, możesz odkryć inną pomocną mantrę: "Jest spokój w niepewności, kiedy pozwalam, aby mnie prowadziła".
Kiedy pozwalamy, aby niepewność była sposobem na otwarcie się na większą wiarę poprzez eskortowanie nas przez próg strachu, uświadamiamy sobie, że większość obaw była tylko tak istotna, jak nasza tożsamość była przywiązana do umysłowego postrzegania interpretacji. Pozwalając, by gardło opróżniło swoją historię z bólu, zamierzając uwolnić ją świadomie, a nie kosztem kogokolwiek, zagłębiamy się w tożsamość bardziej opartą na sercu, gdzie wszystkie warstwy lęku przekształcają się w odnowione formy inspiracji, odwagi, pasji i podniecenia. Jest to praca na rzecz głębszego uzdrowienia, która oferuje alternatywne spojrzenie na chaos i zamieszanie.
Kiedy ludzkość będzie bardziej zakorzeniona w świadomości skupionej na sercu na poziomie zbiorowym, niech zaczniemy dostrzegać zewnętrzny postęp, który pasuje do naszej drogi wewnętrznej zmiany.
Stanie się to szybciej, niż możemy to sobie wyobrazić, nawet jeśli w tej aktualnej formule uzdrawiania tak łatwo jest wydawać się latami świetlnymi.
Obyśmy wykorzystali oferowane mantry, aby zawrzeć pokój z niepewnością i przyjąć bardziej cierpliwego, tolerancyjnego i przebaczającego ducha w miarę jak ludzkość będzie kontynuowała swoją ewolucyjną wewnętrzną spiralę.
Często w naszych najciemniejszych godzinach, najjaśniejsze światło zaczyna się świtać. Ponieważ każdy z nas posiada przestrzeń dla światła świadomości jedności, aby oświetlić ten świat w większej zbiorowej równowadze, w równym stopniu wyrażamy wdzięczność za odwagę każdej duszy do podjęcia tego procesu transformacji za wkład, jaki wnosi w ekspansję Ziemi.
Obyśmy byli wdzięczni za tak surrealistyczny rok w historii, w którym ewolucja świadomości nie może pozwolić na to, by zaprzeczenie uwięziło nas w niepewności choćby na chwilę dłużej. Chociaż niektórzy mogą postrzegać ten okres w czasie jako karę, w rzeczywistości jest on niesamowitym darem transformacji pozwalającym nam być świadkami powagi Wniebowstąpienia z bliska i osobiście, czy to w jego najbardziej ziarnistym, czy też wdzięcznym wyrazie.
Obyśmy utrzymali przestrzeń kosmiczną jako opartą na umyśle tarczę przywiązania ludzkości do pewności, która rozpuszcza się w drodze do bardziej skoncentrowanej na sercu drogi dla wszystkich. Wiedząc, najbardziej świadomym sposobem na zakończenie globalnego konfliktu jest usunięcie tarcz zawsze w poszukiwaniu innej walki. Dzięki pięknu i sile ucieleśnionej miłości niech pamiętają, że nie musimy wiedzieć, dokąd zmierza życie, by wiedzieć, że jesteśmy wspierani, tylko dlatego, że - w niepewności jest pokój, gdy pozwala nam się nim kierować.
Miłość zawsze wygrywa. Nasz czas jest teraz.
Wszystko dla miłości,
Matt Kahn
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz