Hello.
Czy zdajesz sobie sprawę, jak bardzo jesteś kochany? Moja skrzynka odbiorcza i komentarze są przepełnione i większość z nich deklaruje nieśmiertelną Wiedzę, że pochodzisz z Prawdy. Że jesteś z niej. Pozostało kilka bardzo podejrzanych z tych, którzy nie mają siły i nadziei. Wielu z nich zastanawia się, gdzie było ogłoszenie. Wielu mówi, że nie obchodzi ich, czy jest jakieś, czy nie, że nadal was kocha. Wielu mówi, że po prostu nie byłoby ich na planecie, gdyby nie wasze przesłania. Taką Miłość mają dla was ludzie tam na zewnątrz. Oczywiście obawiam się tej dzisiejszej pogawędki... Oplułem manekina w środę i uderzyłem w rockowe dno (jak być może "czułeś" mój niepohamowany krzyk i wrzaski na ciebie). Jednak z każdym dniem stawałem się silniejszy i WIEDZIAŁEM W MYM SŁUCHU... Bez względu na to, jakie nieporozumienia i rozbieżności mogą pojawić się pomiędzy naszym wymiarowym przekazywaniem myśli tam i z powrotem... JESTEM W TYM DŁUGIM SŁOWIE. Myślę, że to wszystko, co muszę powiedzieć jako "moje" wprowadzenie w tym bardzo pomyślnym tygodniu. Jak będzie płynąć "twój"?
Czekaliśmy na ciebie, żebyś zabrał ze sobą ten spokojny czas, kiedy będziesz gotowy. Bardzo dziękujemy wam i waszej odwadze za to.
Witamy w Każdego, kogo rozumiemy, z chęcią usłyszymy to, co mamy do powiedzenia.
Założę się, że wasze słodziaki są!
Nie cofniemy się przed tym, co powiedzieliśmy. Na pewno nie "wymyślimy tych rzeczy", aby szerzyć błędne/nieprawidłowe informacje.
Skąd my... widzimy to /czujemy to... oferujemy to. Jeśli to, co oferujemy, nie wyjdzie na jaw w "zakładanych" ramach czasowych, które oferujemy, nie przeklinamy, nie przeklinamy, nie walczymy, nie krzyczymy i nie rozpadamy się.
Punkt przyjęty. Myślałem o przeprosinach za moje "oburzenie", ale zdecydowałem, że mam do tego pełne prawo, ze względu na doświadczenie, z którym po raz kolejny się spotkałem.
Nie prosimy o przeprosiny, Blossom. Dałeś jasno do zrozumienia, jak bolesne to było dla twojego serca i jedyne, co chcieliśmy zrobić, to pocieszyć cię. Bo jak już mówiliśmy tyle razy, nie możesz zobaczyć tego obrazu tak jak my.
Oh, jakże inaczej... ja /wszyscy... poczulibyśmy się, gdybyśmy mogli. Mój mąż, pobłogosław go, powiedział mi: "Pomyślcie o wszystkich ludziach, którym pomogliście". Na co odpowiedziałam... "Pomyśl o wszystkich ludziach, których zawiodłam"... a było ich wielu, a jednak nadal mają wiarę i tak niewielu zdecydowało się na skok na statek. Co wiele mówi o tym, kim oni są ... i tacy są, wydaje się ... z powodu TWOJEJ Miłości i Światła oraz DOMU, który im dałeś.
I to bardzo nam się podoba, z całą pokorą.
Czy nie odpowiadałeś w swoich mailach "To jeszcze nie koniec, dopóki gruba dama nie zaśpiewa"?
Tak... Czy ona nadal wypycha swoją twarz?
Zdajemy sobie sprawę z tego wyrażenia, chociaż musieliśmy zadać kilka pytań, bo po raz kolejny nie byliśmy pewni, czy to był pański humor, czy po prostu dokładnie to, co było!
Chyba będę musiał tylko zapytać... to byłoby "słabe" ze mnie, żeby tego uniknąć. Więc, ta sprawa z ogłoszeniem... czy to jeszcze przyjdzie?
Tak ... i kiedy to zrobi, grosz spadnie.
Tak samo jak moja szczęka! Więc po co podawać ramy czasowe, bo to zawsze jest "nasza pięta achillesowa"? Nie czuję, że cię prosiłem/zmuszałem. Rozważałem tak wiele rzeczy. Jeśli ktoś mówi, że coś ma się wydarzyć, naturalną odpowiedzią jest pytanie kiedy. Mogłeś powiedzieć... "Jesteśmy niepewni albo nie możemy ci tego ujawnić".
Blossom... czy wybory się skończyły?
Nie. Są absolutnym bałaganem, ale nie podjęto jeszcze żadnej decyzji.
Wtedy powiedzielibyśmy, że jest jeszcze czas "przed" wyborami ... i powiedzielibyśmy również "To było konieczne, aby decyzje zostały podjęte".
Ok. Więc, żeby wyjaśnić ... mówisz, że to nadal jest w kartach i jeszcze przyjdzie?
Bardzo mocno.
To może być o tak wielu rzeczach. Kraj/nasz świat jest tak rozdarty... to jest bardzo niepokojące. Złamane serce, w rzeczywistości ... że ludzie doszli do tego, kiedy wszyscy powinniśmy się dogadać. Kochając się i służąc sobie nawzajem dla najwyższego dobra wszystkich. Masz taką rację co do Topsy Turvy, bo jest zupełnie do góry nogami od tego, jak wszystkie nasze serca pragną go mieć.
Mówisz, Blossom, jesteś w długiej podróży... jesteśmy zaszczyceni i podekscytowani, że o tym wiemy. My też WIEMY, miliony dusz na waszej planecie chodzą obok was, bo oni też czują to samo. Nieważne jak bardzo zmęczeni ... jak zubożeni ... TY/JEJ ... WIEM ... jako BOGA ŚWIATŁA, że są, że mogą się denerwować i zniechęcać, ale nie mogą się poddać i nie zrezygnują.
To, co leży przed nami, ma się wydawać niewiarygodne ... a jednak będzie na waszych oczach.
Będzie wiele zamieszania.
Eh ... o ileż bardziej zdezorientowani możemy być króliczkami?
Niestety, o wiele bardziej. Ale trzeba pozostać w ich przestrzeni sercowej.
Bez względu na to, co jest przedstawione... ciągle powtarzaj w kółko: "JESTEM ŚWIATŁEM". JESTEM MIŁOŚCIĄ. JA JESTEM PRAWDĄ. JESTEM.
WIEMY, że to jest kodeks i WIEMY, że to da ci siłę i determinację, by to zakończyć.
Powiedzielibyśmy jeszcze raz... powtarzajcie to sobie bez względu na wszystko. To cię nie zawiedzie/nie może cię zawieść.
Nie jesteś jeszcze w tym grubasie... jeszcze, nie jest długi.
Więc, z pańskich kont, nadal nie jesteśmy w Fazie Drugiej, jak pan powiedział, że przyjdzie po tym, jak będziemy w drugim zamknięciu. Ta blokada też jest taka myląca. Wielu, wielu musi to znosić... ale tam gdzie ja jestem, ledwo widać maskę. Więc, nadal mówisz "Globalny" ... to znaczy wszędzie, prawda?
My jesteśmy. Te wstępne zamknięcia mają utrzymać fasadę. Rzeczywiście, jest więcej do zrobienia.
Pytania. Pytania. Pytania. Pytania! Ale naprawdę, czuję, że muszę "mężczyzna w górę", jak mówią... a może "kobieta w górę"... i po prostu przestać potrzebować wiedzieć. Co na pewno jest trudne... i po prostu trzymaj ten miecz Światła aż do nieba... co jest tym, do czego doszliśmy.
To jest doskonale uformowana myśl, Blossom.
Ale tu na dole... ta potrzeba wiedzy jest irytująca! To jest jak chodzenie po ziemi niczyjej. Jakby limbo, codziennie czekające na... coś.
W całej prawdzie, czy nie powiedziałbyś, że twoja planeta jest daleka od siedzenia w leniwych, mglistych letnich dniach.
Oczywiście. Wielkie rzeczy... ogromne rzeczy się prezentują. Ale jeśli nie byłeś tu na dole, to może to czekanie nie jest dla ciebie zrozumiałe?
Na co pan czeka? Na to, co się dzieje, Blossom. TO WSZYSTKO DZIEJE SIĘ TERAZ.
Rozmawialiśmy z tobą o tych czasach... Gra musi się rozegrać i tak właśnie jest.
Wiem. Wiem, że masz ... i nadal staram się dotrzeć do sedna sprawy, zamiast zaakceptować i iść z moim sercem i TRUSTING. Teraz to nie jest DUŻE SŁOWO na mojej głowie w tym tygodniu!
Kwiat i Każdy, kogo głęboko kochamy i prawidłowy ... prosimy, abyś jeśli uważasz, że to niezgodne z zaufaniem do wszystkiego, co mówimy ... to podążaj za tym, co TWOJE GŁOSY ... co TWOJE STRONY ... Mówią do ciebie.
POSZERZ TWOJE SŁOWO i jeśli to, co oferujemy, nie wtapia się w twoje myśli ... to jest ok! Jak już mówiliśmy, nie jesteśmy tu po to, by zdobywać punkty. Jesteśmy tu po to, by dzielić się z wami naszą WIEDZĄ o tym Boskim Planie i jeśli to, co oferujemy, nie współgra z waszymi myślami ... to jest w porządku!
Doszedłem do wniosku, że bez wątpienia służyliście tysiącom w przebudzeniu, kiedy obieraliście się z głębi. Jeśli oni zdecydują się iść gdzie indziej i tylko Pan wie, że jest wystarczająco dużo "gdzie indziej", aby iść ... to jest absolutnie w porządku. Jesteś zbyt cenny dla mnie i dla tak wielu.
Pozwól, że zapytam cię o to, jeśli możemy?
Możecie spróbować! Gulp!
To, co oferujemy...
Tak...
Czy uważasz się za godnego...
Do czego? Wygląda na to, że masz kłopoty z doprowadzeniem go do końca.
Mamy kłopoty...
Dlaczego ja się zapełniam? W dziwny sposób, odbieram, że gdybyś miał oczy, też byś to robił.
Ponieważ nasza miłość do ciebie i każdego z nich jest... w tej chwili... przytłaczająca.
A może Chłopaki ... czujemy naszą Miłość do Ciebie i uznajemy ją za przytłaczającą. Teraz jest przełącznik ... i pokazałby ci, jak bardzo kochasz to, co robisz. Sama mam tu małą chwilę! A jednak, proszę dokończyć pytanie. "To, co oferujemy, Czy uważasz za godne... Co?
Żeby kontynuować.
Już powiedziałem, że jestem w długiej podróży.
Ale musimy zapytać Blossoma. Musimy wiedzieć przez pytanie... czy po tym wszystkim, co przeszedłeś, zdecydujesz się pozostać z nami w ten sposób?
Chyba wiem, do czego zmierzasz. Myślę, że wiem, dlaczego jestem tak emocjonalny, gdy rozmawiamy... ponieważ w ciągu tygodnia byłem naprawdę gotowy na rezygnację!
Naprawdę byłeś ... i dlatego trzeba zapytać OFICJALNIE, czy chcesz kontynuować i otrzymać oficjalną odpowiedź.
Naprawdę? Cóż, pokornie zgadzam się kontynuować tę nominację z honorem i prawdą, ale nie jestem pewien, dlaczego musi być ona tak "oficjalna"?
Bo choć czasem może się wydawać, że "po prostu rób to, co robisz", to jednak sięga to znacznie głębiej, Blossom Goodchild.
Kiedy tak samo nazywasz moje imię, to jakoś przeze mnie wali.
Więc, jak na nasze akta i to w ramach Boskiego planu... oficjalnie wracamy do biznesu?
Jesteśmy. Gdzie moja umowa? Możemy porozmawiać o pensji! Chłopaki ... biorąc pod uwagę strach, który czułem przez ostatnie kilka dni, wszystko poszło bardzo gładko i szczerze mówiąc, bez żadnych wielkich objawień. Wszystko bardzo "jak zwykle". Spodziewałem się tego, i prawdopodobnie, tak jak wielu, być bardzo różne.
Wiemy, że byliście... i w zależności od waszych "emocji"... tak samo jak my.
Gdy zacząłeś się wspinać z powrotem na pokład, nasze duchy odetchnęły z ulgą. Byliście uważnie i delikatnie monitorowani i przez pewien czas tam... sprawy nie szły na naszą korzyść.
Może pan powtórzyć to jeszcze raz. To rzadka okazja w moim życiu, by "stracić to", jak ja to zrobiłem... i całe zamieszanie i gniew skierowały się tam w górę do nieba... na ciebie!
Byliśmy tego bardzo świadomi. A jednak, gdy podniosłaś się ... gdy twoje Światło kręciło się tam i z powrotem, byliśmy 'abuzz' z wiadomością, że jesteś 'na górze' ... i wiele radości ... tyle radości, wymieniono WIEDZIAŁEM, że cię nie straciliśmy. Bo to nigdy by się nie udało.
Wow ... Czuję się trochę zakłopotany z powodu wszystkich aspektów tego ostatniego akapitu! Wszyscy jesteśmy pokaleczeni i posiniaczeni w tych wyjątkowo trudnych czasach. A jednak ... siła ... NASZA WIĘCEJ WIĘCEJ wciąż walczy, kiedy wydaje nam się, że nie możemy już dłużej wytrzymać. Rzeczywiście żuchwy ... ci z nas tutaj na dole SĄ NAJSZYBSZYMI STRESZCZENIAMI.
I widzisz teraz, dlaczego musisz być.
I że musimy wzmocnić naszą Prawdę... tak wiele trzeba ujawnić.
Wyślij swoją Miłość, nie tylko do tych, którzy są na wyższych pozycjach, aby bezpiecznie sprowadzić statek na brzeg, ale wyślij ŚWIATŁO MIŁOŚCI i Prawdę, że jesteś ... Do CIAŁA ... Do WSZYSTKICH, że jest.
Wasza Planeta ... w swoim przedstawieniu "mała" ... ma wszystkie oczy na nią.
Ta transformacja jest w toku ... Nie ma odwrotu.
Kto by chciał?
Znowu kończymy z ... BOŻEJ.
Cóż, oddycham wszechmocnym westchnieniem ulgi, że to się dzisiaj dokonało. Moja Miłość do ciebie pozostaje jak zawsze ... głęboko w moim sercu. Chociaż być może kwestionowałeś ten tydzień! Okej-dokej. Na razie. We wdzięczności. W służbie Kochanie. Jestem.
**Source **Channel: Blossom Goodchild
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz