poniedziałek, 24 lutego 2020

Rozmowa z Semjase

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

D: Semi możemy kontynuować rozmowę zezwolisz na to ?
S:Tak oczywiście jestem gotowa na ile będę mogła zdefiniować nie które wypowiedzi by były zrozumiałe...
D: Dziękuję Semi..
S:Proszę
D: Ostatnio stwierdziłaś ze Ziemski człowiek nadal nie wie wielu rzeczy.
S:Tak to prawda jesteście nacją która bardzo jeszcze raczkuje jeśli chodzi o pojęcie wiedzy i wdrażanie jej
D:Co zatem ludzie mają zrobić?
S: Planeta przechodzi teraz okres tzw reaktywacji przestrzennej dotyczy to istot i organizmów żywych na Ziemi w powietrzu i przestrzeni Waszej Galaktyki to naturalny i nieodwracalny proces i nie będziecie mieli na to wpływu , to cykl który towarzyszy wszędzie to kolejny etap przetrwania w tym gatunku ludzkiego.
D: Ludzie się boja tak radykalnych zmian
S: Tak bardzo będą bronić obecnej egzystencji za wszelką cenę , ale ta batalie przegrają jeśli się nie dostosują.
D: Co masz na myśli twierdząc że przegrają jaka to będzie cena wysoka?
S: Bardzo wysoka jeśli w porę nie zrozumieją ze muszą przyjąć nowe biopole energetyczne swoje , jak dotychczas robią wszystko by nie dopuścić do zmian które i tak są nieuniknione ale wielu ludzi już w tej chwili czuje w swej świadomości swoja wewnętrzną przemianę.
D : Czyli budzą się?
S : Ładnie to nazwałeś - tak budzą się
D : Jaka jest twoja rola w tym?
S : Przemiana polega na przygotowaniu biosystemu to moja rola nie jednostkowa.
D : Mam rozumieć ze jest więcej takich istot jak Ty tutaj ?
S : Tak
D : Zdradzisz coś więcej ?
S : Zdradzę tylko ze niektóre osoby są już przygotowane i są to ludzie ,wiesz o tym przecież a ja wiem że zadajesz mi pytania w imieniu ludzi.
D : Tak to prawda dziś jest taka rola moja
D: Dobrze, a teraz na chwilę zmienię temat na bardziej drastyczny jakim jest zabijanie lub czynienie komuś krzywdy ale jeżeli ktoś stwierdzi, że tak nie chce, że chce zrobić coś innego, bo nie jest zadowolony ze ktoś u Was planuje zrobić komuś krzywdę?
S: Nie może.
D: Dobrze, ale przypuśćmy, że nie chce, że postanowi zabić osobę, która uczyniła mu szkodę?
S: (śmieje się na głos) To jest niemożliwe. Zabić kogoś, to tak jakbyś zabił samego siebie. Zabójstwo stwarza zakłócenia w , obraca się i wraca do ciebie. Coś takiego nie wydarzyło się od niepamiętnych czasów. Być może w dalekiej przeszłości miało miejsce coś takiego, ale teraz to jest niemożliwe, przezwyciężyliśmy to dawno dawno temu. Nie wiem jak ci to wytłumaczyć, ale oni nie wiemy jak czynić zło. Nie znamy takich rzeczy. Po prostu nic takiego nie istnieje. Pamiętam, że kiedy dowiedziałam się, że istnieją takie myśli, wydawało mi się to aberracją.
D: Ale kiedyś to istniało?
S: Tak, ale bardzo bardzo dawno temu. Uczyliśmy się o takich rzeczach, ale teraz one nie istnieją.
D: Możesz mi to przełożyć na ziemskie lata?
S: (po chwili namysłu) Może około 900.000 lat temu.
D: A więc już od 900.000 lat żyjecie w doskonałej symbiozie?
S :Tak
D : to piękne
S : Oczywiście
D : Jak wyglądają u Was domostwa , mieszkania itd?
S: Nie, każdy ma swój dom. W istocie nie istnieją domy takie, jak tu na Ziemi, nie istnieją budynki piętrowe.
D: Jakie są te domy?
S: Budowane są w ziemi. Nie ma sensu budowanie na powierzchni ziemi, gdyż w ten sposób traci się żyzną ziemię. Z tego powodu, budują pod ziemią. Nad domami hodujemy rośliny i w ten sposób wszystko jest optymalnie wykorzystane.
D: Z czego są budowane domy?
S: Ściany są z pewnego rodzaju piasku, który jest wymieszany z różnymi kryształami. Przy pomocy fali, mieszanka się topi, tak samo jak przy budowie statków gwiezdnych . Z niej tworzone są duże bloki. Każdy szuka części, jakich potrzebuje. Następnie przy pomocy topienia, łączy się je w doskonałe kostki.
D: Macie jakiekolwiek meble?
S: Tak, ale są inne niż te tutaj na Ziemi. Wszystkie tworzone są z materiałów występujących w przyrodzie. Z materiału podobnego zarówno do bambusa, jak i do drewna. Nie nosi się tam odzieży.
D: Więc wszyscy chodzą nago?
S: Tak, jest to zupełnie naturalne. Byłoby to niezwykłe, jeżeli ktoś by się ubrał.
D: I nie jest im zimno?
S: Nie, ponieważ jeżeli jest im zimno, zwracamy się do przemiany energii i sami ja sobie przetwarzamy w ciepło.
D: Jak?
S: Jeżeli jest mi chłodno, wtedy łączę się i przetwarzam energię i proszę o ciepło energia jest inteligentna . W tej chwili moje ciało natychmiast się ogrzewa i uczucie chłodu znika. To jest tak, jak gdyby mój organizm pomagał mi się ogrzać.
D: Wiesz jak to uczynić również tutaj?
S: Ale nie trwa to długo,gdyż istnieje bardzo dużo zakłóceń.
D: W jaki sposób otrzymujecie światło?
S: W ten sam sposób. Zwracamy się przetwarzamy energię prosząc o światło i je dostajemy.
D: Oznacza to, że jeżeli teraz poprosiłbym o światło i połączył się nazwę to po swojemu z tzw. Matrixem, wtedy pokój wypełniłby się światłem?
S: Naturalnie, że nie. Tutaj nie jest to jeszcze możliwe, ale z czasem będzie. W tej chwili są silne turbulencje i nie jest możliwe osiągnięcie czegoś takiego. Szczególnie nie na dużą skalę. Można by to osiągnąć przy pomocy koncentracji tylko na moment, ponieważ morfogenetyczne pole Ziemi na to jeszcze nie pozwala.
D: Mówisz, że jeszcze nie, ale tak będzie?
S: Tak, i to szybciej niż myślisz.
D: Kiedy?
S: Wkrótce. Wszystko co mogę powiedzieć to, że to zobaczysz.
D: Prawdopodobnie w kolejnym życiu?
S: Nie, na pewno jeszcze w tym.
D: Wyjaśnij to trochę szerzej.
S: Wkrótce planeta zmieni swoją wibrację.
D: Więc o to chodzi !
S: Tak. Ziemia wejdzie w piąty wymiar i wtedy…
D: Jak może wejść w piąty wymiar, jeżeli jesteśmy w trzecim? Przeskoczymy czwarty?
S: Jesteście już w czwartym wymiarze!
D: Nie, jesteśmy w trzech wymiarach ?, wszyscy to wiedzą ?.
S: Wszyscy, którzy nie chcą przyznać, że czas również jest jednym z wymiarów.
D: Czas także jest miarą?
S: Tak samo jak długość, szerokość i wysokość. Wszystko na Ziemi jest mierzalne. Wszystko to wymyślili ludzie.
D: A więc kroczymy wprost ku piątemu wymiarowi?
S: Tak, coś w tym stylu, ale najpierw musicie zrozumieć inne poglądy i stać się świadomymi innych wymiarów.Jak już wspomniałam, będzie tak, ale nie od razu. Będzie kilka pogmatwanych lat, ale w tym czasie wszystko się zmieni. O wszystkim trzeba będzie pomyśleć na nowo. Mam na myśli religię i naukę.
D: Jak myślisz, jak długo będzie trwał ten okres przejściowy?
S: Pomiędzy od trzech nawet do dziesięciu lat.
D: to i tak krótki etap?
S: Tak ale przedtem musicie zrozumieć, że nie jesteście sami we wszechświecie.
D: O ile mi wiadomo, od 2012 Ziemia zbliża się do centrum galaktyki, w którym nastapi zmienność wibracji dla Naszej planety a czym jest czarna dziura. Możesz mi wyjaśnić czym jest czarna dziura?
S: Czarna dziura jest miejscem, gdzie nie istnieje żaden wymiar. Jest całkowicie pusta. To jest pewien zerowy punkt wszechświata, gdzie wszelkie stworzenie przestaje istnieć.
D: Skoro nie istnieje nic, do czego to służy?
S: Jest to miejsce, gdzie wszelka materia rozpada się na swoje części składowe za pomocą ogromnej świetlistej siły. Tutaj wpadają zimne planety, asteroidy, komety, kosmiczny pył, wszystko się wchłania. Jeżeli chcesz, możesz to porównać do ogromnego miksera, w którym wszystko rozpada się na części subatomowe i zmienia się w energię, gdyż we wszechświecie nic nie może zginąć.
D: Mówią, że przedostaje się to do innych światów.
S: Nie, jest tak jak . Łącznikami pomiędzy wszechświatami są vortexy (wiry), one istniały zawsze od początku. Oczywiście, takie wiry można również stworzyć sztucznie.
D: Jak?
S: Siłą myśli i za pomocą ogromnych kryształów. Emisją myśli do ogromnego kryształu tworzy się myślowe formy, które wprowadzają zakłócenia w Energii, i które w fizycznym świecie, we wszechświecie tworzą kanał, jakby podziemny tunel, który jest połączeniem między wszechświatami.
D: A więc musimy zrozumieć, że istnieje więcej wszechświatów?
S: Tak, jest ich dziesięć ale tylko na pierwszej strunie wielowymiarowości
D: I każdy wszechświat jest jak nasz?
S: Nie, on jest unikalny. Tylko na etapie tworzenia są podobne i mają odpowiadające sobie części w czystej energii. Są całkowicie unikatowe i mają swój system.
D: I wszystkim tym steruje Bóg.
S: Zależy o jakim Bogu myślisz?
D: Tym, do którego się modlimy.
S: Tak, wszyscy modlicie się do tego samego Boga, do którego jesteście jak mówi religia podobni, ale on nie jest Stwórcą. Każdy wszechświat ma swoją kreacje istnienia i oddzielne istnienia. Poza tym, ponad wszystkim tym, istnieje coś wielkiego, nieskończonego, forma energii, która jest Źródłem, Bezkresem. Zawiera wszystko, co zostało stworzone. Wszystkie wszechświaty, światy, pozostałych Bogów i istnienia. Wszystko zawiera w sobie.
Trudno jest mi wytłumaczyć i zdefiniować to pojecie Wasze słownictwo nie pozwala mi na to.
D: Czy poza nim istnieje jeszcze coś innego?
S: Interesująca myśl, istnieje, ale nikt jeszcze w obrębie postrzegania najbliższych galaktyk nie jest na tym poziomie świadomości, aby można było to udowodnić.
D: Niezależnie od tego jak jest, nie jest to ważne.
To już i tak przechodzi nasze możliwości pojmowania.
Semi bardzo masz bogata wiedzę.;.
S: Dziękuje
D : (…)
S: Jak wiesz wszystko rozstrzygacie na podstawie ziemskiej nauki i wiedzy, ale są to tylko przeszkody dla Was i Waszego poznania. Stwarza to coś zupełnie innego. Nie ma żadnego związku z tym, co znacie lub rozumiecie. Ludzka istota - Człowiek to nie tylko jakiś mechanizm, ale coś dużo głębszego.
D: O tym wiemy wszyscy! W nas zamknięta jest nieśmiertelna dusza.
S: Nie jest zamknięta!
D: Tylko?
S: Synbiont - Dusza, o której mówisz, nie znajduje się w środku ciała, zupełnie przeciwnie.
D: A więc gdzie się znajduje?
S: Na górze, nad wszystkimi istotami.Waży 21 gram
D: I w jaki sposób jest tam umiejscowiona?
S: Zaraz ci to wyjaśnię. Nad każdym człowiekiem istnieje coś jakby powietrzny balon. Jest to przejrzysty, białawy twór, w którym mieści się duplikat postaci fizycznej. Pomyśl o tym, jakbyś miał małą kopię siebie. Balon jest przywiązany do ciała grubą skręconą nicią, która odchodzi od niego i łączy się z ciałem w okolicy głowy. Nić ma około 25-30 cm, tyle ma u osoby dorosłej. Po urodzeniu jest bardzo cienka, tylko 1 cm. Jak człowiek się starzeje, staje się coraz grubsza. Przed śmiercią staje się cieńsza, aby umożliwić łatwiejsze odłączenie.
D: Dobrze, ale co jeśli osoba jest młoda i zdarzy się wypadek?
S: To się nie liczy, gdyż grubość nici zawsze odpowiada wiekowi. W przypadku śmierci materialnej spowodowanej wypadkiem, dochodzi do zerwania nici i z tego powodu śmierć wiąże się z cierpieniem, gdyż rozerwanie grubej nici jest bolesne.
D: I to wszystko?
S: Nie, oczywiście, że nie. To jest bardzo uproszczony sposób objaśnienia tego aspektu. Jesteście związani z tym balonem, ale w miejscu powiązania z ciałem istnieje bezlik nici, które mogą znajdować się nawet bardzo głęboko w ciele. To są jakby korzenie. Mają różnorodne kolory i grubości. Na przykład na poziomie palców są cienkie i niebieskie.
D: Co się dzieje wtedy, kiedy człowiek straci jedną rękę? Czy wtedy nici się wycofują?
S: Nie, zostają na miejscu, jakby ta ręka istniała dalej.
D: Co się dzieje w chwili śmierci tej materialnej ?
S: Przed tym zanim nić się zerwie, zaczyna się wycofywać. Najpierw z rąk i nóg, potem z ramion, krzyża, brzucha i głowy, a jako ostatnia wycofuje się z serca.
D: Dokąd się wycofuje?
S: Wszystkie części wycofują się najpierw do pewnego kanału, który znajduje się wzdłuż kręgosłupa. Wtedy są one w sercu i tutaj zostają trzy dni. Dopiero po tym dochodzi do zerwania i balon może odfrunąć.
D: Czy to prawda, że ludzie noszą w sobie swoje czyny?
S: Czyny nie, ale swoje cechy, zdolności, wady, tak.
D: A gdzie pozostają czyny?
S: One zostają w w tzw jak to nazwałeś Matrixie. Tam idą, i tam pozostają.
D: Czy to jest to, co nazywamy Kroniką Akaszy?
S: To jest Ogólny kreacja przemiany i Stworzenia.
D: Semi jesteś zmęczona zakończymy na razie tą sesję dobrze?
S : Nie jestem zmęczona ale zgadzam się...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz