UWAGA1: Należy wziąć pod uwagę, że
czas w formie liniowej występuje w naszej ziemskiej „rzeczywistości”.
Faktycznie zaś wszystko dzieje się w teraz (ale będę posługiwać się
linią czasu dla lepszego zrozumienia związków przyczynowo skutkowych
opisywanych tutaj w tekście).
UWAGA2: Tekst dotyczy zmian w przestrzeni energetycznej. Ich manifestacja w przestrzeni realnej jest dopiero tego następstwem.
Tekst jest naprawdę skrótowy. Ci, co mają go zrozumieć, pojmą go bez trudu.
Kochani, od pół roku staram się
syntetycznie relacjonować to, co dzieje się w ramach naszej globalnej
świadomości. Poprzednie trzy wpisy znajdziecie tutaj:
Bardzo silne zmiany w energiach – raport https://architekturaosobowosci.wordpress.com/2019/10/03/bardzo-silne-zmiany-w-energiach-raport/
3D-5D Transformacja energetyczna naszej planety i ludzi – raport https://architekturaosobowosci.wordpress.com/2019/11/25/3d-5-d-transformacja-energetyczna-naszej-planety-i-ludzi-raport/
Perspektywa energetyczna dla Ziemi na 2020 https://architekturaosobowosci.wordpress.com/2020/01/01/perspektywa-energetyczna-dla-ziemi-na-2020-dobre-wiesci-ale-i-osobista-odpowiedzialnosc/
Dzisiaj natomiast napiszę więcej
na temat kluczowej zmiany w obrębie energetyki naszej planety, czyli
wejścia do gry energii żeńskiej. Będzie też parę słów o tzw. „karmie”
oraz wypuszczanych do przestrzeni energiach psychicznych.
Nasz Matrix, podobnie jak i ludzie
rozwijają się w cyklach siedmioletnich. To okres, w którym mogą
całkowitej transformacji ulec określone wzorce (można w pełni
zintegrować doświadczenie na poziomie ciała lub szerzej – struktury
fizycznej). Cykl siedmioletni jest immanentną częścią rozwoju globalnej
świadomości. W 2020 rozpoczął się bardzo interesujący siedmioletni cyklu przyspieszonych zmian, który zamknie się w 2027 roku. (O zmianach w tym okresie, pisałam już w połowie zeszłego roku i wtedy trochę osób pytało, skąd taka data i rok 2027). Wtedy na naszej Planecie zakończy się bezpowrotnie rzeczywistość 3D.
Zatem 20 grudnia 2019 zakończył się stary siedmioletni cykl (który trwał dokładnie od 21 grudnia 2012). A 21 grudnia 2019 rozpoczął się kompletnie nowy cykl. Jest to ostatni okres wychodzenia z rzeczywistości 3D. Aktualnie mamy bowiem nadal oscylację pomiędzy 3D, a 5D. (więcej o tym pisałam w poprzednich postach).
Zmiana jest o tyle mocna, że dodatkowo pokrywa się z kompletnie nowym
dwunastoletnim cyklem kalendarza chińskiego. Mamy więc naprawdę nową
jakość w energetyce naszej Planety.
W czasie tego aktualnego cyklu (który z
kolei zakończy się pod koniec 2027 roku) kończą się tematy wiodące dla
rzeczywistości 3D i inicjowane jednocześnie tematy wiodące dla
rzeczywistości 5D.
Zmiana, jaka zaszła 21 grudnia polega na
wprowadzeniu do podstawy konstrukcji Wszechświata energii żeńskiej (do
tej pory była to energia męska). W pełni energia żeńska zamanifestuje
się właśnie w 2027. (Pisałam o tym już w sierpniu 2019 i wtedy wiele osób pytało skąd wzięłam rok 2027. Tutaj znajdziecie tekst https://architekturaosobowosci.wordpress.com/2019/08/20/przelom-dla-ludzkosci-zmiana-w-2027-cz-3-archetyp-wielkiej-matki/ )
Zmiana ta wprowadza wreszcie porządek i ład do rzeczywistości. Pierwszeństwo energii yin nad energią yang
jest fundamentalną zasadą Wszechbytu. Energia żeńska wyznacza kierunek i
nadaje formę, zaś energia męska wypełnia następnie tę formę treścią. W
odniesieniu do człowieka to prym serca (intuicji) nad ego (umysłem). Gdy
kolejność ta jest odwrócona, jesteśmy w energiach umysłowych. To
rzeczywistość, jaką znaliśmy do tej pory.
Zmiana w energiach oznacza także,
że wszystkie elementy materii, opierające się na energii męskiej,
zwyczajnie przestają być zasilane energią. Oznacza to także, iż
wraz z upływem czasu będą ulegać rozpadowi. Dotyczy to wszelkich
systemów patriarchalnych, układów hierarchicznych, struktur opartych o
podległość, pierwszeństwa umysłu nad sercem, braku szacunku tego co
męskie do tego co kobiece, w tym także poszanowania naszej Planety, itp.
Aktualnie więc jeszcze tego typu struktury
istnieją, ale tracą one energię. Próbują jednocześnie pozyskiwać ją
nadal od ludzi, ale to źródło też powoli się zamyka wraz z tym, jak
coraz więcej osób doznaje przebudzenia. Wszystkie systemy, które nie
szanują naszej Planety (a więc kobiecości), nie szanują życia
(pierwotnej siły Wszechświata), nie szanują ludzi, czerpiąc z nich
energie, które oparte są na indywidualnych korzyściach, po prostu zaczną
sypać się jak domki z kart. Dotyczy to także załamania się
dotychczasowej ścieżki życiu u osób, które działały z poziomu ego-umysł
(zarówno kobiet, jak i mężczyzn, bo energie yin oraz yang
nie koniecznie muszą mieć odzwierciedlenie w płciowości). Pomału jest
to już widoczne. Zmiana, jaka zachodzi obecnie nie ma więc charakteru
rewolucji w materii, ale rewolucji w energiach (poziomie świadomości),
które docelowo przyniesie także rewolucję w materii.
Z doniesień energetycznych: w ciągu najbliższych czterech tygodni do Ziemi dopłynie bardzo silny impuls energii budzącej to, co kobiece (yin).
Informacje o tym są już widoczne w przestrzeni. Będzie to zdarzenie
pojedyncze, jednak o silnych powiązania czasowo-przestrzennych i
obejmujące zasięgiem całą naszą Planetę. Impuls przebudzi drugą falę
osób, które będą przygotowywane do odebrania swoich misji i zajęcia
swoich pozycji duchowych (jak pisałam poprzednio, pierwsze „misje”
zostały już rozdane pod koniec 2019). Osoby te będą następnie
energetycznie wspierać innych w ich procesach transformacji (nie chodzi
więc o konkretne działania w rzeczywistości materialnej, ale o
emitowanie energii na otoczenie). Widać też wyraźnie, że proces budzenia
przybiera postać wykładniczą.
Reasumując: wycofanie energii
męskiej oraz wykładniczo rosnący poziom świadomości (wibracje serca)
powodują, że struktury energetyczne oparte o niskowibracyjną energię
męską, sukcesywnie mają odcinane źródła zasilania. Jest to proces
bezpowrotny. Równia pochyła. Osoby, które nadal „tkwią” w tej
rzeczywistości także wybierają energetyczną (i docelowo fizyczna)
śmierć, oraz brak możliwości dalszej ewolucji w rzeczywistości 5D.
Kolejnym ważnym zjawiskiem jest to, że
cały czas w przestrzeni są obecne wypuszczone pod koniec 2019 wszelkie
energie psychiczne. Są one powiązane z wszelkimi myślami, słowami oraz
czynami istot ludzkich, od początku ich ewolucji duchowej, także na
naszej Planecie.
To uwolnienie energii psychicznych powiązane jest z rozplątaniem ciągów zdarzeń i przypisaniem ich do poszczególnych ludzi (na czym polega ten mechanizm szczegółowo pisałam w poprzednim poście). Chyba nie przesadzę, jeśli powiem, że zapowiadane „czasy Sądu Ostatecznego” nadeszły. Każdy
sam musi teraz – jeśli chce dalej kontynuować ewolucję w 5D – zmierzyć
się ze wszystkimi konsekwencjami swoich myśli, słów i czynów we
wszystkich przejawach swojego istnienia na wszelkich poziomach
rzeczywistość w każdym momencie w czasoprzestrzeni i poza czasem i
przestrzenią. A w praktyce oznacza to także, że każdy sam i tylko sam odpowiada za wszystkie swoje działania.
Cały proces został pomyślany bardzo mądrze (we wzorcu energii yin),
by istoty, które nie zechcą się mu poddać (a więc nie podniosą swoich
wibracji), nie miały możliwości wejścia do 5D. Zaś pozostali, by
zmierzyli się z osobistymi konsekwencjami wszystkich swoich
wcześniejszych aktywności tak, by wejść do 5D już bez energetycznych
niskowibracyjnych obciążeń.
Proces ten będzie przebiegał różnie, w
zależności od tego, jak do tej pory transformowane były osobiste
niskowibracyjne energie psychiczne. Mamy (w największym uproszczeniu)
cztery możliwe ścieżki:
- U osób, które do tej pory odsuwały od siebie energie psychicznie będące konsekwencją własnych słów, myśli i działań (o mechanizmie odsuwania energii psychicznych oraz o mechanizmie „sprężyny” pisałam w poprzednim tekście), i nie zdecydowały się na zrównoważenie osobistej karmy (poprzez karmę rozumiem tutaj prawo przyczyny i skutku) oznacza to wycofywanie energii psychicznej i docelowo energetyczną oraz fizyczną śmierć. Celem jest oczyszczenie energii naszej Planety i Wszechświata z niskowibracyjnych jakości.
- U osób, które do tej pory odsuwały od siebie energie psychicznie będące konsekwencją własnych słów, myśli i działań, ale zdecydowały się na zrównoważenie osobistej karmy oznacza to, że możliwy jest bardzo gwałtowny scenariusz. Tym gwałtowniejszy, czym dłużej i silniej była „odciągana” ta sprężyna. Mogą to być bardzo silne perturbacje zdrowotne (nawet na granicy życia), ogólnożyciowe, finansowe, i wiele innych. Tutaj celem jest uzyskanie wyrównania w energiach. Wtedy dopiero można zacząć dalszą ewolucję duchową. Od poziomu, w którym pojawia się równowaga energetyczna. Zatem w częstotliwości 5D lub innej (niższej) adekwatnej do poziomu energetycznego takiej osoby po wyrównaniu karmy.
- U osób, które na bieżąco odbierały swoją „karmę” (konsekwencje działania poza swoją strategia energetyczną, czyli „drobniejsze” bieżące życiowe perturbacje) proces będzie przebiegał nieco łagodniej. Tutaj celem jest przejście procesu pełnej integracji wszystkich cząstek energetycznych, konfrontacja z obszarem cienia oraz transformacja swoich wzorców do poziomu wysokowibracyjnego, by wejść w przestrzeń obfitości (działanie zgodnie ze swoją strategią energetyczną i prawami Wszechświata).
- U osób wysokowibracyjnych (i działających dotychczas zgodnie ze swoją strategią energetyczną) niezakłócona dalsza ewolucja i (ewentualny) zwrot zabranych/oddanych wysokowibracyjnych energii psychicznych. Celem jest naprawdę silny dalszy przyrost mocy oraz przestrzeń obfitości.
Drugim aspektem jest to, że aby kontynuować dalszą ewolucję na Ziemi 5D należy zintegrować wszelkie przejawy własnego istnienia,
tzw. rozproszone cząstki duszy (należy pamiętać, że funkcjonujemy w
rzeczywistości wielowymiarowej). By to zrobić, potrzeba powrócić do tych
miejsc momentów, w których rozwój ten został zablokowany na niskim
poziomie energii. I zmierzyć się z tymi energiami.
Wiele osób doznaje teraz „ataków ciemnych
sił”, „zaburzeń niskowibracyjnych zewnętrznych pól energii”, „kontaktu z
ciemną mocą”, itp., itd. Jednak nie są to twory zewnętrzne.
To wyłącznie cząstki duszy danej osoby, które teraz powracają i
domagają się uznania oraz zintegrowania. Te „najczarniejsze demony” to
wiec nic innego jak wyparte części siebie samego. Dlatego tak
ważna jest praca ze wzorcami i oczyszczanie własnego pola (ale nie z
energii zewnętrznych, tylko transformacja tych niskowibracyjnych energii
własnych do wyższych częstotliwości). Osoby, które duchowo
podjęły decyzję o wejściu w realny rozwój czeka (lub mają już za sobą)
powyższy proces. To warunki konieczny, by otrzymać „miejscówkę” do 5D.
Reasumując: przepracowanie obszaru
własnego cienia jest niezbędne, by móc podnieść swoje wibracje i dalej
kontynuować ewolucję duchową w rzeczywistości 5D.
Jak widać, dwie powyższe procesy dają możliwość szybkiego i bezpowrotnego rozdzielenia się gatunku ludzkiego na dwie linie. Tylko wysoko wibracyjna część społeczeństwa (około 40-45%) będzie miała możliwość dalszej ewolucji w rzeczywistości 5D (więcej pisałam o tym we wcześniejszych tekstach).
Nowa rzeczywistość 5D to rzeczywistość wielowymiarowa, o niższej gęstości. Rzeczywistość wiedzy, światła i informacji. Jest to spore wyzwanie nie tylko dla sfery świadomościowo – energetycznej, ale także fizycznej człowieka. Tutaj podstawowym procesem jest przywrócenie 12 helisowej struktury DNA (z aktualnie 2 helisowej) (szerzej pisałam o tym w poprzednich postach).
Celem jest (w największym skrócie) zmniejszenie gęstości ludzkiego
ciała tak, by człowiek mógł funkcjonować w rzeczywistości
wielowymiarowej. Ludzkie ciało (jako najgęstsza forma) potrzebuje
„nadążyć”. Stąd też teraz mamy okres siedmioletni, by zmiany te dokonały
się na poziomie ludziach ciał.
Rzeczywistość 5D wymaga od ludzi:
- Nauczenia się panowania nad własnym ciałem energetycznym. Wprawiania go w ruch kiedy potrzeba, a następnie przechodzenia w stan zatrzymania (chodzi m.in. o centrum sakralne i centra mentalne).
- Uleczenia tego, co dotychczas nieuleczone – zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie.
Zatem aktualny cykl siedmioletni
to okres, w którym nie tylko każdy (kto zdecyduje się na wejście do 5D)
będzie mierzył się ze swoimi konsekwencjami, ale także przejdzie pełen
proces odwzorcowania na poziomie struktury energetycznej i fizycznej
(ciała). Proces odwzorcowania jest i będzie wspomagany przez energie zewnętrze, natomiast warto
zająć się tym także świadomie i intencjonalnie, by zamiast doświadczać
skutków o których pisałam powyżej, przetransformować wzorce do wyższej
częstotliwości na poziomie energetycznym.
Kochani, przed nami naprawdę piękny czas. Nowa świadomość ludzi niesie kilka bardzo cennych jakości, które będą coraz mocniej manifestowały się u poszczególnych ludzi w rzeczywistości materialnej. Nowy gatunek ludzki:
- Potrafi działać bez wysiłku (nie chodzi o brak wysiłku, tylko wysiłek niewspółmierny do efektu – bo taki, to oznaka działania poza swoją strategią energetyczną, z poziomu ego, nie serca).
- Kreuje rzeczywistość sercem i intencjami.
- Ma zdolność do (samo)uzdrawiania.
- Staje się – poprzez ciało– kosmiczną siecią informacji podłączonej do psychiki ludzkiej tak, by każdy człowiek był przekaźnikiem tych informacji na całą planetę. Sieć ta jest uruchamiana przez włókna z zakodowanym światłem znajdujące się poza ciałami ludzki.
Kochani, kto już jest w rzeczywistości 5D?
Ze swojej strony oferuję dwa mocne
narzędzia do własnej transformacji do 5D (którą potem będziecie w stanie
dalej poprowadzić już samodzielnie):
- Profil psychologiczno-energetyczny: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/about/
- Osobisty Profil Mocy: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/osobisty-profil-mocy/
- oraz sesje w energii serca (w przypadku pracy z konkretnymi tematami).
KONTAKT:
Anna Architektura
www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)
e-mail: architektura.osobowosci@onet.eu
FB: Architektura Osobowości
"Zatem 20 grudnia 2019 zakończył się stary siedmioletni cykl (który trwał dokładnie od 21 grudnia 2012). A 21 grudnia 2019 rozpoczął się kompletnie nowy cykl"
OdpowiedzUsuńTa pewność tego stwierdzenia mnie przeraża!!!
Nowy cykl to 21.12.2020 ( koniunkcja Jowisza z Saturnem w pierwszych stopniach znaku Wodnika) też o tym wiele razy pisałem i to ma uzasadnienie a nie aprioryczne 7 lat od 21.12.2012.8 lat to cykl Wenus- i to też ma uzasadnienie.
Kolejny rok 2027 też :jest wzięty z kapelusza"
Jeśli już ma być jakiś przełomowy rok , to rok 2026 kiedy Neptun ostatecznie opuści Ryby.