Physarum polycephalum poczuł zapach cukru i zaczął posyłać swoje odnogi na jego poszukiwanie. Pajęczyny grzyba rozdwajały się na każdym skrzyżowaniu labiryntu, a te z nich, które trafiły w ślepy zaułek odwróciły się i zaczęły szukać w innych korytarzach. W przeciągu kilku godzin grzybowe pajęczyny wypełniły przejścia labiryntu, i pod koniec dnia jedna z nich znalazła drogę do cukru.
Następnie Toshiyuki i jego zespół naukowców wzięli kawałek pajęczej sieci grzyba i umieścili ją przy wejściu do kopii tego samego labiryntu, również z kostką cukru na drugim końcu. To co się stało, zdumiało wszystkich. Nie można było oprzeć się wrażeniu aby potraktować te stworzenia nie jako rośliny. W pierwszej chwili pajęczyna podzieliła się na dwie części: jedna wyrosła na cukier, nie robiąc ani jednego dodatkowego zwrotu, druga wdrapała się na ścianę labiryntu i podążyła bezpośrednio po suficie, prosto do celu. Grzyb pająk nie tylko zapamiętał drogę, ale także zmienił zasady gry.
Dieta, głodówki to nie… religia
Nie potrzebujemy żadnej suplementacji, jeżeli wszystko, co potrzebne organizmowi, jesteśmy w stanie dostarczyć z pożywienia.
Nie potrzebujemy suplementacji D3, jeżeli mamy pod dostatkiem słońca.
Natura stworzona zawsze wygrywa od sztucznych, nawet najlepszych suplementów.
Jednak większość z nas nie ma tych dobrodziejstw na co dzień, dlatego trzeba się ratować w inny sposób, otwierać wytrych do naszego organizmu.
Tym wytrychem
są suplementy. Oszukujemy organizm i mówimy mu: „te suplementy są zdrowe, wchłaniaj je”. Jednak organizm jest super mechanizmem i sam rozpoznaje, co może wchłonąć, a co wydalić.
Tym wytrychem są również głodówki czy dieta ketogenna.
Dla chorych osób dieta ketogenna powinna być obowiązkowa. Wysokotłuszczowa, niskowęglowodanowa, niskobiałkowa jest w stanie wytworzyć ciała ketonowe, które leczą organizm.
Na pewno nie w każdym przypadku się sprawdzi, bo nie ma diety cud.
Jednak jest na tyle logiczna i mądra, że warto ją zastosować na kilka miesięcy.
Jeżeli wytworzył twój organizm ciała ketonowe, to głodówki nie mają większego sensu.
Jednak my głodówki 24-godzinne robimy z innego powodu.
Nie zawsze po tych głodówkach schudniesz, nie zawsze zauważysz różnicę od razu.
Dlaczego?
Bo musisz poznać jej sens.
Jeżeli chcesz schudnąć lub odrzucić daną chorobę, to w wielu przypadkach wyniki będą słabe, szczególnie na początku.
Głodówki najpierw służą do przeprogramowania twojego umysłu i sposobu myślenia.
Jak to działa?
Jeżeli chcesz schudnąć, pozbyć się choroby, rzucić palenie, pozbyć się nerwowości, wybuchów, przekleństw, złości, nienawiści itd, to zacznij od głodówki.
Zaczynasz od 17-18 godziny po zjedzeniu obiadu, i kończysz na drugi dzień o tej samej porze.
Przez ten okres bardzo mocno trzymasz się w ryzach, nie palisz, nie pijesz, nie przeklinasz, nie jesz. Bardzo mocno koncentrujesz się na uśmiechu, radości, miłości, szczęściu.
Po co to wszystko?
Bo większość chorób ma podłoże psychiczne. Najpierw tam trzeba zrobić porządek, aby schudnąć, odrzucić złe nawyki, nałogi, choroby, stać się osobą pogodną, pełną radości.
W tym czasie, kiedy jesteś radosna, przez 24 godziny, jeden dzień w tygodniu, programujesz swój umysł.
Jeżeli robisz to dobrze, uczciwie, to po jakimś czasie, zrobisz kolejny krok, w sposób naturalny.
Na przykład: głodówkę robisz z poniedziałku na wtorek. Wtedy jest pełna kontrola umysłu.
Po jakimś czasie dodajesz kolejny dzień z wtorku na środę. Już nie głodówkę, ale np. w przypadku chudnięcia, nie jesz żadnych węglowodanów, za to jesz dużo zdrowych tłuszczy. W przypadku palenia, palisz połowę tego, co normalnie itd.
Najważniejsze jest, aby w dzień głodówki dobrze programować umysł, którego zadaniem jest odrzucić przyzwyczajenie do nadmiernego jedzenia, picia, palenia, kłótni, złych nawyków itd.
Która dieta jest zdrowa?
Nie ważne, czy jesz mięso, czy nie jesz mięsa.
Najważniejsze, aby wszystko robić z umiarem. Waga nie jest najważniejsza, ponieważ poprzez złą dietę możesz tracić mięśnie lub wodę, zamiast tłuszcz. Patrz w lustro i oceniaj swoje postępy.
Jeżeli na przykład za szybko chudniesz i tracisz przy tym mięśnie, to znaczy, że idziesz w złym kierunku, to znaczy, że trzeba zmienić radykalnie to, co robisz.
Dieta to również nie jest religia.
Uważaj na to, ponieważ jest nowy trend na świecie.
Ludzie mówią: „Jestem weganem… jestem weganinem… jestem karniworem… czyli ta filozofia jest częścią mojej osoby, jest częścią mnie”.
Czy to nie jest kult, ideologia?
Jedzenie to tylko część naszego życia, to nie religia ani ideologia. Są ważniejsze sprawy od skupiania się na jedzeniu.
Mamią ludzi zdrowiem, zazwyczaj różnymi formami wegetarianizmu, wymyślają dziwne nazwy, metody, a w rzeczywistości w dłuższym czasie niszczą psychikę i organizm.
Zanim weźmiesz daną dietę, popatrz, jak wyglądają osoby po jej stosowaniu. Jeżeli wyglądają staro, za chudą, to znaczy, że dieta jest zła i powoduje ubytki w organizmie i psychice.
Ma proponujemy dietę mieszaną i mięso i owoce i warzywa, czyli jemy małe posiłki, ale różnorodnie. Posiłek to przyjemność, a nie katorga. Wachlarz produktów powinien być szeroki.
Dzisiaj i owoce i warzywa i mięso są na coraz niższym poziomie. Te same rośliny, owoce, które jedzą weganie, jedzą zwierzęta. Są pryskane, nawożone i często GMO. Dlatego skupianie się tylko i wyłącznie na jednej grupie produktów, może nie dostarczyć wszystkich substancji, które potrzebuje organizm.
Po jakimś czasie wyjdą z tego choroby.
W obecnych czasach globalizmu, trucia nas z góry i z dołu, potrzeba różnorodnych pokarmów i roślinnych i zwierzęcych i suplementy.
Możesz się z tym nie zgadzać, ale w takich czasach żyjemy.
Tutaj proponujemy, jak wdrożyć dietę ketogenną i głodówki – LINK.
A tutaj tylko dla zdecydowanych i szybko podejmujących decyzje – LINK.
źródło
Polaku czy Ci nie żal
*Biedny naród w bogatym kraju. Polskie zasoby naturalne, osobowe, intelektualne służą obcym panom. Jak długo?STRES wywołuje SKURCZ ORGANÓW ! - Mirosław Biernacki © VTV
opis pod filmem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz