1 marca 2021 r. przez Steve Beckow
Pozwól, że porównam ludzkość do ławicy ryb, z których wszystkie zmierzają w tym samym kierunku.
Niektórzy są na czele, inni w środku, a jeszcze inni patrolują tyły. Ale wszyscy docierają do celu.
Albo wyścig konny. Niektóre konie są na czele, niektóre są tuż za, a niektóre w tyle. Ale wszystkie przekraczają linię mety.
Podobnie każdy człowiek w końcu odbędzie tę samą podróż, co wszyscy inni, do tego samego miejsca przeznaczenia: Z Boga na świat i z powrotem do Boga. Wszyscy dotrą do celu. Wszyscy przekroczą linię mety.
Ponieważ wiem o moich poprzednich życiach, mogę spojrzeć wstecz na moją własną podróż i zobaczyć, jaki byłem. W przeważającej części moje życia były filozoficzne i duchowe.
Ale jedno z nich odchodzi od tej formy.
Większość mojej karmy w tym życiu wydaje się być wynikiem poprzedniego życia, w którym byłem przywódcą wojskowym.
Uważam, że to nie przypadek, że w tym życiu miałem ojca, który był fizycznie przesadny. Myślę, że to reaktywowało ogromny gniew, który miałem w tym wcześniejszym życiu. Zacząłem od miejsca, w którym skończyłem, w pewnym sensie.
W końcu jest to życie, w którym trzeba dokończyć całą zaległą karmę.
Jeśli chodzi o osobiste oczyszczenie, mam gniew sprowadzony do zrzędliwości i nadal szorujemy!
***
Jak wyglądałaby nasza podróż od Boga do Boga, gdybyśmy mogli zobaczyć cały łuk?
Wielu czytelników wie, że widziałem go w wizji 13 lutego 1987 roku (1), więc nie są to domysły. Obrazem ze wszystkich obrazów, jakie znam, który oddaje naszą podróż duszy, jest ten:
Niech każda partycja będzie całym życiem. Czy patrzysz w przyszłość, czy w przeszłość, widok wygląda tak samo. Każde życie zwraca nam karmiczne lekcje, których się nie nauczyliśmy.
Tutaj znowu pracuję nad moim ogromnym gniewem. Widzę teraz na własnym przykładzie, jak przypomniał nam Archanioł Michał, że wiele z tego, czego doświadczamy dzisiaj, pochodzi z poprzednich wcieleń.
Powracanie do tej samej karmicznej sytuacji oznacza, że to, co było prostym łukiem od Boga do Boga, teraz staje się spiralą. Weź kawałek kabla i wygnij go w łuk, a tak właśnie by to wyglądało.
Cóż, musiałbyś wziąć pojedynczą żyłę (chyba że modelujesz grupę dusz). Ale rozumiecie ideę.
Każdy pokonuje ten sam święty łuk i spiralę, ale w różnym czasie.
Nie winimy dziecka za to, że jest w klasie drugiej. Tak samo prosimy, by nie osądzać tych, którzy są dalej na świętym łuku i spirali niż my.
Przypisy
(1) Opisane tutaj: "The Purpose of Life is Enlightenment - Ch. 13 - Epilogue", 13 sierpnia 2011, na https://goldenageofgaia.com/2011/08/13/the-purpose-of-life-is-enlightenment-ch-13-epilogue/.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz