16 marca 2021 r. przez Steve Beckow
W 2016 roku Archanioł Gabrielle podał najlepszą, najbardziej zwięzłą definicję Wzniesienia, jaką widziałem:
"Istnieje wiele wyjaśnień jak, gdzie, kiedy i czym jest, wygląda i czuje się Wzniespienie. Tak więc ponownie, w duchu uproszczenia, mówimy wam, że Wzniesienie, indywidualnie i zbiorowo, jest doświadczeniem, zakotwiczeniem i ucieleśnieniem Miłości, w jej całości, w jej boskości, w jej wyrażaniu, w jej działaniach." ( 1)
Absolutnie. A jeśli ta definicja nie sprawia, że niemal rozpływasz się w błogości i radości, to trudność leży w tym, że nie znasz stopnia, mocy i siły tego rodzaju miłości, o której ona mówi.
Czy kiedykolwiek wyszedłeś z klimatyzowanego budynku w środku lata i podmuch gorącego powietrza z zewnątrz prawie cię przewrócił?
Podmuch tej miłości nie przewraca nas, ale zdmuchuje nasze negatywne uczucia, wazany, wzorce zachowań, maski, skonstruowane "ja" - wszystko zostaje z nas w jednej chwili usunięte, pozostawiając nas w najpyszniejszym, wzniosłym, nieprzepuszczalnym stanie, jaki możemy sobie wyobrazić.
Kochający, niewinny, czysty jak dzień, w którym opuściliśmy wyższe sfery.
Nieprzepuszczalny? Negatywne uczucia nie mogą się do nas zbliżyć, gdy jesteśmy w tym wyższym wymiarowym tsunami miłości. Możemy zdecydować się na opuszczenie tego stanu, ale dlaczego mielibyśmy to robić?
"W całości" oznacza Ocean Miłości, gdzie nie ma nic innego, powyżej i poniżej, z przodu i z tyłu.
A więc tak:
"Wzniesienie, indywidualnie i zbiorowo, jest doświadczeniem, zakotwiczeniem i ucieleśnieniem Miłości, w jej całości, w jej boskości, w jej wyrażaniu, w jej działaniach".
Witamy w prawdziwym świecie.
To w pewnym stopniu tłumaczy spokojne opanowane,
Zachowanie pewnych osób na stosach procesu Inkwizycji.
Co zapewne wzbudzało nieopisane emocje u widzów.
autor blogu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz