czwartek, 18 marca 2021

Święta Spirala

 

 

 

Idę tam, gdzie jestem prowadzony, a tego ranka jestem prowadzony, by mówić o ... nie o symbolice, ponieważ związek nie jest symboliczny ... ale o podobieństwach pomiędzy muszlą Nautilusa a naszą podróżą od Boga do Boga.

Ta podróż tworzy duchowy łuk, wychodzący w świat i powracający do Boga.

Każdy, kto już to słyszał, może przejść do następnego artykułu.

Jechałem swoim samochodem w piątek 13 marca 1987 roku, kiedy po zadaniu pytania wszechświatowi, jego odpowiedzią było pokazanie mi 8-sekundowej wizji całkowitej podróży indywidualnej duszy od narodzin w Bogu do powrotu i zjednoczenia z Bogiem, z wieloma przygodami pomiędzy.

Jeśli chcesz przeczytać szczegółową relację z tego doświadczenia, przejdź tutaj.

Gdyby to był koniec historii, to opisałbym tylko łuk, od Boga do Boga.

Ale jest pewien zwrot w tej historii i aby to zrozumieć, muszę przedstawić tło. Cały sens wizji polegał na tym, by uzmysłowić mi, jaki jest cel życia.

Okazuje się, że celem życia, patrząc z naszej ludzkiej perspektywy, jest oświecenie. Dlaczego to ma znaczenie? Ponieważ kiedy ktokolwiek z nas uświadamia sobie swoją prawdziwą naturę jako Boga, Bóg spotyka Boga.

Jak inaczej Wszystko, Wszystko mogłoby spotkać się z samym sobą?

A jak zachodzi ten proces od nieświadomości do samoświadomości do Świadomości Jaźni do Świadomości Nie-Ja?

Zachodzi on poprzez proces edukacji w Matczynej Szkole Materii (materii, Matki). W mojej wizji ten region Wszystkiego był przedstawiony jako mglista chmura, w której można było zobaczyć indywidualne dzieci Boga podążające swoim łukiem ... i ... co to było za coś?

Spirala. Podążają oni po spiralnym łuku, jak kabel elektryczny. Nawet jeśli podążają po łuku, podążają również po spirali.

Dlaczego tak jest?

Jak się okazuje, w zwykłych okolicznościach osiągamy bardzo mało karmicznej nauki w ciągu jednego życia. Tak więc nasza ogólna historia widzi nas powracających do tej samej karmicznej sytuacji raz za razem, aby uczyć się naszych karmicznych lekcji, co nadaje łukowi wygląd spirali.

Kilku mistrzów wspomina o tym. Oto Beinsa Douno:

"Dlaczego człowiek musi zejść i zatopić się w świecie materii? - Aby mógł przyoblec się we wszystkie otaczające go powłoki, z których każda następna jest bardziej gęsta, w tym momencie zaczyna się wznoszenie i zdobywanie wyższych form. W każdym okresie następuje częściowe wznoszenie się i opadanie w krzywej oscylacyjnej. Ostateczny ruch będzie wznoszący." (1)

To wydaje się być słownym opisem tego co widziałem. Jest to zawarte w tym co mówi Ibn Arabi:

"Dopóki [jednostka] nie osiągnie stopnia istoty ludzkiej, przechodzi przez wiele utrapień na każdym poziomie swego zejścia; spotyka się z trudnościami. Czasami wznosi się; czasami schodzi nisko; i półkole jest zakończone, dopóki nie zostanie złożony z ... ludzkością." (2)

Ponownie, rozszerz Ibn Arabi i masz spiralę. W końcu jest tu Shankara z elementami konstrukcyjnymi, ale nie z konstrukcją:

"Te zwodzone istoty, które są przywiązane do obiektów, których doświadczają przez silny sznur pożądania, tak trudny do przerwania, pozostają przedmiotem narodzin i śmierci. Wędrują w górę lub w dół, napędzane swoją własną karmą, tym nieuchronnym prawem. (3)

Gdybym mógł stanąć w przestrzeni w środku spirali, bez względu na to czy patrzyłbym w przeszłość czy w przyszłość, struktura jaką by mi ona przedstawiała byłaby podobna do grafiki muszli Nautilusa, powyżej, lub tych poniżej.

Niech każda komórka wzrostu będzie całym życiem.

Wiedząc o tym, jestem przyciągany do wszystkich spiral, ponieważ przypominają mi one, że tak powiem, spiralę życia.

 

Footnotes

(1) Beinsa Douno, “The Brother of the Smallest one,” Lecture given in Sofia, January 1917, www.beinsadouno.org., downloaded 7 March 2005.

(2) Muhyideen Ibn Arabi, Kernel of the Kernel. trans. Ismail Hakki Bursevi. Sherborne: Beshara, n.d. , 32.

(3) Shankara, Swami Prabhavananda and Christopher lsherwood, Shankara’s Crest-Jewel of Discrimination. Hollywood: Vedanta Press, 1975; c1947, 43.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz