Gdy złoto pada
22 marca 2021 r. przez Catherine Viel
Złoto! Złoto! Złoto! Złoto!
Jasne i żółte, twarde i zimne
Stopione, wyryte, młotkowane i walcowane,
Ciężkie do zdobycia i lekkie do trzymania...
~Thomas Hood, Złoto!
Jedną z rzeczy, z którą dobrzy, życzliwi, hojni ludzie wydają się nie mieć problemu, jest dawanie. Dawanie. Czas, skarb i talent, jak to zostało opisane w książce o zbiórka funduszy dla organizacji non-profit, którą kiedyś przeczytałem.
Tego właśnie szukają organizacje non-profit: ludzkiego czasu, ludzkich funduszy i ludzkich umiejętności. Zawsze są głodne wszystkich tych trzech rzeczy, ale z pewnością na pierwszym miejscu stawiają skarb. Bez pieniędzy organizacje non-profit, jak wszystko inne w obecnym świecie, idą na dno.
Ale co się dzieje, kiedy odwieczny "dawca" nagle jest w stanie otrzymywać? I to nie tylko otrzymywać, ale wręcz przeciwnie - otrzymywać powódź, deszcz monet i przepełnienie kasetonów?
Wątpię, by jakakolwiek dobrze zarządzana, legalna organizacja non-profit uważała to za problem na dłużej niż kilka sekund. Mogliby po prostu przeznaczyć więcej pieniędzy na swoje programy, działając jako dobroczyńcy na rzecz wybranej przez siebie części planety i wszystkich jej mieszkańców - ludzi, zwierząt i innych. Prawdopodobnie istnieje plan, jak zarządzać nagłym przypływem gotówki i jak go rozdysponować.
Ale indywidualnie... jak zareagujemy, gdy złoto zacznie padać?
*****
Dla większości z nas dawanie pieniędzy jest łatwe, a planowanie, jak je rozdawać, może być wspaniałym ćwiczeniem. Możemy mieć pomysł na organizacje charytatywne i szczytne cele do sfinansowania, a nawet szczegółowe plany na piśmie. Mechanika może być na miejscu.
Ale co z otwartością naszych serc na przyjmowanie? Czy nie jest to warunek wstępny, aby cokolwiek otrzymać?
Zastanów się przez chwilę. Jak trudno jest powiedzieć "dziękuję", kiedy otrzymujemy prezent? Nie bardzo. A jak trudno jest o coś ZAPROSIĆ? Powiedzmy, że jeśli ludzie zazwyczaj zapominają o Twoich urodzinach, czy jesteś w stanie zaoferować kilka wskazówek zanim ten dzień nadejdzie?
Czy potrafisz poprosić przyjaciela o małą pożyczkę, kiedy czynsz jest do zapłacenia, a Twoja praca już dawno się skończyła?
Czy możesz poprosić o przytulenie, kiedy czujesz się tak nisko, że mógłbyś po prostu zapaść się pod ziemię i stać się częścią pierwotnego mułu, obok T-Rexa i stegozaura?
*****
Jeśli nie podejmuję świadomego wysiłku, mam tendencję do odrzucania przychodzących darów w postaci skarbów, czasu lub talentów z refleksem bramkarza piłkarskiego. "Och, bardzo dziękuję, ale nic mi nie jest. Mogę to zrobić sam. Naprawdę."
Nigdy nie uważałem tego za problem per se, po prostu taki byłem. Do czasu, gdy dr Peebles wygłosił kilka uwag, które dały mi spokój, zaczynając od zachęcenia mnie do wielokrotnego powtarzania: "Jestem otwarty na przyjmowanie".
Dr Peebles: Kiedy mówisz: "Jestem otwarty na otrzymywanie", nie musisz kwalifikować tego, co chcesz otrzymać. Jest to już stwierdzone w waszej intencji, że jesteście otwarci na otrzymanie tej jednej energii Miłości.
Kiedy napotykacie na planecie Ziemi rzeczy lub doświadczenia, w których macie możliwość przyjmowania, prosimy, abyście to robili.
Jeśli jesteście na targu i osoba stojąca za ladą pyta: "Czy chciałaby Pani pomóc w samochodzie z zakupami?". Czy możesz się skusić, aby powiedzieć: "Tak, dziękuję"?
Lub kiedy drogi przyjaciel przychodzi i pyta, "Co mogę przynieść?". Czy możesz powiedzieć: "Tak, wspaniale! Czy mógłbyś przynieść bagietkę albo wspaniały bukiet kwiatów?".
Pozwólcie sobie na otrzymywanie, moi drodzy. Wiemy, że czasami będzie to trochę poza waszą strefą komfortu... ale im więcej i częściej otrzymujecie - delikatnie, z miłością, ze współczuciem - nie tylko czyni to was bardziej efektywnym dawcą, co ważniejsze, pozwala to wam być w energetycznej esencji tego, jak wygląda otrzymywanie.
I to jest ważne dla Ciebie (i dla wszystkich), ponieważ świat nie potrzebuje lepszych dawców, kochanie. Świat jest w potrzebie lepszych odbiorców. A kiedy jednostki uczą się pięknie otrzymywać, nie tylko od innych, ale od siebie samych, a także od Uniwersalnej Jedności, wtedy nieuchronnie jest mniej potrzeb.
I wtedy, kiedy jednostki dają i jest to pięknie przyjmowane, chodzi o przelewanie, o to, co jest w nadmiarze - posypki na sundae zamiast potrzeby dostarczania lodów.
Ta mądrość pochodzi z mojej bardzo pierwszej sesji z dr Peebles w lutym 2018 roku - trzy lata temu. Czy stałam się bardziej sprawna w przyjmowaniu? Chciałabym dać bez zastrzeżeń "Oczywiście!".
Ale prawdę mówiąc, nie praktykowałam świadomie receptywności. O potrzebie jej praktykowania przypomniała mi niedawna dyskusja na forum GAoG (zachęcam wszystkich do zajrzenia tam! Użyj zakładki "Forum", powyżej, aby się zarejestrować i wziąć udział). Konieczność przypominania mi o tym mówi mi, że nie jestem całkiem zestrojony z moją zdolnością do otrzymywania obfitości, miłości, wyższych stanów bytu i manny z Nieba.
A ja bardzo chcę mieć ręce i serce otwarte na przyjęcie złota, które spada: metaforycznego, dosłownego, emocjonalnego, energetycznego i każdej innej możliwej formy dobra, które trafia do mojej osobistej sfery.
Dr. Peebles, channeled through Natalie Gianelli, nataliegianelli.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz