13 marca 2021 r. przez Steve Beckow
Witajcie tam. Cieszę się na nasz dzisiejszy czat i z góry dziękuję za wszystko, co ma nadejść w postaci podniesienia na duchu i nadziei! Ostatnio przyszło mi do głowy, że jakiś czas przed Bożym Narodzeniem powiedziałeś, że będzie ogłoszenie, po którym nastąpi globalna blokada, która wprowadzi nas w fazę drugą z pięciu. Czy zatem nie jesteśmy nawet w fazie drugiej?
Po pierwsze, postanawiamy powitać wszystkich tych, którzy poświęcają czas, aby podążać za tym, co mamy do powiedzenia, dla korzyści Większego Dobra Wszystkich. Witamy każdego z osobna. Poczujcie, jak nasza Miłość wkracza do waszych serc, gdy niesiemy to przesłanie... ponieważ powinno to zrobić różnicę w was... w waszej Istocie, jak to zostanie odebrane.
Tak więc, właśnie wziąłem trzy głębokie oddechy.
I czy to robi różnicę?
Nie wiem ... jeszcze nic nie powiedzieliście!
Najdroższa Blossom i Każda z Was, niektóre z Was zastanawiają się, czy jesteście wystarczająco "godne", aby nazywać siebie Lightworker/graczem. WIEDZ, że jeśli czytasz te słowa, to rzeczywiście, JESTEŚ!
Ponieważ jeśli Twoje Serce podąża ścieżką Oświecenia ... odkrywając więcej swojego Prawdziwego Ja, wtedy rozpoznajesz, że jesteś Światłem i dlatego pracujesz/grasz w ramach tego Światła. Czuliśmy, że konieczne jest poruszenie tego tematu zanim odpowiemy na Twoje pytanie, ponieważ wydaje się, że jest wielu, którzy zastanawiają się czy są czy nie są!
Zaskakuje nas to, że ktoś w ogóle zadaje sobie to pytanie. Ponieważ jest to w sercu WIEDZA o MIŁOŚCI i ŚWIATŁOŚCI, które rezydują w każdym z nas i dlatego pracujemy z tym ŚWIATŁEM - MIŁOŚCIĄ, z każdym oddechem, który bierzemy.
Dziękuję za wyjaśnienie tego. Szczerze mówiąc, nie zdawałam sobie sprawy, że trzeba to komentować. Ok. Wracając do faz, jeśli możemy? Czy powiedziałbyś, że nie jesteśmy nawet w fazie drugiej?
Poprawnie.
Far Out, Brussel Sprout! Jednak nie mamy innego wyboru, niż iść z prądem.
Weźcie pod uwagę, jeśli chcecie, że w tym wszystkim, co się dzieje, wiele zmian ... wiele zakrętów jest odwracanych ... wiele postępów, a czasami niepowodzeń jest zaangażowanych w tę Wielką Transformację.
Jestem tego świadoma. A jednak nie jestem przekonana, że Boski Plan ma niepowodzenia. Zwłaszcza gdy wielokrotnie mówiliście, że Światło zwyciężyło.
A przecież końcowe etapy jeszcze się nie rozegrały. Jak w wielu grach ... jedna "strona" może nagle rzucić "podkręconą piłkę" i strategie muszą być ponownie rozważone ... i manewry, które były ustalone i gotowe do wykonania, muszą być może zostać wstrzymane, aby upewnić się, że wszystko przebiega tak gładko, jak to tylko możliwe.
Tak, rzeczywiście, i wielu, wielu z nas stara się jak może, aby zachować cierpliwość. Jednak, powiedziałbym, że ogólny konsensus tych z nas, którzy są na miejscu i gotowi do "startu", jest taki, że chociaż mówi się nam, że wiele dzieje się za kulisami... jest na to niewiele dowodów. Fakt, że faza druga jeszcze się nie rozpoczęła, jest co najmniej zniechęcający.
A jednak, czyż nie mówiliśmy w poprzednich rozmowach, Blossom, że to nie musi oznaczać, że każda faza będzie trwała tak długo, jak być może ta?
Cóż, miejmy nadzieję, że tak jest ... lub wielu z "mojego" dojrzałego wieku, może mieć popped ich clogs i nie są w stanie zobaczyć to przez z pozycji siły ziemi ... i to jest to, dlaczego jesteśmy tutaj, prawda?
W rzeczy samej.
Widzicie, w tym oczekiwaniu stała się nowa normalność ... w zależności od przekonań i perspektyw każdego z nas. Niektórzy są tak szczęśliwi, że mieli "jabłko" i żyją w nadziei, że życie wkrótce wróci do poprzedniego stanu ... podczas gdy inni, jak ja, są przerażeni w chwilach głębokiego zastanowienia, samozadowoleniem i ignorancją, jeśli mam być brutalnie szczera ... tych, którzy decydują się nie zagłębiać, nawet tylko trochę głębiej w ten koszmar, który zaskoczył nas wszystkich i zmienił nasz świat w ciągu jednej nocy, mniej więcej o tej porze w zeszłym roku!
Wybierzmy to słowo, Blossom "wybrać".
A jednak, gdyby byli lepiej poinformowani, czy nie wybraliby inaczej?
A jednak wybrali, aby nie być lepiej poinformowanymi. Widzicie?
Nie bardzo! Trudno jest zaakceptować, że ktokolwiek, a tym bardziej ci, których kocham, nie otrzymali informacji, które mogliby rozważyć, zanim skoczą w nieznane.
Więc mówisz, że ... ci, którzy "byli/ są" poinformowani są uprzywilejowaną garstką?
To dziwna rzecz do powiedzenia.
A jednak, czy to właśnie mówisz, Blossom?
Nie ... nie są uprzywilejowani. To jest ścieżka, którą 'wybraliśmy', aby nią podążać. Od początku moje WIEDZENIE wiedziało, że ta 'fasada' nie była Prawdą. To nie jest przywilej, prawda? Ja po prostu wiedziałem. Jak to się stało, że inni nie wiedzieli?
Z powodu 'ICH WYBRANEJ ŚCIEŻKI'.
Blossom, pozwól, że przedstawimy ci to w najlepszy sposób, jaki możemy.
Każda żywa istota na waszej planecie... wybiera swoją ścieżkę.
Co?, nawet mrówki i rośliny?
Tak.
Ok, nie będę tego kwestionowała. Po prostu zaakceptuję to, abyśmy mogli dotrzeć gdzieś bez tych wszystkich moich dzisiejszych zakłóceń.
Rozważcie, że ten, kto wybrał 'poddanie się' tak zwanemu ... 'leczeniu/zapobieganiu' ... temu, co 'rzekomo' zabija waszą populację ... zrobił to/robi to ... ponieważ 'oni' uważają, że jest to właściwa rzecz do zrobienia ... dla nich. Oni" uważają "ciebie" za "niewykształconego", "konspiracyjnego czubka" za to, że nie słuchasz tego, co ci, którzy "wiedzą" w ich zawodzie, "mówią ci, że należy to zrobić" ... a "ty" decydujesz się to zignorować i dlatego "decydujesz" się "zabić" o wiele więcej ludzi przez swoją ignorancję i upór.
Czy to czyni ich złymi?
Cóż, wiecie, że chcę powiedzieć "tak"! Wiem jednak, że zamierzacie powiedzieć, że jest inaczej.
W rzeczy samej, my się mylimy. Oni nie są w błędzie. Dla nich... ty jesteś!
Ale dla mnie... oni się mylą.
Nikt się nie myli, Blossom. Jak ktoś, kto podąża za swoim sercem może się mylić?
Cóż, ponieważ nie są poinformowani o tym, co ta tak zwana 'prewencja' zrobi ... w przyszłości ... może? Mówię "może", ponieważ w dzisiejszych czasach słyszy się tak wiele, że zdałam sobie sprawę, że nie wszystko, co się czyta lub słyszy, jest koniecznie PRAWDĄ. Czas pokaże.
Mimo to, nadal twierdzimy, że 'oni się nie mylą'. Oni" robią to, co jest zdecydowanie właściwe ... dla nich.
Dlatego oferujemy te słowa pocieszenia, bez względu na to, którą stronę ktoś wybiera, aby posmarować swój chleb masłem ...
Eh ... dobra próba ... nie całkiem w kontekście, ale jednak rozumiemy, co masz na myśli. (Słodkie, niemniej jednak)
Rzeczywiście, intencja jest zrozumiała.
ŚCIEŻKA, KTÓRA JEST WYBRANA PRZEZ KAŻDEGO CZŁOWIEKA JEST ICH BOSKIM PRAWEM DO CHODZENIA.
Tylko dlatego, że zabiera ona kogoś ... czy to nieznanego wam, czy tak bardzo drogiego waszemu Sercu ... w podróż, która bardzo różni się od waszej ... nie oznacza, że jest ona zła!
Oznacza to, że ścieżka wybrana dla KAŻDEJ INDYWIDUALNEJ osoby ... jest tym, czego jej dusza potrzebuje, aby doświadczyć.
Pamiętajcie też, nie chcąc w żaden sposób umniejszać znaczenia Życia na Ziemi...
To, czego doświadczacie ... na czym się koncentrujecie w ramach waszej ścieżki życia na waszej pięknej planecie ... jest tylko ziarnkiem piasku w porównaniu z ... WSZYSTKIM, CO JEST.
Stwierdzamy ponownie ... nie podważamy w żaden sposób ogromnego znaczenia tego, co ma miejsce w tej transformacji waszej planety ...
Jednak rozważcie ... jak wiecie ... że ŻYCIE JEST NIEOGRANICZONE ... Życie nie "zatrzymuje się" dla jednego, ponieważ wybrał drogę, którą uważacie za "złą"!
SAMO ŻYCIE ... W SWOICH NIESKOŃCZONYCH FORMACH ... BĘDZIE SIĘ NADAL ROZSZERZAĆ W SOBIE W BILIONACH NA BILIONACH PRZYSZŁOŚCI.
Mówimy wam to, abyście mogli lepiej zrozumieć / zaakceptować, że wybory dokonane przez innych niekoniecznie są końcem świata.
Ciekawie powiedziane. Rozumiem, o czym mówisz. Jestem dość zaskoczony tym, jak "nonszalancki" ... jeśli to właściwe słowo ... jestem, jeśli chodzi o "puszczanie" przywiązania do tych, których znam, a którzy wybierają "robienie tego, co im się każe". Co mogę zrobić? Trochę za późno, kiedy te 'mikstury' zostały już wprowadzone do ciała. Po prostu muszę to zaakceptować i iść dalej. Jednocześnie jednak czuję się przez to oderwana od wszystkiego i zastanawiam się, gdzie podziała się "moja troska o tych, których kocham"?
To zdecydowanie nie jest prawda, Blossom. Bo czyż nie jest tak, że w tym oderwaniu ... WIESZ na głębszym poziomie ... że MIŁOŚĆ, którą masz dla tych, z którymi jesteś blisko ... wykracza daleko poza każdą decyzję, którą mogą podjąć, a która różni się od Twojej?
W pewnym sensie ... i nie mówimy o śmierci koniecznie z powodu wybranego przez nas tematu ... mówimy ogólnie o śmierci ....
Kiedy ktoś, kogo kochasz, przechodzi przez zasłonę ... nadal kochasz go głęboko. Jednak nie są oni już dłużej 'przywiązani' do was w ten sam sposób, jak wtedy, gdy byliście fizycznie w ich obecności. Fakt, że "wybrali", aby przejść, kiedy to zrobili ... nie uważasz za złą lub dobrą decyzję, prawda?
Oczywiście, że nie!
Oczywiście, że nie! Oni po prostu podążali swoją własną drogą. Czy widzicie, do czego zmierzamy? Nie jesteśmy pewni, czy dobrze wyjaśniamy przesłanie, które chcemy przekazać.
Robisz dobrze! Rozumiem, co próbujesz przekazać. Innymi słowa, bez względu na to, co się wydarzy dla każdego z nas w tych dniach, które mają nadejść ... MIŁOŚĆ, KTÓRĄ JESTEŚMY ... MIŁOŚĆ, KTÓRĄ MAMY ... MIŁOŚĆ, KTÓRĄ CZUJEMY ... dla tych, którzy są nam bliscy lub nieznani ... nigdy nie zostanie stłumiona przez NIC! A już na pewno nie czyjeś prawo do wyboru tego, za czym powinna podążać dusza.
Sami nie potrafiliśmy tego lepiej ująć!
Czuję, że dzisiejszy czat pomoże wielu. Z pewnością pomógł mi, nawet jeśli całkowicie zboczył z toru pierwotnie postawionego pytania!
Najdroższa Blossom i wszystkim, którzy uważają nasze słowa za podnoszące na duchu ...
DZIĘKUJĘ ... DZIĘKUJĘ ... DZIĘKUJĘ.
Eh ... za co?
ZA BYCIE ...
ZA POKAZANIE SWOJEJ PRAWDZIWEJ SIŁY ...
ZA PRZYJMOWANIE RÓL, KTÓRE MASZ DO SPEŁNIENIA ...
ZA ZNALEZIENIE W SOBIE SIŁY DO DALSZEGO DZIAŁANIA ...
ZA ŚWIADOMOŚĆ, ŻE TY .... KAŻDY Z WAS ... MA W SOBIE ... TO, CZEGO POTRZEBA, ABY PODNIEŚĆ MATKĘ ZIEMIĘ I WSZYSTKICH, KTÓRZY W NIEJ ŻEGLUJĄ ... DO JEJ PRAWDZIWEGO, JAŚNIEJSZEGO DOMU.
Nadejdzie czas, kiedy te dni, w których teraz żyjecie, będą tylko odległym, odległym wspomnieniem...
A dni, w które wkroczycie w swojej przyszłości, przyniosą taki Pokój, Satysfakcję i Komfort wiedząc, że każdy z was podążał za swoim Sercem, aby doprowadzić was do miejsca, o którym w obecnych czasach tylko marzycie.
POZNAJCIE SWOJĄ ŚWIADOMOŚĆ.
POCZUJCIE SWOJE UCZUCIA
ZAUFAJ SWOJEMU ZAUFANIU.
KOCHAJCIE SWOJĄ PIĘKNOŚĆ.
TAKIE ISTOTY SIŁY I ŚWIATŁA ...
ROBIĄCE TO, PO CO TU PRZYSZLIŚCIE.
ŚWIECĄC NA WASZEJ PLANECIE, ABY DOKONAĆ KONIECZNYCH ZMIAN ... ABY ZNÓW ŻYĆ W ŚWIECIE PIĘKNA I KOCHAJĄCEGO ŚWIATŁA.
UFAMY, ŻE MOŻECIE POCZUĆ TEGO DNIA ... JAK WIELE MIŁOŚCI MAMY DLA WAS?
WY ... CI NA LINII FRONTU ...
WY ... NAJSILNIEJSI Z SILNYCH ... KTÓRZY Z PEWNOŚCIĄ TERAZ ... MUSZĄ ROZPOZNAĆ TO W SOBIE!
Dziękuję wam za to. Tak, czasami czuję, jak wielu ... że z pewnością musimy być ... aby przez to przejść ... a potem myślę o innych, którzy PRAWDZIWIE są na pierwszej linii frontu w nieznany sposób/zza kulisami i myślę o tym, jak silni 'oni' muszą być ... co z kolei czyni mnie silniejszym. Jeśli "oni" ... "kimkolwiek są" mogą robić to, co muszą robić ... to z całą pokorą ... ja też mogę! We Wdzięczności ... W miłosnej służbie ... JAM JEST
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
niedziela, 14 marca 2021
Federacja Światła przez Blossom Goodchild, 14 marca 2021 r.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz