HANDEL DZIEĆMI W POLSCE !
TU NIE BĘDZIE SENSACJI.ODBYWA SIĘ CICHO!
Tylko łzy, strach i przerażająco milczące cierpienie dzieci.
JAK OWIECZKI NA RZEŹ!
POLSKA ZMOWA MILCZENIA - POLSKA HAŃBA NARODOWA NAS WSZYSTKICH !
www.fundacjadobregopasterz a.pl
TU NIE BĘDZIE SENSACJI.ODBYWA SIĘ CICHO!
Tylko łzy, strach i przerażająco milczące cierpienie dzieci.
JAK OWIECZKI NA RZEŹ!
POLSKA ZMOWA MILCZENIA - POLSKA HAŃBA NARODOWA NAS WSZYSTKICH !
www.fundacjadobregopasterz
Dobro sutenerów ważniejsze niż dobro państwa
Od trzech tygodni próbujemy dowiedzieć się kiedy, dlaczego i w jakim
trybie Jewgenij i Aleksiej R., ukraińscy sutenerzy handlujący kobietami
otrzymali w Polsce obywatelstwo. Kancelaria Prezydenta (głowa państwa
nadaje obywatelstwo) i MSWiA (organ który odpowiada za weryfikację
cudzoziemców i prowadzi rejestr obywatelstwa polskiego) nie chcą
udzielić żadnej informacji zasłaniając się dobrem osób prywatnych, za
jakie uznają przestępców skazanych za handel ludźmi. To zadziwiająca
aberracja - państwo prawa, które ma chronić obywateli, zapewnić im
bezpieczeństwo, tak naprawdę chroni członków międzynarodowej mafii.
Opinia publiczna ma prawo wiedzieć dlaczego.
Usystematyzujmy fakty. Jewgenij i
Aleksiej R. od 1999 r. do 2009 r. jako cudzoziemcy posiadali prawo
stałego pobytu w Polsce. Nadal nie wiemy kiedy jeden z nich z rąk
prezydenta RP otrzymał polskie obywatelstwo (Kancelaria Prezydenta
Andrzeja Dudy odmawia nam podania tej informacji) i jakim cudem drugi R.
- choć nie ma śladu, by się o nie starał i nie ma go w państwowych
rejestrach - legitymuje się również polskim obywatelstwem. Co ciekawe,
wojewoda podkarpacki ani Urząd ds. Cudzoziemców nie został poinformowany
o tym, że R. otrzymali obywatelstwo.
Dlaczego to takie ważne? Jak wiemy ze śledztwa, R.
od 2004 do stycznia 2017 r. kierowali zorganizowaną grupą przestępczą
handlującą kobietami do ich seksbiznesu - chodzi o grupę 250 kobiet,
które musiały odpracować „długi” w przybytkach braci R. Z polskim
paszportem, niczym nie niepokojeni omijali kontrole na granicy,
wyłączono ich także spod kurateli Straży Granicznej. Uznanie czy nadanie
polskiego obywatelstwa poprzedzone jest kontrolą cudzoziemca czy daje
on gwarancje bezpieczeństwa wewnętrznego, czy bezpieczeństwa państwa.
Nie wiemy czy służby - policja i ABW - rzetelnie ich skontrolowały. I
czy w ogóle to zrobiły.
W zadziwiający sposób zachowuje się od miesiąca
prokuratura, która oskarżała sutenerów, i z niejasnych powodów zgodziła
się na nadzwyczajne złagodzenie kary dla Jewgenija i
Aleksieja R. Nieprzekonująco brzmią jej wyjaśnienia, że R. zasłużyli na
złagodzenie kary, bo "przyznali się do wszystkich zarzucanych im czynów i
złożyli w sprawie obszerne wyjaśnienia". Trudno uwierzyć, że to
wystarczyło, by za odrażające przestępstwa zagrożone karą do 10 lat
więzienia - dostać zaledwie rok, oraz półtora roku pozbawienia wolności
(to mniej więcej tyle, ile bracia R. przesiedzieli w tymczasowym
areszcie).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz