Georgi Stankov, 17 maja 2019 r
Z książki „ Gedanken (Thoughts) ”, 387 stron, 2008
przetłumaczone z niemieckiego na angielski przez autora
Największą
sensacją tego manifestu programowego jest to, że napisałem to 11 lat
przed uzyskaniem pewności, jaką mam teraz o tym, co stanie się we
Włoszech i Rzymie, podczas gdy ja faktycznie pracuję nad tym projektem
od ponad 20 lat. Dowodzi to, że czas liniowy nie istnieje, a wszystkie nasze proroctwa stają się rzeczywistością w momencie gdy je wypowiadamy. - Jerzy
I właśnie w tym punkcie zawiasu
między ludzką percepcją a logiką transcendentalną pojawia się teraz
gnostyczna słabość doktryny chrześcijańskiej i objawia się w takich
błędnych koncepcjach, jak „wiara w Boga” i „pokora przed wolą Bożą”.
Podczas gdy Kościół (1) odwrócił
się od logiki i metody naukowej, która, jak udowodniłem, jest wyłącznie
nienaganną aksjomatyczną organizacją umysłu, czystego rozumu, tylko za
pomocą której każdy ludzki światopogląd może być rozwinięty w spójny,
wszechogarniający system kategoryczny, musi ukrywać swoją ignorancję
wobec leżących u podstaw zasad energetycznych, fizycznych, zgodnie z
którymi ten świat jest nieustannie tworzony z niewidzialnych sfer 7F, za
pustą koncepcją „wiary chrześcijańskiej” i dekorować ją „świętymi
cudami”.
Wiara
chrześcijańska jest więc czarną skrzynką, w której ta religia może
wygodnie ukryć swoją gnostyczną ignorancję: tę samą ignorancję, której
próbowała już bezskutecznie wyeliminować we wczesnych dniach jej
założenia, wprowadzając neoplatońskie idee. Jednak
z powodu medialnych ograniczeń wczesnych chrześcijan, wielkiej fali
młodych niedojrzałych dusz, która do dziś charakteryzuje życie na tej
planecie, nauczanie to nie powiodło się w filozoficzno-dialektycznym
wykonaniu platońskiego myślenia. Z doktryny gnostyckiej wczesne chrześcijaństwo umocniło się w instytucję dogmatyczną - w kościół.
Wiara,
w najszerszym znaczeniu tego słowa, nie jest więc niczym innym, jak
wyrzeczeniem się myślenia - dobrowolnym wyrzeczeniem się intelektualnego
poszukiwania i zdobywania wiedzy. Jest
to najszybsza i najskuteczniejsza droga do głupoty i uporczywej
ignorancji, i nie będzie przesadą stwierdzenie, że zdecydowana większość
„ homo sapiens ” preferuje takie podejście w swoim codziennym życiu. Stąd motto nowej teorii prawa powszechnego, którą wielokrotnie podkreślam:
Wiarę należy zastąpić wiedzą.
I jedyna istotna wiedza, którą człowiek może zdobyć na tym etapie rozwoju umysłowego, to znajomość nowej teorii Prawa Powszechnego . To nauczanie integruje wszystkie znane nam empiryczne fakty bez żadnych sprzeczności w pan-teorii ludzkiego myślenia, która jest otwarta na wszystkie przyszłe odkrycia ludzkości i może je wyjaśniać konsekwentnie i spójnie. Nie więcej i nie mniej!
Podczas gdy nowa wiedza o Prawie
Uniwersalnym łączy wszystkie fakty w doskonały dowód istnienia i sposobu
działania domen kreacjonistycznych 7F ( Dowód Boga ) - w Nowej Gnozie -
doktryna chrześcijańska, która od samego początku odwróciła się od
faktów, szuka schronienia w niejasnej wierze w Boga antropocentrycznego,
nie zdając sobie sprawy, że każda myśl o pochodzeniu ludzkiej
egzystencji jest albo konkretną projekcją „ziemskiego ciała” ”Lub, w
wyobrażalnej największej abstrakcji, jej całkowita negacja - Nicość. W
tych dwóch biegunach abstrakcji duchowej istnieje nieskończenie wiele
przejściowych możliwości projekcji, które są jedynie wyrazem wielości
Natury; jednakże ignorują podstawowe, twórcze, energetyczne zasady tej Natury. Ten zarzut dotyczy także nauki konwencjonalnej, która, podobnie jak kościół, nie spełnia podstawowego pytania eschatologicznego:
Jaka jest twórcza siła ludzkiego istnienia i różnorodnością obserwowanych form i zjawisk natury i jak ona działa?
Mówiąc krótko: Kościół nigdy nie
myślał o epistemologicznych podstawach swojej „doktryny o Bogu”, czego
dowodzę w moim eseju na temat „ Neoplatonizm i chrześcijaństwo„ Chrześcijaństwo
ukrywa swoją duchową ignorancję za wyłącznym objawieniem Boga przez
wybrane osoby, takie jak Nazarejczyk, który później został nazwany
„Chrystusem” w duchu greckiej tradycji, i jego apostołowie, aby zmusić
wszystkich ludzi do wiary w tę bajkę, przynajmniej dopóki trwała
inkwizycja. Ponieważ chrześcijaństwo nie może być doktryną gnostycką, Kościół musiał siłą nawracć ludzi na „wierzących”. W
chwili, gdy wolność wiary jednostki została uznana za powszechne prawo w
konstytucji państwa narodowego, rozpoczął się nieubłagany upadek tej
religii. Co istotne, prawo szariatu w świecie islamskim nie uznaje tego indywidualnego prawa, a przemoc religijna jest wciąż powszechna.
Dotyczy
to wszystkich instytucji, które zastępują wiedzę wiarą - wymieniając
fakty z przekonaniami, uprzedzeniami i przewidywanymi halucynacjami. Na
przykład amerykański rząd i Senat wierzyli w istnienie broni masowego
rażenia w Iraku i wszczęli bezsensowną wojnę, w której ponad 600 000
Irakijczyków i 4000 amerykańskich żołnierzy już zmarło, a 4 miliony
Irakijczyków musiało opuścić swój kraj.
Każda wiara, która nie opiera się na wiedzy i faktach, musi być nieuchronnie opłacana życiem ludzkim. Historia
ludzkości, w tym aktualne wydarzenia polityczne, jest nieprzerwanym
łańcuchem krwiożerczych aktów przemocy, które są wyłącznie produktem
duchowej niewiedzy( ignorancji) istot ludzkich. Biorąc pod uwagę ślepotę i wąskie horyzonty ludzkiego gatunku, tego faktu nie można wystarczająco często podkreślać.
Muszę cofnąć się trochę, aby wyjaśnić ewentualne nieporozumienie. Nie
żałuję ludzi, którzy giną w takich aktach przemocy, jak wojny, wojny
domowe, ludobójstwa i akty terroru, ponieważ znam nieśmiertelność
wcielonej osobowości i duchowe wyzwolenie, które cieszy się po śmierci w
stanie bezcielesnym. Ja sam pragnę błogości i nieograniczonej wolności królestw astralnych. W pewnym sensie nawet zazdroszczę trochę takich wcielonych osobowości, którym nagle pozwolono opuścić życie w pełnym zdrowiu.
Moje
współczucie i uczucia skierowane są wyłącznie do tych, którzy przeżyli,
którzy muszą doświadczyć tych haniebnych czynów i których wspomnienia
torturują ich psychikę i intelekt przez całe życie i utrudniają im
duchową ewolucję. Pomyśl
tylko o wielu psychologicznych kalectwach Holokaustu, wojny w Wietnamie i
obecnej wojnie w Iraku, których losy są wielokrotnie zgłaszane w
zachodnich mediach. A co z
cierpieniem psychologicznym milionów rdzennych mieszkańców Iraku,
Afganistanu, Darfuru, Czadu, Somalii, Birmy i wielu innych miejsc na
ziemi, które z kilkoma wyjątkami są rzadko zgłaszane w mediach? Są anonimowymi ofiarami ludzkiej przemocy, skłonności ludzi do fanatycznego podążania za swoją wiarą i odwracania się od wiedzy.
Nie mówię, że dusze tych ludzi
nie poznałyby okrutnych doświadczeń na ziemi w dalekowzrocznej mądrości,
przed wcieleniem się tutaj, biorąc pod uwagę fakt, że ta planeta zna
prawie wyłącznie morderstwo i śmierć, bo inaczej nie byliby w stanie
zaplanować swojego wcielenia w ogóle.
Nie ma znaczenia jak okrutna była historia i jaka jest teraźniejszość, ale to, jak ludzkość kształtuje swoją przyszłość. Moje obecne myśli są poświęcone tej przyszłości. W przeciwnym razie nie zapisałbym ich w ogóle. Jeśli
już zostałem wybrany, aby przyjąć rolę posłańca nowej „Złotej Ery”
miłości i wiedzy na ziemi, to nie mogę się powstrzymać od otchłani
ludzkiej myśli i działania, nawet jeśli ta okupacja naprawdę daje ja bez
przyjemności.
Powrót do kościoła, który jest fundamentalnym złem tego świata. Jako
instytucja antynaukowa Kościół nie dokłada starań, aby wyjaśnić, w jaki
sposób zachodzi nieustanne tworzenie człowieka i przyrody, aw
szczególności, które zasady astralno-energetyczne kształtują ludzkie
zachowanie i myśl.
Ponieważ dzisiejsza
konwencjonalna nauka nie może również wyjaśnić transcendentalnego
pytania o sens i cel ludzkiej egzystencji, Kościół (i wszystkie inne
religie) idzie w tym kierunku łatwiej, wskazując palcem na niezdolność
naukowców do zrozumienia „ entelechy ” pulsującego życia (Arystoteles). Jeśli
nauka już nie jest w stanie wyjaśnić tego centralnego pytania
gnostycznego, Kościół z pewnością również nie musi tego robić.
Jest to przynajmniej podstawowa treść najnowszych pism obecnego papieża (Ratzingera), jeśli się je uważnie przyjrzy. To dziwne przeprosiny ignorancji i głupoty. Jak
wszyscy inteligentni ludzie, którzy intensywnie zajmują się teologią,
„Papa Ratzinger”, jak prasa włoska zwykle nazywa go pogardą dla jego
papieskiego imienia (a ja również jako odniesienie do teologa
Ratzingera, a nie do jego obecnej funkcji), nie może uniknąć wątpliwości
w skromności dowodów Boga w doktrynie chrześcijańskiej, które są kpiną z
każdego zdrowego rozsądku. Ale
w „doktrynie Boga” liczą się tylko dowody Boga, a nie jakieś szalone
rytuały i tradycje, których znaczenie zawsze podkreśla ten dogmatyczny
papież. To powinno być przekonujące dla wszystkich. Najpóźniej po moim wniebowstąpieniu!
Ma
to sens, że po tym wydarzeniu doktryna chrześcijańska, jak również
obecna nauka, nie mogą być dłużej podtrzymywane i muszą zniknąć z tego
świata. W przyszłości
jedynie „historyczne znaczenie” będzie przypisywane „świętym pismom” tej
religii, jak ma to miejsce dzisiaj poza kościołem. Przyszli historycy, filolodzy i filozofowie przeanalizują je jedynie jako świadectwo niesamowitej ludzkiej aberracji; z tego będą rozwijać nowe rozumienie psychoenergetycznej dynamiki ludzkiego myślenia na poziomie zbiorowym.
Temat „ Jednostka i natura masowych wydarzeń ”
(2) zyska nowe znaczenie gnostyczno-filozoficzne i będzie intensywnie
zajmował się naukami społecznymi w nadchodzących latach. Jednocześnie pokrótce przedstawiłem prawdopodobną orientację tych dyscyplin w przyszłości. Mój esej o „ neoplatonizmie i chrześcijaństwie ” mógłby w tym przypadku służyć jako paradygmat dla nowych oświeconych sztuk wyzwolonych, ale nie wyłącznie.
Wprawdzie
nauki społeczne nie mogą już ograniczać się do ich wąskiego obszaru
tematycznego, ale muszą w sposób zasadniczy objąć w pełni stosowną wiedzę gnostyczno-naukową o nowej biotechnologii i ekonomii ekonomicznej Prawa Uniwersalnego i przyjąć ją konto w ich strukturach. Pod względem metodologicznym muszą zacząć bez zastrzeżeń od nowej aksjomatyki fizycznej i matematycznej i odpowiednio ukierunkowywać przyszłe badania w naukach społecznych. Już wyznaczyłem kierunek w moich pismach gnostycznych i filozoficznych (opublikowanych na tej stronie). Teraz musi być kontynuowany i rozszerzany.
A
co stanie się z Watykanem i wieloma kościołami, klasztorami i innymi
niekomercyjnymi instytucjami religijnymi, po tym jak religia
chrześcijańska jako doktryna i kościół jako świecka instytucja znikną
raz na zawsze z ziemi, może przytłoczony czytelnik zadaje sobie
pytanie. Odpowiedź jest
bardzo prosta: będą nadal używane, podobnie jak wiele historycznych
budynków instytucjonalnych, w których w przeszłości panowały
dyktatorskie reżimy, jest obecnie wykorzystywanych przez instytucje
demokratyczne.
Na przykład Reichstag w
Berlinie przez długi czas był uosobieniem strasznego reżimu
nazistowskiego i po długich debatach i wielu zastrzeżeniach został
przemianowany na siedzibę niemieckiego parlamentu, aby kontynuować pewną
tradycję. Instytucje przychodzą i odchodzą, ich budynki mogą zostać lub zostać zburzone. Albo jak mówi wielki grecki filozof Heraklit: „ Panta rei! ”
Jak wyglądałby świat, gdyby na
przykład wszystkie budynki z okresu nazistowskiego w Niemczech i
Austrii, wszystkie faszystowskie budynki Mussoliniego we Włoszech i
cała stalinowska architektura w „ Zuckerbäckerstil ”
w Europie Wschodniej, a także wszystkie zamki, pałace i budynki z
czasów monarchistycznych w Europie, miały zostać zburzone po
zainstalowaniu demokratycznych rządów w tych krajach? Europa nie byłaby już uznawana.
Jestem
przekonany, że czytelnik łatwo zrozumie z tego, że w ogóle nie jest
problemem szybkie zniesienie Kościoła i jego instytucji oraz
wykorzystanie jego budynków dla innych, prawdziwie duchowych potrzeb
ludzi, tak jak dzisiaj niezliczone zamki i pałace, które kiedyś były
zamieszkane przez brutalnych władców są obecnie wykorzystywane jako
muzea, hotele, państwowe rezydencje recepcyjne, ministerstwa, obiekty
społecznościowe i do wielu innych celów. Nawet
dzisiaj poszczególne kościoły, w których nie odbywają się już
nabożeństwa, ponieważ liczba wierzących gwałtownie spada, a kościół nie
może już pozwolić sobie na pieniądze dla kapłanów i utrzymanie są
wynajmowane na świeckie cele.
Proces ten nie jest nowy i ma ważne precedensy w przeszłości, takie jak sekularyzacja napoleońska na Zachodzie (głównie Niemcy) lub wywłaszczenie komunistycznych dóbr kościelnych na Wschodzie. Jednak „sekularyzacja” budynków kościelnych po mojej parousii i ewolucyjnym skoku - wolę mówić w tym kontekście „ prawdziwego uduchowienia kościołów ” - nie nastąpi siłą, ale dobrowolnie, z wewnętrznego wglądu. Jeśli nieodwracalnie utracony zostanie święty „ dotyk ” „ świętego kościoła ”, znikną również wszelkie zastrzeżenia dotyczące szybkiego odwoływania się do obecnych budynków kościelnych w innych celach.
Co
można powiedzieć przeciwko regularnej organizacji wykładów i dyskusji
na temat nowej teorii prawa powszechnego i jej praktycznych i duchowych
zastosowań w kościołach zamiast mas? Nic! Wydarzenia
te będą otwarte dla wszystkich ludzi, w których mogą uczestniczyć
demokratycznie, tak jak starożytni entuzjastycznie prowadzili dyskusje
filozoficzne na publicznych targowiskach, np. W Agorze przed świątyniami
lub innymi budynkami publicznymi.
A gdzie Jezus prosił o dyskusje z faryzeuszami? Gdzie Paweł i jego uczniowie próbowali nawrócić lud Filippi, Salonik, Koryntu i Aten? Z pewnością nie tylko w domach prywatnych, ale także w miejscach publicznych, inaczej nie byliby prześladowani.
Który Włoch sprzeciwi się idei centrum duchowego
świata królestw kreacjonistycznych 7F, które będzie miało swoją
siedzibę na przykład w Watykanie w Rzymie i sprawi, że Wieczne Miasto i
ten historyczny kraj znów będą kulturalnym centrum świata ? Znając
włoską mentalność, ośmielę się nawet teraz przewidzieć, że żaden Włoch
nie wypowie się przeciwko tak kosmicznej rewaloryzacji budynków Watykanu
(3).
Nie chcę „rozmawiać tutaj z
pudełka do szycia” („Aus dem Nähkästchen plaudern”, niemieckie
powiedzenie o ujawnieniu popularnych tajemnic), ale to mnie podnieca,
żebym trochę podniósł kurtynę, aby dać czytelnikowi spojrzenie w ukryty
kierunek, w „niebiański plan” królestw kreacjonistycznych 7F na temat
przyszłości ludzkości.
W
chrześcijaństwie teksty Nowego Testamentu są uważane za boskie
objawienie, które z grubsza oddaje właściwie fakty, ale ze znacznym
ograniczeniem, że doktryna ta została poczęta z sfer kreacyjnych 7F dla
nie-duchowych młodych, niedojrzałych dusz. Dlaczego wszystkie święte pisma chrześcijaństwa były pisane i pieczołowicie przekazywane przez 2000 lat? Nie tylko głosić i rozpowszechniać doktrynę chrześcijańską! W historii ludzkości istniało wiele religii bez pisemnej tradycji i nie mniej skutecznie przyciągnęli ludzi na orbitę.
Pisma
Nowego Testamentu są ważne, ponieważ zawierają przede wszystkim ważne
stwierdzenia, które wskazują na rychły upadek tej doktryny, ale nie są
rozumiane przez kapłanów i wierzących, ponieważ jako młode dusze są
naturalnie agnostyczni. Zinterpretowałem
już niektóre z tych fragmentów w moich książkach w związku z
nadchodzącymi wydarzeniami, takimi jak na przykład ogłoszenie w drugim
liście Pawła do Tesaloniczan o niedawnym wybuchu światowego kryzysu
gospodarczego (patrz książka „ Gnostycka tradycja Zachodu Filozofia “, także jej częściowe angielskie tłumaczenie jako“ Gnosis as Personal Experience “).
Fragmenty te były transmitowane
ze światów astralnych w różnym czasie do wybranych wczesnych chrześcijan
jako informacje przekazywane, np. Jako „ mówienie językami ” i pełnią tę samą rolę, co wirusy w Internecie lub słynny robak w owocu. Podczas
gdy duchowieństwa świętują te teksty jako „święte księgi”, kościół
chętnie zakłada pętlę na szyję w pysznej ignorancji nad zbliżającymi się
wydarzeniami apokaliptycznymi.
Nie będę tu omawiać wszystkich fałszerstw w historii kościoła, takich jak darowizna Pippina (Konstantyna) lub
„roszczenie Petrusa” o prymat papieski, które już wystarczająco zostały
ujawnione jako oszustwo przez konwencjonalną historiografię i
przyczynią się zdecydowanie do upadku Kościoła, ale zwróci to uwagę
czytelnika na wiele odniesień w Nowym Testamencie dotyczących „ Drugiego przyjścia Chrystusa ”, w greckim „ Parousia ”. Fragmenty te ogłaszają rychłe wniebowstąpienie siebie, szerząc przed wiernymi groźny scenariusz Apokalipsy na „koniec dni” doktryny chrześcijańskiej w sposób symboliczny i naiwny.
Jednak żadne słowo w historii ludzkiego języka nie zostało tak źle zrozumiane, jak greckie słowo „apokalipsa”. Bezpośrednie tłumaczenie oznacza nic innego jak „ujawnienie ukrytego”; dalsze odpowiednie tłumaczenia tego słowa to „odkrywanie” lub „odkrywanie”. Niemieckie tłumaczenie Apokalipsy jako „tajne objawienie” („geheime Offenbarung”) jest również bardzo mylące w tym kontekście. Czym
właściwie jest ta ukryta rzecz, która rzeczywiście dominuje we
wszystkich zjawiskach i określa ich istotę, ale jest ignorowana przez
wszystkich ludzi, a zatem pozostaje ukryta? Odpowiedź na to pytanie jest niezwykle prosta:
To uniwersalne prawo, Logos, w rozszerzonym sensie, istnienie królestw kreacjonistycznych 7F,
które
działają jako niewidzialna, niezmierzona energia i tworzą i utrzymują
przy życiu wszystkie formy i zjawiska widocznej czasoprzestrzeni 3D. Wiedza ta była jednak wystarczająco znana starożytnym ludziom. W swojej filozofii mówią o „substancji” i oznaczają „podstawową” życiodajną energię lub moc ( energeion ), z której wyłania się świat widzialny.
Pojawienie się tej ukrytej siły, jej apokalipsa, nie jest jednak procesem optycznym , ale duchowo-intelektualnym . Oczy ludzi nie otworzą się w taki sposób, że energie astralne nagle staną się widoczne, co i tak jest zamierzone po ewolucyjnym skoku ludzkości ,
ponieważ 7F królestwa kreacjonistyczne pokażą się na wiele sposobów na
ziemi (zobacz nasze artykuły na temat miast światła), ale tym, że oczy i
duch ludzi przede wszystkim otworzą się na nowe aksjomatyki okresu pierwotnego .
Właśnie
istnienie pierwotnego terminu i jego rola w zrozumieniu Całości, które
pozostały ukryte dla nauki i wszystkich religii, jednym słowem, dla
wszystkich ludzi, aż do odkrycia (apokalipsy) Prawa Uniwersalnego. W przeciwnym razie obecny podział na naukę i religię przestałby istnieć, ale oba systemy myślenia dawno połączyłyby się w nową duchowość naukową , ponieważ osiągnąłem ją dzięki nowej Teorii i Gnozie Prawa Uniwersalnego.
Gdy ludzie wkrótce przejdą głębokie objawienie umysłowe (apokalipsę ), odrzucą wszystkie swoje wcześniejsze idee, przekonania i błędne wyobrażenia i uczynią nową logikę objawionego (apokaliptycznego) Prawa Uniwersalnego podstawą nowego globalnego światopoglądu. Dopiero
po tym, jak ludzie zakończą tę zmianę i przygotują się mentalnie na
planowaną, intensywną wymianę informacji z królestwami kreacji 7F, świat
astralny stanie się widoczny (apokalipsa ).
Przedtem jednak upadek obecnego systemu kapitalistycznego pieniężnej musi być osiągnięty, który już został wywołany przez apokalipsę o inflacji światowej. Ta ekonomiczna katastrofa (apokalipsa) zniszczy
podstawy obecnego porządku społecznego i stworzy wolną przestrzeń dla
oświeconej światowej wspólnoty miłości i prawdziwej wiedzy gnostyckiej. W trakcie ewolucyjnego skoku ludzkości zostaną ujawnione wszystkie złe idee i lęki ludzkości (apokaliptyczne , nowe stworzenie słowa!), Ponieważ bez takiego objawienia (apokalipsy ) ciemnych stron ludzkiej psychiki i myślenia nie duchowa ewolucja wcielonej osobowości jest zawsze możliwa.
Celowo
użyłem słowa „apokalipsa” w wielu różnych konotacjach i idiomach w tym
opisie najważniejszych wydarzeń podczas nadchodzącego Skoku
Ewolucyjnego. W ten sposób demonstruję kluczową rolę tego terminu w zrozumieniu nadchodzących procesów energetycznych.
Dusze
w sferze astralnej, zwłaszcza stare dusze, uwielbiają bawić się słowami
(patelniami), którymi wyrażają swoją wielowymiarową naturę na ziemi. Często
przekazują swoją wiedzę w formie językowych łamigłówek i przypowieści w
„świętych” pismach, które można rozszyfrować tylko wtedy, gdy wcześniej
opracowano jasny gnostyczny pomysł na nadchodzące wydarzenia. Przede wszystkim trzeba mieć najbardziej dokładną wiedzę o znaczeniu języka i każdej symbolice. Z tego powodu wyraźnie zalecam moją książkę „ Tradycja gnostyczna zachodniej filozofii ”, a zwłaszcza ostatni rozdział „ Język jako granica gnozy”, w którym konkretnie wyjaśniam ukryte, czasoprzestrzenne znaczenie ludzkiej konceptualności i każdej symboliki.
Poniżej wyjaśnię gnostyczne tło symboliki liczb , które jest używane przez wiele tajnych szkół z niewiedzą o ich prawdziwym znaczeniu. W
ten sposób eliminuję cały symboliczny szum ezoterycznych szkół i
„tajnych stowarzyszeń”, które ostatnio stały się popularnym materiałem
literackim wielu bestsellerów - fakt, który można postrzegać jako
wyraźny dowód zbiorowego złudzenia i medialnego ogłupiania mas tuż przed
paruzją.
W
pewnym sensie Nowy Testament, wyłączając Stary Testament z tego
rozważania, okazuje się być pojedynczym żartem, a zatem także -
chrześcijaństwem. Kiedy
już osiągniesz moją duchowo-energetyczną ewolucję, całe ziemskie życie
wydaje się być żartem, w którym bierzesz udział jako bohater i pomimo
wielu, nie do końca zabawnych sytuacji, w które angażujesz się raz za
razem , musisz śmiać się z całego serca.
Boska dychotomia wiedząc
lub podejrzewając, że jesteś nieśmiertelny, a jednocześnie boisz się
śmierci i martwisz się każdą dolegliwością - czy nie należy patrzeć na
to inaczej niż na żart? Wtedy moje myśli będą o wiele łatwiejsze do zrozumienia. Jako
Palestyńczyk lub Żyd, staracie się zabijać wroga, ponieważ ukradł wam
kawałek pustyni lub chce go odzyskać, podczas gdy cała Syberia, tysiąc
razy większa niż ta przeklęta ziemia, jest prawie wyludniona; potem
zostawić Ziemię jako „ofiarę” militarnego ataku lub zabójstwa tylko po
to, by uświadomić sobie jako bezcielesną osobowość w królestwach
kreacyjnych 7F, że twój morderca i wróg jest twoim bratem duszy przez
całą wieczność, z którym dokładnie, starannie zaplanowaliście swoje role
w tym małpim teatrze, zwanym „Bliskim Wschodem”, przed narodzeniem,
tylko po to, by doświadczyć stanu braku miłości na własnym ciele
fizycznym:
Boski
humor, wraz z oświeconym współczuciem i zrozumieniem problemów
bliźniego, jest najlepszym psycho-mentalnym nastawieniem, aby przetrwać
nadchodzące zamieszanie Skoku Ewolucyjnego bez szwanku. Gdy ktoś nauczy się stosować ten boski humor do własnego losu bez ograniczeń, czuje się jak objawienie. Jeśli
z drugiej strony ktoś nie jest zdolny do tego rodzaju humoru, a przez
to mam na myśli niestety większość ludzi na tej ziemi, wówczas
doświadcza się swojego przeznaczenia jako apokalipsy w chrześcijańskim znaczeniu tego słowa.
I ta tautologiczna dychotomia - Objawienie ~ Apokalipsa - jest żartem wszystkich żartów. To prowadzi mnie do innej podstawowej wiedzy o nowej Gnozie Prawa Uniwersalnego:
W zależności od postawy psycho-mentalnej,
człowiek może doświadczyć jednej i tej samej sytuacji na ziemi jako
niebo lub piekło, ponieważ świat, w którym żyjemy, jest produktem
naszych myśli.
Człowiek może doświadczyć swojego
losu jako tragedii lub komedii, w zależności od jego punktu widzenia, a
żaden inny pisarz nie zrozumiał tej twórczej mocy a priori twórczego
myślenia tak głęboko, jak Szekspir: wspaniale połączyć komiczną
śmieszność króla Leara z figlarną tragedią wszystkich ludzi na tej
ziemi, którzy robią „wiele hałasu o nic” w wiecznej tragikomii życia.
A co mają wspólnego wszystkie żarty egzystencjalne z transcendentalną biofizyką mającą zastąpić religię ? Dużo! Eliminuje
w lekki i nieformalny sposób „wagę bycia szczerym” wszystkich religii i
zastępuje ich powagę kołyszącą się ekstazą „snu nocy letniej”, która da
ludziom smak nieograniczonej wolności nie- cielesnej egzystencji
wzniesionego mistrza( Ascendend Master), do którego potencjalnie zdolna
jest każda wcielona dusza.
W ten sposób niebieska planeta wyzdrowieje także z wielu haniebnych gatunków krwiożerczych zwanych „ homo sapiens ”; życie będzie znacznie szczęśliwsze, bardziej kochające, bardziej duchowe - jednym słowem, bardziej warte życia. Nie
będzie jeszcze nieba na ziemi, ponieważ wyzwania 3D czasoprzestrzeni i
fizyczności pozostaną aktualne, jednak niezmiernie bardziej znośne niż
obecne piekło, które ludzie stworzyli dla siebie w epoce
chrześcijańskiej. I to
jest nieskończenie więcej niż piekło, czyściec i nudne niebo wszystkich
religijnych męczenników, w których, zgodnie z obietnicą religijną, wolno
im wirować jak cherubiny i śpiewać pochwały dla mizernego starca,
którego nazywają „Bogiem ”
To
oświecone, wyewoluowane społeczeństwo będzie również zawierało intymną
wiedzę o astralno-energetycznych podstawach biologicznej egzystencji,
którą można odpowiednio uchwycić tylko dzięki nowej transcendentalnej
biofizyce. Schematyczne
zarysy takiej przyszłej biofizyki, którą do pewnego stopnia tu
przedstawiam, powinny dać czytelnikowi jedynie wgląd w niezmierzoną
wiedzę, która zostanie przekazana ludziom w tym stuleciu przez królestwa
kreacjonistyczne 7F.
Zanim
jednak ludzie będą gotowi, muszą umieścić swoje myśli i uczucia na
nowym fundamencie - na nowej Teorii i Gnozie Prawa Uniwersalnego - w
przeciwnym razie nie można zainicjować transferu wiedzy i zaawansowanej
technologii. W obecnej
duchowej ignorancji ludzie nie mogą jeszcze poradzić sobie z tymi
ogromnymi energiami i potężnymi technologiami i zniszczą tylko swoją
cywilizację. Ale to nie jest plan dla tej planety.
Dlatego nowa teoria Prawa Uniwersalnego musi najpierw w pełni potwierdzić swoją pozycję. Z
tego powodu bardzo szybko przekształcę moje ciało w sposób widoczny dla
wszystkich ludzi, aby je zobaczyć i będą kontynuował pracę na tej
planecie przez jakiś czas, dopóki wszystko nie osiągnie pełnej
satysfakcji światów astralnych:
„ Zaprawdę, powiadam wam, to pokolenie nie przeminie, aż się to wszystko stanie. 35 Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą . ”(Mt 24,34-35).
Zakres
nowej transcendentalnej biofizyki jest porównywalny z All-That-Is -
będzie prawie nieskończony - ponieważ taka nauka zakłada szeroką i
głęboką wiedzę zarówno o biologicznej regulacji materii organicznej, jak
i o naturze energii leżącej u podstaw wszystkich widocznych
niewidzialnych zjawisk. Jest to wszechstronna nauka wszystkich interakcji energetycznych i z tego powodu nazywam ją „ energologią ”. W
szczególności używam tego wyrażenia dla działalności gospodarczej
ludzkości, która w przyszłości będzie oparta wyłącznie na racjonalnym i
znaczącym wykorzystaniu energii astralnych (patrz poniżej).
Intelektualne twierdzenie o nowej energologii Prawa Uniwersalnego , w przeciwieństwie do religii, jest tak wielkie, że „ łatwiej
będzie wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż wierzącemu, aby
kiedykolwiek pokonał tę intelektualną przeszkodę i wszedł do królestwa
Bożego „. Z tego powodu wszyscy wierzący muszą najpierw zdobyć wiedzę. Wszelka
wiara jest przeciwieństwem wiedzy: jest zaprzeczeniem pragnienia
wiedzy, które jest nieodłącznym elementem każdej istoty ludzkiej i
zawsze jest promowane przez duszę.
Gdyby
wiara religijna była jedynie nieszkodliwym przekonaniem religijnym bez
poważnych konsekwencji praktycznych, jak wierzy się dziś w całkowitym
gnostycznym złudzeniu z drobnomieszczańskiego punktu widzenia i chwali
to jako fałszywą cnotę pod płaszczem źle rozumianej tolerancji
religijnej, to można by tolerować tą sytuację jako rodzaj niedojrzałości
własnej. Ale ludzka wiara jest potężnym psycho-energetycznym wzorcem strachu o ogromnej mocy.
Ponieważ nie opiera się na faktach, ma tendencję do rozprzestrzeniania się i ciągłego tworzenia nowych faktów halucynacyjnych. W
ten sposób wiara religijna usiłuje usunąć wszelkie uzasadnione
wątpliwości co do poprawności jej światopoglądu siłą lub sztuczką, jak
można zaobserwować nadmiernie w USA i świecie islamskim, gdzie żyje
obecnie większość niedojrzałych młodych dusz.
Ta zbiorowa psycho-energetyczna
dynamika jest ukryta za wszystkimi dyktaturami i reżimami terroru, które
zostały wypróbowane na tej ziemi, i szczególnie uciążliwe było dla mnie
obserwowanie, jak po „dziewięciu jedenastu, 11 września” ta straszna
postawa zastępowania wiedzy z wiarą rozprzestrzenioną na karkołomną
prędkość w całej Europie i Ameryce Północnej i tłumiła każdy poziomowy
głos na równi z brutalną siłą.
Niszczące konsekwencje tych
opartych na strachu wzorców wierzeń nadal zatruwają międzynarodowe życie
polityczne i przyczyniają się znacząco do upadku współczesnego porządku
światowego, przywracając nas do dialektycznej natury każdego ludzkiego
doświadczenia - oksymoronów społecznych boskiej dychotomii. Mam
tu na myśli każdy zbiorowy wzór strachu, który prowadzi do
nieprzemyślanych, irracjonalnych działań na poziomie politycznym,
gospodarczym i wojskowym i osiąga przeciwieństwo tego, co wyznaczył
sobie jako swój cel, na przykład wojen USA przeciwko islamistycznemu
terroryzmowi w Iraku i Afganistanie, które generują jeszcze więcej
terroru i przemocy, lub wprowadzenie różnych finansowych instrumentów
pochodnych, takich jak CDS (swapy na zwłokę w spłacie kredytu) w celu
zabezpieczenia ryzyka finansowego, które tymczasem okazały się prawdziwą
„bronią masowego rażenia aktywów finansowych” , jak długo ostrzegał
amerykański multimilioner Warren Buffett (4).
Wynika z tego, że wiara w każdy
cień i kolor jako światopogląd jest zbiorowym agnostycznym wzorem
strachu, który zdecydowanie decyduje o obecnym „bezbożnym” zachowaniu
ludzi, nawet jeśli jako religia może umiejętnie zsekularyzować się za
walkami politycznymi, wojnami i akty przemocy (obejrzyj również wideo
Otfrieda Weise na temat religii w nowej angielskiej wersji poniżej).
Uwagi:
1. Pod określeniem „ kościół ”
włączam kościoły prawosławne, katolickie i protestanckie, a także
wszystkie wolne kościoły chrześcijańskie, ponieważ z duchowego punktu
widzenia nowej teorii i gnozy prawa powszechnego opierają się one na podobnie fałszywych poglądach materialistycznych i rytuały. Kościół jest uosobieniem zorganizowanego chrześcijaństwa, które po mojej paruzji rozpadnie się samoistnie i na zawsze.
3 . Proszę zauważyć, że przepowiedziałem to 11 lat, zanim z pewnością wiedziałem od Elohima, że Rzym rzeczywiście ma stać się nowym centrum świata duchowego.
4. Więcej szczegółów na temat podstawowej koncepcji nowej Gnozy „Oxymoron” patrz „Ewolucyjny skok ludzkości ”.
Opublikowano 7 hours ago, autor: adept
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz