21 grudnia 2023 r. przez Steve Beckow
Rozmawiałem o ewolucji i o tym, jak ekspozycje muzealne na płaszczyznach astralnych ujawniają znacznie więcej informacji niż cokolwiek, co mamy na Ziemi, zagłębiając się w przeszłość lub przybliżając teraźniejszość. (1)
Chciałem przytoczyć świadectwo matki G. Vale Owena na temat ekspozycji muzealnej Ziemi, którą pokazano jej w Wyższych Krainach Letnich planu astralnego (prawdopodobnie dwunasty podwymiar czwartego wymiaru w naszej "Nowej Mapie Nieba").
Rev. G. Vale Owen był bardzo dobrze znany w połowie XX wieku, zwłaszcza w brytyjskich kręgach spirytystycznych, dzięki swojej serii Life Beyond the Veil. W związku z tym zeznania jego matki zostałyby uznane za bardzo wiarygodne.
Najwyraźniej zostało ono dobrze przyjęte przez marszałka lotnictwa Lorda Dowdinga, bohatera Bitwy o Anglię, znanego w swoim czasie spirytystę.
Matka G. Vale Owensa cytowana w Air Chief Marshal Lord Dowding, Many Mansions. London, etc.: Rider and Co., n.d. , 57-9.
Powiedziano nam, że na naszą korzyść zostanie przeprowadzona mała demonstracja, abyśmy mogli zorientować się, do czego służą te [muzealne] rzeczy.
W końcu niebieska mgła zaczęła wypełniać centralną przestrzeń. Następnie promień światła omiótł salę i spoczął na kuli ziemskiej. Gdy zawisł wokół niej, kula zdawała się pochłaniać promień i stała się świetlista, a po pewnym czasie, gdy promień został wycofany, zobaczyliśmy, że kula ziemska świeci jakby od wewnątrz. Następnie wysłano do niej kolejny promień, głębszy i innego rodzaju, a kula powoli opuściła cokół, trzpień lub cokolwiek, na czym spoczywała, i zaczęła unosić się ze ściany.
Gdy zbliżyła się do centrum przestrzeni, weszła w niebieską mgłę i natychmiast po kontakcie zaczęła się powiększać, aż stała się wielką kulą świecącą własnym światłem i unoszącą się w niebieskiej przestrzeni. Była niezwykle piękna.
Powoli, bardzo powoli, obracała się wokół własnej osi, najwyraźniej w taki sam sposób, w jaki robi to Ziemia i byliśmy w stanie zobaczyć oceany i kontynenty. Były to płaskie wzory, podobne do tych na ziemskich globusach używanych na Ziemi. Ale gdy się obracały, zaczęły przybierać inny wygląd.
Góry i wzgórza zaczęły się wyróżniać, a wody kołysać i falować, a wkrótce zobaczyliśmy miniaturowe modele miast, a nawet szczegóły budynków. I jeszcze bardziej szczegółowy model ziemi, aż mogliśmy zobaczyć samych ludzi, najpierw tłumy, a potem jednostki.
Trudno będzie ci zrozumieć, że na kuli ziemskiej o średnicy około osiemdziesięciu do stu stóp jesteśmy w stanie zobaczyć pojedynczych ludzi i zwierzęta. Ale to jest część nauki tej instytucji - umożliwienie dostrzeżenia tych szczegółów indywidualnie.
W miarę jak kula ziemska się obracała, widzieliśmy ludzi spieszących się do miast i pracujących na polach. Widzieliśmy rozległe przestrzenie prerii, pustyni i lasów oraz wędrujące po nich zwierzęta. A gdy kula ziemska powoli krążyła, widzieliśmy oceany i morza, niektóre spokojne, a inne burzące się i szumiące, a tu i ówdzie statek. Całe ziemskie życie przemknęło nam przed oczami....
Wkrótce sceny zaczęły się zmieniać na obracającej się kuli i cofnęliśmy się o tysiące lat życia ziemi i pokoleń ludzi, zwierząt i roślin, które istniały od teraźniejszości do czasów, gdy ludzie dopiero wychodzili z lasu, by osiedlić się w koloniach na równinach. ... Kiedy przez chwilę nacieszyliśmy oczy, kula ziemska stopniowo stawała się coraz mniejsza i mniejsza, unosząc się z powrotem do niszy w ścianie, a potem światło zniknęło z niej i wyglądała jak alabastrowa rzeźba, tak jak widzieliśmy ją na początku, ustawiona tam jako ozdoba. ...
Zwierzęta na ścianach były również używane w podobnym celu. Jedno z nich zostało ożywione przez te potężne promienie i / przyniesione na środek sali. Tak potraktowany mógł chodzić jak żywe zwierzę, którym był tymczasowo i w pewien ograniczony sposób. Kiedy weszło na platformę w centralnej przestrzeni, zostało potraktowane promieniami powiększającymi - jak mogę je nazwać, nie znając ich naukowej nazwy - a następnie innymi, które uczyniły je przezroczystym, a wszystkie wewnętrzne organizmy zwierzęcia stały się wyraźnie widoczne dla zgromadzonych studentów.
Następnie możliwe było wprowadzenie zmian w żywym modelu, tak że zaczął on ewoluować wstecz - a może powinienem powiedzieć "pociągać za sobą"? - w kierunku jego prostszego i pierwotnego stanu jako ssaka, i tak dalej. Cała strukturalna historia zwierzęcia została pokazana w tym realistycznym procesie. ...
Ponadto każdy uczeń mógł przejąć kontrolę i kontynuować rozwój według własnego pomysłu, i to nie tylko zwierząt, ale także ciał niebieskich, a także narodów i ludów, które są omawiane w innej sali, jednak specjalnie przystosowanej do tego badania.
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
czwartek, 21 grudnia 2023
Co pokazuje wystawa Muzeum Ziemi na płaszczyznach astralnych?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz