czwartek, 31 maja 2018

Dlaczego nie wezmę udziału w manifestacji przeciwko przymusowi szczepień?







W Warszawie trwa kolejna akcja zbierania podpisów, które jak zawsze skończą w śmietniku, a 2 czerwca odbędzie się kolejna (która to już?) bezowocna manifestacja na ulicach w proteście przeciwko rzekomo przymusowym szczepieniom.
Dlaczego nie wezmę w tym udziału?
Odpowiedź jest bardzo prosta: dlatego, że

W POLSCE NIE MA PRAWNEGO OBOWIĄZKU SZCZEPIEŃ!

Jest obowiązek obywatelski, ale nie prawny. „Obywatelski” oznacza tylko tyle, że poczuwasz się do solidarności społecznej i szczepisz, bo wierzysz (czyli nie wiesz, jako że wiara jest przeciwieństwem wiedzy), że będzie to korzystne dla społeczeństwa. Jest to iluzja, podsycana przez medialną propagandę strachu przed rzekomymi straszliwymi skutkami rzekomo straszliwych chorób, które trzymane są pod kontrolą tylko dzięki powszechnym szczepieniom. Ten, kto zadał sobie trud sprawdzenia stanu faktycznego wie, że szczepienia nawet w najmniejszym stopniu nie powstrzymały „epidemii” banalnych i zupełnie niegroźnych chorób zakaźnych takich jak odra, świnka, różyczka czy ospa wietrzna, natomiast spowodowały plagę bardzo groźnych i często nieuleczalnych chorób przewlekłych, takich jak cukrzyca, nowotwory, alergie i choroby układu nerwowego. Czyli zamienił stryjek siekierkę na kijek!
Możliwości wystąpienia reakcji ubocznych po podaniu szczepionki DPT (przeciw błonicy, kokluszowi, tężcowi) są jak 1:1.750, podczas gdy możliwość śmierci z powodu zachorowania na koklusz jest jak 1:5.000.000 – Dr Jerzy Jaśkowski
O tym, że w Polsce szczepienia nie są przymusowe i jaka jest różnica między obowiązkiem prawnym a społecznym pisałam szczegółowo na mojej blogowej stronie KOCHAJĄCY, OCZYTANY I ZNAJĄCY PRAWO RODZIC NIE SZCZEPI SWOICH DZIECI!!! więc nie będę tego tu powtarzać.
Nie oglądajcie się na posłów, fundacje czy działaczy społecznych. Wszystkim co oni robią są działania pozorowane, których jedynym celem jest sianie panicznego lęku przed „władzą” i podtrzymywanie w was dziecięcego i pełnego bezradności przekonania, że bez ich pomocy nie potraficie się obronić.
Jak słusznie powiedział Nietzsche:
Jeśli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga jest zainteresowany tym, żeby wróg pozostał przy życiu.
Zabicie wroga szczepionkowego byłoby równoznaczne z zarżnięciem kury, która znosi złote jaja dla tych wszystkich fundacji i organizacji. Gdyby te organizacje rzeczywiście chciały zakazu szczepień to po pierwsze udzielałyby przerażonym rodzicom informacji, że nie muszą szczepić ani obawiać się konsekwencji odmowy, a po drugie ich znakomici prawnicy już dawno udowodniliby przed sądem, że przymus szczepień jest niezgodny z prawem i Konstytucją i że jest to łamanie praw człowieka i pacjenta. Sprawa jest naprawdę prosta. Nawet zebranie dowolnej sumy pieniędzy na prawników nie stanowi problemu.
A teraz mam dla was dobrą wiadomość: nie jest prawdą, że władza może was zmusić do szczepień ani to, że jesteście bezradni.
Ludzie, macie moc! Przestańcie oglądać się na innych! Przestańcie zachowywać się jak bezradne dzieci we mgle, które same nie potrafią przejść na drugą stronę ulicy! Jesteście dorośli, a prawo jest po waszej stronie. Potraficie, uwierzcie w to i przede wszystkim PRZESTAŃCIE SIĘ BAĆ, a wszystko wam się uda.
Pamiętaj: to nie tyrani zamieniają wolnych ludzi w niewolników, lecz LĘK i bierność obywateli!
Od wolności do tyranii, w której uzbrojony po zęby gestapowiec może wyważyć twoje drzwi, a ciebie zabić bez wyroku sądu potrzeba tylko 5 kroków
A teraz bajeczka poglądowa o władzy…
Był sobie bogaty książę, który zatrudniał w swoim domu mnóstwo służby. Płacił tym ludziom za ich pracę, więc wymagał, żeby robili to, co do nich należy. Wydawał polecenia, a oni je posłusznie wykonywali. Nikomu nie przyszło do głowy, żeby służący ubliżał swojemu panu albo, co gorsze, próbował przejąć władzę w jego domu. Jeśli komuś taka praca nie odpowiadała odchodził i zajmował się czym innym. Książę był tak zadowolony z ich pracy, że postanowił zatrudnić jeszcze więcej ludzi i powierzyć im rolę doradców, ekspertów, strażników, żołnierzy i osobistych lekarzy.
Wszystko układało się pięknie do dnia, kiedy bogaci producenci różnych bardziej lub mniej potrzebnych rzeczy doszli do wniosku, że książę powinien kupować ich towar. A ponieważ nie był zbyt zainteresowany wpadli na pomysł, żeby go do tego zmusić podstępem. Przekupili więc książęcych pracowników, a ci przekonywali go do niekorzystnych decyzji dotyczących zakupów i gospodarki, dosypywali mu do jedzenia i wody truciznę i wyciągali od niego ogromne pieniądze na leczenie spowodowanych tym chorób i na drogie leki. Książę tak bardzo przyzwyczaił się polegać na radach swoich służących, których uważał za ekspertów, że zupełnie stracił instynkt samozachowawczy. Robił co mu kazali, truł się lekami, a co najgorsze, pozwolił, żeby podejmowali za niego ważne decyzje dotyczące prowadzenia państwa. Skończyło się tym, że stracił władzę. Służba przejęła pałac w posiadanie, a księcia zmuszono do płacenia podatków, poddawania się obowiązkowym szczepieniom, a nawet leczeniu, które powodowało śmierć lub kalectwo członków jego rodziny. Przerażony książę napisał pełną pokory petycję do swoich służących, prosząc grzecznie o zniesienie przymusów, którymi go obłożono, a następnie wraz z rodziną wyszedł na ulicę protestować przeciwko… władzy swojej służby! A przecież to on był jedyną władzą! Jego prześladowcy byli jego służbą, on im płacił, więc powinien wymagać, żeby mu służyli! Zamiast przestać im płacić i zwolnić ich z posady książę pokornie ich błagał, żeby przestali go dręczyć i tym sposobem samego siebie zamienił w pokornego niewolnika.
Dokładnie to samo dzieje się w naszym państwie! Właścicielami państwa i jedyną władzą są jego mieszkańcy, którzy powołują różne SŁUŻBY, żeby im SŁUŻYŁY. Wybierają posłów, żeby w ich imieniu podejmowali ważne decyzje, rząd, żeby je wykonywał, policję i wojsko, żeby pilnowały porządku i dbały o bezpieczeństwo oraz służbę zdrowia, żeby troszczyła się o ich zdrowie.
Posłowie, rząd, policja, wojsko i lekarze to nasza SŁUŻBA! To pracownicy najemni, którym płacimy za ich usługi.
Dlaczego uważasz ich za władzę???
 Dlaczego ich się boisz?
Dlaczego pozwalasz, żeby tobą rządzili, żeby cię terroryzowali i zastraszali?
Dlaczego szczepisz dziecko chociaż tego nie chcesz?
Dlaczego trzęsiesz portkami przed służbą, która powinna się przed tobą płaszczyć!!!
Zastanów się nad sobą!
Zamiast tracić czas na uliczne awantury i ryzykować, że twoja służba użyje w stosunku do ciebie siły pałując cię lub nawet strzelając do ciebie poczuj się człowiekiem odpowiedzialnym i przejmij sprawy we własne ręce. Skoro większość narodu śpi i nie ma nadziei na pokojowe obalenie tego nie-rządu poczuj swoją osobistą moc i miej odwagę powiedzieć głośno NIE!

Nie musisz szczepić dzieci! Nie masz obowiązku!

Nie wypełniaj żadnych druczków o odmowie szczepień, wypisz się z przychodni, a jeśli zaczną cię nachodzić pielęgniarki z przychodni lub urzędnicy z sanepidu pozwij ich do sądu za naruszenie miru domowego, terror i groźby karalne. Gwarantuję ci, że wygrasz proces, miej tylko odwagę, żeby się przeciwstawić. Wszyscy rodzice, którzy poszli do sądu wygrali sprawę i mają prawomocny wyrok poświadczający, że w Polsce nie ma przymusu szczepień. Dodatkowe informacje oraz porady prawnika znajdziesz w notce Szczepienie dzieci nie jest obowiązkowe! Jest wyrok sądu.

Opublikowano , autor:

FOTONICZNE I PLAZMOWE FORMY ŻYCIA, ORBY ORAZ ISTOTY ANIELSKIE

Zdjęcie użytkownika Hubert Donat Regner.

Witajcie Mistrzowie, jestem Metatron anioł Światła i dołączam do tej sesji przez Tyberonna ze Służby Krystalicznej. Z nabożnością i świadomie pozdrawiam każdego z was w wektorze bezwarunkowej miłości.
Tak oto kontynuujemy trzecią odsłonę naszego 4-częściowego przekazu na temat światów astralnych i równoległych omni Ziem.
Moi kochani, podczas ekspansji wymiarów, która wyznacza nową Ziemię, niewidzialne wcześniej formy życia są teraz coraz lepiej postrzegane przez empatów. W tym przekazie omówimy zjawisko fotonicznych form życia i orbów. Życie fotoniczne obejmuje to, co można nazwać królestwem aniołów, i dotyczy dewów, aniołów, a w niektórych przypadkach również czasowych przejawów pewnych form światła.
Opowiemy też o bioplazmatycznych fotonicznych formach życia ściślej powiązanych z królestwami Ziemi, żyjących na omni Ziemi i w 12-to wymiarowej rzeczywistości na nowo poszerzonej ziemskiej płaszczyzny, zaś w czwartym i ostatnim odcinku tego fascynującego oraz danego w odpowiedniej chwili temacie, na prośbę naszego kanału omówimy naturę aniołów …
Czyste rozumne istoty świetliste posiadające wyższą świadomość, boską inteligencję, rzeczywiście istnieją w tym, co w uproszczeniu i uogólnieniu można nazwać wyższymi parametrami płaszczyzn ziemskiego królestwa. W wyższych królestwach omni Ziemi lub koncentrycznych równoległych rzeczywistościach istnieją istoty mogące być luźno określane jako półbogowie, dewy czy istoty anielskie. Wyraźnie różnią się od fotonicznych bioplazmatycznych form życia, które wyewoluowały do istot anielskich będących czystym światłem.
Na temat tych aniołów o boskiej naturze rozmawialiśmy w poprzednich przekazach (a w 4-tej części tego przekazu opowiemy o nich bardziej szczegółowo). Są one raczej wyczuwane niż widziane, a zatem są wizualizowane mentalnie i duchowo w zakresie częstotliwości mózgu fal theta. Po jonowym przesunięciu planu ziemskiego z powodu promieniowania słonecznego zaawansowany empata może znacznie łatwiej wejść z nimi w interakcję, pod warunkiem że przeszedł aktywację 33 czakr Mer-Ka-Na. Ale żeby było jasne, taka interakcja nie jest przypadkowa.
Jednak mogą również, w 2016 i później, zaistnieć bardziej przypadkowe, niezamierzone kontakty z widzialnymi bioplazmatycznymi formami życia, cząstkami światła, istotami o biofotonicznej naturze, które nie pochodzą z anielskiego źródła. Temat królestwa wróżek i skrzatów omawialiśmy w pierwszej części, ponieważ ich członkowie istnieją w innej sferze niż bioplazmowe istoty fotoniczne, o których mówimy, choć niektóre z nich można uznać za z natury bioplazmowe.
W pewnych niedawnych opisach pojawiły się ich naukowe określenia jako świecące meduzy lub kraby, i w niektórych przypadkach są to formy życia będące na średnim poziomie świadomości oraz nie pochodzące z królestwa dewów. Większość z nich jest porównywalna z poziomem inteligencji przedstawicieli królestw zwierząt. I trzeba wiedzieć, że chociaż te formy życia istnieją w wymiarach równoległych, nie należą do świata dewów czy wróżek. Raczej są formami o zupełnie odmiennej naturze.



Orby i nowe formy życia
Wodnikowe przesunięcie lub promieniowanie antropocentryczne jest związane z wprowadzaniem na Ziemię nowych form życia, tak jak to miało miejsce w okresie promieniowania kambryjskiego około 580 milionów lat temu.
Dlatego należy pamiętać, że okres wylęgu nowych form życia, który jest obecnie w toku, nie ma precedensu na waszej planecie - nie został odnotowany przez waszych naukowców, nie został jeszcze rozpoznany. Bieżący napływ promieniowania wyróżnia się tym, że jest teraz w symbiotycznym związku ze 144 krystaliczną siecią wznoszenia, którą Tyberonn trafnie określa jako Windows 2012.
Jak już wcześniej wspomniałem w poprzednich przekazach, wyżej wymiarowe formy życia stają się coraz bardziej zauważalne. I ważne jest - co warto odnotować - że we wcześniejszych fazach planety 12 wymiarów istniało fizycznie. Zgodnie z tym większość bioplazmatycznych i fotonicznych form życia nie stanowi żadnych nowości. Na Ziemi są nowe tylko w kategoriach bycia bardziej zauważalnymi i namacalnymi, w miarę, jak Ziemia powraca do 12-wymiarowej rzeczywistości od 2012, podczas zmiany stosunków jonowych w 2016 oraz później. Niektóre z nich zostały w pewien sposób odnotowane w waszych religijnych tekstach. Starożytni skrybowie pisali w kilku z nich o życiu pojawiającym się w trzech formach: jako glina (biologia ziemska), ogień (dewy i istoty elektryczne) oraz światło (istoty fotoniczne i anielskie).
Ponownie podkreślam, że w związku z wodnikowym promieniowaniem kosmicznym i krystaliczną 144 siecią wymiary równoległe są teraz coraz bardziej widoczne, a tym samym coraz bardziej dla was dostępne. Formy życia, istoty nazywane przez nas fotonicznymi i dewicznymi, istnieją w tych astralnych i wewnątrz równoległych wymiarach jako bioplazmatyczne, elektryczne i fotoniczne.
Niektóre orby, błyskające duszki (chochliki/skrzaty) i fotoniczne fenomeny w formie meduz, które zaczynają ożywać w ostatnich latach, są w rzeczywistości formami świadomego życia z innych wymiarów. Niektóre z nich kontaktują się z wami za pomocą różnych środków, na przykład kręgów zbożowych. Na nowej Ziemi 2016 roku i później - nowej terra incognita - istnieją nie odkryte sfery wielowymiarowości, omni Ziemi i wieloświatów. Mniej niż kilkanaście wieków temu ludzkość wschodzących cywilizacji w dużej mierze żyła we wzajemnej izolacji z niewielką wiedzą na temat kultur z innych kontynentów. Podróżowaliście po nieznanych morzach na statkach napędzanych wiatrem oraz wędrowaliście z karawanami wielbłądów lub konno, poznając różne rozległe, niezbadane krainy.
Na obecnej linii czasu wasi wiodący naukowcy dopiero zaczynają odkrywać wasz fizyczny Układ Słoneczny z trzeciego wymiaru, lecz nie są jeszcze świadomi i przeważnie lekceważąco odnoszą się do lokomocyjnych możliwości fizyki mentalnej, w której tkwią prawdziwe klucze do eksploracji wielowymiarowości. W roku 2016 i później wielowymiarowa rzeczywistość oraz wymiary równoległe, a także wewnętrzne, staną się nowymi granicami, nowymi światami czekającymi na ponowne odkrycie przez ludzkość. A te nowe światy nie będą otwierane z zastosowaniem wąskich okien trójwymiarowej rzeczywistości. Nie możesz umieścić kwadratowego kołka w okrągłym otworze! Nowe granice wielowymiarowości nie mogą być sprawdzane, mierzone ani nie można poruszać się po nich na poziomie obecnego rozwoju technicznego (obecnych technologii). W związku z tym, jeśli naukowcy i astrofizycy ze starej gwardii, reprezentujący główny nurt nauki, nie nagną standardów i wytycznych, które zapędzają ich do zapyziałej piwnicy, pozostaną tam zamknięci. Ci, którzy czynią wyskoki ku niezaaprobowanym teoriom, często znajdują się w sytuacjach kompromitujących ich zawodową karierę i przypina im się łatki pseudonaukowców mających urojenia, ponieważ ich badania nie były zaaprobowane przez przełożonych czy kolegów będących w pozycji autorytetów oraz kontrolerów głównego nurtu. Nacisk na pozostawanie w szeregu utrudnia dokonywanie nowych odkryć. Takie ograniczenia powodują, że wielu skądinąd bardzo zdolnych odkrywców wypada z kursu, tracąc możliwość podejmowania odważnych kroków w zrozumieniu omni Ziemi i wieloświatów, począwszy od równoległych wymiarów samej Ziemi.
Jednak na przekór przyjętym paradygmatom, to co nieznane, staje się coraz bardziej widoczne … i siłą rzeczy trzeba będzie to przebadać oraz zmienić zasady. Ale ekspansywna prawda naukowa sama nie otworzy prawdziwej natury i mechaniki mentalnych podróży hiper przestrzennych, chociaż na pewno, aby przenikać do wielowymiarowej rzeczywistości, trzeba się konieczne przygotować.
A ja wam powiadam, że podróżując w materialnych załogowych statkach kosmicznych nigdy nie będziecie skutecznie eksplorować najdalszych zakątków Układu Słonecznego ani tym bardziej innych układów gwiezdnych. Kluczem do podróży nadprzestrzennych jest przesunięcie do jeszcze niepotwierdzonych, nierozpoznanych nauk mentalnych. Wielowymiarowe eksploracje równoległych wymiarów miały miejsce do tej pory tylko na poziomie indywidualnym i były dokonywane przez szamanów, mnichów, guru oraz świadomych metafizyków. Jednak nauka związana z tymi podróżami była w dużej mierze nieznana i nie była rozumiana, a wszelkie próby jej wyjaśnienia często były wypaczane.
Rozszerzenie Ziemi z trzech do 12-tu wymiarów oczywiście przyniosło dodatkowe 9 poziomów i królestw wymiarowych. Podczas gdy niższe oraz środkowe plany astralne tego, co może być uważane za 4-ty i 5-ty wymiar były niekiedy przelotnie widywane przez empatów, 6-ty do 12-go nie były. Biosfera tych dodatkowych siedmiu wymiarów tętni życiem. Uważa się, że pola wymiarów można traktować jako ułożone w pionie koncentryczne kręgi wychodzące z centrum na zewnątrz wokół fizycznej Ziemi, a to nie jest zgodne z rzeczywistością. Bardziej trafne byłoby przedstawienie biosfery życia fotonicznego jako równoległej czy może jeszcze lepiej - jako wewnątrz wymiarowych światów w światach. Przed 2012 rokiem takie formy życia przypadkowo (lub celowo) były widywane w niższych światach lub w atmosferze, ponieważ ich elektryczno -fotoniczny biosystem od czasu do czasu wypromieniowywał fale (elektromagnetyczne) o niższej częstotliwości.
Na arenie obecnej poszerzającej się Ziemi empata może być w stanie zobaczyć jarzące się fotoniczne plazmowe formy życia jako niewyraźne półprzezroczyste kształty przypominające latające ptaki lub pływające w morzu plazmy ryby. W rzeczywistości istnieje ogromna gama bioplazmatycznych form życia posiadająca własną złożoną hierarchię i inteligencję. Większość z nich nie jest świadoma istnienia ludzkości, a kiedy dostrzegasz je jako widmowe przebłyski, one postrzegają ciebie tak samo.
Dlatego ważne jest, aby zrozumieć różnicę pomiędzy istotami z czystego światła a bioplazmatycznymi formami życia, które emitują światło. W waszej trójwymiarowej rzeczywistości istnieją takie rośliny, owady, ryby i meduzy, które są zdolne do syntezy biochemicznej, dzięki której powstaje światło. Ten rodzaj wytwarzania światła jest nazywany bioluminescencją. Chyba najbardziej znanym przykładem tego zjawiska są świetliki, choć wiele innych gatunków też to potrafi - jarzą się robaki, meduzy i ośmiornice. Również niektóre rośliny są bioluminescencyjne, na przykład pewne gatunki grzybów. Są formy życia z innych wymiarów, normalnie niewidzialne dla trójwymiarowego oka, które można dostrzec przez krótki czas, kiedy emitują fale świetlne w reakcji elektryczno -plazmowej. W różnicach stosunków jonowych występujących na nowej Ziemi może też dochodzić do współosiowania wymiarów, wtedy w obszarach o podwyższonym rezonansie energii czasami można te istoty zobaczyć.
A jako ciekawostkę powiem ci, że istnieją również niewidzialne formy życia, które żyją w głębinach oceanów a także w nieprzeniknionej otchłani Ziemi i omni Ziemi. Wielu górników i badaczy jaskiń donosiło o zjawiskach, które nazywali „stukostrachy”.

 Zdjęcie użytkownika Hubert Donat Regner.

Wstawka redakcyjna:
Poniższe teoretyczne noty na temat bioplazmy wypisał dr Jamail Alford:
* Bioplazmatyczne formy życia przemieszczają się zazwyczaj podczas neutralizacji lub odwrócenia ich ładunku elektrycznego i/lub redystrybucji ładunków elektrycznych w ich ciałach względem tła pola elektromagnetycznego. Mogą się również przemieszczać, kiedy zmienia się ich gęstość. Nie tylko odbijają lecz i emitują światło.
* Są termochromatyczne (to znaczy że zmieniają barwy w zależności od temperatury).
* Generują kolorowe aury i halo w postaci cząstek o wysokiej energii z nimi kolidującej.
* Są w stanie zmienić stopień przezroczystości – mogą być przezroczyste lub półprzezroczyste. Dlatego najwyraźniej mogą się materializować i dematerializować.
* Generują pola elektromagnetyczne i emitują fale elektromagnetyczne.
* Są wrażliwe na działanie pól i fal elektromagnetycznych oraz mogą dawać odczucie elektrycznego dotyku, kiedy przechodzą przez ludzkie ciało.
* Mają w swoich ciałach sieci włóknistych prądów.
Powrót do przekazu…
Fotoniczne niefizyczne byty z czystego światła to bardziej zaawansowane pozaziemskie istoty, do których zaliczają się też przodkowie gwiezdnych ludzi z Syriusza i Plejad. I żeby było jasne, tak naprawdę one nie mają czystej natury elektryczno – bioplazmatycznej, raczej są bardzo silnie wyewoluowanymi myślącymi istotami z czystego światła.
Teraz proszę, zwróć uwagę na to, że fotoniczne formy życia są ze światła, a gdy światło rzeczywiście pojawia się w pasmach widm, takie przedziały nie uwzględniają tego, co określacie jako ładunki dodatnie lub ujemne. Światło nie nosi w sobie żadnego ładunku, dlatego nie przyciąga ani nie odpycha naładowanych cząstek takich jak elektrony.
W 2-giej części tego przekazu rozmawialiśmy o elektrycznych formach życia, które występują w formatach elektrycznych - zarówno dodatnich jak i ujemnych. Niektóre z nich mogą być uważane za złośliwe, i działać jak wampiry negatywnej energii emocjonalnej. Te istoty elektryczne bytują w niższych sferach astralnych, a celtycka tradycja nazywa je Pooka lub mroczne wróżki.
Orby / kule!
Orby są fascynującym zjawiskiem i zostały uwidocznione, kiedy pojawiły się nowe technologie cyfrowe, kamery o wysokiej częstotliwości. Orby różnią się między sobą pod względem natury, dlatego są różnie klasyfikowane. Niektóre są bioplazmatycznymi fotonicznymi formami życia, te częściej są dostrzegane jako jajowate fotoniczne otoczki / aury wypełnione powietrzem i są duchami natury - duszkami/skrzatami i wróżkami. Istnieją na środkowych poziomach sfery astralnej. Często są widywane jako niebieskie kule … lub kuliste poruszające się gwałtownie świetlne iskry.
Bywają też inne formy orbów, które są zakodowanymi świadomymi projekcjami - światłami wyższej inteligencji. Fotografie orbów, które publikował James Tyberonn, pochodzą z Izby Królów i spotkań w ramach Earth-Keeper i są godnymi uwagi przykładami świadomych projekcji życia królestwa aniołów. Zakodowane informacyjne orby są pakietami z informacjami otrzymywanymi od wyższych Jaźni jednostek, przeszłych własnych wcieleń, duchowych przewodników lub aniołów. Kiedy artysta, kanał, muzyk lub pisarz znajduje się w bardzo kreatywnym, radosnym stanie świadomości theta, może otrzymywać inspirujące informacje.
To dlatego niektórzy muzycy, autorzy i wykonawcy czasami czują twórcze pomysły, które odbierają od wyższego źródła, poza sobą … i dlatego niektórzy uważają, że odbierana informacja nie jest specyficzna dla odbierającego ją artysty lub kanału.
Zapewniam, że informacje przekazywane każdemu kanałowi są specyficzne i przypisane tylko jemu. Niezwykłe arcydzieło Bethovena, 9-ta symfonia, jest przykładem pracy odebranej z takiego wyższego źródła (jest to sztuka inspirowana), … jednak gdyby ten inspirujący wkład został odebrany przez inną osobę, nie byłby taką samą muzyczną notacją lub pracą. Inni kompozytorzy mogliby to interpretować w odmienny sposób i napisana przez nich ta sama symfonia mogłaby się znacznie różnić od oryginału.
Aniołowie kierują przekazy do wielu osób, ale każdy kanałujący je człowiek przekaże je dalej po przesianiu przez sito własnego umysłu i systemów przekonań, będzie je interpretował i oddawał w inny sposób - w zależności od osobistych umiejętności oraz wiedzy. To nie jest po prostu przypadkowe dyktando. Wszystko zależy od czynników, włącznie z poziomem ilorazu światła osobnika. Na przykład przekazywana informacja naukowa nie może być prawidłowo odebrana przez kogoś, kto w tym lub poprzednim wcieleniu nie posiadł w danym kierunku odpowiedniej wiedzy. Ani Helena Blatvatsky ani Charles Leadbeater nie mogliby odpowiednio interpretować tego, co odbierał Nikola Tesla, chociaż cała trójka należała do utalentowanych kanałów. Ludzkość podczas kodowanych transmisji otrzymuje informacje w formie pakietów o odpowiedniej częstotliwości energetycznej. To dzieje się teraz, to działo się zawsze, a różnice zależały od osoby je odbierającej. Dopiero teraz fotografia cyfrowa może uchwycić ledwo widoczne orby takich transmisji. Takie pakiety dostarczają informacje pochodzące od tego, co można określić jako wyższa Jaźń lub systemy przekazów z boskiego poziomu wiedzy. Orby z informacjami różnią się od myślokształtów. Bardziej przypominają biblioteki zawierające dane geograficzne z zakodowanymi szablonami mądrości.

 Zdjęcie użytkownika Hubert Donat Regner.

Zakończenie:
Pojawienie się promieniowania słonecznego w okresie trwania wodnikowego przesunięcia jest faktem, i jak już wspomniałem, jest zasiewem nowych form życia. Te są z natury świetlano-plazmowe i mają różne poziomy inteligencji, ich świadomość zaklasyfikujemy tu od średniej do wyższej. Od teraz do 2038 roku będą one dostrzegane nie tylko przez empatów, ale także przez nowe pokolenia naukowców. Jak wykazywaliśmy w poprzednich przekazach, wielu waszych przyszłych naukowców dokona nowych odkryć, których nie mogliby dokonać przed 2012 rokiem. I chociaż początkowo te odkrycia nie będą uważane za coś więcej niż teorie dla kolejnych pokoleń, jednak zaoferują ludzkości wiele cennych informacji, dzięki którym ludzie uświadomią sobie wielowymiarowość i naturę świadomości.
Mistrzowie, Ziemia, Słońce, planety i gwiazdy w waszym Kosmosie mają świadomość, i są w tej świadomości, w aspekcie anielskich królestw, choć każde na swój sposób. Wasze Słońce ma anielską naturę! A w waszym Układzie Słonecznym naprawdę ma miejsce ewolucja. Słońce się zmienia. Jego światło miało specjalne znaczenie dla Ziemi. Od upadku firmamentu odgrywało niedostrzegalną rolę w aspekcie ziemskiej dualności. Kiedy w 2012 roku zmaterializowała się cała 144-częściowa krystaliczna sieć Ziemi, zaczęły się mnożyć nasiona nowej Ziemi i nowej omni Ziemi.
Jesteśmy Metatron i Tyberonn ze służby krystalicznej, którzy dzielą się z wami tymi prawdami. Jesteście prawdziwie umiłowani!

Zdjęcie użytkownika Hubert Donat Regner.

Więcej na ten temat wymiarów i światów
I ich istot, to dziwny smak Uzuli Undine;
 

autor blogu

GŁÓWNY POWÓD POWSTAWANIA RAKA CZ. 1, 2,



Wiemy, że wśród dzikich zwierząt, rak pojawia się rzadko. Zwierzęta mające styczność z człowiekiem, częściej chorują niż te będące na wolności. Zwierzęta będące pod ścisłą kontrolą i całkowicie uzależnione od człowieka, chorują dość często na raka. Wniosek wydaje się oczywisty. Choroba ta ma zawiązek z człowiekiem i jego stylem życia. Coś robimy źle i dlatego chorujemy.
Do powyższego wniosku doszli naukowcy z University of Arizona. Streszczenie ich artykułu zostało opublikowane przez portal Phys.org.
Brak ważnych substancji w organizmie.

Zauważono, że nowotwór znika po uzupełnieniu jakiegoś składnika w diecie. Problem polega na ustaleniu, jakiego składnika brakuje. W jednym przypadku spożycie selenu uzdrowi organizm, a w innym przypadku selen nie pomoże. Może pomóc inny pierwiastek, tylko jaki? Czego organizm potrzebuje, by zachować ciało w zdrowiu do późnej starości?

Współczesna medycyna nie robi tego typu badań, ponieważ na uzupełnieniu jakiegoś pierwiastka w organizmie nie da się dużo zarobić. Farmacja woli leczyć ze skutkiem śmiertelnym metodami, które przynoszą duże dochody koncernom farmaceutycznym. Leczenie przez uzupełnianie pierwiastków jest możliwe na małą skalę przez małe miejscowe firmy. Tymczasem wielka farmacja to olbrzymie koncerny międzynarodowe, które nie zdołają rywalizować z małymi lokalnymi producentami suplementów, ponieważ suplementy jako dar od Stwórcy nie podlegają patentom. Farmacja zwalcza więc wszelką wiedzę na temat tanich metod uzdrawiania i nie finansuje badań w tym kierunku.

Dlaczego w naszych organizmach brakuje istotnych składników?
Problem ten wynika z przemysłowo przetworzonej żywności. Tego typu żywność jest smaczna, ale bardzo często pozbawiona istotnych składników naturalnych, które okazują się niezbędne dla naszego zdrowia. Im mniejszy mamy dostęp do naturalnych produktów prosto od małego producenta (rolnika), tym bardziej jesteśmy skazani na żywność wyjałowioną z koniecznych do życia minerałów, witamin, enzymów itp.

Przykładowo pasteryzowane mleko powinno być ustawowo zakazanym płynem, jako przykład podrabiania produktu naturalnego. Tak samo margaryna powinna być zakazana, jako sztuczne smarowidło udające masło. Takich produktów jest dużo. Nawet to, co nam wydaje się naturalne jak warzywa i owoce, po dokładnym zbadaniu okazuje się, że mają drastycznie mniejszą ilość witamin niż te same produktu produkowane 30 lat wcześniej.

Dlaczego pasteryzuje się mlekoChodzi o to, by handel mlekiem przejęły wielkie korporacje.Świerze mleko musi być dostarczane codziennie do sklepu. To oznacza istnienie wielu mleczarni rozmieszczonych w całej Polsce. To oczywiście sprzyja też zatrudnieniu miejscowych pracowników. Z punktu widzenia koncernów przemysłowych jest to niepotrzebne dzielenie zysków między pracowników. Dla nich liczy się zysk, więc mniej punktów dystrybucji i możliwość dłuższego składowania, wymusza pasteryzowanie mleka. Takie mleko nie psuje się, ponieważ nie ma w nim życia, ale niestety taki produkt nie tylko nie dostarcza nam potrzebnych bakterii i enzymów, ale nawet jest szkodliwy.
Skoro współczesny pokarm nie dostarcza nam wszystkich potrzebnych dla zdrowia składników, to musimy bardziej świadomie robić zakupy lub przygotowywać pokarmy. To wymaga myślenia, a więc pewnego wysiłku. Można też samemu produkować pewną ilość pożywienia lub w ostateczności suplementować, ale także świadomie. Polecam listę kontrolną twojego zdrowia.

Zauważa się też odwrotny problem, czyli pojawienie się składników w pożywieniu, których 30 lat temu nie było. Szczególnie niebezpieczny jest glifosat. W ten sposób przechodzimy do kolejnego powodu sprzyjającego powstawaniu komórek nowotworowych, ale o tym napiszę w kolejnym artykule.

Krzysztof Król





Opublikowano , autor:
Etykiety: zdrowie
Od kiedy zaczęliśmy podawać leki ale te nie pochodzące z natury,
A stworzone na ich wzór w autoklawach przemysłu chemicznego,
Wziął się rak i inne choroby jako fakt rozkładu materii jak w naturze.

W naturze czynią to istoty rozkładu jak drobnoustroje, pleśnie i grzyby,
To naturalny początek procesu rozkładu wtedy, gdy jest coraz mniej prany.
Całość populacji i ich komórek ciała jest na głodzie składników mineralnych.

autor blogu

Informacja ważniejsza od materii

Zdjęcie użytkownika Vacation Desire.

"Informacja ważniejsza od materii
Chodząc do szkoły nie miałam bladego pojęcia, że sławne E=mc² Einsteina jest kwintesencją całego stworzenia, a już na pewno solidną jego podstawą. Wzór, który jeszcze dekadę po tym jak skończyłam szkołę był dla mnie czarną magią jest w zasadzie bardzo prosty – mówi nam, że masa każdego obiektu jest tak naprawdę miarą zawartej w nim energii. Energia zaś (pod postacią cząstek elementarnych) służy do zarządzania informacjami nie tylko w naszym ciele, ale i we wszelkiej innej materii. Po bliższym przyjrzeniu się molekułom naukowcy zasugerowali, że mogą być one odzwierciedleniem struktur informacyjnych. Jeśli te trafne spostrzeżenie udałoby się potwierdzić w jakiś niepodważalny sposób, okazałoby się, że wszystko to co zbudowane jest z atomów jest tak naprawdę maszyną. Jesteśmy jednak na najlepszej drodze, aby te wnioski porządnie uargumentować: pewne komórki zmieniają się po kilku, kilkudziesięciu dniach. Weźmy na przykład neurony, które nieustannie się przebudowują/przeprogramowują. Wygląda więc na to, że jesteśmy zbudowani z informacji - ze schematów informacyjnych. Ludzie są zbiorem takich struktur informacyjnych – nie tylko zbiorem atomów i cząstek.
Naukowcy zaczynają postrzegać ludzkie ciała nie tylko jako układy biologiczne, ale coraz bardziej także jako układy pełne informacji.
Dotąd w teorii symulacji najbardziej obrazowym porównaniem życia do rzeczywistości wirtualnej było przyrównanie atomów do pikseli. Obecnie wiemy, że atom jest zbudowany znacznie mniejszych elementów - miliardy razy mniejszych niż sam atom, a elementy te wydają się być wspominanymi już bitami informacji. Kwarki, czyli te najmniejsze znane nam obecnie niepodzielne składowe atomu wykazują wciąż niewystarczająco dobrze zbadane zachowania kwantowe. Na potrzeby tematu warto nadmienić, że w fizyce kwantowej zjawiska nie istnieją, póki nie zaobserwuje ich jakiś aparat typu ludzkie oko/kamera. Te dziwaczne składowe atomu niosą ze sobą informacje, niczym aplikacja napisana przez programistę. Tworząc materię powołują do życia automaty komórkowe, sterowane zakodowanymi wcześniej informacjami takimi, jak choćby informacje zapisane w DNA. Im lepiej nauka poznaje jak zachowuje się świat tym bardziej widoczne staje się, że nasze otoczenie jak i my sami zostaliśmy rozłożeni na siatce policzalnych, informacyjnych bitów. Przestrzeń jest podzielona, czas jest podzielny, tak samo energia. A jeśli wszystko zostało stworzone z pewnej liczby policzalnych elementów to oznacza to, że świat sam w sobie jest policzalny. Policzalny oznacza z kolei, że może być przedstawiony w postaci cyfrowej.
Bity kwantowe
Już w starożytności Demokryt uważał, że atomy są jedynymi elementami które naprawdę istnieją. Wszystko inne istnieje dzięki atomom. Wobec tego myślano, ze świadomość jest rezultatem procesów fizycznych w mózgu zbudowanego z atomów. Platon z drugiej strony mówił, że podstawową strukturą badającą świat jest nie atom, a abstrakcyjne formy umysłu – idee. To one miały określać otaczający nas świat. Dziś wiemy, że idee o których myślał Platon mogą być po prostu bitami energii-informacji w naszych mózgach.
Wszystkie cząstki elementarne to bity kwantowe – światło składa się z fotonów, a elektryczność z elektronów. Pasuje to doskonale do hipotezy wirtualnej rzeczywistości - w cyfrowym przetwarzaniu każda najmniejsza wartość danych jest reprezentowana przez takie bity lub piksele. Nasz świat wykazuje te sama właściwość. Zaskakującym odkryciem było w nauce to, że poziomy energetyczne w atomie oparte są na funkcji liczb pierwszych. Może być to mocna przesłanka do tego, że konstruował je ktoś inteligentny. Matematyczna funkcja rozkładu miejsc zerowych w funkcji dzeta ma taką samą postać, jak funkcja rozkładu poziomów energetycznych jąder atomowych pierwiastków ciężkich. Tego związku między światem fizyki, a światem matematyki nikt dotąd się nie spodziewał. Wypływać może z tego logiczny wniosek, że podstawowe cegiełki budowy wszechświata - jądra atomów zostały zaprojektowane w oparciu o własności liczb pierwszych, przez kogoś bardzo, ale to bardzo inteligentnego.
Kwantowy komunikator stanu splątanego
Na pewno kojarzycie gry i filmy science fiction, w których bohaterowie korzystają z kwantowych komunikatorów stanu splątanego. Technologia ta jest przydatna tam, gdzie zachodzi potrzeba komunikacji w czasie rzeczywistym na niewyobrażalnie duże odległości mierzone w latach świetlnych. Splątanie kwantowe to przedziwne zjawisko: jeżeli mamy dwie splątane cząstki elementarne i zmienimy spin jednej z nich, to automatycznie zmieni się także spin drugiej, bez względu na to jak daleko znajduje się jedna od drugiej. W 2013 roku zmierzono prędkość z jaką komunikują się splątane fotony. Z obliczeń wynikło, że jest to prędkość wynosząca co najmniej 3 miliardy kilometrów na sekundę. Zjawisko splątania podważa istnienie czasu i przestrzeni, gdyż cząstki komunikują się z prędkościami grubo nadświetlnymi, a istnieje nawet hipoteza, że dzieje się to nawet bez zwłoki czasowej, to znaczy natychmiast. Wszystko to bez względu na odległość. Odkrycie to każe inaczej spojrzeć na naturę rzeczywistości. Czas i przestrzeń zdają się być wówczas ułudą, a to stanowi poważny argument na rzecz hipotezy symulacji. Być może wraz z tym eksperymentem odkryliśmy jedną z luk w kodzie programistów, którzy stworzyli symulację, w której żyjemy.
Jaka jest więc prawda?
Wielu naukowców składnia się ku prawdopodobieństwu, że życie w symulacji jest bardziej prawdopodobne niż bycie prawdziwą cywilizacją. Przez tak wiele bowiem lat inne rozwinięte organizmy mogły natworzyć więcej sztucznych Wszechświatów niż istnieje prawdziwych. Być może nasza egzystencja to doświadczenie jedynie metafizyczne i jesteśmy bohaterami napisanego wcześniej programu. W filmie Matrix padło kiedyś pytanie: "Czy miałeś kiedyś sen, który wydawał się bardzo rzeczywisty? Co jeśli nie mógłbyś się z niego przebudzić? Jak poznałbyś różnicę między światem snów, a tym prawdziwym?" W obecnej, cyfrowej erze nauka dostrzega podobieństwo między naszym światem, a światem rzeczywistości wirtualnej to są to wciąż tylko hipotezy naukowe. Jakby nie było, nieporozumieniem jest twierdzenie, że nawet jeżeli świat jest czymś w rodzaju symulacji, to jest on nierealny, nieprawdziwy. Przeciwnie - jest całkowicie realny i prawdziwy, tylko że ma charakter informacyjny, a nie materialny."

Z sieci... "Tylko Nauka"

środa, 30 maja 2018

Mistrz Morya

Jesli linki lub ilustracje sie nie otwieraja, zajrzyj prosze na te strone: http://www.mayil.org/eWiadomosci/2018/05.html
Mayil eWiadomosci
Maj 2018
--
Kochani Czytelnicy e-Wiadomości,
Kiedy byłam nastolatką, mój ojciec zaczął organizować otwarte spotkania w naszym domu, na które każdy mógł przyjść i otrzymać przesłanie osobiste od mistrza Morya. Ja także regularnie brałam w nich udział, aby otrzymać takie przesłanie, które niekiedy było bardzo krótkie (najkrótsze przesłanie, jakie otrzymałam, składało się z zaledwie jednego zdania), a niekiedy nieco dłuższe. Zapisywałam każde z nich, a zapiski te trzymałam w specjalnej teczce, która jest bezcennym zbiorem i dziś, ponad 20 lat później, nadal jest dla mnie bardzo wartościowa i użyteczna. Pierwsze książki opublikowała moja mama, a sprzedawaliśmy je przy wejściu, w korytarzu lub na schodach prowadzących do pokoju, w którym odbywały się spotkania. Ludzie niekiedy pytali mnie, czy ja też czytam te książki i kiedy zgodnie z prawdą odpowiadałam „nie” , zawsze znacząco  kiwali głową i odpowiadali: „Oczywiście to dla ciebie na razie za trudne”, i na tym poprzestawali.  Ale wiele lat później, kiedy zaczęłam czytać te książki, miałam poczucie, że dobrze je znam i zastanawiałam się, dlaczego nie zaczęłam czytać ich wcześniej.
Moim zdaniem sekret czytania książek Mistrza Morya polega na tym, że wiemy, iż mówi Onwłaśnie do nas. Te książki nie powstały jako teksty pisane, lecz pierwotnie były wygłaszane przed grupą ludzi. I jeśli weźmiesz to pod uwagę i usłyszysz, jak słowa te rozbrzmiewają w tobie, kiedy je  czytasz, staje się to przyjemnym i nieformalnym spotkaniem pomiędzy tobą a tym zaufanym przyjacielem lub starszym bratem, który opowiada, jak  On  postrzega różne sprawy.
W refleksyjnym tekście na ten miesiąc Mistrz Morya  opowiada o mechanizmie kryjącym się za realizacją drobnych lub ważniejszych spraw, dzięki którym robimy postępy. A jest to mianowicie świadomość idei w swoim życiu, (kim jestem, dokąd chcę dojść, co jest moim celem)  oraz świadome łączenie myśli, które z tego wypływają z pięknymi uczuciami w sobie. To stosunkowo proste zrozumienie może wywrzeć ogromny wpływ na twoje życie, kiedy zaczniesz je stosować w praktyce. Pełne miłości e-pozdrowienia od  Marie.
Medytacja na pełnię Księżyca 29 maja 2018
Mistrz Morya
Jedność zawsze daje siłę. Kiedy zaczniesz żyć z własnego wnętrza i jeśli chcesz robić postępy w życiu, powinieneś spróbować dostrzec, że zgodność myśli, idei i energii to coś, co pomoże ci pójść naprzód. Co to oznacza?  Oznacza to że, bawisz się pewnymi ideami, przyglądasz im się z każdej strony, dopóki ich nie zobaczysz,  a „zobaczenie” ich oznacza, że odkrywasz ich moc. Kiedy pojawia się pewna myśl, kryje się w niej pewna idea. W rzeczywistości myśl to coś, co towarzyszy idei i właśnie ta określona idea, która kryje się za myślą, która ją niesie, może zmobilizować naszą siłę.
Jeśli na przykład pomyślisz o czymś lub o kimś, to pojawi się towarzyszące tej myśli uczucie i właśnie to uczucie często jest mocą, która towarzyszy tej myśli. A zatem jeśli przyjrzysz się uczuciom towarzyszącym określonym myślom, to powinieneś postarać się  oczyszczać te uczucia do chwili, aż będą one piękne, aż uzyskasz poczucie uwagi, szacunku, otwartości… sam możesz wymieniać dalej. A zatem upewnij się, że masz takie uczucia, które odzwierciedlają określoną tendencję towarzyszącą myślom.
Myśli często niosą niewłaściwe uczucia a wówczas coś w twoim życiu idzie nie tak, jak powinno. Kiedy pojawia się określona myśl, której towarzyszy określona idea, powinieneś zadbać o to, aby towarzyszyły jej dobre uczucia… W takich momentach powinieneś zapanować nad sobą i wywołać inne uczucia, a możesz to zrobić bardzo świadomie.
Możesz bardzo świadomie połączyć swoje uczucia ze swoimi ideami, a dzięki temu stopniowo osiągniesz jedność. Wspaniała, promienna  idea może ulec wypaczaniu lub zniszczeniu przez uczucia, które w tobie wywołuje. A zatem, jeśli masz jakieś wspaniałe idee, to powinieneś sprawić, aby towarzyszyły im równie wspaniałe uczucia po to, żeby idee można było zrealizować w prosty sposób.
Właśnie to mam na myśli poprzez „prostotę życia”.  Twoje idee, które wyrażają się poprzez twoje myśli, powinny stopniowo połączyć się z pięknymi uczuciami, na przykład uczuciem miłości, cierpliwości, otwartości lub spokoju. Jeśli to potrafisz, te cudowne idee mogą nieść ze sobą i ujawniać moc, jaką zawierają. A jeśli te dwa elementy – myśl, która wypływa z idei, a zatem ją wyraża, oraz oczyszczone uczucie – idą ręka w rękę, wówczas dzięki temu możesz bardzo dużo osiągnąć w życiu.   Właśnie w ten sposób możesz zrealizować pewne rzeczy.
Mistrz Morya
© Geert Crevits, www.morya.org
Z książki Morya Wijsheid 7: De grote ontdekkingsreis (Mądrość Mistrza Morya 7, Wielka Odkrywcza Podróż) - Fragment z początku rozdziału 3
--
Mayil eNieuws

"Zostań wege na 30 dni"


Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!
Słowa lekarki weterynarii, dr Doroty Sumińskiej podczas ostatniej debaty. Trudno się nie zgodzić ;) #ZostańWegehttp://www.zostanwege.pl/zostan-wege-na-30-dni
Całą debatę obejrzycie tutaj: http://bit.ly/debata-dlatego-nie-jemy-zwierzat Zdjęcie: PUNK PARROT
EDIT: Po dr oczywiście kropki nie stawiamy... Wybaczcie nam ten błąd.
Opublikowano , autor:

Amerykański lekarz sprzedaje homeopatyczne pliki MP3



Homeopatia, jak wskazują wyniki wielu badań, jest bezużyteczna jeśli chodzi o walki z chorobami, Nie przeszkadza to jednak w wymyślaniu coraz to nowych sposobów na wyciągnięcie od chorych pieniędzy – tym razem to „eRemedies”, czyli „substancje czynne z roztworów homeopatycznych podawane w postaci dźwięku”.
słuchawki
foto: materiały prasowe
Na stronie internetowej doktora (zapewne już niedługo, jako że wszczęto postępowanie dyscyplinarne w jego sprawie) Williama Edwina Graya III można znaleźć ponad 250 plików MP3 mających leczyć najpopularniejsze, ale i najgroźniejsze choroby – na przykład Ebolę.
Można tam także zapoznać się z entuzjastycznymi opiniami chorych, którzy po wysłuchaniu kilkunastusekundowych nagrań zostali cudownie uzdrowieni, mimo że medycyna konwencjonalna okazywała się być całkowicie nieskuteczną. Wiarygodność tych wpisów pozostawia oczywiście sporo do życzenia.
foto: zrzut ekranu
Jak przekonuje William Edwin Gray III, udało mu się znaleźć sposób na stworzenie „elektronicznych ekstraktów homeopatycznych czynników pozyskanych bezpośrednio ze środków zaaprobowanych do użytku przez amerykańską Agencję Żywności i Leków”.
Chcecie więcej wyjaśnień? Proszę bardzo:
Ważną zasadą homeopatii jest to, że nanoklastry substancji promieniują energią. Jest ona możliwa do wykrycia za pomocą cewki, zostaje wzmocniona, a następnie zdigitalizowana do postaci plików MP3 – takich samych, w jakich przechowywana jest muzyka.

Homeopatyczne MP3 nowym pomysłem medycyny alternatywnej

Jeden plik wyceniono na 5 dolarów – co ciekawe, według twórcy homeopatycznego MP3 zachowuje on moc lecznicza przez 3 dni, później staje się zwykłym nagraniem świstów, a kontynuowanie kuracji wymaga zakupu nowego pliku.
Co ciekawe, zarzuty stawiane przez środowisko lekarskie nie dotyczą sprzedawani środków homeopatycznych, które nie działają - William Edwin Gray III może zostać pozbawiony prawa przedstawiania się jako lekarz, gdyż… sprzedaje pliki MP3 bez należytego zdiagnozowania pacjentów.
W razie, gdybyście zastanawiali się, czy homeopatia nie jest przypadkiem prawdziwa, obejrzyjcie sobie demonstrację Jamesa Randiego, który bezlitośnie punktuje absurdy tego pomysłu popełniając przy tym samobójstwo na scenie:
William Edwin Gray III przyznał, że odebranie mu tytułu lekarza nie wpłynie w żadne sposób na jego karierę jako homeopaty – aczkolwiek tradycyjni przedstawiciele tego nurtu patrzą na niego z nieufnością i raczej nie chcą widzieć go w swoich szeregach.

Wierzycie w skuteczność homeopatii?

Aktualizacja Sheldana Nidla ~ 5-29-18 ~ Pracownicy światła są wyzwoleni .



Obserwujemy, jak wykorzystujesz swoją rosnącą siłę, by domagać się rządu skoncentrowanego na ludziach. Wszędzie narody realizują imperatyw wolności i odwracają się od reżimów, które nie słuchają  wezwań swoich obywateli.

 UmmacDanWebinar200x200
Ummac Dan ~ Symbol Federacji Galaktycznej dla systemu Sirian Star
Salamat Jalwa (bądź w prawości). 
Nadal trwa upadek cabal. Ich powolne, aroganckie posunięcia i nasze szybkie przeciw-działania odwetowe pozostawiają owe skandale w bagnie własnej roboty. Nasi sojusznicy na Ziemi nadal budują globalne sojusze, które wyraźnie potęgują zwycięstwo nad ciemnością. Kluczem do tego zwycięstwa są wasze wzrastające poziomy świadomości i wasz rosnący głód wolności i duchowej suwerenności od ciemności i jej niekończących się wieków niewolnictwa, chciwości i pogardy. Niebo nadal wyposaża i wzmacnia każdego z was dla pełnej świadomości. Oczekiwana zmiana rzeczywistości jest powodem, dla którego wpływ ciemności słabnie i dlaczego cabal jest w takiej panice.
Nieustannie pamiętaj , co się wokół ciebie dzieje. Zaufaj planowi. Nasi ziemscy sojusznicy regularnie wyzwalają Prawdę, która ma dać wam lepsze zrozumienie tego, co faktycznie się dzieje. Te liczne i różnorodne sojusze mają ostatecznie decydujące znaczenie dla wyniku. Nie możemy przeceniać znaczenia tej obecnej strategii dla twojej wolności. Związek wielu frakcji skupia się na podważaniu każdego kroku cabal. Ich stare, wypróbowane i spawdzone strategie, które kiedyś działały tak dobrze na ludności, już nie sprawdzają się. Masy się budzą.
i
Świadomość jest uniwersalną siecią boskiej mądrości ( divine wisdom), przez którą wyraźnie widać  wzajemne powiązania wszelkiego życia. Jesteście świadomi, a świadomością jesteście WY. Odłączenie, jakiego obecnie doświadczacie, jest iluzją narzuconą wam przez wasz stan ograniczonej świadomości. W miarę jak się z tego budzicie, potencjał pozytywnej zmiany we wszystkich obszarach rozszerza się. Jest to czas, kiedy architekci dawnych dróg wypadają z łaski, a Lightworkers są wyzwoleni, by władać swymi promieniami Światła.
Jeśli chodzi o zmiany na Ziemi, należy spodziewać się, że będą one czasami regionalnie intensywne. Gaia zdecydowała się opóźnić wiele zmian w skali globalnej, ponieważ twoja własna transformacja nie jest zbyt odległa. Jej ostateczna transformacja nie nastąpi, dopóki nie będziesz bezpieczny w Agartha, wykonując swój ostatni, ekstatyczny krok w pełną świadomość. Do tego czasu Gaja ma skoncentrować się na rozwiązywaniu nacisków na jej płyty tektoniczne oraz na budowaniu basenów Pacyfiku i Oceanu Atlantyckiego w celu powrotu kontynentów Lemurii i Atlantydy. Jako w pełni świadoma planeta, znana jest zarówno ze swej symetrii, jak i ze swej wykwintnej urody. Powstanie Atlantydy i Lemurii zrównoważy stosunek wody i ziemi Gaji. Ponownie powróci do swojej pierwotnej, nieskazitelnej konfiguracji ciała jako mono-polarnej planety.( przejście od dualności do jedności)
20770333 1338707152905366 1351282890223425901 n
Namaste!( „Pokłon tobie” )
Jesteśmy waszymi Ascended Masters!                Przybywamy przynosząc wiele błogosławieństw !        Każdego dnia pomagałeś nam, manifestując wspaniały zbiór pozytywnych myśli. 
Obywatele twojego świata zaczynają rozumieć, że wszyscy jesteśmy wzajemnie powiązani. W miarę jak wzrasta wasza świadomość, wasze myśli stają się bardziej skupione i bardziej afirmatywne. Ważne jest, abyś uświadomił sobie, jak łatwo negatywne myśli, połączone razem, mogą opóźnić to, co chcesz wizualizować. Poświęć trochę czasu, aby się spotkać i wykorzystajcie swoje połączone myśli, aby wyobrazić sobie najcudowniejszy rezultat. Robiąc to regularnie, możesz sprawić, że twoje pozytywne myśli będą potężniejszą i bardziej nieodpartą alternatywą.
Gdy ludzie rozwijają się w świadomości, stajemy się coraz bardziej świadomi duchowej natury fizyczności. Zauważamy, że w miarę jak  stajesz się bardziej obudzony do tego, kim naprawdę jesteś - duchową Istotą mającą fizyczne doświadczenie - poruszasz się, z większą łaską, mniejszym gniewem i osądem, upadku cabal. Obserwujemy, jak wykorzystujesz swoją rosnącą siłę, by domagać się rządu skoncentrowanego na ludziach. Wszędzie narody realizują imperatyw wolności i odwracają się od reżimów, które nie słuchają wezwań swoich obywateli.
maxresdefault
Doświadczasz przejścia od świata, który obecnie znasz, do takiego, który bardziej odzwierciedla to, kim się stajesz. Jest to czas, w którym każdy z nas łączy swoje potężne dary duchowe w całość. Kiedy tworzysz nową rzeczywistość, wyobraź sobie piękno, które twoja różnorodność wnosi do boskiej tkanki twojego nowego galaktycznego społeczeństwa. Pamiętajcie zawsze o waszym znaczeniu dla zbiorowości, która jest ludzkością na powierzchniTwoje królestwo ciągle zmienia się na lepsze. Wytrwajcie w waszych indywidualnych afirmacjach i w potężnych wizualizacjach, które budują w kierunku trwałej wolności dla wszystkich.
Dzisiaj rozmawialiśmy o tym, co dzieje się wokół tego globu. Występuje wiele zdarzeń, które pozwolą ci przekształcić tę ciemną sferę w Światło. Po prostu prosimy, abyś wziął te informacje i używał ich, w celu uświadomienia sobie, co się dzieje z tobą i społeczeństwami, które składają się na tę rzeczywistość! Wiedzcie, drodzy, że niezliczona ilość Dostaw i niekończący się Dobrobyt Nieba są rzeczywiście Wasze! Więc niech tak będzie! 
Selamat Gajun! Selamat Ja! 
(Sirian dla Be One!  i Be in Joy!)

Aby uzyskać więcej informacji z PAO ~ kliknij tutaj




Od Jacka...
  

GF UPDATE BY SHELDAN NIDLE ~ 5-29-18 ~ BYĆ POZYTYWNYM I OTWARTYM ~


   Doświadczasz przejścia od świata, który obecnie znasz, do tego, które bardziej odzwierciedla to, kim się stajesz.Jest to czas, w którym każdy łączy swoje potężne dary duchowe z całością. Kiedy utworzysz nową rzeczywistość, wyobraź sobie piękno, które twoja różnorodność wnosi do boskiej tkaniny twojego nowego galaktycznego społeczeństwa. Pamiętaj o swojej ważności dla kolektywu, który jest ludzkością z powierzchni.
 Twoje królestwo zmienia się na lepsze. Wytrwajcie w swoich indywidualnych afirmacjach i potężnych wizualizacjach, które budują ku trwałej wolności dla wszystkich. 






Osiągnęliśmy etap, w którym nasze sny i nadzieje będą się manifestować dla każdego z nas, na tym na czym się skupiamy
& Otwórz, aby odebrać. 
Brzmi to prościej i jest jeszcze łatwiej, jeśli po prostu pozostaniemy otwarci i pozytywni
Użyj wszystkich narzędzi i połączeń, które przybliżą nas do Manifestowania wszystkiego, 
Jacek
Opublikowano , autor: