1. Związek naszego charakteru z chorobami
Subtelne ciało człowieka nie umiera wraz z jego ciałem fizycznym. W
subtelnym ciele zostaje przechowane wszystko, co przeżywamy w przeciągu
naszego życia. Właśnie umysł, określany mianem ciała pragnień,
kształtuje przywiązanie do takiego, a nie innego typu rodziców. Po
zapłodnieniu dusza dostaje się do ciała kobiety i tworzy nowe ciało.
Umysł „nadzoruje” formowanie się wszystkich organów i układów w
organizmie dziecka. Muszą one odpowiadać temu, co zapisane zostało w
subtelnym ciele umysłu w poprzednich żywotach. Każdy organ ma swój
charakter i związany jest z umysłem. Kiedy na przykład popsujemy swoim
działaniem nastrój innego człowieka, wówczas organ, który w tym
działaniu brał udział, będzie nas bolał. Dobroć związana jest z sercem.
Kiedy człowiek jest dobry, jego mięsień sercowy jest silny i zdrowy,
natomiast złość powoduje osłabienie mięśnia sercowego. Umysł inaczej
kontaktuje się z lewą półkulą, niż z prawą. W prawej półkuli zachodzą
procesy logicznego myślenia oraz procesy związane z emocjonalnym stanem.
Działanie i kondycja naszych organów znajdujących się w przedniej
części ciała po jego prawej stronie, zależą od naszego myślenia. Organy
znajdujące się w tylnej części ciała po jego lewej stronie związane są z
tym, jak myśleliśmy wcześniej, czyli z podświadomością. Zewnętrzny
skraj prawego oka wskazuje na to, jakie wysiłki woli podejmujemy, zaś
wewnętrzny skraj tegoż oka wskazuje na tonus woli. Zewnętrzny skraj
prawego oka wskazuje na choroby organów znajdujących się z przodu, zaś
skraj wewnętrzny na choroby organów znajdujących się w tylnej części
ciała. Zapytacie pewnie: po co nam ta wiedza? Przypuśćmy, że was coś
boli, w związku z tym zastanawiacie się, czy macie dobry charakter, czy
zły, wtedy możecie się o tym przekonać, patrząc w lustro na wasze oczy.
Fakt, że w naszych oczach możemy rozpoznać nasze choroby, znaczy, że są
one związane z umysłem. Tkanka mięśniowa serca zależy od naszych myśli.
Dobry charakter to dobre myśli – człowiek dobrze myśli o otaczających go
ludziach, więc jego serce będzie zdrowe. Umysł znajduje się wewnątrz,
ale działa również na zewnątrz. Jeżeli człowiek myśli źle, już samym
myśleniem oddziałuje źle na innych. Jest to nierzadko powodem rozwodów
(niby normalnie rozmawia, ale jego[jej] myśli sprawiają, że nie mogę z
nią [nim] wytrzymać). Kiedy człowiek bardzo stara się, by inni byli
dobrego zdania o nim, wtedy jego mięsień sercowy nadmiernie się
powiększa. Charakter człowieka, stopień wyciszenia ściśle związany jest
ze stopniem napięcia wszystkich mięśni w organizmie. Wyciszenie sprawia,
że wszystkie mięśnie się rozluźniają, wówczas nie doznajemy spazmów.
Kiedy ktoś ma skurcz mięśnia sercowego, należy prawą ręką pocierać jego
lewą skroń i powiedzieć: zrozum, wszystko jest dobrze, wszystko w
porządku. Trzeba mu przekazać tę siłę, jeżeli ją oczywiście macie w
sobie. Jeżeli jej nie macie i trzęsą się wam ręce, to lepiej tego nie
róbcie, ponieważ choremu udzieli się wasze zdenerwowanie i serce będzie
go boleć jeszcze bardziej. Możność oddania i umiejętność oddawania
czegoś innym to dobroć. Człowiek, który nie rozwija dobrych cech
charakteru, jest skąpcem, nie ma czego dać innym. Przyjdzie taki do
chorego do szpitala i powie łamiącym się głosem: źle się czujesz,
prawda? Wtedy chory odpowie: lepiej idź, bo i tak się źle czuję. Trzeba
pracować nad swoim charakterem, aby umysł był silny i pozytywny. Brak
wyciszenia, ciągłe napięcia prowadzą do silnych skurczów serca.
Z kolei, kiedy wyciszenie przechodzi w lenistwo, to jest to najlepsza
droga do atrofii mięśni, a więc również mięśnia sercowego. Naczynia i
mięsień serca związane są z dwoma cechami charakteru. Pierwsza z nich to
łagodność i jej przeciwieństwo – surowość. Człowiek łagodny ma
delikatne myśli, nie wywołuje niepokoju w otoczeniu. Taki człowiek przez
całe życie będzie miał elastyczny mięsień sercowy. Natomiast surowość
charakteru, myśli prowadzi do kruchości naczyń, a w efekcie do wylewu
lub zawału. Na te dolegliwości cierpią często zbyt surowi przywódcy,
szefowie przedsiębiorstw. Do rozszerzenia naczyń prowadzi brak
charakteru (nie należy mylić z łagodnością, delikatnością). Z takim
człowiekiem można zrobić wszystko. Druga cecha charakteru związana z
kondycją naczyń i mięśnia sercowego to optymizm, pogoda ducha. Sprawia
ona, że człowiek ma prawidłowy tonus, w przeciwieństwie do pesymisty,
który ma tonus bardzo niski. Niekorzystny jest również stan nadmiernego
pobudzenia, prowadzący do hipertonusu, od którego można zemdleć,
podobnie, jak od rozpaczy. Stany omdlenia częściej przytrafiają się
kobietom, których emocje są sześciokrotnie silniejsze, niż u mężczyzn. U
człowieka łagodnego charakteru prawidłowo pracuje nie tylko mięsień
serca, lecz także zastawki, które przez całe życie
zachowują elastyczność. Niekorzystnie na nie wpływa natomiast nadmierna
delikatność, która prowadzi do ich osłabienia. Może to wystąpić już u
małego dziecka na skutek rozpieszczania go lub jako konsekwencja
poprzednich żywotów (podobnie, jak wiele innych chorób). Charakter
otrzymujemy w poprzednim wcieleniu, dlatego rodzice, którzy tego nie
rozumieją, skazani są na porażkę w wychowywaniu dzieci. Przeciwieństwem
ludzi nadmiernie delikatnych są ludzie okrutni, którzy jednak, podobnie
jak oni, cierpią na słabość zastawek. Mocne zastawki posiadają ludzie
łagodnego charakteru i ludzie zgodni, spolegliwi. Tkanka nerwowa serca
związana jest z aktywnością człowieka. Jeżeli jest on stale napięty, ma
surowe myśli (tacy ludzie bardzo przywiązani są do rezultatu działania),
to bardzo szybko u nich da o sobie znać zakłócenie rytmu serca, czyli
arytmia. Często arytmia jest rezultatem działania prawa karmy, podąża
ona za nami z przeszłości.
Takie cechy charakteru, jak zawiść, nienawiść,
okrucieństwo, smutek, rozpacz mają duży wpływ na pracę serca. Ich
obecność świadczy o niewiedzy. Jeżeli człowiek wpada w rozpacz, to
znaczy, że nie rozumie, iż sprawiedliwie odbiera od życia to, na co
zasłużył. Jeżeli nad czymś boleje, to znaczy, że nie ma wzniosłego celu w
życiu. Okrucieństwo oznacza, że człowiek całkowicie pogrążony jest w
niewiedzy, wierzy, że powinien dokonywać aktów przemocy, gdyż to da mu
szczęście. Obraza i gniew są tym samym. Skłonność do obrażania się
poraża serce, gniew – wątrobę. Skłonność do obrażania się ma kobiecą
naturę. Kobiety mają bardzo mobilne myśli, mężczyźni – wolę. Jeżeli
kobieta się gniewa, obraża się. Kiedy gniewa się mężczyzna, tupie
nogami, czerwienieją mu oczy, puszcza w ruch ręce. W czasie wybuchu
gniewu porażona zostaje prawa półkula. W czasie takiego wybuchu lepiej
wyjść na kilka minut i wrócić, kiedy gniew minie. Trzustka.
Tkanka trzustki cierpi z powodu braku umiejętności wybaczania.
Skłonność do obrażania się prowadzi do stanów zapalnych trzustki. Praca
trzustki poprawia się, kiedy człowiek wybaczy wszystko wszystkim. Jeżeli
to nie pomaga, trzeba wspierać swoje działanie farmakologicznie, a
jeżeli i to nie przynosi rezultatu, należy leczyć umysł. Zatem, trzustkę
można wyleczyć wybaczając, ale jak to zrobić, kiedy tego drugiego
uważamy za złego człowieka? Przede wszystkim należy ze swego umysłu
usunąć myśl, że jest on złym człowiekiem. Złych ludzi nie ma, są złe
związki. Zacznijcie życzyć takiemu człowiekowi szczęścia i zobaczycie,
jak wasz stosunek do niego zacznie się zmieniać.
Kondycję trzustki poprawia także zgodny charakter, spolegliwość, co
związane jest z poziomem wydzielanej insuliny. Okazuje się, że apatia,
nadmierna ambicja, antagonizm, wstręt do otoczenia, do swego życia
powodują obniżenie poziomu wydzielania insuliny, zatem prowadzą do
cukrzycy. Śledziona. Znajduje się nieco z tyłu, co
oznacza, że związana jest z podświadomością człowieka. Co robić, jeżeli
człowiekowi brak wewnętrznego spokoju, wyciszenia? Trzeba wprowadzić
psychiczną samokontrolę. Istnieje regulacja zewnętrznej działalności
umysłu (życzenie wszystkim szczęścia) i regulacja wewnętrznego działania
organizmu. Służy temu chatha joga. Siadamy w pozycji lotosu lub
wykonujemy inne statyczne ćwiczenia. Siadamy, oddychamy miarowo,
oddalamy myśli, które na nas naciskają (muszę brać się za robotę, muszę
cos zjeść, już wystarczy tych ćwiczeń itd.), powoli zaczną one ustępować
i już nas nigdzie nie będzie gnało. Takie ćwiczenia przynoszą doskonałe
rezultaty, uwalniają organizm od złego tonusu, który poraża cały
organizm, pozwalają także wyleczyć przemęczenie mózgu. Dynamicznymi
ćwiczeniami tego wyleczyć nie można, można co najwyżej stać się
neurotykiem. Jeżeli człowiek pozostaje w ciągłym napięciu, to grozi to
stanami zapalnymi śledziony, ponieważ naruszony zostaje proces
wytwarzania erytrocytów oraz osłabienie funkcji trzustki. Radość życia
wzmaga wytwarzanie czerwonych krwinek, ponieważ poprawia kondycję
organów wytwarzających krew, w tym śledziony. Proces ten hamuje smutek,
depresja, a przecież krew jest siłą, która rozprowadza po organizmie
energię życiową. Jeżeli człowiek nie chce radości, to znaczy, że nie ma
po co żyć, bo życie stworzone jest dla szczęścia. Człowiek, który się
smuci, zabija sam siebie. Depresja hamuje proces tworzenia krwi, dlatego
mimo zażywania dużej ilości żelaza, nie zwiększy się u nas poziom
czerwonych ciałek krwi. Do utraty krwi może prowadzić także
okrucieństwo, bowiem zwiększa ono kruchość naczyń, a w efekcie wylewy,
krwotoki, oraz skłonność do nieszczęśliwych wypadków. U kobiet
okrucieństwo przejawia się inaczej, niż u mężczyzn. Kobieta okrutna
staje się chłodna, nie odpowiada na miłość, przyjaźń. Nerki
to narządy parzyste. Lewa nerka związana jest z myślami człowieka, zaś
prawa – z jego wolą. Prostota myśli, charakteru, uważana przez
niektórych za ujemną cechę charakteru, odgrywa ważna rolę w
funkcjonowaniu nerek. Prostota oznacza, że człowiek przyjmuje życie
takim, jakim ono jest. Prostota dobrze usposabia do ludzi. Może ona
sprawić, że człowiek może porwać za sobą innych. „Towarzysze” krzyknie
taki człowiek i już mamy rewolucję (śmiech). Nie należy z prostotą mylić
nadmiernego zaufania, które jest głupotą. Brak prostoty,
pretensjonalność wywołują choroby nerek. Jest jeszcze otwartość, która
nieco różni się od prostoty. Otwartość charakteru wpływa na naczynia
nerek. Zdarza się, że człowiek w myślach i czynach przejawia prostotę,
lecz jest wewnętrznie spięty, co może wywołać skurcz naczyń w nerkach.
Może nastąpić nadmierne pobudzenie nadnerczy, które prowadzi do wzrostu
ciśnienia. Wewnętrzne spięcie, brak zaufania do ludzi, do życia jest
jedną z przyczyn nadciśnienia tętniczego. Z charakterem człowieka mają
związek także miedniczki nerkowe. Złość prowadzi do ich chronicznego
zapalenia, a strach te stany jeszcze zaostrza. Złość zdarza się częściej
mężczyznom, a strach kobietom. Strach sprawia, że kobiety odczuwają
gwałtowną potrzebę oddania moczu, jeżeli natomiast mężczyzna się
wystraszy, to musi już biec za dużą potrzebą. Skupienie wewnętrzne
zapewnia dobry tonus, natomiast zamkniętość prowadzi do nadciśnienia w
miedniczkach nerkowych, a apatia do obniżenia tonusu. Dobrą pracę
miedniczek nerkowych zapewnia cierpliwość, podczas gdy niecierpliwość
prowadzi do rozstroju. Choroby nerek wywoływane są przez ambicjonalność,
nadmierne napięcie woli lub myśli, zamkniętość, skrytość, natarczywość.
Jeżeli te cechy dotyczą woli, wówczas będzie chorować prawa nerka, gdy
myśli, wtedy choruje lewa. Praca jelit związana jest ściśle z
działalnością człowieka. Jak my pracujemy, tak też pracuje nasze jelito cienkie.
Ożywiona działalność znacznie poprawia funkcjonowanie jelita, poprawia
perystaltykę. Ale już gorączkowe działanie powoduje chaos w pracy
jelita. Apatia powoduje stopniowy zanik ruchu robaczkowego jelita, a co
za tym idzie, funkcji wydalania. Skupienie wewnętrzne daje dobry tonus,
zaś brak skupienia prowadzi do obniżenia tonusu jelita. Kiedy człowiek
jest w swoim działaniu niezdecydowany, wtedy gorzej pracują mięśnie
gładkie jelita. Kiedy myśli jedno, a robi drugie, wówczas mięśnie jelita
z lewej strony pracują w innym napięciu, niż z prawej, co może
doprowadzić do skrętu kiszek, a w rezultacie do śmierci. Tak dzieje się
zwłaszcza u dzieci, które są bardzo często karcone przez rodziców,
tłamszących ich wolę (nie wolno, nie wolno!). Wtedy dzieci z powodu
upartości myślą jedno, a robią drugie, czyli to, do czego ich się
zmusza. Rezultatem takiego postępowania z dzieckiem może być skręt
kiszek. Należy brać pod uwagę, że dzieci, których aktywność
dziesięciokrotnie przekracza aktywność dorosłych, znacznie częściej
zapadają na choroby jelit, infekcje, zapalenie wyrostka robaczkowego. W
ten sposób można zabić własne dziecko, bowiem przy zapaleniu ślepej
kiszki u dzieci często następuje zgon i nie pomaga nawet operacja.
Z charakterem człowieka związane jest także działanie jelita grubego.
Złe nastawienie do ludzi, negatywizm, brak życzliwości prowadzą z
biegiem czasu do zapalenia jelita grubego, a w rezultacie do zatrucia
organizmu. Nadmierne zaufanie, naiwność prowadzi do skłonności do
infekcji w jelicie grubym, natomiast bezinteresowność daje możność
opanowania tego stanu. Człowiek bezinteresowny, oddający innym, nie
otacza się zbędnymi rzeczami. Tak samo zachowuje się jego jelito,
wydalając wszystko, pozwala w ten sposób uniknąć zatrucia organizmu.
Człowiek chciwy przybiera na wadze, ponieważ brak czegoś, czego pragnął,
rekompensuje sobie jedzeniem. Brak odpowiedzialności sprawia, że jelito
grube zaczyna chorować na zapalenie, może także prowadzić do raka
jelita grubego. Brak odpowiedzialności to także grzeszne życie, od
którego również cierpi jelito grube. Tkanka mięśniowa jelita grubego
także zależna jest od charakteru człowieka. U ludzi śmiałych mięśnie
pracują sprawniej, natomiast ludzie tchórzliwi nie mogą panować nad
nimi, co powoduje niekontrolowane wydalanie. Niezłomność charakteru nie
pozwala na zmianę objętości jelit, zaś u człowieka, który w niewiedzy
woli cierpieć zamiast zmienić coś w swoim życiu, następuje zmniejszenie
objętości jelita. Hemoroidy związane są z egoistycznym nastawieniem,
napięciem nerwowym, grubiaństwem i niechlujstwem. Cechy te mogą
wywoływać stany zapalne, a nawet krwotok z odbytu. Z kolei zaparcia są
konsekwencją oschłości oraz lenistwa. Oschłość zagęszcza pokarm, a
lenistwo obniża tonus jelita grubego. Zawziętość powoduje obniżenie
tonusu, co hamuje ruchy robaczkowe jelita i staje się przyczyną zaparć.
Zaparcia mogą także być konsekwencją gorączkowości poczynań oraz
napięcia nerwowego, które wywołują skurcze mięśni jelita grubego.
Płuca. Takie cechy charakteru, jak powściągliwość,
przezorność, uprzejmość, dobroć, pracowitość zapewniają normalny tonus
ośrodkowi oddychania, który znajduje się w głębi mózgu. Sprawność
działania tego ośrodka obniża pośpiech oraz zahamowania. Człowiek, który
się śpieszy, oddycha szybko, zaś ten, który ma zahamowania – wolno.
Przezorność daje siłę ośrodkowi oddychania, zaś jej brak prowadzić może
do astmy oskrzelowej. Taki sam skutek wywołuje nadmierna pedanteria.
Uprzejmość zapewnia dobrą kondycję ośrodka oddychania, zaś natarczywość
obniża jego sprawność. Astma nie jest chorobą płuc, lecz umysłu,
dlatego, chcąc ja wyleczyć, musimy pracować nad swoim charakterem.
Pracowitość oznacza zamiłowanie do pracy, a nie do pieniędzy. Człowiek,
który nie umie odpoczywać, może zachorować na astmę. Pomówmy teraz o
tkance płucnej. Okazuje się, że radość życia, optymizm daje płucom siłę.
Brak tej cechy, apatia, depresja, czyli w istocie pragnienie śmierci,
staje się przyczyną zachorowań na choroby płuc. Osłabione płuca stają
się łatwym łupem dla zarazków gruźlicy. Zapadalność na tę chorobę
znacznie zwiększa się w okresach, kiedy ludzie masowo tracą chęć do
życia, jak to miało miejsce w czasie pierestrojki w Rosji. Organizm
człowieka, który nie ma celu w życiu, żyje bez natchnienia, pogrąża się w
apatii, nastawia się na autodestrukcję, a proces ten zaczyna się
najczęściej od płuc. Natomiast organizm człowieka pogodnego
usposobienia, żyjącego w natchnieniu, pracuje sprawnie. Takiemu
człowiekowi żyje się łatwiej, zwiększa się jego pragnienie życia. Należy
pracować z natchnieniem. Natchnienie to działanie rozumu. Jeżeli
człowiek widzi szczęście, czuje się szczęśliwy, to może pracować, nie
męcząc się. Nuda i depresja mogą prowadzić do obniżenia sprawności płuc,
a nawet do ich zapalenia. Oskrzela. Z nimi związany
jest tonus każdej działalności człowieka. Gdy człowiek działa w
napięciu, z natarczywością, to konsekwencją może być spazm oskrzeli i
ich zapalenie. Podobnie na oskrzela działa brak powściągliwości. Żołądek. Jego
kondycja związana jest z nastawieniem człowieka do życia. Kiedy
człowiek pracuje i czuje się komfortowo, nawet jeżeli wokoło jest brud,
to jego żołądek na pewno będzie zdrowy. Kiedy natomiast, pracując w
komfortowych warunkach, wybrzydza, narzeka, wtedy konsekwencją będzie
katar żołądka. Ja widać, każdy organ związany jest z naszym działaniem,
wolą, myślami, podświadomością itd. Zapalenie płuc, jak już mówiliśmy,
jest konsekwencją rozpaczy, bezsilności, depresji, przemęczenia. Z kolei
zapalenie oskrzeli jest rezultatem braku delikatności, grubiaństwa,
natarczywości, oschłości, drażliwości. Astma oskrzelowa jest wynikiem
braku opanowania, nadmiernej uczuciowości, prostolinijności,
kategoryczności, natarczywości i braku umiejętności oddychania. U dzieci
astma powstaje najczęściej w wyniku ich upartości, strachu i napięcia
wewnętrznego. Tarczyca związana jest ze stanem
emocjonalnym człowieka. Niepokój wywołuje jej nadczynność, natomiast
zahamowania psychiczne prowadzą do niedoczynności. Życzliwość wzmacnia
tarczycę, daje jej ochronę, podczas gdy wrogie nastawienie do życia i
ludzi staje się najczęściej przyczyną raka tarczycy. Ciągła nieufność
prowadzi do przerostu tarczycy, powstają wole. Nadmierna ufność,
odwrotnie, hamuje rozrost tkanki tarczycy. Nadczynność tarczycy związana
jest więc z emocjonalnością, przewrażliwieniem, konfliktowością,
gorączkowością, grubiaństwem. Przypuśćmy, że ktoś zajmuje się
głodówkami, pragnąc uleczyć swoje ciało. Nie wie jednak, że takie
działania nie prowadzą do zdrowia. Kiedy człowiek dłużej głoduje,
wówczas robi się przewrażliwiony. Zmysły pamiętają, ile w czasie
głodówki nie zostało zjedzone, pamięć ta kumuluje się, dlatego po
skończeniu głodówki człowiek zaczyna się objadać i nie uspokoi się,
dopóki bilans nie zostanie wyrównany. Może ciału głodówki w jakimś
stopniu pomagają, usuwając zeń toksyny, lecz jednocześnie prowadzą do
rozchwiania umysłu i rozumu. Wróćmy do przewrażliwienia. Oznacza ono
nadmierną wrażliwość oraz ambicję. Człowiek chce wiele, a życie tyle
nie daje. Taki człowiek jest konfliktowy, negatywnie nastawiony, ma
świadomość muchy, widzi tylko braki. Cechuje go brak opanowania,
gorączkowość działania (biega tu, biega tam, jakby chciał przegonić
czas), grubiaństwo, brak zrozumienia czym jest szczęście, w rezultacie
nigdy nie będzie szczęśliwy. Brak uczuć, oziębłość, pesymizm obniża
sprawność tarczycy. Wątroba. Jej tkanka związana jest z
funkcjami woli. Z funkcjonowaniem wątroby związana jest uczciwość.
Fałsz osłabia wątrobę. Gdy człowiek używa prawdy po to, by zepsuć innym
nastrój, to nazywa się to prawdą w niewiedzy. Ucierpi na tym jego
wątroba. Jest ona organem długowieczności. Kiedy człowiek po godzinie
18.00 narzeka, że nie ma już siły, to znaczy, że jego wątroba jest
przemęczona, że zbyt wielu ludzi terroryzował w pracy, ograniczał ich
wolę. Osłabiona wątroba to osłabienie funkcji wolicjonalnych. Prawda w
niewiedzy to w istocie fałsz, ponieważ człowiek, który wykorzystuje
prawdę nie tak, jak należy, nie może być prawdziwy. Bezinteresowność
prowadzi do normalizacji funkcji wydzielania żółci przez wątrobę.
Nadmierne wytwarzanie żółci powoduje chciwość (żółta skóra u człowieka
białego oznacza, że on bardzo dużo chce). Kiedy chciwość nie zostaje
zaspokojona, wybucha gniew, który niszczy wątrobę. Powtarzający się
gniew osłabia bardzo wątrobę. Jeżeli podczas wybuchu gniewu człowiek
odczuwa ból pod żebrem z prawej strony, to znaczy, że już się
„nagniewał”. Kiedy złościmy się w umyśle, to zaczyna nas boleć serce.
Kumulacja złości może doprowadzić do zawału, do zniszczenia wątroby, a w
rezultacie do śmierci. Normalizacji funkcji wątroby sprzyja życzliwość,
natomiast nadmierny krytycyzm prowadzi do naruszenia ich prawidłowości.
Złośliwość wywołuje stany zapalne dróg żółciowych. O ludziach
złośliwych, zgryźliwych mówi się „żółciowcy”. Taki człowiek nigdy nie
jest z niczego ani nikogo zadowolony. Pracowitość zapewnia dobrą prace
dróg żółciowych, podczas gdy lenistwo prowadzi do ich dysfunkcji. Przy
stabilności psychicznej woreczek żółciowy pracuje bez zarzutu. Jego
dysfunkcję wywołuje impulsywność, gderliwość, zrzędliwość. Zapalenie
wątroby jest rezultatem skłonności do gniewu, fałszu, negatywizmu,
strachu i nadmiernego napięcia. Zapalenie woreczka żółciowego
spowodowane jest przez chciwość, oschłość, grubiaństwo, zaczepność. Śluzówka nosa.
Nos związany jest z oddziaływaniem Marsa. Mąż najczęściej upodabnia się
do żony nosem. Nie zewnętrznie, lecz na poziomie intuicji i emocji. Gdy
chcemy poznać charakter męża, to musimy przyjrzeć się nosowi żony.
Prawidłowy stosunek do Marsa pozwala mieć zdrowy nos. Pokora zapewnia
prawidłowe działanie śluzówki nosa. Natarczywość i zahukanie wywołuje
stany zapalne śluzówki. Receptory zapachu w nosie zależne są od
skupienia. Jeżeli człowiek jest skupiony, receptory pracują prawidłowo,
jeżeli natomiast jest rozkojarzony, tracą one zdolność rozpoznawania
zapachów. Do tego samego prowadzi nadmiernie napięta uwaga. U człowieka
bardzo uprzejmego i wrażliwego receptory doskonale rozróżniają zapachy.
Zdolność ta zanika, gdy człowiek jest nieuprzejmy. Stany zapalne zatok
nosowych wywołuje upartość, natarczywość i roztargnienie. Gardło.
Jedną z najczęściej występujących chorób gardła jest angina. Wywołuje
ją opryskliwość. Emocje człowieka związane są z górną wargą. Kiedy jest
ona podwinięta, a kąciki ust opuszczone i ściągnięte, to oznacza, że
człowiek jest opryskliwy i często choruje na anginę. Gardło pracuje
normalnie, gdy mowa człowieka jest prosta. Kiedy w mowie pojawia się
pretensjonalność, wówczas gardło reaguje skurczami. Krtań.
Doskonałą ochronę daje jej otwartość. Ochrony tej pozbawia je
zakompleksienie. Człowiek zakompleksiony nie może śpiewać. Kiedy
człowiek nadużywa swego głosu, ten słabnie. Kiedy śpiewa tak, że pękają
szklanki, to po pewnym czasie „wysiadają” mu struny głosowe. Taki sam
skutek wywołuje impulsywność mowy. Jąkanie się jest rezultatem
zamkniętości, psychicznego napięcia, braku zaufania i wiary w siebie.
Chcąc wyleczyć jąkanie się, należy pracować z dużym audytorium, jak
robił to w starożytności znakomity mówca Demostenes. Śluzówka żołądka.
Grubiaństwo powoduje stany zapalne śluzówki. Dobroć normalizuje poziom
kwasowości w organizmie. Złość wywołuje nadmierne wydzielanie pepsyny,
co w konsekwencji prowadzi do nieżytu żołądka. Negatywizm prowadzi do
niedokwasoty. Oziębłość w mowie prowadzi do zmniejszonego wydzielania
kwasów żołądkowych, zaś „gorąca” mowa – do nadmiernego wydzielania.
Pracowitość daje siłę mięśniom żołądka, nie rozciąga się on, człowiek
nie tyje. Natomiast u człowieka leniwego mięśnie żołądka są słabe,
rozciągliwe, dlatego szybko rośnie mu brzuch. Nadmierne zaangażowanie w
praceę powoduje skurcze mięśni żołądka. Normalną pracę gwarantuje
przewodowi pokarmowemu spokój oraz łagodny charakter. Nieżyt żołądka
wywoływany jest więc przez skłonność do gniewu, lenistwo, rozdrażnienie,
apatię, okrucieństwo i rozpacz. Dwunastnica. Agresywność człowieka, oschłość są przyczyną powstawania wrzodów żołądka. Jest to choroba funkcji wolicjonalnych.
Pytania z sali: Co to jest miłość? Czy jest to doznanie, uczucie, czy rozumienie?
U zwierząt i u ludzi, którzy żyją, jak zwierzęta, to będzie doznanie.
Przy wyższym poziomie świadomości miłość oznacza uczucie oraz
rozumienie. Jest jednak jeszcze wyższy poziom miłości. To miłość
„współbojowników”, ludzi idących razem przez życie, jednakowo
podchodzących do życia. Taka miłość oznacza harmonię, może ona trwać
nawet przez następne żywoty, jest wieczna. Miłość to harmonia, której
bez dobrych cech charakteru nie może być. Jeżeli ktoś mówi: będę cię
kochać, kiedy ty mnie będziesz kochać, to wiadomo, że nie ma między tymi
ludźmi prawdziwej miłości, bo nie ma dobrego charakteru, jest za to
interesowność. Bywa miłość przyziemna. To uczucie sprowadzone do seksu.
Ludzie mylący prawdziwą miłość z seksem nie interesują się osobowością
partnera, jego zainteresowaniami, pracą. Interesuje ich wyłącznie seks.
Taka miłość kończy się zazwyczaj po kilku miesiącach, kiedy wypali się
namiętność. W przyszłym wcieleniu odrodzą się oni najprawdopodobniej
jako małpy, bowiem ciało tych zwierząt gwarantuje zaspokojenie ich
pragnienie seksu. Nasze pragnienia kształtują subtelne ciało umysłu. Aby
pragnienie seksu mogło się urzeczywistnić, potrzebne jest więc
odpowiednie ciało, w danym przypadku ciało małpy. Powinniśmy myśleć o
czymś bardziej wzniosłym, wtedy będziemy mieli szczęśliwą rodzinę.
Pytanie: Z czym związane jest rozszerzenie żył na nogach?
Z życiem pozbawionym celu, z lenistwem lub z nadmiernym napięciem.
Najczęściej zdarza się to młodym dziewczynom, które w dzieciństwie były
rozpieszczane, nie są przyzwyczajone do pracy i obowiązków, ścianki ich
żył są bardzo słabe. Kiedy więc taka dziewczyna urodzi dziecko, kończy
się to właśnie rozszerzeniem żył.
Pytanie: Z czym związane są choroby oczu?
Pojawiają się one jako rezultat naszego negatywnego stosunku do
ludzi, tego, że nie chcemy widzieć. Często mówimy: zejdź mi z oczu,
albo: żeby cię moje oczy więcej nie oglądały itd. Krótkowzroczność
oznacza brak optymizmu, zaś dalekowzroczność – silne przywiązanie do
rezultatów oraz duże napięcie.
Pytanie: Następstwem czego jest glaukoma (jaskra)?
Glaukoma, podobnie jak katarakta, jest chorobą wywołaną nadmiernym jedzeniem mięsa.
Pytanie: Z czym związane są choroby uszu?
Z tym, że nie chcemy słuchać.
Pytanie: Rezultatem czego jest alergia?
Silnej ambicjonalności i zmysłowości. Człowiek może chorować na
alergię z powodu konfliktu z wieloma rzeczami – z pomieszczeniem,
zwierzętami, pyłkami, klimatem, itd. Aby uniknąć alergii, powinien
rozwijać w sobie pokorę. Jeżeli tego nie będzie robił, zachoruje na
alergię. Skłonność do alergii jest również, jak w przypadku wielu innych
chorób, pochodną złej karmy. Przyczyną alergii może być zanieczyszczone
powietrze. Człowiek musi oddychać takim powietrzem, ponieważ w
poprzednim życiu bardzo lekceważąco odnosił się do innych ludzi,
zatruwał środowisko. Człowiek, który przyczynia się do zanieczyszczenia
powietrza (jeździ np. samochodem), będzie musiał oddychać takim
powietrzem.
Pytanie: Z czym związane są choroby skóry?
Z tym, że w poprzednim życiu człowiek zajmował się rozpustą.
Pytanie: Jakie są przyczyny choroby kręgosłupa?
Silne napięcie wewnętrzne w różnych rejonach ciała. Odcinek szyjny
kręgosłupa cierpi z powodu napięcia w uczuciach, piersiowy – z powodu
napięcia w charakterze. Odcinek w pasie cierpi z powodu nadmiernej
ambicji, krzyż – z powodu silnego egoizmu. Kręgosłup to drzewo życia.
Jeżeli człowiek nie spełnia swoich obowiązków wobec społeczeństwa,
będzie miał kłopoty z kręgosłupem. Istnieje pięć stanów świadomości: a/
człowiek interesuje się tylko swoim ciałem i zdrowiem, b/ człowiek
interesuje się ruchem, uprawia sport, wspinaczkę, jeździ na wycieczki
itd., c/ człowiek interesuje się psychologią, d/ interesuje się celem
życia, e/ interesuje się wiarą, to najwyższy stan świadomości.
Pytanie: Czy istnieje bezpośredni związek między glistami i chorobami organów wewnętrznych?
Jeżeli glisty pożerają organy wewnętrzne, to tak. W rzeczywistości
glisty pojawiają się wtedy, gdy człowiek żyje, jak pasożyt, czerpie
energię i korzyści z działanie innych osób, dlatego potem glisty
wysysają z niego energię. Obecność glist u dzieci związana jest z ze złą
karmą. Do trzynastego roku życia człowiek odpracowuje złą karmę.
Pytanie: Jak się uwolnić od wirusowego zapalenia wątroby?
Należy wziąć pestkę mango, wysuszyć ją, zawinąć w tkaninę i nosić jak
bransoletę na prawej ręce. Pestka uniemożliwia rozwój wirusa.
Pytanie: Następstwem czego jest podagra?
Pijaństwa. Jeżeli pojawia się ona u abstynenta, to znaczy, że człowiek ten pił bardzo dużo w minionych wcieleniach.
Pytanie: Czy można wyleczyć HIV?
Można wyleczyć z pomocą kamieni, potrzebne jest wszakże jeszcze jedno
bardzo ważne lekarstwo, które nazywa się „śpij sam”. Podczas stosunku
bowiem następuje wymiana złej karmy, bywa więc, że człowiek bierze w ten
sposób zbyt dużo złej karmy i kończy się to ciężka chorobą.
Pytanie: Rezultatem czego jest anoreksja?
Anoreksja to choroba, która uzależniona jest od umysłu, to właściwie
choroba umysłu. Związana jest z nadmierną upartością oraz z brakiem
umiejętności oddychania. Bardzo trudno ją wyleczyć. Trzeba pokonać
upartość. Aby to zrobić, należy wypracować pokorę najpierw u rodziców, a
potem u dziecka. Umiejętność oddychania można poprawić, ćwicząc chatha
jogę.
Pytanie: Dlaczego kiedyś klimakterium występowało u kobiet po czterdziestym roku życia, a obecnie już po trzydziestym?
Ponieważ kobiety wcześniej uprawiały seks tylko z mężem, a teraz robią to z kim tylko się da.
Pytanie: Czy można wyleczyć zapalenie nerwu słuchowego?
Jest prosta metoda leczenia z pomocą mieszanki produktów krowich.
Miesza się roztopione masło z nawozem. Proszę podejść po wykładzie do
mojego asystenta, on panu poda przepis i sposób stosowania.
Pytanie: Co jest przyczyną wewnątrzczaszkowego ciśnienia?
Już mówiłem, że przyczyną jego powstawania jest zamkniętość i
nadmierne napięcie oraz brak umiejętności oddychania. Często
nadciśnienie, podobnie jak wiele innych chorób, wywoływane jest przez
arteriosklerozę, będącą chorobą okrucieństwa, które powstaje wskutek
jedzenia mięsa.
Pytanie: Czy sztuczny szmaragd posiada siłę leczniczą?
Sztuczne kamienie mogą działać tylko na poziomie prany (siły życiowej), mogą zapewnić organizmowi rześkość, rzeźwość.
Pytanie: Czy mogą leczyć kamienie półszlachetne oprawione w srebro?
Oczywiście, że tak, trzeba tylko prawidłowo je stosować.
Pytanie: Co jest przyczyną chorób stawów?
Nadmierna zawziętość w pracy, obrażanie się na los, na cały świat, nadmierne napięcie nerwowe, brak umiejętności oddychania.
Pytanie: Co jest przyczyną powstawania „zajadów” (pęknięć w kącikach ust)?
Nadmiernie rozwinięta uczuciowość, częściej cierpią na to schorzenie kobiety.
Pytanie: Co jest przyczyna złych stosunków miedzy ojcem i synem? Czy jest to wina matki?
Nie. Najczęściej przyczyną jest karma. W poprzednim wcieleniu między
nimi musiały panować bardzo niedobre stosunki. Można to poprawić
starając się rozwijać dobre cechy charakteru u wszystkich członków
rodziny.
Pytanie: Z czym związana jest skleroza, zła pamięć?
Z arteriosklerozą, która jest konsekwencją jedzenia mięsa.
Pytanie: Co jest przyczyną powstawania mastopatii (schorzenie gruczołu mlecznego?
Jest ono rezultatem przerwania karmienia piersią. Karmienie piersią
ma bardzo duże znaczenie dla dziecka, ponieważ daje mu psychiczną
ochronę. Przerwanie karmienia piersią jest okrutne wobec dziecka, matka w
ten sposób pozbawia je naturalnej ochrony.
Życzmy wszystkim szczęścia. Nie jest to niekiedy łatwe, dlatego bywa,
że trzeba się do tego przymusić. Po pewnym czasie pojawi się prawdziwe
pragnienie życzenia wszystkim szczęścia. Jest to bardzo skuteczny sposób
zmieniania swego życia na lepsze. Kiedy tylko zaczynamy to robić,
wszystko zaczyna się zmieniać. Człowiek autentycznie życzący wszystkim
szczęścia emanuje radością, szczęściem, co oddziałuje na otoczenie,
ludzie zaczynają odnosić się do niego inaczej, lepiej, a dzięki temu
również poprawia się jego stan zdrowotny.
2. Pięć zmysłów i ich związek z chorobami
Jak można sprawdzić, czy organizm jest słaby, czy silny? Należy
patrzyć na dolną powiekę. Kiedy jest ona słaba w lewym oku, to znaczy,
że choroba umiejscowiona jest z lewej strony ciała; jeżeli powieka dolna
jest słaba w prawym oku, to znaczy, że choroba umiejscowiła się z
prawej strony ciała. Według górnej powieki określa się poziom entuzjazmu
u człowieka, siłę jego rozumu. Powieka silna, prawidłowo wygięta
znamionuje optymistę, człowieka, który radzi sobie ze złą karmą. Kiedy
powieka jest słaba, obwiśnięta, to znaczy, że człowiekowi brakuje silnej
woli, że ma trudności z pokonaniem złej karmy.
Choroby umysłu wskazują na zły charakter człowieka.
Wszystkie choroby organizmu związane są z chorobami umysłu, są jednak
choroby samego umysłu. Za choroby umysłu należy uważać takie schorzenia,
które działają już na poziomie umysłu, np. astma oskrzelowa,
stenokardia, cukrzyca. Są choroby, które trudno leczyć z pomocą
medycyny, ponieważ są to choroby umysłu. Silnie zanieczyszczony umysł
wywołuje natychmiast odpowiednią reakcję chorobową. Jeżeli reakcja ta ma
charakter stały, można mówić o chronicznej chorobie. Jeżeli więc od
jakiejś choroby nie możemy wyleczyć się całymi latami, to znaczy, że
mamy do czynienia z chorobą umysłu. Trzeba wtedy zmienić swój charakter.
Jak sprawdzić, co należy zmienić w swoim charakterze? Można to zrobić,
przyglądając się otaczającym nas ludziom. Jeżeli w innych widzimy fałsz,
skłonność do gniewu czy obrażania się, chciwość, to znaczy, że cechy te
znajdują się również w nas, bo człowiek zauważa w innych to, co go
dotyka. Kiedy zauważamy jakąś złą cechę u innych, która jest również w
nas, odczuwamy ból. U człowieka, który rzucił palenie zapach dymu
wywołuje rozdrażnienie. Jeżeli macie jakąś chroniczną chorobę,
pochodźcie trochę po ulicy i przyglądajcie się bacznie innym ludziom.
Starajcie się określić, jaka cecha w nich drażni was najbardziej. Jeżeli
taką znajdziecie, to oznacza to, że na sto procent cechę tę macie w
sobie i to ona wywołuje waszą chorobę. Cecha ta jest także w was, tylko
ukryta i działa nie na zewnątrz, tylko w waszym wnętrzu, wywołując waszą
chorobę. Wybaczając najbardziej znienawidzonemu człowiekowi jego
niedociągnięcia, to uwalniamy się od najcięższej choroby, która mogłaby
przynieść nam wiele problemów. Nie ma więc powodu, by złościć się na
kogoś, to znaczy złościć się będziemy, bo jest reakcja spontaniczna, nie
należy jednak uważać tego za dobry postępek. W przeciwnym razie
doprowadzimy do choroby. To, czy potrafimy się nie złościć i dobrze
odnosić się do ludzi, można sprawdzić dzięki oczom. Codziennie,
wstawszy, powinniśmy sprawdzać, jak patrzymy na świat; ważne nie to, że
patrzymy, lecz to jak patrzymy, postrzegamy świat, jak jesteśmy
nastawieni do świata i innych ludzi. Każdego dnia przychodzi do nas nowa
karma. Jeżeli jest to zła karma, to zaczniemy w innych ludziach
dostrzegać przede wszystkim złe cechy. Jeżeli wstawszy, zaczynamy od
razu szukać w innych samych niedociągnięć, to znaczy, że do umysłu
przyszła zła karma, że będą choroby. Szczególnie niebezpieczny jest
nagły wybuch wrogości wobec kogoś. Oznacza on duże problemy ze zdrowiem.
Kolejnym (w hierarchii ważności) po zmyśle słuchu, dotyku i wzroku jest zmysł smaku.
Ma on kluczowe znaczenie. Kiedy człowiek potrafi kontrolować zmysł
smaku i mowę, to jest to początek panowania nad wszystkimi zmysłami, w
tym również nad zmysłem słuchu. Człowiek nie jest w stanie nauczyć się
od razu pokornego słuchania, ponieważ jest to najdelikatniejszy zmysł i
najbardziej zagrożony. Człowiek, który umie słuchać, ma silny rozum, ale
nie każdy potrafi to robić od razu. Potrzebny jest do tego psychiczny
trening, który zaczyna się od panowania nad językiem, zmysłem smaku oraz
mową. Człowiek, który bez umiaru je, prowadzi często puste, czcze
rozmowy, nie potrafi panować także nad pozostałymi zmysłami.
Teraz powiemy, od jakiego rodzaju smaku zależą różne problemy ludzi. Smak słodki
oznacza dążenie do szczęścia, błogości. Człowiek, który lubi słodkie
potrawy, jest optymistą albo dąży do optymizmu. Najlepiej widać to na
przykładzie dzieci, które patrzą na świat przez różowe okulary, dążą do
szczęścia, lubią też bardzo słodycze. Człowiek, zjadając słodkie
pożywienie, podtrzymuje w sobie siłę optymizmu. Jest jednak pewien
warunek. Słodkie rzeczy dorośli powinni zjadać między godziną 6.00 a
9.00 rano. Jeżeli człowiekowi chce się słodkiego właśnie rano, to
oznacza, że jest on optymistą skłonnym do postępu, zawsze ma dobry tonus
szczęścia, jest rześki. Człowiek, który jada słodkie w południe, lubi
żyć na cudzy koszt, nie lubi spełniać swoich obowiązków. Spożywanie
słodkiej żywności w południe obniża znacznie siły obronne organizmu i
jeżeli ma charakter stały, to może prowadzić do chronicznych schorzeń.
Jeżeli człowiek spożywa słodkie potrawy przed snem, to znaczy, że jest
rozczarowany do życia, chce więc sztucznie podtrzymać w sobie optymizm i
szczęście. Może to doprowadzić do naruszenia funkcji hormonalnych
organizmu, procesu przemiany materii, do tycia. Od jedzenia słodkich
rzeczy rano energia psychiczna podnosi się w górę, człowiek staje się
bardziej rozumny. Kiedy je słodkości w czasie obiadu, to energia
dochodzi tylko do brzucha i zatrzymuje się na ty, poziomie, jeżeli
natomiast je słodkie rzeczy na noc, to energia opada do niższych
ośrodków, dlatego, kiedy planujecie poczęcie dziecka i ma to być syn, to
mężczyzna powinien zjeść coś słodkiego przed snem, kobieta zaś powinna
pościć, bo mężczyzna musi mieć większą energię niż kobieta.
Następny smak – cierpki oznacza
pragnienie działania, chęć do pracy. Zamiłowanie do cierpkich potraw
oznacza pracowitość. Człowiek spożywający żywność o cierpkim smaku,
będzie miał chęć do pracy, będzie mógł długo pracować nie mecząc się.
Cierpki smak oznacza kumulowanie energii. Bardzo chciwy człowiek, który
pracuje bardzo dużo, ponieważ chce zdobyć wiele pieniędzy, spożywa
potrawy o cierpkim smaku. Musi je spożywać rano. Daje mu to dużo
energii. Jednak równie szybko następuje wyczerpanie energii życiowej i
psychicznej. Prowadzi to do apatii, zmęczenia, osłabienia. Odpowiada za
to spożywanie rano potraw o cierpkim smaku (chleba, mącznych rzeczy,
kasz, orzechów, warzywa). Takie potrawy winno się spożywać w czasie
obiadu. Rano należy jeść słodkie potrawy, owoce, w tym również suszone.
Kiedy człowiek spożywa potrawy cierpkie wieczorem, w jego organizmie
gromadzi się dużo prany, dlatego organizm nie może odpoczywać.
Kwaśny smak. Związany jest on z oczyszczeniem
energii psychicznej. Jej czystość zależy od smaku kwaśnego. Spożywanie
kwaśnych potraw w południe daje organizmowi możność odpoczynku, ponieważ
kwaśny smak niweluje napięcie psychiczne i fizyczne. Spożywanie
kwaśnych potraw rano prowadzi do alergii, ponieważ wzrasta bardzo
wrażliwość organizmu. Dlaczego niektórzy lubią spożywać kwaśne potrawy
rano? Dlatego, gdyż chcą utrzymać się w takim stanie świadomości, to
odpowiada ich koncepcji szczęścia. Jeżeli lubimy jeść określone potrawy w
określonym czasie, często niewłaściwym, to można mówić o naruszeniu
zmysłu smaku, które prowadzi do różnych chorób – nadwrażliwości i w
efekcie alergii, różnego rodzaju stanów zapalnych. Kiedy lubimy jeść
kwaśne rzeczy przed snem, to znaczy, że mamy skłonność do gniewu,
obrażania się. Taki człowiek może obrażać się na wszystko i wszystkich.
Jedząc kwaśne potrawy na noc, zanieczyszczamy swoja pranę, naruszamy
procesy przemiany materii i w rezultacie rozstrój całego organizmu,
prowokujemy powstawanie złych myśli.
Ostry smak związany jest ze skłonnością
człowieka do bycia aktywnym, z jego „ognistością”, zdolnością do
szybkiej transformacji myśli oraz do osiągania sukcesu. Jeżeli ostrą
żywność spożywa w południe, to rodzi to skłonność do głębokiego wnikania
w istotę rzeczy. Kiedy natomiast lubi jeść ostre potrawy rano, wówczas
jego umysł będzie zjadliwy, będzie dostrzegał braki innych ludzi. To
doprowadzi do problemów z wątrobą, trzustką, woreczkiem żółciowym,
żołądkiem. Spożywanie ostrych rzeczy wieczorem prowadzi do otępienia, do
ograniczenia zdolności koncentracji, do zahamowań.
Słony smak związany jest z
oddziaływaniem na pranę. Podnosi tonus, daje możliwość pracy przez wiele
godzin bez zmęczenia. Spożywanie słonych potraw w południe pozwala
zachować tonus przez cały dzień. Spożywanie ich rankiem sprawi, że tonus
będzie za wysoki. Nadmiar tonusu spowoduje powstanie nadciśnienia oraz
doprowadzi do nerwic. Spożywanie słonych potraw na noc również podniesie
tonus, który nie pozwoli organizmowi odpocząć. W rezultacie człowiek
wstanie nie wypoczęty, zmęczony, osłabione będą również jego umysł.
Słone potrawy lubią jeść ludzie, którzy dużo pracują, zwłaszcza w
niewłaściwym czasie. Spożywać kwaśne potrawy o niewłaściwej porze lubią
ludzie skłonni do obrażania się, do nie wybaczania innym. Cierpką
żywność o niewłaściwej porze lubią spożywać ludzie przejawiający
skłonność do upartości; słodką – ludzie leniwi, którym nie chce się
wypełniać swoich obowiązków.
Gorzki smak. Spożywanie gorzkich potraw w południe
oznacza, że człowiek ma trudności i wie, jak je pokonywać. Kiedy
natomiast spożywa takie potrawy rano, to znaczy, że boi się trudności.
To prowadzi do depresji. Taki człowiek przy pierwszej trudności może się
załamać. Spożywanie gorzkich potraw wieczorem oznacza, że człowiek
pogrążony jest w smutku (kiedy np. umrze bliska osoba, jedzenie gorzkich
rzeczy jest wyrazem żalu do losu). Kiedy ktoś je kwaśne i gorzkie
potrawy na noc, to jest to już zupełnie „połamany” człowiek.
Konsekwencją spożywania na noc kwaśnych i gorzkich potraw są wszelkiego
rodzaju nadwerężenia, naderwania. Trochę więcej zje i już trzeba wzywać
pogotowie, trochę więcej popracuje i już serce „wysiada”. Zmysł smaku
związany jest z ruchem prany oraz ze stosunkiem zmysłów do otaczającego
świata. Bardzo chciwy człowiek na przykład lubi bardzo tłuste jedzenie.
Kolejny zmysł poznania to związany z ciałem zmysł powonienia.
Jeżeli zmysł ten pracuje słabo, to znaczy, że organizm nie potrafi
sprawnie regulować procesów związanych ze zmianami w organizmie. Zmysł
powonienia doskonale oczyszcza gimnastyka oddechowa, pozwala mu ona
reagować na zmiany zachodzące w organizmie. Zmysł ten odgrywa ważną rolę
w naszym życiu, ponieważ z jego pomocą można określić wiele rzeczy.
Rozumieją to doskonale zwierzęta, a nie rozumie „mądrzejszy” od nich
człowiek. Zwierzęta najpierw wąchają to, co mają zjeść, a potem dopiero
jedzą lub nie. Człowiek najpierw je, a dopiero potem, kiedy coś wydaje
mu się nie w porządku, wącha. Hindusi na przykład, kierując się zmysłem
powonienia, wykrywają w domu obecność kobry. Zmysł powonienia daje pełną
informację o przedmiocie, dlatego z jego pomocą można wyczuć, czy
przepisane przez lekarza tabletki są dla nas odpowiednie, czy nie.
Lekarstwa ziołowe mają bardzo charakterystyczny zapach. Niektóre zioła
mogą oddziaływać nie tylko na ciało, ale i na umysł i rozum, co często
wykorzystuje się w aromaterapii. Zapalamy kadzidełko, a rozchodzący się
zapach oczyszcza rozum, wprowadza człowieka w stan optymizmu. Ludzie
pesymistycznie nastawieni do świata nie mogą znieść zapachu ziół
(również w postaci kadzidełek) związanych z guną błogości (szafran,
mięta, lawenda, sandał, róży). Kiedy po zapaleniu przez was całej wiązki
kadzidełek ludzie zaczną wyskakiwać z mieszkań, to znaczy, że mają
nieprawidłowo ustawioną świadomość.
Jeżeli zapach jest dla nas przyjemny, to znaczy, że współgra on z
naszym umysłem, działa nań dobrze; zapach nieprzyjemny – przeciwnie.
Należy pamiętać wszakże o tym, że zapach nie jest tym samym, co smak.
Zapach może być nieprzyjemny dla umysłu, nie znaczy to jednak, że jest
on w konflikcie z ciałem. Zapach może być przyjemny, ale smak już nie.
Zapach delikatny, lekki oznacza, że dany produkt może być dla ciała
dobry, w przeciwieństwie do zapachu ciężkiego. Zapach świeży oznacza, że
produkt bardzo odpowiada systemowi nerwowemu, szkodzi mu natomiast
zapach stęchły. Zapach chłodzący (miętowy), oczyszcza pranę, w
przeciwieństwie do ciepłego, który ją zanieczyszcza. Zapachy zmieniają
się w ciągu dnia. Weźcie rano cukier i stłuczcie go na puder. Kiedy go
powąchacie, będzie pachniał świeżością, a kiedy powąchacie go wieczorem,
będzie miał ciepły zapach. To znaczy, że nie należy spożywać cukru na
noc. Diagnozę zapachową potraw przeznaczonych do śniadania
przeprowadzajcie rano, zaś potraw przeznaczonych na kolację – wieczorem.
Zapachy kwaskowate, gorzkawe, ostre oznaczają, że dane produkty nam nie
odpowiadają, to znaczy nie są dobre dla naszego ciała. Jeżeli zapach
jakiegoś produktu odbieramy jako przyjemny, ale jednocześnie ma on pewne
odcienie (gorzki, ostry, cierpki), to znaczy, że produkt ten niezbyt
nadaje się dla nas. Można go spożywać, ale w niewielkiej ilości. Jeżeli
produkt posiada zapach przyjemny, świeży i chłodzący, to jest to
połączenie idealne. Ten produkt będzie was leczył. Jeżeli jakiś produkt
ma zapach silny, należy odsunąć go od nosa, gdy wtedy odbierzemy go jako
przyjemny, to znaczy, że produkt ten można spożywać, ale w bardzo
małych ilościach. Jeżeli na przykład powąchamy kaszę, nie będzie miała
ona żadnego zapachu. Powąchajmy ja po uprzednim zamieszaniu, a kiedy
naszego nosa nie będzie uderzał pył, to znaczy, że kasza jest dla nas
dobra. Bardzo słodki, gorzki lub słony zapach oznacza, że nie należy
jeść danego produktu.
Na zapach w naszym mieszkaniu duży wpływ mogą mieć mieszkające w nim
duchy, żywe istoty, które przebywają w innym wymiarze, lecz obok nas. Z
ich obecnością związane są wszystkie rodzaje naszego nastroju. Istoty te
wpływają na nasz nastrój nie zdając sobie z tego sprawy. Ich obecność
można stwierdzić po zapachu. Mieszkanie w którym przebywają, panuje taki
zapach, który trudno znieść. W takim mieszkaniu panuje więc prawdziwie
„duchowa” atmosfera (śmiech). W takim „uduchowionym” mieszkaniu należy
umyć podłogę i ściany krowim nawozem. Nie bójcie się, zapach to świeży,
chłodzący subtelne ciało, dlatego duchy go nie mogą znieść i szybko się z
tego pomieszczenia wynoszą.
Pytania z sali: Mówił pan, że rano należy spożywać słodkie potrawy, a co należy jeść wieczorem?
Wieczorem należy jeść potrawy przaśne (warzywa, mleko i produkty
mleczne, przy tym mleko należy lekko dosłodzić, podgrzać i doprawić
kardamonem, ułatwiającym trawienie), które dają spokój, pozwalają więc
wypocząć w czasie nocy.
Pytanie: O jakiej chorobie można mówić, kiedy ból sprawia słuchanie?
W takim przypadku mamy do czynienia z silnym odrzuceniem racji innych
ludzi, z brakiem chęci słuchania. Silne negatywne nastawienie do innych
ludzi w następnym życiu wywoła chorobę słuchu. Wtedy rozum można będzie
rozwijać tylko z pomocą zmysłu dotyku.
Pytanie: Co może spowodować codzienne mycie głowy w ciepłej wodzie przez 20 minut?
Zależy to od tego, czy robi to mężczyzna, czy kobieta. Jeżeli robi to
kobieta, to może to doprowadzić do nadmiernego rozdrażnienia, dlatego,
ponieważ we włosach kobiety zawarta jest siła, która daje jej psychiczną
ochronę. Im dłuższe włosy, tym silniejsza ochrona.. Kobiety zatem nie
powinny obcinać włosów. Rzecz w tym, że we włosach kumulują się myśli,
które u kobiet są silne, więc włosy powinny być długie. U mężczyzn włosy
powinny być możliwie jak najkrótsze, ponieważ u nich ważna jest siła
rozumu, a nie myśli.
Pytanie: Co można powiedzieć o człowieku, który w ciągu dnia spożywa tylko produkty mleczne?
Jeżeli robi to spontanicznie, to znaczy, że siła błogości jest w nim
bardzo duża. Jeżeli natomiast zmusza się do tego, to znaczy, że jest
leniwy i nie chce mu się pracować i spełniać swoich obowiązków. Jednak
Wedy mówią, że w naszym menu powinna znajdować się 1/3 produktów
mlecznych. Sprzyja to rozwojowi błogości.
Pytanie: Czy narkomanię można wyleczyć z pomocą ziół?
Można, należy tylko sprawić, aby narkoman zaczął słuchać. W przeciwnym razie nie będzie to możliwe.
Pytanie: Czy słuch muzyczny to sprawa silnych membran, czy raczej jest to dar związany z mózgiem?
Dobra pytanie. Okazuje się, że człowiek może być pozbawiony organu
słuchu czy wzroku, ale może słyszeć i widzieć, bowiem jego umysł na
płaszczyźnie subtelnej potrafi rozwinąć zdolności tych zmysłów.
Słyszałem, że żyje człowiek, któremu wydano prawo jazdy, mimo iż jego
oczy nie działają. Zatem słuch muzyczny to nie działanie membrany lecz
umysłu i rozumu.
Pytanie: Co należy zrobić, kiedy chcemy począć dziewczynkę?
Kobieta powinna sobie solidnie podjeść, zaś mężczyznę należy przegłodzić. (śmiech)
Pytanie: Co należy robić, żeby mieć mocne zęby?
Należy pracować. Kiedy człowiek nie będzie leniuchował, będzie lubił
pracę, wtedy będzie miał mocne zęby. Jednak będą się one psuły, gdy
będzie pracował w napięciu.
3. Czym jest czas? Reżym dnia
Na ogół ludzie niezbyt poważnie podchodzą do problemu czasu. Kobiety
często myślą: na rodzenie dzieci mam jeszcze czas, teraz muszę sobie
użyć życia. Potem, kiedy chcą urodzić dziecko, okazuje się, że albo nie
mogą, albo rodzą chore dzieci, dziwiąc się, dlaczego tak się dzieje.
Przyjęło się również zrywać pomidory, kiedy te są jeszcze zielone, a
potem zostawia się je, by dojrzały. Dojrzeją, ale choć będą najlepszego
gatunku, nigdy nie będą miały takiej siły działania i smaku, jak
pomidory zerwane o właściwym czasie. Dzieje się tak dlatego, ponieważ
nie bierzemy pod uwagę najważniejszego czynnika, czyli czasu. W Wedach
istnieje taka mądra formuła zawierająca trzy czynniki: czas, miejsce i
okoliczność. Czas jest największą siłą, jaka istnieje w kosmosie.
Popycha ona wszystkie obiekty kosmiczne po orbicie życia. Wszystkie one
podążają od młodości ku starości. Wszystkie komórki naszego ciała, nasz
umysł, rozum, ego – wszystko to posuwa się do przodu napędzane siłą
czasu. Nasze życie ujęte jest w cykl, po którym będzie następny. Tego
cyklu zmienić się nie da. Wszystkie specyfiki, które mają odmłodzić
skórę, może i wygładzą część zmarszczek, lecz nie uczynią skóry młodszą,
a człowiek i tak umrze wtedy, kiedy będzie musiał. Rzecz w tym, że
starzejemy się przedwcześnie. Jak na nasze czasy powinniśmy żyć 120 lat,
ale nie możemy, ponieważ żyjemy nieprawidłowo. Kiedy człowiek zaczyna
żyć prawidłowo, to i skóra po pewnym czasie poprawia się, poprawia się
również zdrowie. Nie znaczy to jednak, że człowiek młodnieje, po prostu
jego organizm wraca do normy.
Drugi czynnik – miejsce. Co to jest? To przestrzeń, gdzie
się znajdujemy. Gdybyśmy postawili w jednym miejscu człowieka i małpę,
to i tak nie możemy powiedzieć, że przebywają oni w jednym miejscu,
ponieważ, po pierwsze, inaczej odbierają świat, a po drugie, z uwagi na
duchową naturę miejscem, w którym przebywa człowiek jest jego ciało.
Czas oznacza, że wszystko należy robić o właściwej porze, zaś miejsce,
że wszystko należy robić zgodnie z ludzkim ciałem. Uczeni mówią: mięso,
białko, kalorie itd. To jest jednak dobre dla zwierząt, ale nie dla
ludzkiego ciała, ponieważ my mamy substancję, psującą się na skutek
spożywania mięsa – rozum, którego zwierzęta nie posiadają. Kiedy
człowiek spożywa mięso, często popada w depresje, nie rozumie, dlaczego
mu się tak ciężko żyje. Kiedy jednak przestanie jeść mięso, to po kilku
latach jego życie zmienia się bardzo, staje się łatwiejsze. Człowiek,
który nie bada miejsca, w którym żyje, czyli swego ciała, nic nie może
zrobić prawidłowo.
Ostatni czynnik to okoliczności. To te wszystkie diety,
różne systemy żywieniowe, które nie uwzględniają czasu ani miejsca.
Nawet wtedy, gdy będziemy spożywali dobrą dla nas żywność, ale będziemy
to robić o niewłaściwej porze, to możemy sobie zniszczyć zdrowie.
Podobnie będzie się działo, kiedy będziemy się odżywiać nieodpowiednio
do miejsca, czyli naszego ciała. W obu przypadkach nie będzie ani
zdrowia, ani szczęścia. Należy także uwzględnić okoliczności. Jeżeli na
przykład macie zbyt mało czasu, aby zjeść o właściwej porze i dużo
czasu, by zjeść o niewłaściwej porze, to lepiej jest zjeść szybko, lecz
we właściwym czasie, niż wolno, lecz o niewłaściwej porze.
Czas to największa siła karząca, ale też dająca pełnię
szczęścia. Kiedy człowiek przestrzega porządku dnia, wówczas szczęście
przychodzi samo, nie trzeba go przyzywać ani oczekiwać. Wyższe siły
kosmosu dają nam błogosławieństwo na robienie określonych rzeczy we
właściwym czasie. Znając te tajemnicę, możemy robić to, co trzeba o
właściwej porze i osiągać optymalny rezultat. Przecież wiecie, że do
dyrektora w celu uzyskania podpisu na dokumencie trzeba iść we właściwym
czasie. Najlepiej zrobić to po 15 minut po obiedzie, kiedy dyrektor
będzie zadowolony, będzie się do was uśmiechał i chętnie podpisze wam
potrzebny dokument. Jeżeli pójdziecie później, kiedy jego żołądek
zacznie trawienie, będzie źle. Również żona powinna wiedzieć, kiedy
najlepiej powiedzieć mężowi nieprzyjemne rzeczy. Powinna to zrobić po
obiedzie, albo kiedy weźmie prysznic. To oznacza rozumienie znaczenia
czasu. Wielu ludzi jednak tego nie wie.
Istnieje siła słońca, która ma olbrzymi wpływ na nasze
życie. Kiedy rano jeszcze śpimy, słońce wychodzi nad horyzont i zaczyna
działać na naszą psychikę; sen staje się co raz płytszy. Kiedy słońce
podnosi się jeszcze wyżej, budzi się i zaczyna krążyć w naszym
organizmie energia życiowa. Wtedy zaczynamy odczuwać różne dolegliwości,
które zmuszają nas do wstania. Im wyżej podniesie się słońce, zanim
śpioch wstanie, tym mniej szans ma on na to, by w tym dniu być
szczęśliwym. Według Wed, czas jest aspektem Boga, rządzącym w kosmosie.
Cyklicznie wpływa ona na wszystko, co materialne, kierując wszystko ku
zniszczeniu. Jest on, jak już wspomniałem, największą karzącą siłą w
kosmosie, karze tych, którzy nie chcą podporządkować się jego woli. Nie
zależy to od żadnych czynników. Substancja, która wpływa na wszystkie
rodzaje działalności materii, sama nie podlega jej wpływowi. Czas jest
ogniwem wiążącym we wszystkich procesach zmian w materii zachodzących w
kosmosie. Przenika on wszystko i dzieli się na czas przeszły,
teraźniejszy i przyszły. Czas przeszły nie odszedł do przeszłości, jest
realny również teraz. Ci, którzy sądzą, że jest inaczej, są w błędzie.
Ktoś, kto popełnił przestępstwo, powie: dlaczego chcecie mnie ukarać
teraz, skoro popełniłem przestępstwo w przeszłości. Wtedy byłem zupełnie
innym człowiekiem. Teraz wszystko pojmuję inaczej, więc nie należy mnie
karać. Należałoby podejść do takiego człowieka i strzelić doń. On,
umierając, powie: dlaczego do mnie strzeliłeś? Trzeba by mu
odpowiedzieć: to było w przeszłości, teraz nie jestem winien, czas już
minął. Niektórzy nie czują się winni za zrobienie czegoś złego w
przeszłości. Mają na to świetne „wytłumaczenie”: to było dawno i
nieprawda. Czas przeszły znajduje się w teraźniejszości i łatwo tego
można dowieść. Wystarczy, że skierujemy swój umysł w przeszłość i
natychmiast nawiązujemy z nią kontakt. To nazywa się wspomnieniem.
Możemy z przeszłego czasu czerpać informację, ale nie możemy w niej
działać, podobnie jak w przyszłości, która również istnieje w
teraźniejszości. Łatwiej jednak uzyskać wiadomość z przeszłości, niż o
przyszłości. Przyszłość może widzieć tylko ten, kto ma czystą,
bezgrzeszną świadomość.
Czas nigdy niczego nie wybacza. Jedynym sposobem na
uniknięcie kary ze strony czasu jest postępowanie zgodnie z jego
wymogami. Kiedy to zrozumiemy, będziemy mogli być szczęśliwi. Kiedy
komuś umiera bliska osoba, płacze. Płacze z dwóch powodów. Po pierwsze,
brakło mu czasu, by zrozumieć, że życie jest wieczne, więc ta osoba nie
zmarła; po drugie, nie zdążył czegoś zrobić w stosunku do zmarłego,
odkładając to na później, nie odnosił się doń po ludzku, nie prosił go o
wybaczenie, nie próbował mu wybaczyć, nie wypełnił swoich obowiązków
względem niego, dlatego po śmierci tej osoby ból ściska mu serce, nie
wie, co robić, ale czasu już wrócić nie można; on karze surowo. Cykl, w
jakim czas wymierza swoją karę, można wytłumaczyć w oparciu o reżim
dnia. Kiedy człowiek przestrzega go z rana, ma zagwarantowane szczęśliwe
dzieciństwo w przyszłym wcieleniu. Kiedy przestrzega reżimu dnia w
ciągu dnia, ma zagwarantowaną szczęśliwą młodość w przyszłym wcieleniu, a
kiedy przestrzega reżimu wieczorem, ma zagwarantowana szczęśliwą
starość. Każdy nasz dzień jest egzaminem, którego wynik rzutuje na nasze
przyszłe wcielenie. Za zdane egzaminy otrzymujemy punkty, które sumują
się, decydując o tym, jak będziemy żyć w następnym wcieleniu. Jeżeli nie
chciało nam się wstać rankiem o właściwej porze, to nasze dzieciństwo w
przyszłym życiu upłynie w niewiedzy.
Teraz zajmiemy się omówieniem aspektów czasu. Istnieją
dwa aspekty czasu, które wpływają na naszą świadomość. Aspekt pierwszy –
nakazujący – wstawia nasze życie w określone ramy
istnienia. Rozumna żywa istota różni się od nierozumnej tym, że pojmuje
istnienie tych ram. Bywa jednak, że człowiek może znajdować się w
ludzkim ciele i, mając rozum, być nierozumnym, czyli nie rozumieć, że
wszystko należy robić we właściwym czasie. Nie posiada tej wiedzy. Kiedy
myśli, że nocą należy czuwać, a w dzień spać, albo że rodzić dziecko
można, kiedy się ma 50 lat, to znaczy, że nie rozumie, jak należy
prawidłowo żyć. Będzie miał wiele problemów. Aspekt nakazujący nie
karze, tylko ustala zasady prawidłowego życia. Karze aspekt drugi – podporządkowujący.
Nakazujący aspekt mówi: pora wstawać, już słońce przekroczyło horyzont.
Człowiek jednak uważa, że ma prawo spać, wiec nie wstaje, wtedy do
akcji wkracza aspekt podporządkowujący. Działa on nie od razu, powoli,
systematycznie niszczy zdrowie i szczęście człowieka. Człowiek, żyjący
zgodnie z normami czasu, otrzymuje wewnętrzne bogactwo. Od siły czasu
otrzymuje rozumienie czasu, które oznacza brak nadziei na przyszłe
szczęście. Człowiek rozumie, że szczęście znajduje się w
teraźniejszości, wie, że w przyszłości czeka starość i wiele problemów.
Człowiek, rozumiejący siłę czasu, szukający szczęścia w teraźniejszości
otrzymuje następne błogosławieństwo – wiedzę o chwili, w której nastąpi
jego śmierć. Wedy opisują symptomy zbliżającej się śmierci. Są to:
zupełny brak zainteresowania życiem, przytępiona percepcja świata, zanik
zmysłu smaku podczas spożywania posiłków, odbieranie bliskich ludzi
jako obcych, pojawienie się odczucia nieuniknioności czegoś, pragnienie
żalu za grzechy, rozumienie wieczności. Jeżeli te wszystkie symptomy
wystąpią razem, to znaczy, że człowiekowi zostało kilka dni życia. Są
również symptomy drugorzędne: zaostrzenie nosa, nieobecne spojrzenie,
wrażenie obcości ciała. Takie symptomy mogą wystąpić również u młodych
ludzi. Człowiek, który żyje w zgodzie z czasem, czuje zbliżający się
moment śmierci. Moment ten znają wszyscy święci ludzie nawet dwa
tygodnie wcześniej, mogą się więc przygotować. Człowiek, który
przygotowuje się do śmierci, może w dużym stopniu zmienić swój los.
Kolejnym błogosławieństwem, jakie otrzymuje człowiek,
jest permanentne uczucie strachu. Pojawia się ono, kiedy człowiek robi
wszystko w niewłaściwym czasie. Patrzymy w lustro i widzimy, że skóra
się starzeje, boimy się, że wkrótce nastąpi koniec naszego życia. Dusza
jednak czuje inaczej, ponieważ wie, że jest wieczna, że w następnym
wcieleniu będziemy tą samą osobą, co teraz, tylko w innym ciele. Tak
mówią Wedy. Mało kto zdaje sobie z tego sprawę, że my stale zmieniamy
swoje ciało. Ciało dziecka jest inne, mniejsze, niż ciało dorosłego
człowieka, ba wieczór kładziemy się w jednym ciele, a rano budzimy się w
innym, ponieważ za ten czas część naszych komórek uległa zmianie. Wedy
mówią, że co 7 lat zmienia się całkowicie nasze ciało, zmieniają się
nawet komórki DNA. Tylko iluzja każe nam myśleć, że żyjemy w jednym i
tym samym ciele. Zmieniając kilkakrotnie nasze ciało, nie umieramy.
Podobnie jest ze śmiercią. Jest to moment, w którym przełączamy się z
jednego życia w drugie, przechodzimy z jednego ciała do nowego.
Istnieje czas kosmiczny (lata, miesiące). Rok kosmiczny składa się z czterech epok, jak u nas z pór. 1/ złoty wiek
(wiosna) – trwa 1 828 000 lat; mieszkańcy kosmosu posiadają cztery
pozytywne cechy charakteru (ascetyzm, miłosierdzie, czystość,
prawdziwość); wszystkie istoty odczuwają tylko szczęście; na Ziemi
ludzie żyją wtedy 100 000 lat; chorób prawie nie ma. 2/ srebrny wiek (lato)
trwa 1 296 000 lat; pojawia się już zepsucie (pozostają jeszcze trzy
pozytywne cechy charakteru (czystość, miłosierdzie i prawdziwość; ludzie
żyją wtedy 10 000 lat. 3/ brązowy wiek (jesień) trwa
864 000 lat; pozostają dwie cechy charakteru(prawdziwość i
miłosierdzie); zaczyna się upadek znaczenia religii; ludzie żyją 1000
lat (w tej epoce żyli Adam i Ewa). 4/ żelazny wiek (zima) trwa
432 000 lat; zaczął się 5.104 lata temu, kiedy wszystkie planety
ustawiły się w jednej linii w stosunku do Ziemi; za 426 996 lat nastąpi
kataklizm, w czasie którego zostanie zniszczona większa część kosmosu
(zostanie zalana wodą).
Przejdźmy do reżymu dnia. Skąd biorą się skowronki i
sowy? „Skowronki”, to ci, którzy przestrzegają praw czasu, lubią wstawać
rano, zaś „sowy” to ci, którzy są na bakier z reżymem dnia, kładą się
późno spać. Dlaczego człowiekowi chce się późno kłaść i późno wstawać?
To proste. Większość ludzi urodziła się między godziną 14.00 a 24.00.
Urodzili się w tym właśnie czasie nie przypadkowo. To jest kara czasu za
nieprzestrzeganie reżymu dnia w poprzednim życiu. Ludzie, którzy rodzą
się między 24.00 a 12.00, otrzymali błogosławieństwo czasu, im się
podoba wczesne wstawanie. Niektórzy budzą się wcześnie, ale nie wstają,
wylegując się w pościeli. Nie wiedzą, że w ten sposób niszczą sobie
życie. Układanie się do snu o godzinie 21.00 ma duże znaczenie, ponieważ
nasz umysł i rozum odpoczywają w godzinach od 21.00 – 24.00. Jeżeli
położymy się spać o 12.00, wtedy odpocznie ciało, energii życiowej
przybędzie, ale nie odpocznie nasz umysł i rozum. Z nie wypoczętym
umysłem można żyć nawet kilka lat. Jak poznać, że umysł jest zmęczony?
Barwy życia blakną, wszystko wokół staje się nieinteresujące, oczu nie
cieszy żaden widok. Aby umysł mógł odpocząć, należy kłaść się wcześniej
spać. Człowiek jednak nie zawsze może zmusić się do tego, by wcześniej
kłaść się spać, ponieważ w naszej psychice istnieje siła, która nazywa
się pragnienie śmierci. Jeżeli człowiek nie dąży w swym życiu do
wyższych celów, nie walczy o swoje szczęście, po prostu żyje jak może,
nie zrozumie tego, że powinien się wcześnie kłaść spać, bo inaczej
będzie miał problemy, nie będzie szczęśliwy. Człowiek, który nie wie,
jak działa czas, powie: przecież teraz zaczyna się serial „Teraz, albo
nigdy”, muszę obejrzeć, bo nie będę wiedział, z kim Marta się spotka i
pójdzie na zakupy; jakże więc mogę iść spać? Zmęczenie umysłu powoduje
perturbacje w całym organizmie, ponieważ kontroluje on wszystkie organy.
Jako pierwsza daje o sobie znać arytmia serca, potem silne napięcie
psychiczne, wzmożona nerwowość, potrzeba palenia, picia kawy, potem już
choroby i silny negatywizm w odniesieniu do innych ludzi. Wedy mówią, że
kiedy człowiek zaczyna przestrzegać reżymu dnia, 50% chorób cofa się
samoistnie, kolejne 50% związane jest z karmą z poprzedniego wcielenia.
Leczyć je można tylko z pomocą przestrzegania reżymu dnia. Nie
przestrzeganie go jest więc zwykłą głupotą. Jeżeli człowiek nie sypia
między 23.00 a 1.00, to znacznie spada u niego poziom energii życiowej.
Gdy będzie to robił systematycznie, wówczas zostanie ukarany przez czas i
w następnym wcieleniu nie będzie mógł spać w tych godzinach, w
rezultacie będzie stale chodził niewyspany, rozbity. Nie będzie
wiedział, gdzie jest przyczyna, będzie sądził, że los się na niego
uwziął. Jeżeli chcemy, aby prana działała w naszym organizmie
prawidłowo, musimy spać między 23.00 a 1.00. Jeżeli człowiek nie sypia
między 1.00 a 3.00, osłabia poważnie siłę swoich emocji. Zatem człowiek,
który pracuje w nocy, będzie miał poważne problemy zdrowotne. Powiecie,
że przecież może wyspać się w dzień, ale to nie jest takie proste. W
czasie snu następuje napełnienie siłą psychiczną organizmu, umysłu,
rozumu. Jakiej sile to zawdzięczamy, skoro sami nic nie robimy? Sile
księżyca, która od godziny 21.00 zaczyna przeważać nad siłą słońca,
dlatego od tej godziny powinniśmy już odpoczywać. Siła księżyca pozwala
umysłowi zrelaksować się i napełnić energią, którą będziemy mogli
wykorzystać w ciągu dnia. Słońce daje możność wydatkowania energii w
pracy, wypompowuje z nas energię, dlatego sen w ciągu dnia nie przynosi
odpoczynku, wstajemy rozbici, kręci nam się w głowie, a kiedy dostajemy
zawału, dziwimy się, a przyczyna jest prosta – nie przestrzeganie reżymu
dnia. Trzeba podkreślić, że im więcej człowiek ma w sobie świętości,
tym mniej potrzebuje snu i odpoczynku, wystarcza mu 3 godziny snu. Taki
człowiek żyje w miłości i przyjaźni z otaczającym go światem, więc nie
męczy się, dlatego mniej potrzebuje odpoczynku i snu. 500 lat temu w
Indii żyło sześciu świętych, którzy w ogóle nie spali, a całe ich
pożywienie dzienne stanowiła połowa szklanki jogurtu.
Reżym dnia jest różny w zależności od wieku. Dzieci na przykład
powinny spać dłużej, niż dorośli i starsze osoby. Do 14 roku życia karma
nie działa, więc człowiek nie może być ukarany przez czas. To sprawia,
że dzieci mogą jeść, co chcą (byle nie mięso) i spać ile chcą. Z chwilą,
kiedy zaczyna się rozwój płciowy, każdy człowiek musi zacząć żyć według
reżymu dnia. Do piętnastego roku życia powinniśmy spać po 8 godzin na
dobę, kłaść się o 22.00 i wstawać o 6.00. Dorośli, którzy zazwyczaj żyją
pod wpływem guny namiętności, powinni spać nie więcej, niż 7 godzin na
dobę, kłaść się o 22.00 i wstawać o 5.00. Z wiekiem zapotrzebowanie na
sen spada, więc starsze osoby powinny spać 5–6 godzin. Wedy mówią, że
między 3.00 a 4.00 może wstawać tylko człowiek, który zajmuje się
praktyką duchową, i jest na tej drodze zaawansowany ( w przeciwnym razie
może mieć poważne problemy zdrowotne) może wtedy poznać najgłębsze
tajemnice świata. Jeżeli wstaje między 4.00 a 5.00, to znaczy, że
potrafi prowadzić ludzi za sobą, że jest człowiekiem pełnym radości
życia, potrafi pokonać wszelkie trudności życiowe, osiągnie wiele
sukcesów zarówno w sferze materialnej, jak i duchowej. Ten, kto wstaje
między 5.00 a 6.00, będzie osiągał w życiu to, do czego dąży, nie będzie
wiele cierpiał, będzie się cieszył dobrym zdrowiem, nie będzie miał
wielu problemów, ale nie osiągnie czegoś wielkiego, głębokiego. Ten, kto
wstaje między 6.00 a 7.00, jest w sytuacji człowieka, którego pociąg
już odjechał. Dlaczego? Zaraz wytłumaczę. Wedy mówią, że słońce uczy nas
żyć, a robi to dzięki trzem rodzajom swej energii, które działają na
naszą świadomość. Pierwszy rodzaj energii to kwanty, które opalają naszą
skórę, ale mogą ja nawet spalić, oparzyć, dlatego uważa się je za
szkodliwe. Drugi rodzaj energii słonecznej to pierwszy element ognia,
działający na poziomie ciała subtelnego, przenika do wnętrza i uruchamia
procesy trawienne. Dlatego o godzinie 12.00, kiedy słońce działa
najsilniej, chce nam się bardzo jeść. Trzeci rodzaj energii stanowi siła
radości, optymizmu. Ten rodzaj energii może otrzymać tylko ten
człowiek, który wstaje o właściwej porze (polskie przysłowie mówi: „Kto
rano wstaje, temu Pan Bóg daje – uwaga tłumacza). Zatem możliwość
uzyskania tej energii traci człowiek, który wstał po godzinie 6.00.
Jeszcze gorzej jest z ludźmi, którzy wstają miedzy 7.00 a 8.00. Mają oni
obniżony tonus, łatwiej nabawiają się chorób chronicznych, które trudno
leczyć, czują, że ciągle nie mogą nadążyć za życiem. Te wszystkie
objawy nasilają się u ludzi, którzy wstają między 8.00 a 9.00. Stale, z
uwagi na niski tonus, chodzą osłabieni, mają zawroty głowy, niedobrze
im, nie są w stanie funkcjonować bez kawy. Ludzie ci odczuwają
psychiczną słabość, skłonność do depresji, nie wierzą w swoje siły,
ponieważ wiara ta przychodzi przez słońce. Kiedy człowiek wstaje między
9.00 a 10.00, w jego życiu często zdarzają się nieszczęśliwe wypadki,
może on umrzeć przedwczesną śmiercią, a to znaczy, że zanim nie
nadejdzie jego właściwy czas zgonu, będzie w subtelnym ciele przebywał w
miejscu, w którym zginął. Godzina 9.00 dla wstawania jest tym, czym dla
spożywania obiadu jest godzina 15.00 – skrajną granicą, poza którą
szczęścia już nie będzie. Wstawanie o godzinie 11.00 to już pewna
schizofrenia. Taki człowiek nie jest w stanie przyjąć prawdy, nie chce
słuchać innych. Jeżeli chcemy przyjąć prawdę i zmienić swoją karmę, swój
los, musimy wstawać przed godziną 6.00, ponieważ złą karmę spala siła
słońca, którą nazywa się radością, optymizmem. Wstawszy przed 6.00,
powinniśmy wziąć prysznic, aby zdjąć siłę niewiedzy, w jakiej pogrążył
się w czasie snu nasz umysł i rozum. Kiedy pod prysznicem zmywamy głowę
(kobiety powinny to robić nie częściej niż dwa razy w tygodniu), to
oczyszczamy w ten sposób także subtelne ciało umysłu. W ten sposób można
osłabić depresję. Jeżeli znajdujemy się pod wpływem guny namiętności,
wtedy powinniśmy jeść śniadanie. Najlepszą porą ku temu jest czas między
6.00 a 7.00. Kiedy słońce przekroczy linię horyzontu, w naszym
organizmie zaczyna się ruszać energia życiowa, subtelna energia
powietrza zaczyna ruszać się w naszym brzuchu, a najszybciej rusza się w
jelitach i wtedy zaczynamy odczuwać ssanie w dołku. To nie głód, tylko
silne pobudzenie naszej psychiki. Jeżeli człowiek znajduje się pod
wpływem guny błogości, wówczas wystarcza mu jeden posiłek w ciągu dnia.
Rano powinno się jeść produkty błogości, czyli wszystkie owoce (świeże i
suszone). Ranek to czas szczęścia, więc należy spożywać produkty, które
stan ten podtrzymują. Oprócz owoców powinno się pić kefir ostatecznie
może być ten kupiony w sklepie. Zsiadłe mleko jest najmniej zdrowym
rodzajem kefiru), powinno się jeść miód, cukier (jest łatwo przyswajalny
i daje dużo energii pod warunkiem, że jemy go między 6.00 a 8.00;
spożywany późnym wieczorem powoduje nadmierne pobudzenie organizmu i
uniemożliwia odpoczynek). Do kefiru można dodać cukru, cynamonu,
kardamonu, kminu, anyżu. Jeżeli przed południem czeka was ciężka
fizyczna praca, to możecie zjeść orzechy, śmietanę, kaszę gryczaną,
wtedy dłużej zachowacie siły i zdrowie. Można jeść także twaróg (latem i
na wiosnę) oraz ser (zimą). Po takim śniadaniu nie będziecie czuli
otępienia, ssanie w dołku minie, będziecie mogli długo pracować. Kiedy
jemy produkty ziarniste (chleb, kasze, ryż), to taka żywność zabiera
umysłowi ognistą energię (potrzebną do trawienia) na 45 minut. Po
obfitym śniadaniu, którego podstawę stanowią produkty ziarniste, pojawia
się otępienie umysłu (jedną linijkę czytamy kilka razy, nic nie
rozumiejąc z tego, co czytamy, nie rozumiemy nawet tego, że powinniśmy
przerwać czytanie, ogarnia nas senność; mózg przestaje pracować.
Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, ponieważ słońce jest jeszcze nisko i
nie ma takiej siły, w wyniku czego jedzenie nie zostaje przetrawione
całkowicie, jelita zaczynają pracować bardzo aktywnie. Powoduje to, że
człowiek wpada w stan silnej namiętności, nosi go, złości się,
denerwuje. Pokarm niezupełnie strawiony zostaje przepchany przez przewód
(na strawienie potrzeba 6 godzin). Kiedy jemy między 7.00 a 8.00, to
dopiero o 14.00 poczujemy głód, wtedy, gdy najlepszy czas na spożycie
obiadu już minął. Kiedy po godzinie 14.00 zjemy obfity posiłek, będziemy
musieli odpoczywać ze dwie godziny. W ten sposób z powodu niewłaściwego
odżywiania tracimy każdego dnia około 3 godzin, które powinny być
przeznaczone na aktywne życie, z niego już i tak tracimy 7-8 godzin na
sen. Kiedy spożywamy posiłek między 11.00 a 12.00, na odpoczynek
potrzebujemy nie więcej, niż 10 minut, a niektórzy w ogóle nie
potrzebują odpoczynku, nawet jeżeli dużo zjedzą. Dzięki właściwemu
odżywianiu oszczędzamy żywność, a co za tym idzie również pieniądze.
Właściwe odżywianie sprawia, że pokarm zostaje całkowicie strawiony i
przyswojony przez organizm, dzięki czemu nie „karmimy” muszli
klozetowej. Jedzenie o niewłaściwej porze sprawia, że organizm nie zdąży
przyswoić witamin (przyswajane są jako ostatnie), czego wynikiem będzie
awitaminoza. Spożywanie pieczywa, kasz, ryżu na noc sprawia, że z
powodu braku energii słonecznej potrzebnej do trawienia, zalegają one w
przewodzie pokarmowym i zamieniają się w toksyny. Jakie są objawy
intoksykacji organizmu rankiem? Objawia się ona wielką słabością, nie
możemy wstać, a kiedy próbujemy to robić, czujemy wielką słabość w
okolicy brzucha. Będziemy mogli wstać dopiero wtedy, gdy słońce
podniesie się nad linię horyzontu i swoją siłą pomoże strawić zalegającą
w przewodzie żywność. Zasadniczą przyczyną powstawania fosforanowych
kamieni nerkowych jest późne jedzenie produktów zbożowych. Jeżeli
potrawy sporządzone na bazie tych produktów będziemy jedli po 14.00,
wówczas nie będzie żadnych szans, aby kamienie wyleczyć. Trudno więc
dziwić się, że lekarze uważają chleb za produkt szkodliwy dla organizmu.
Nie znaczy to, że nie należy jeść produktów zbożowych, należy tylko
pamiętać, żeby spożywać je w odpowiednim czasie. Produkty zbożowe
odgrywają ważną rolę, ponieważ podtrzymują w nas siłę myślenia.
Do godziny 6.00 rano najlepiej zajmować się praktyką
duchową i medytacją. Między godziną 6.00 a 7.00 panuje harmonia między
słońcem i księżycem, to czas optymalny dla zapamiętywania. Słońce daje
ostrość pamięci, a księżyc jej trwałość. Jeżeli ktoś zapamiętywany
materiał chce jeszcze dodatkowo przeżyć, to najlepszy jest do tego czas
miedzy 7.00 a 8.00. Czas między godziną 8.00 a 9.00 to okres
najsprawniejszego logicznego myślenia. Od 9.00 do 10.00 najlepiej zająć
się np. statystyką, dokumentami itd. Po godzinie 10.00 sprawność
intelektualna spada, więc najlepiej zająć się wtedy czymś lekkim,
przejrzeć coś, zaś między 11.00 a 12.00 czas spożyć obiad. Czas między
godziną 12.00 a 18.00 powinien być wypełniony aktywną pracą fizyczną lub
umysłową. O godzinie 18.00 należy pracę zakończyć, można posłuchać
czegoś miłego, przyjemnego, interesującego. Po godzinie 18.00 można
jeść, trzeba tylko wiedzieć co. Po godzinie 21.00 i nocą można już tylko
pić mleko, które związane jest z księżycem, dlatego trawione jest nocą i
jest bardzo korzystne dla naszego zdrowia, chociaż niektórzy lekarze
uważają, że jest ono szkodliwe. W godzinach od 18.00 – 21.00 można jeść
wszystkie warzywa, najlepiej te rosnące nad ziemią. Wyjątek stanowią
pomidory, dlatego, że dojrzewając na słońcu, posiadają dużo ognistej
siły.
Przypominam więc, że o godzinie 18.00 należy odłożyć
wszelkie prace. Jeżeli czegoś nie zdążyliście zrobić, odłóżcie to na
rano. Przed godziną 6.00 umysł pracuje trzy razy szybciej, niż
wieczorem, zresztą, znane przysłowie mówi: „Sen przynosi dobra radę,
odłóżmy to do rana.
Kiedy należy robić gimnastykę? Najlepiej między 7.00 a 9.00.
Gimnastykę rozluźniającą można również robić wieczorem. Po gimnastyce
należy wziąć ciepły (zimny wieczorem jest niezdrowy) prysznic. Przed
snem nie należy oglądać telewizji, ponieważ potem przez całą noc będzie
się w waszej głowie kręcić taśma filmowa. Wieczorem oraz w ciągu dnia
winniście się odpowiednio nastawić. Rano należy wszystkim życzyć
szczęścia, modlić się co najmniej przez 45 minut, w południe przed
obiadem powinniśmy nastawiać się na odpowiednie przyjęcie pożywienia.
Wieczorem również życzymy wszystkim szczęścia, nastawiamy się na dobry
sen. W ten sposób osiąga się szczęście. Nie trzeba na to wiele czasu.
Pytania z sali: Proszę wyjaśnić znaczenie słowa skalanie na przykładzie zachodu słońca i toalety po posiłku.
W momencie, kiedy słońce zachodzi, zaczyna się okres kalania. Kiedy w
czasie zachodu słońca zostanie poczęte dziecko, to będzie ono miało
demoniczny, bardzo zły charakter. W czasie zachodu słońca nie należy
także jeść ani załatwiać ważnych spraw, bo to oznacza skazanie na
niepowodzenie. Po posiłku należy umyć ręce, obowiązkowo oczy, można
także stopy, kilka kropel wody można kapnąć również na głowę.
Pytanie: Jeżeli naruszony zostaje reżym dnia, to jak ustawić go
najlepiej? Człowiek nie spał w nocy, co wtedy jest lepsze – spanie w
ciągu dnia, czy czekanie do godziny 21.00?
Można pospać trochę w ciągu dnia, ale nie więcej niż 2 godziny, a
potem wieczorem położyć się o godzinie 20.00. Rano należy wstać o 5.00.
Pytanie: Jaką siłę ma oliwa z oliwek? Niektórzy uważają, że jest lepsza, niż masło?
Oliwa z oliwek ma oliwkową siłę. Nieprawdą jest, że jest lepsza od
masła. Najlepszym produktem błogości, posiadającym najczystszą siłę
ognistą na ziemi, jest masło topione. Ajurweda mówi, że jeżeli należy
jakąś chorobę leczyć z pomocą siły ognistej, wtedy wszystkie lekarstwa
należy łączyć z roztopionym masłem. Nie ma na ziemi człowieka, dla
którego masło nie byłoby dobre, a jeżeli nie odpowiada komuś, to znaczy,
że człowiek ten ma chorobę, którą należy leczyć właśnie roztopionym
masłem, podawanym w małych dozach.
Pytanie: Jak opanować lęk, który pojawia się bez przyczyny?
Należy przestrzegać reżymu dnia, tylko tak można uspokoić system
nerwowy. Nieuzasadniony niepokój oznacza karę nałożoną przez czas.
Pytanie: W jakim wieku, według Wed, należy wychodzić za mąż? Jak poznać, że kandydat jest właściwym człowiekiem?
Najlepiej wychodzić za mąż w wieku od 16 – 22 lat. Określić, czy
kandydat jest właściwym człowiekiem, bardzo łatwo. Człowiek, którego
uważacie za kandydata na męża, powinien zachowywać się odpowiedzialnie.
Powinno w was powstać pragnienie słuchania go w życiu i postępowania
według jego rad. Mężczyzna powinien być starszy od kobiety, wtedy
kobieta skłonna jest w sposób naturalny słuchać go i na pewno osiągnie w
życiu sukces.
Pytanie: Już dwa tygodnie wstaję o 6.20, a szczęścia jakoś nie widać, jak długo mam czekać? (salwa śmiechu).
Powiem prosto: nie doczeka się pan, ponieważ wstaje pan za późno. O
tej godzinie słońce już przekracza horyzont. Należy wstawać wcześniej,
wziąć chłodny prysznic, życzyć wszystkim szczęścia, modlić się, a pana
życie s t o p n i o w o zacznie się zmieniać. Mówiliśmy już o tym
(patrz wykład o sile błogości).
Pytanie: Proszę wyjaśnić, co oznacza termin „rozdwojenie jaźni” i jak można walczyć ze swoją złą połową?
Tylko w jeden sposób można pokonać ducha, który opanował nasza
świadomość – trzeba mieć wielką siłę psychiczną, którą nabywamy dzięki
ascezie w błogości. Siła woli może pokonać wszystko, nawet duchy, które
opanowały naszą świadomość, a mogły to zrobić dzięki słabości umysłu
(jest ona karą wymierzoną przez czas za nieprzestrzeganie reżymu dnia).
Asceza w błogości obejmuje szacunek dla dorosłych, przestrzeganie reżymu
dnia, chatha jogę, życzenie wszystkim szczęścia, wybaczanie wszystkim i
proszenie o wybaczenie. Dzięki ascezie zdobyć można ogromną siłę
psychiczną.
Pytanie: Co pan myśli o rozdzielnym żywieniu? Jak najlepiej oczyścić organizm?
Wedy mówią, że jeżeli człowiek wszystko robi we właściwym czasie, to
organizm oczyszcza się sam. Jeżeli jednak czujecie, że w waszym
organizmie zbiera się coś niedobrego, to możecie jeden (nie więcej)
dzień w miesiącu poświęcić na oczyszczenie. Częste oczyszczanie
organizmu prowadzi do tego, że on sam gromadzi toksyny, ponieważ
nastawiony jest na to, że wkrótce zostanie oczyszczony. Co do
rozdzielnego żywienia. Jest taka dieta, według niej należy oddzielnie
spożywać białko, oddzielnie, cukier, węglowodany, witaminy. Powiem – to
schizofrenia. Rozdzielne żywienie stosuje się tylko u ludzi śmiertelnie
chorych. Zdrowy człowiek powinien jeść wszystko razem. Poza tym, prawie
każdy produkt zawiera różne składniki: trochę cukru, trochę białka,
węglowodanów, witamin. Jak to rozdzielić? Przy stosowaniu diety
rozdzielnego żywienia następuje duże osłabienie umysłu, a umysł to
charakter. Kiedy jemy wszystko razem, nasz charakter staje się
wielostronny. Głód to stan świadomości, który związany jest nie z
brakiem składników odżywczych, lecz z wycieńczeniem umysłu. Dlatego co 3
– 4 godziny powinniśmy jeść, ponieważ powstaje psychiczna słabość.
Umysł potrzebuje energii psychicznej od składników odżywczych. Człowiek,
który stosuje dietę rozdzielnego żywienia, chodzi i powtarza: tak,
teraz zjadłem kapustę, za pół godziny zjem ogórka, potem cukier…
Wyobrażacie sobie takie życie?
Pytanie: Dlaczego idea reinkarnacji nie znalazła odzwierciedlenia w innych religiach świata?
Ależ znalazła, tylko nie wszyscy chcą o tym wiedzieć. Chrystusa na
przykład zapytano: dlaczego to małe dziecko urodziło się chore? Jezus
odpowiedział: za minione grzechy. Pierwsi chrześcijanie o tym wiedzieli.
Pytanie: Kim są ludzie, którzy twierdzą, że otrzymują wiedzę od sił wyższych, którą spisują w swoich książkach?
Najczęściej są to ludzie z wypaczoną świadomością, ludzie, którzy
błądzą. Tych, którym siły wyższe chcą przekazać wiedzę, bardzo dokładnie
ich sprawdzają. Taki człowiek musi mieć nauczyciela, któremu powinien
służyć, by móc pozbyć się egoizmu. Człowiek, który ni stąd, ni zowąd
otrzymuje wiedzę, najczęściej otrzymuje ją od sił demonicznych, które
chcą ściągnąć go z dobrej drogi. Wedy uczą, że jeżeli człowiek słyszy
coś w swym wnętrzu, to powinien to sprawdzić w pismach oraz
skonfrontować z nauką swego nauczyciela. Żaden nauczyciel nie powie, że
słyszenie jakiegoś głosu przez człowieka znajdującego się na początkowym
etapie rozwoju duchowego, jest czymś dobrym. Kiedy człowiek osiągnie
świętość, sam będzie wiedział, czego może słuchać, a czego nie powinien.
Pytanie: Co się dzieje, kiedy człowiek nie może przestrzegać reżymu dnia?
Okazuje się, że siła czasu często każe nas w ten sposób, że nie
możemy przestrzegać reżymu dnia. Jak sobie w tej sytuacji radzić? Trzeba
bardzo pragnąć przestrzegać reżymu dnia, dzięki temu po kilku latach
zmieni się wasze życie i zaczniecie przestrzegać reżymu dnia, co do tego
nie ma wątpliwości. Kiedy będziecie już wiedzieć, jak go przestrzegać,
będziecie się do tego sposobić. Jeżeli z jakichś powodów nie możecie
położyć się spać o właściwej porze, to trudno, starajcie się jednak
wstać o 6.00 rano, nie później, potem sobie odpocznijcie w ciągu dnia.
Jeżeli natomiast wstaniecie później, to cały dzień będzie stracony.
Jeżeli nie możecie zjeść chleba, kaszy, płatków w ciągu dnia, to nie
jedzcie ich już wieczorem, możecie to nadrobić następnego dnia.
Pytanie: Czy można wstawać rano, korzystając z budzika? Czy to nie szkodzi?
Można i nie szkodzi (śmiech).
Pytanie: Kilkuletnie dziecko budzi się w nocy, jaka może być tego przyczyna?
Dzieci maja swój reżym czasu, bywa, że w nocy często się budzą,
dlatego matce z dzieckiem trudniej przestrzegać reżymu dnia. Trzeba
jednak próbować.
Pytanie: Jaki wpływ na organizm ma soja?
Soja zaliczana jest do motylkowych, bardzo dobrze wpływa na organizm szczególnie zimą. Należy ją spożywać w porze obiadowej.
Pytanie: Czy pan sam ściśle przestrzega reżymu dnia?
Staram się ściśle przestrzegać, lecz bywają wyjątki. Niektóre
nabożeństwa trwają do nocy i wtedy muszę jeść późno, nie jem jednak
wtedy chleba. Nie można też przestrzegać reżymu dnia w pociągu. W nim
można tylko jeść i spać, ewentualnie czytać.
Pytanie: Czy wieczorem zamiast mleka można pić wodę przegotowaną z mlekiem zagęszczonym?
Można.
Pytanie: Jeżeli ma się problemy z nadwagą, to co robić z produktami zbożowymi, które są bardzo kaloryczne?
Przy nadwadze najlepiej nie jeść nic na noc, a rankiem robić
gimnastykę. Produkty zbożowe najlepiej spożywać miedzy 11.00 a 13.00,
wtedy nie będzie problemów z nadwagą.
Pytanie: W jakim wieku najlepiej rodzić dziecko?
W tym wieku, kiedy najlepiej wychodzić za mąż (16 – 22), kolejne dzieci można rodzić przed czterdziestym rokiem życia.
Pytanie: Nigdy nie mam uczucia sytości, stale chce mi się jeść, a wagę mam niedużą. Jak sobie z tym radzić?
Takie problemy oznaczają chciwość. Należy nauczyć się rezygnować z
różnych rzeczy, oddawać bezinteresownie innym, życzyć wszystkim
szczęścia.
Pytanie: Czy czekolada jest szkodliwa?
Będzie na ten temat wykład.
Pytanie: Co pan sądzi o łaźni?
Sądzę, że powinno się do niej chodzić nie częściej, niż raz w miesiącu, bo inaczej mogą być problemy ze zdrowiem.
A teraz życzmy wszystkim szczęścia.
Mądre rzecz - muszę to jeszcze raz przeczytać
OdpowiedzUsuń