Witajcie Mistrzowie, jestem Metatron anioł Światła i dołączam do tej sesji przez Tyberonna ze Służ
Tak oto kontynuujemy trzecią odsłonę naszego 4-częściowego przekazu na temat światów astralnych i równoległych omni Ziem.
Moi kochani, podczas ekspansji wymiarów, która wyznacza nową Ziemię,
niewidzialne wcześniej formy życia są teraz coraz lepiej postrzegane
przez empatów. W tym przekazie omówimy zjawisko fotonicznych form życia i
orbów. Życie fotoniczne obejmuje to, co można nazwać królestwem
aniołów, i dotyczy dewów, aniołów, a w niektórych przypadkach również
czasowych przejawów pewnych form światła.
Opowiemy też o
bioplazmatycznych fotonicznych formach życia ściślej powiązanych z
królestwami Ziemi, żyjących na omni Ziemi i w 12-to wymiarowej
rzeczywistości na nowo poszerzonej ziemskiej płaszczyzny, zaś w czwartym
i ostatnim odcinku tego fascynującego oraz danego w odpowiedniej chwili
temacie, na prośbę naszego kanału omówimy naturę aniołów …
Czyste rozumne istoty świetliste posiadające wyższą świadomość, boską
inteligencję, rzeczywiście istnieją w tym, co w uproszczeniu i
uogólnieniu można nazwać wyższymi parametrami płaszczyzn ziemskiego
królestwa. W wyższych królestwach omni Ziemi lub koncentrycznych
równoległych rzeczywistościach istnieją istoty mogące być luźno
określane jako półbogowie, dewy czy istoty anielskie. Wyraźnie różnią
się od fotonicznych bioplazmatycznych form życia, które wyewoluowały do
istot anielskich będących czystym światłem.
Na temat tych aniołów
o boskiej naturze rozmawialiśmy w poprzednich przekazach (a w 4-tej
części tego przekazu opowiemy o nich bardziej szczegółowo). Są one
raczej wyczuwane niż widziane, a zatem są wizualizowane mentalnie i
duchowo w zakresie częstotliwości mózgu fal theta. Po jonowym
przesunięciu planu ziemskiego z powodu promieniowania słonecznego
zaawansowany empata może znacznie łatwiej wejść z nimi w interakcję, pod
warunkiem że przeszedł aktywację 33 czakr Mer-Ka-Na. Ale żeby było
jasne, taka interakcja nie jest przypadkowa.
Jednak mogą również,
w 2016 i później, zaistnieć bardziej przypadkowe, niezamierzone
kontakty z widzialnymi bioplazmatycznymi formami życia, cząstkami
światła, istotami o biofotonicznej naturze, które nie pochodzą z
anielskiego źródła. Temat królestwa wróżek i skrzatów omawialiśmy w
pierwszej części, ponieważ ich członkowie istnieją w innej sferze niż
bioplazmowe istoty fotoniczne, o których mówimy, choć niektóre z nich
można uznać za z natury bioplazmowe.
W pewnych niedawnych opisach
pojawiły się ich naukowe określenia jako świecące meduzy lub kraby, i w
niektórych przypadkach są to formy życia będące na średnim poziomie
świadomości oraz nie pochodzące z królestwa dewów. Większość z nich jest
porównywalna z poziomem inteligencji przedstawicieli królestw zwierząt.
I trzeba wiedzieć, że chociaż te formy życia istnieją w wymiarach
równoległych, nie należą do świata dewów czy wróżek. Raczej są formami o
zupełnie odmiennej naturze.
Orby i nowe formy życia
Wodnikowe przesunięcie lub promieniowanie antropocentryczne jest
związane z wprowadzaniem na Ziemię nowych form życia, tak jak to miało
miejsce w okresie promieniowania kambryjskiego około 580 milionów lat
temu.
Dlatego należy pamiętać, że okres wylęgu nowych form życia,
który jest obecnie w toku, nie ma precedensu na waszej planecie - nie
został odnotowany przez waszych naukowców, nie został jeszcze
rozpoznany. Bieżący napływ promieniowania wyróżnia się tym, że jest
teraz w symbiotycznym związku ze 144 krystaliczną siecią wznoszenia,
którą Tyberonn trafnie określa jako Windows 2012.
Jak już
wcześniej wspomniałem w poprzednich przekazach, wyżej wymiarowe formy
życia stają się coraz bardziej zauważalne. I ważne jest - co warto
odnotować - że we wcześniejszych fazach planety 12 wymiarów istniało
fizycznie. Zgodnie z tym większość bioplazmatycznych i fotonicznych form
życia nie stanowi żadnych nowości. Na Ziemi są nowe tylko w kategoriach
bycia bardziej zauważalnymi i namacalnymi, w miarę, jak Ziemia powraca
do 12-wymiarowej rzeczywistości od 2012, podczas zmiany stosunków
jonowych w 2016 oraz później. Niektóre z nich zostały w pewien sposób
odnotowane w waszych religijnych tekstach. Starożytni skrybowie pisali w
kilku z nich o życiu pojawiającym się w trzech formach: jako glina
(biologia ziemska), ogień (dewy i istoty elektryczne) oraz światło
(istoty fotoniczne i anielskie).
Ponownie podkreślam, że w
związku z wodnikowym promieniowaniem kosmicznym i krystaliczną 144
siecią wymiary równoległe są teraz coraz bardziej widoczne, a tym samym
coraz bardziej dla was dostępne. Formy życia, istoty nazywane przez nas
fotonicznymi i dewicznymi, istnieją w tych astralnych i wewnątrz
równoległych wymiarach jako bioplazmatyczne, elektryczne i fotoniczne.
Niektóre orby, błyskające duszki (chochliki/skrzaty) i fotoniczne
fenomeny w formie meduz, które zaczynają ożywać w ostatnich latach, są w
rzeczywistości formami świadomego życia z innych wymiarów. Niektóre z
nich kontaktują się z wami za pomocą różnych środków, na przykład kręgów
zbożowych. Na nowej Ziemi 2016 roku i później - nowej terra incognita -
istnieją nie odkryte sfery wielowymiarowości, omni Ziemi i
wieloświatów. Mniej niż kilkanaście wieków temu ludzkość wschodzących
cywilizacji w dużej mierze żyła we wzajemnej izolacji z niewielką wiedzą
na temat kultur z innych kontynentów. Podróżowaliście po nieznanych
morzach na statkach napędzanych wiatrem oraz wędrowaliście z karawanami
wielbłądów lub konno, poznając różne rozległe, niezbadane krainy.
Na obecnej linii czasu wasi wiodący naukowcy dopiero zaczynają odkrywać
wasz fizyczny Układ Słoneczny z trzeciego wymiaru, lecz nie są jeszcze
świadomi i przeważnie lekceważąco odnoszą się do lokomocyjnych
możliwości fizyki mentalnej, w której tkwią prawdziwe klucze do
eksploracji wielowymiarowości. W roku 2016 i później wielowymiarowa
rzeczywistość oraz wymiary równoległe, a także wewnętrzne, staną się
nowymi granicami, nowymi światami czekającymi na ponowne odkrycie przez
ludzkość. A te nowe światy nie będą otwierane z zastosowaniem wąskich
okien trójwymiarowej rzeczywistości. Nie możesz umieścić kwadratowego
kołka w okrągłym otworze! Nowe granice wielowymiarowości nie mogą być
sprawdzane, mierzone ani nie można poruszać się po nich na poziomie
obecnego rozwoju technicznego (obecnych technologii). W związku z tym,
jeśli naukowcy i astrofizycy ze starej gwardii, reprezentujący główny
nurt nauki, nie nagną standardów i wytycznych, które zapędzają ich do
zapyziałej piwnicy, pozostaną tam zamknięci. Ci, którzy czynią wyskoki
ku niezaaprobowanym teoriom, często znajdują się w sytuacjach
kompromitujących ich zawodową karierę i przypina im się łatki
pseudonaukowców mających urojenia, ponieważ ich badania nie były
zaaprobowane przez przełożonych czy kolegów będących w pozycji
autorytetów oraz kontrolerów głównego nurtu. Nacisk na pozostawanie w
szeregu utrudnia dokonywanie nowych odkryć. Takie ograniczenia powodują,
że wielu skądinąd bardzo zdolnych odkrywców wypada z kursu, tracąc
możliwość podejmowania odważnych kroków w zrozumieniu omni Ziemi i
wieloświatów, począwszy od równoległych wymiarów samej Ziemi.
Jednak na przekór przyjętym paradygmatom, to co nieznane, staje się
coraz bardziej widoczne … i siłą rzeczy trzeba będzie to przebadać oraz
zmienić zasady. Ale ekspansywna prawda naukowa sama nie otworzy
prawdziwej natury i mechaniki mentalnych podróży hiper przestrzennych,
chociaż na pewno, aby przenikać do wielowymiarowej rzeczywistości,
trzeba się konieczne przygotować.
A ja wam powiadam, że
podróżując w materialnych załogowych statkach kosmicznych nigdy nie
będziecie skutecznie eksplorować najdalszych zakątków Układu Słonecznego
ani tym bardziej innych układów gwiezdnych. Kluczem do podróży
nadprzestrzennych jest przesunięcie do jeszcze niepotwierdzonych,
nierozpoznanych nauk mentalnych. Wielowymiarowe eksploracje równoległych
wymiarów miały miejsce do tej pory tylko na poziomie indywidualnym i
były dokonywane przez szamanów, mnichów, guru oraz świadomych
metafizyków. Jednak nauka związana z tymi podróżami była w dużej mierze
nieznana i nie była rozumiana, a wszelkie próby jej wyjaśnienia często
były wypaczane.
Rozszerzenie Ziemi z trzech do 12-tu wymiarów
oczywiście przyniosło dodatkowe 9 poziomów i królestw wymiarowych.
Podczas gdy niższe oraz środkowe plany astralne tego, co może być
uważane za 4-ty i 5-ty wymiar były niekiedy przelotnie widywane przez
empatów, 6-ty do 12-go nie były. Biosfera tych dodatkowych siedmiu
wymiarów tętni życiem. Uważa się, że pola wymiarów można traktować jako
ułożone w pionie koncentryczne kręgi wychodzące z centrum na zewnątrz
wokół fizycznej Ziemi, a to nie jest zgodne z rzeczywistością. Bardziej
trafne byłoby przedstawienie biosfery życia fotonicznego jako
równoległej czy może jeszcze lepiej - jako wewnątrz wymiarowych światów w
światach. Przed 2012 rokiem takie formy życia przypadkowo (lub celowo)
były widywane w niższych światach lub w atmosferze, ponieważ ich
elektryczno -fotoniczny biosystem od czasu do czasu wypromieniowywał
fale (elektromagnetyczne) o niższej częstotliwości.
Na arenie
obecnej poszerzającej się Ziemi empata może być w stanie zobaczyć
jarzące się fotoniczne plazmowe formy życia jako niewyraźne
półprzezroczyste kształty przypominające latające ptaki lub pływające w
morzu plazmy ryby. W rzeczywistości istnieje ogromna gama
bioplazmatycznych form życia posiadająca własną złożoną hierarchię i
inteligencję. Większość z nich nie jest świadoma istnienia ludzkości, a
kiedy dostrzegasz je jako widmowe przebłyski, one postrzegają ciebie tak
samo.
Dlatego ważne jest, aby zrozumieć różnicę pomiędzy
istotami z czystego światła a bioplazmatycznymi formami życia, które
emitują światło. W waszej trójwymiarowej rzeczywistości istnieją takie
rośliny, owady, ryby i meduzy, które są zdolne do syntezy biochemicznej,
dzięki której powstaje światło. Ten rodzaj wytwarzania światła jest
nazywany bioluminescencją. Chyba najbardziej znanym przykładem tego
zjawiska są świetliki, choć wiele innych gatunków też to potrafi - jarzą
się robaki, meduzy i ośmiornice. Również niektóre rośliny są
bioluminescencyjne, na przykład pewne gatunki grzybów. Są formy życia z
innych wymiarów, normalnie niewidzialne dla trójwymiarowego oka, które
można dostrzec przez krótki czas, kiedy emitują fale świetlne w reakcji
elektryczno -plazmowej. W różnicach stosunków jonowych występujących na
nowej Ziemi może też dochodzić do współosiowania wymiarów, wtedy w
obszarach o podwyższonym rezonansie energii czasami można te istoty
zobaczyć.
A jako ciekawostkę powiem ci, że istnieją również
niewidzialne formy życia, które żyją w głębinach oceanów a także w
nieprzeniknionej otchłani Ziemi i omni Ziemi. Wielu górników i badaczy
jaskiń donosiło o zjawiskach, które nazywali „stukostrachy”.
Wstawka redakcyjna:
Poniższe teoretyczne noty na temat bioplazmy wypisał dr Jamail Alford:
* Bioplazmatyczne formy życia przemieszczają się zazwyczaj podczas
neutralizacji lub odwrócenia ich ładunku elektrycznego i/lub
redystrybucji ładunków elektrycznych w ich ciałach względem tła pola
elektromagnetycznego. Mogą się również przemieszczać, kiedy zmienia się
ich gęstość. Nie tylko odbijają lecz i emitują światło.
* Są termochromatyczne (to znaczy że zmieniają barwy w zależności od temperatury).
* Generują kolorowe aury i halo w postaci cząstek o wysokiej energii z nimi kolidującej.
* Są w stanie zmienić stopień przezroczystości – mogą być przezroczyste
lub półprzezroczyste. Dlatego najwyraźniej mogą się materializować i
dematerializować.
* Generują pola elektromagnetyczne i emitują fale elektromagnetyczne.
* Są wrażliwe na działanie pól i fal elektromagnetycznych oraz mogą
dawać odczucie elektrycznego dotyku, kiedy przechodzą przez ludzkie
ciało.
* Mają w swoich ciałach sieci włóknistych prądów.
Powrót do przekazu…
Fotoniczne niefizyczne byty z czystego światła to bardziej zaawansowane
pozaziemskie istoty, do których zaliczają się też przodkowie gwiezdnych
ludzi z Syriusza i Plejad. I żeby było jasne, tak naprawdę one nie mają
czystej natury elektryczno – bioplazmatycznej, raczej są bardzo silnie
wyewoluowanymi myślącymi istotami z czystego światła.
Teraz
proszę, zwróć uwagę na to, że fotoniczne formy życia są ze światła, a
gdy światło rzeczywiście pojawia się w pasmach widm, takie przedziały
nie uwzględniają tego, co określacie jako ładunki dodatnie lub ujemne.
Światło nie nosi w sobie żadnego ładunku, dlatego nie przyciąga ani nie
odpycha naładowanych cząstek takich jak elektrony.
W 2-giej
części tego przekazu rozmawialiśmy o elektrycznych formach życia, które
występują w formatach elektrycznych - zarówno dodatnich jak i ujemnych.
Niektóre z nich mogą być uważane za złośliwe, i działać jak wampiry
negatywnej energii emocjonalnej. Te istoty elektryczne bytują w niższych
sferach astralnych, a celtycka tradycja nazywa je Pooka lub mroczne
wróżki.
Orby / kule!
Orby są fascynującym zjawiskiem i
zostały uwidocznione, kiedy pojawiły się nowe technologie cyfrowe,
kamery o wysokiej częstotliwości. Orby różnią się między sobą pod
względem natury, dlatego są różnie klasyfikowane. Niektóre są
bioplazmatycznymi fotonicznymi formami życia, te częściej są dostrzegane
jako jajowate fotoniczne otoczki / aury wypełnione powietrzem i są
duchami natury - duszkami/skrzatami i wróżkami. Istnieją na środkowych
poziomach sfery astralnej. Często są widywane jako niebieskie kule … lub
kuliste poruszające się gwałtownie świetlne iskry.
Bywają też
inne formy orbów, które są zakodowanymi świadomymi projekcjami -
światłami wyższej inteligencji. Fotografie orbów, które publikował James
Tyberonn, pochodzą z Izby Królów i spotkań w ramach Earth-Keeper i są
godnymi uwagi przykładami świadomych projekcji życia królestwa aniołów.
Zakodowane informacyjne orby są pakietami z informacjami otrzymywanymi
od wyższych Jaźni jednostek, przeszłych własnych wcieleń, duchowych
przewodników lub aniołów. Kiedy artysta, kanał, muzyk lub pisarz
znajduje się w bardzo kreatywnym, radosnym stanie świadomości theta,
może otrzymywać inspirujące informacje.
To dlatego niektórzy
muzycy, autorzy i wykonawcy czasami czują twórcze pomysły, które
odbierają od wyższego źródła, poza sobą … i dlatego niektórzy uważają,
że odbierana informacja nie jest specyficzna dla odbierającego ją
artysty lub kanału.
Zapewniam, że informacje przekazywane każdemu
kanałowi są specyficzne i przypisane tylko jemu. Niezwykłe arcydzieło
Bethovena, 9-ta symfonia, jest przykładem pracy odebranej z takiego
wyższego źródła (jest to sztuka inspirowana), … jednak gdyby ten
inspirujący wkład został odebrany przez inną osobę, nie byłby taką samą
muzyczną notacją lub pracą. Inni kompozytorzy mogliby to interpretować w
odmienny sposób i napisana przez nich ta sama symfonia mogłaby się
znacznie różnić od oryginału.
Aniołowie kierują przekazy do wielu
osób, ale każdy kanałujący je człowiek przekaże je dalej po przesianiu
przez sito własnego umysłu i systemów przekonań, będzie je interpretował
i oddawał w inny sposób - w zależności od osobistych umiejętności oraz
wiedzy. To nie jest po prostu przypadkowe dyktando. Wszystko zależy od
czynników, włącznie z poziomem ilorazu światła osobnika. Na przykład
przekazywana informacja naukowa nie może być prawidłowo odebrana przez
kogoś, kto w tym lub poprzednim wcieleniu nie posiadł w danym kierunku
odpowiedniej wiedzy. Ani Helena Blatvatsky ani Charles Leadbeater nie
mogliby odpowiednio interpretować tego, co odbierał Nikola Tesla,
chociaż cała trójka należała do utalentowanych kanałów. Ludzkość podczas
kodowanych transmisji otrzymuje informacje w formie pakietów o
odpowiedniej częstotliwości energetycznej. To dzieje się teraz, to
działo się zawsze, a różnice zależały od osoby je odbierającej. Dopiero
teraz fotografia cyfrowa może uchwycić ledwo widoczne orby takich
transmisji. Takie pakiety dostarczają informacje pochodzące od tego, co
można określić jako wyższa Jaźń lub systemy przekazów z boskiego poziomu
wiedzy. Orby z informacjami różnią się od myślokształtów. Bardziej
przypominają biblioteki zawierające dane geograficzne z zakodowanymi
szablonami mądrości.
Zakończenie:
Pojawienie się
promieniowania słonecznego w okresie trwania wodnikowego przesunięcia
jest faktem, i jak już wspomniałem, jest zasiewem nowych form życia. Te
są z natury świetlano-plazmowe i mają różne poziomy inteligencji, ich
świadomość zaklasyfikujemy tu od średniej do wyższej. Od teraz do 2038
roku będą one dostrzegane nie tylko przez empatów, ale także przez nowe
pokolenia naukowców. Jak wykazywaliśmy w poprzednich przekazach, wielu
waszych przyszłych naukowców dokona nowych odkryć, których nie mogliby
dokonać przed 2012 rokiem. I chociaż początkowo te odkrycia nie będą
uważane za coś więcej niż teorie dla kolejnych pokoleń, jednak zaoferują
ludzkości wiele cennych informacji, dzięki którym ludzie uświadomią
sobie wielowymiarowość i naturę świadomości.
Mistrzowie, Ziemia,
Słońce, planety i gwiazdy w waszym Kosmosie mają świadomość, i są w tej
świadomości, w aspekcie anielskich królestw, choć każde na swój sposób.
Wasze Słońce ma anielską naturę! A w waszym Układzie Słonecznym naprawdę
ma miejsce ewolucja. Słońce się zmienia. Jego światło miało specjalne
znaczenie dla Ziemi. Od upadku firmamentu odgrywało niedostrzegalną rolę
w aspekcie ziemskiej dualności. Kiedy w 2012 roku zmaterializowała się
cała 144-częściowa krystaliczna sieć Ziemi, zaczęły się mnożyć nasiona
nowej Ziemi i nowej omni Ziemi.
Jesteśmy Metatron i Tyberonn ze służby krystalicznej, którzy dzielą się z wami tymi prawdami. Jesteście prawdziwie umiłowani!
Więcej na ten temat wymiarów i światów
I ich istot, to dziwny smak Uzuli Undine;
autor blogu