Kanał: Ann Albers
Moi drodzy przyjaciele, bardzo was kochamy,
Szczęśliwych, świętych świąt dla wszystkich, którzy je obchodzą i szczęśliwych, świętych dni dla wszystkich, ponieważ wszystkie dni są święte, wszystkie dni mają potencjał bycia szczęśliwymi i wszystkie dni mogą być świętowaniem światła, na którym tak pięknie się skupiacie o tej porze roku.
Niezależnie od tego, czy świętujesz Dzieciątko w żłobie, cud oliwy, czy po prostu powrót światła po przesileniu zimowym, świętujesz światło, które żyje i oddycha w tobie. To jest twoja esencja i twoja prawda, a kiedy dostosujesz się do tego światła z wyboru - czy to poprzez życzliwą myśl, słowo lub czyn, dla siebie lub dla innych - poczujesz jego blask świecący do ciebie i przez ciebie.
To światło jest niczym innym jak twoim Stwórcą, poza formą. To światło nigdy nie może zostać osłabione. Nie można go zgasić. Płonie jasno nawet w najtrudniejszych okolicznościach, a gdy się mu poddasz, dostroisz się do niego, poprowadzi cię do wszystkiego, czego szukasz.
Czy możecie pojąć, drodzy, że światło Chrystusowego Dziecięcia żyje w was? Cudowne światło, które płonie w ciemności, żyje w tobie. Światło, które emanuje z twojej gwiazdy, żyje w tobie. Jest tylko Jeden i w każdej chwili, w której odczuwasz coś, co choćby w najmniejszym stopniu przypomina miłość - czy to nawet komfort, czy zadowolenie - w pewnym stopniu odczuwasz tę piękną miłość, której nie da się opisać.
Jeśli obchodzisz Boże Narodzenie, wyobraź sobie, że to światło jest z miłością pielęgnowane w twoim sercu. Maryja jest tym, co w tobie pielęgnuje twoje światło. Józef jest tym, co w tobie chroni twoje światło. Pasterze to ta niewinność w tobie, która z podziwem i zachwytem patrzy na twoją zdolność do życia w miłości. Królowie to ci, którzy cenią światło i chcą je wspierać. Kochani, ci ludzie byli bardzo realnymi postaciami historycznymi, ale byli także archetypami, a te archetypy żyją w tobie.
Jeśli świętujesz Chanukę, światło w lampie, która płonie bez końca, żyje w tobie. Twoja miłość nie ma granic. Nie ma ograniczeń co do cudów, które mogą zostać stworzone, gdy poddasz się miłości. Nic nie może zmniejszyć tego światła ani odnieść nad nim trwałego zwycięstwa, ponieważ to światło żyje we wszystkich.
Miłość można zignorować. Można ją odepchnąć. Można odmówić jej odczuwania, skupiając się na tym, co nie jest miłością. To, czy doświadczasz absolutnej, wspaniałej cudowności siebie - swojej prawdziwej esencji - jest zawsze wyborem, ale niezależnie od tego, to światło żyje, oddycha i płonie w tobie. Wzywa cię do tego, co wydaje się lepsze. Nawet w chwili spokojnego rozproszenia mogą pojawić się dobre pomysły, które pomogą ci wyjść z trudnej sytuacji. Nawet w chwili poddania się, mogą nadejść odpowiedzi. Nawet w chwili, którą wielu z was nazywa "nie przejmowaniem się" tym, z czym się zmagacie, uwalniacie walkę i otwieracie się na to, czego pragniecie.
W tym okresie świątecznym wyobraź sobie to światło w sobie. Wyobraź sobie, że z każdą piękną, podnoszącą na duchu lub kojącą myślą dbasz o to światło, pielęgnujesz tę miłość i pozwalasz sobie poczuć jej niekończący się, pielęgnujący, podnoszący na duchu, inspirujący przepływ.
Nie szukasz lepszych myśli i uczuć, aby stać się dobrym człowiekiem. Ty już nią jesteś. Nie szukasz ich, aby zdać jakiś test lub uniknąć osądu. Nie jesteś testowany i nikt w niebiosach cię nie osądza. Nie chcesz czuć się dobrze, aby udowodnić komukolwiek, że osiągnąłeś duchowe mistrzostwo. Chcesz poddać się wszystkiemu, co pomoże ci poczuć więcej miłości, radości, spokoju lub ukojenia - dla własnego dobra, ponieważ głęboko w swoim duchu wiesz, że zasługujesz na to, by czuć się tak dobrze!
Nawet w smutku, możesz pocieszyć siebie lub być miły i pozwolić, by to światło świeciło. Nawet w swoim zagubieniu, możesz jasno wyrazić swoje troskliwe serce. Nawet w głębi bólu możesz otworzyć okno swojego serca, oddychając i pozwalając nam pomóc ci w dostrojeniu wibracji do tej miłości.
Z każdą kojącą, kochającą, pocieszającą, życzliwą myślą, słowem lub uczynkiem, który sprawia, że czujesz się lepiej, pozwalasz sobie poczuć to światło, a gdy je czujesz, przepływa ono przez ciebie do twojego stworzonego świata. Zaczyna rozświetlać twoją trójwymiarową ścieżkę, najpierw lepszymi uczuciami, potem lepszymi myślami, a następnie rzeczami, które zaczynają łatwo i cudownie wpływać do twojego życia.
Dzieciątko Chrystus nie urodziło się na tropikalnej wyspie w łagodny, ciepły dzień. Narodził się w ciemnym, zimnym i skromnym żłobie. Oliwa w lampie nie paliła się w czasach pokoju i chwały. Paliła się pomimo konfliktu i chaosu. Twoje światło również może świecić, gdy jest łatwo, ale o ileż bardziej cudowne może stać się twoje życie, gdy świecisz tym światłem, nawet gdy wokół ciebie panuje ciemność? O wiele więcej radości jest dostępne, gdy poddajesz się temu, co wydaje się bardziej kochające.
Drodzy, jeśli wasze życie jest wspaniałe i spotykacie się z rodziną lub przyjaciółmi, pozwólcie temu światłu świecić jasno. Jeśli jesteście samotni, pogrążeni w żałobie, przestraszeni lub zdenerwowani, weźcie oddech, skupcie się na czymś kojącym i poddajcie się miłości. Jesteśmy tutaj, aby kochać cię przez cały czas. Boskość nigdy nie ustaje. Zrób miejsce w żłóbku, zapal lampę i pozwól sobie podróżować po najmilszej i najbardziej radosnej ścieżce, po prostu wkraczając w chwilę, w której się znajdujesz i pytając swoją wewnętrzną mądrość: "Co teraz czujesz jak miłość?".
Jesteś światłem. Jesteś miłością. Jesteś kochany. Bez względu na to, co mówisz, myślisz lub robisz, to światło pozostaje stałe i niezmienne. Naszym życzeniem dla ciebie jest, abyś powoli, ale pewnie nauczył się uwalniać swoje zdenerwowanie na rzecz lepszych uczuć, aby to światło mogło oświetlić twój umysł, twoje serce, twoje życie i ostatecznie twój świat.
Wesołych Świąt
Szczęśliwej Chanuki
Spokojnego Przesilenia
Kochamy cię bez końca.
- Anioły
**Source
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
niedziela, 24 grudnia 2023
Anioły: Światło sezonu żyje w tobie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz