Telosjanie: Przybyliście na Wielką Zmianę

 

Drogie dzieci Ziemi, pozdrawiamy was. Czasami trudno jest człowiekowi zrozumieć, że Życie nie jest tym, co żyje na ziemi. Od niepamiętnych czasów byliście uwarunkowani, żeby rozumieć to, żeby rozumieć tamto, żeby reagować w taki a taki sposób itd. Zostaliście poddani takiemu uwarunkowaniu moralnemu, mentalnemu i duchowemu, że całkowicie straciliście wiedzę o tym, kim naprawdę jesteście. Wiedzcie jednak, że to wszystko było chciane i bardzo pożądane przez waszych przywódców religijnych i przez wszystkich tych, którzy chcieli was prowadzić i mieć władzę nad ludzkością.

Warunkowanie, przez które zostaliście poddani, spowodowało, że wszystko, co powinniście rozumieć o Życiu, zostało wymazane z waszych umysłów i przez całe pokolenia prowadzono was do przekonania, że życie polega tylko na pracy, aby przetrwać.

To uwarunkowanie zmieniło was, powiedzielibyśmy, w ludzkie roboty. Przez tysiąclecia wmawiano wam, że jesteście małymi ludźmi bez świadomości, że musicie pracować, aby zdobyć pożywienie, ale ta praca była wykonywana przez ludzi, którzy trzymali was w rodzaju moralnego i fizycznego więzienia. Wasi przodkowie, którymi byliście, wypełniali te rozkazy, a ludzie byli zadowoleni z tego, że mogli żyć, a nawet przeżyć, nie kwestionując zasadności tych dyrektyw.

Trzeba było tysiącleci, abyście w końcu zrozumieli, że coś było nie tak z waszym życiem. Wielu z was chciało lepiej zrozumieć sens Życia i teraz dotarliście do wielkiej zmiany.

Ta wielka zmiana, nawet jeśli wydaje się nie istnieć, jest tą, która prowadzi was do zrozumienia siebie, do zrozumienia, że wszystko, co było wam wpajane przez tysiące lat, było tylko kłamstwami, tylko dyrektywami przeznaczonymi dla korzyści niektórych ludzi dla ich pragnienia władzy.

Wreszcie jesteście w stanie "zbuntować się" przeciwko temu, co działo się na Ziemi w ramach ludzkości przez ostatnie trzy lata. Doświadczyliście zamknięć, mających na celu naukę waszej uległości wobec dyrektyw waszych rządów, które oczywiście nie są w Miłości, lecz są wypełnione wielkim pragnieniem władzy nad ludzkością. Doświadczyliście obowiązku otrzymywania zastrzyków, które, przypominamy wam, były i będą robione tylko po to, żeby lepiej wami manipulować i zrobić z was super roboty.

Wielu z was zrozumiało manipulacje, których byliście ofiarami. Mówimy ofiary dla niektórych z was, którzy zaakceptowali to ze strachu: strach przed ukaraniem w taki czy inny sposób, itp. Ale inni ludzie odmówili tych zastrzyków i, owszem, zostali ukarani, ale zaufali Życiu i mniej lub bardziej przeszli przez to.

Wiedz, że kiedy jesteś w zaufaniu, Życie cię nie opuszcza, Życie cię wspiera. Nie oznacza to, że wszystko staje się "różowe", jak mówicie, ale sprawy, wydarzenia w waszym życiu są o wiele mniej trudne niż mogłyby być.

Pewność siebie, której nabieracie w obliczu tych wszystkich wydarzeń, których doświadczacie przez ostatnie trzy lata waszego ziemskiego czasu, popchnie was w kierunku tego, o czym często mówimy, czyli Nowej Ziemi, tej, która poprowadzi was w kierunku Pokoju, spokoju w was dzięki zrozumieniu, że jesteście, każdy z was, jedynym, który może uczynić ze swojego życia szczęście, radość, pokój i spokój.

Podczas tego nowego roku, będziecie zmuszeni wejść głębiej w swoje wewnętrzne ja, ponieważ ten rok może być burzliwy, bardzo burzliwy dla niektórych z was. Rzeczywiście, ci ludzie, którzy nie rozumieją, co się dzieje, którzy nie rozumieją, że Prawdziwe Życie jest w nich, a nie tylko dyrektywy waszych przywódców rządowych i innych żądnych władzy ludzi, ci ludzie będą coraz bardziej pogrążać się w ograniczeniach trzeciego wymiaru i pozostaną w smutku, w złym samopoczuciu.

Ale dla tych ludzi, którzy już rozumieją, że Życie jest waszą własną Boską Wewnętrzną Mocą, będzie to objawienie Prawdziwego Życia i Nowej Ziemi.

Drodzy bracia i siostry na Ziemi, pozostańcie pewni swojej wewnętrznej Mocy, tej, której nic nie może zniszczyć, Mocy waszej Boskości, która chroni was i prowadzi do wyzwolenia i do prawdziwej Wolności.

Towarzyszymy wam z wielką Miłością, nie wątpcie w to.

**Channel: Marie Josée Andichou

**Source