piątek, 25 marca 2022

UFO w Biblii: Czy Cherubiny były rydwanami bogów?

 

Cherubiny są nieco tajemniczym tematem, który pojawia się wiele razy w Biblii Hebrajskiej, ale nigdy nie jest do końca wyjaśniony. Dostajemy tylko krótkie spojrzenia na ich rolę i naturę.

Ponieważ podane informacje są niewystarczające, aby udzielić prawdziwej odpowiedzi na postawione pytanie, nie będziemy próbowali jej udzielić, lecz przedstawimy kilka możliwych interpretacji cząstkowych, które mogą się wzajemnie wykluczać lub być sprzeczne.

Jedną rzeczą, którą można stwierdzić z całą pewnością, jest to, że słowo "cherubin" jest z definicji słowem w liczbie mnogiej. Przyrostek 'im oznacza liczbę mnogą rzeczowników. Dlatego też, chociaż słowo to występuje jako "cherubin", należy je czytać jako "cherubin", co oznacza liczbę mnogą.

W nielicznych przypadkach, gdy opisywany jest pojedynczy obiekt, można przyjąć, że prawidłowe odczytanie to "jeden z cherubinów". Ten przyrostek również silnie sugeruje atrybut, który najlepiej można opisać jako "żywy".

Starożytny język hebrajski zawiera wiele takich słów zakończonych przyrostkiem 'im. Wśród nich na uwagę zasługuje "Elohim" - grupa istot żyjących i inteligentnych w liczbie mnogiej, często interpretowana jako "bogowie". Innym przykładem są dobrze znane "Nefilim". Istnieją jeszcze dziesiątki innych przykładów, które są tematem osobnego opracowania tego autora.


Cherubiny jako Aniołowie Stróżowie

Powszechnie uważa się, że cherubini to aniołowie, którzy pełnią rolę potężnych strażników lub opiekunów boskiego tronu. Biblia potwierdza ten pogląd do pewnego stopnia.

W Księdze Rodzaju 3,24 Bóg umieszcza cheruby i płonący miecz w ogrodzie Eden, aby strzegły drogi do drzewa życia. W wielu innych miejscach cheruby są utożsamiane z "tronem Bożym".

W Przybytku, a później w świątyni, złote cheruby na ubłagalni nie tylko oznaczały obecność Boga, ale także zdawały się pełnić funkcję ochronną (Wj 37, 7-9; Lb 7, 89; Ps 80, 1).

Jednak ten model cherubinów jako aniołów stróżów Jahwe nie sprawdza się, gdy weźmie się pod uwagę opisy i inne działania przypisywane cherubinom w Piśmie Świętym.
Rydwan, pojazd latający czy karabin maszynowy: Różne interpretacje Cherubinów

W Psalmach i w innych miejscach Biblii mówi się, że Jahwe "jeździ na cherubach". W wielu z tych odniesień cherubiny są opisywane jako pewnego rodzaju pojazd latający, często porównywany do rydwanu.

Koncepcja ta była tak wpływowa w judaizmie II wieku p.n.e., że wokół tego tak zwanego rydwanu powstała cała sekta mistyków kabalistycznych, którą nazwano Merkabah.

Król Dawid, autor Psalmów, opisuje "tysiące na tysiące" tych latających cherubinów i ich instrumentalny udział w kilku jego zwycięstwach militarnych. Zdaje się nawet wskazywać, że pewne taktyki były z góry ustalone między nim a cherubinami w celu zastawienia zasadzki na wroga.

Pewne wskazówki na ten temat można dostrzec w Psalmie 18, Psalmie 33, Psalmie 68 i Psalmie 102. Od tego też pochodzą wyrażenia "zastępy niebieskie" i "Pan zastępów".

Prorok Ezechiel nadał tej koncepcji nieco inny kształt. W wizji Ezechiela (czasami interpretowanej jako spotkanie z UFO), przedstawia on cheruby nie jako sam pojazd, ale jako "żywe istoty", które w jakiś sposób kontrolowały statek Jahwe. Istnieje intrygujące powiązanie w opowiadaniach Ezechiela i Izajasza, które zdają się utożsamiać cherubiny z innym fascynującym słowem "im" - serafinami.

ezechiel

ezekiel

Serafiny są rozumiane jako istoty w pewnym sensie podobne do węży, być może gady, ale przedstawiane są również jako posiadające moc latania. Można tu znaleźć wiele podobieństw do elementów mitologii światowej, począwszy od greckiego boga Triptolemusa, poprzez upierzone węże z mezoamerykańskiego świata, aż po smoki pochodzenia chińskiego.


Wielopłaszczyznowy: Kwestionowanie interpretacji asymetrycznych Cherubinów

Zarówno Ezechiel, jak i Izajasz piszą o swoich spotkaniach z Cherubinami, opisując je jako posiadające wiele powierzchni. Zazwyczaj opisy te są tłumaczone jako potworne opisy stworzeń o wielu skrzydłach i czterech twarzach: "każde stworzenie miało twarz człowieka, twarz lwa, twarz wołu i twarz orła".

Intrygujący jest fakt, że mitologie kilku innych kultur łączą te same zwierzęta w swoje własne wersje tego, co może być tym samym zjawiskiem. Mniej więcej współczesna mitologia babilońska zawiera stworzenie zwane Lamassu, którego części ciała pochodzą od byka, lwa, orła i człowieka.

Podobnie talmudyczny i deuterokanoniczny "Asmodeusz" wydaje się mieć te same cztery twarze na niektórych przedstawieniach. Uważa się, że takie przedstawienia poprzedzają wiele chimerycznych mitologicznych stworzeń z różnych kultur, takich jak sfinks znany z Egiptu i Azji, a także liczne przykłady greckie, i mogły stanowić inspirację lub wpłynąć na te późniejsze tradycje.

 
Czy to dzięki inteligentnemu projektowi, czy też w wyniku czystej ewolucji, wszystkie organizmy żywe na ziemi wydają się stosować kilka prostych heurystyk; jedną z najbardziej rozpowszechnionych jest symetria dwustronna.

Symetria dwustronna zapewnia dopasowane zestawy wielu elementów anatomii ogólnej, od par rąk i dłoni, po pary oczu i uszu. To właśnie dzięki niej lustra są w stanie dość dokładnie odwzorować rzeczywistość.

W tym miejscu można zauważyć problem z klasyczną interpretacją cherubinów o wielu twarzach. Najwyraźniej są one jedynymi zwierzętami w znanym wszechświecie, które łamią uniwersalne prawo symetrii.

Dlatego uważam, że interpretacja czterech twarzy ma problemy z tłumaczeniem. Zwierzęta po prostu nie mają czterech twarzy.

Faktem jest, że tekst oryginalnej Biblii Hebrajskiej jest zdecydowanie mniej jasny, jeśli chodzi o pewne kluczowe słowa w tych fragmentach. Nie sądzę, aby chodziło o opisanie twarzy.

Być może inne wskazane zwierzęta mają stanowić pewnego rodzaju wskazówkę co do różnych atrybutów cherubinów. W każdym razie, tekst zawiera wystarczająco dużo niejasności, abyśmy naprawdę musieli zakwestionować nasze założenia dotyczące tego tłumaczenia.


Cherubiny jako władcy regionów

Prorok Ezechiel w swoim 28. rozdziale otwiera dość intrygujący temat poboczny. Rozdział ten został napisany jako przesłanie, które Jahwe miał przekazać za pośrednictwem Ezechiela komuś, kogo nazwano "księciem Tyru".

Dziwnym trafem Ezechiel wspomina cherubina, który stał na straży Edenu w Księdze Rodzaju 3. W rzeczywistości utożsamia on tego pojedynczego cherubina (sic) z "księciem Tyru".

Ale jak to możliwe? Książę ten jest odbiorcą i adresatem orędzia proroka, co oczywiście wskazuje na to, że musiał on być współczesny prorokowi (ok. 600 r. p.n.e.), a zatem zdolny do otrzymania od niego orędzia.

Ezechiel twierdzi jednak, że ta sama osoba była obecna w ogrodzie Eden w ramach opowiadania, które miało miejsce co najmniej kilka tysięcy lat przed życiem Ezechiela.

Wydaje się to wskazywać, że w czasach Ezechiela ten konkretny cherubin miał tysiące lat, ale wciąż żył, mieszkał i rządził w nadmorskim mieście Tyr w Libanie.

Fakt ten może również wskazywać na pewne wsparcie dla idei znanej czasem jako "70 synów El", przedstawionej w tekstach ugaryckich. Istota tej teorii polega na tym, że Ziemia jest podzielona na kilka (rzekomo siedemdziesiąt) terytoriów, z których każde jest rządzone przez innego regionalnego boga, a jednym z nich jest bóg Izraela, czyli Jahwe.

Teoria ta ma luźne potwierdzenie w Piśmie Świętym, a wydarzenie wspomnianego podziału zostało historycznie przywołane w Księdze Powtórzonego Prawa 32,8. Model "boskich" władców wydaje się również zgodny z niezwykle długimi okresami życia wczesnych patriarchów biblijnych, a także królów przedstawionych na sumeryjskiej liście królów, azteckich listach królów, w kalendarzu Majów i na freskach ściennych w egipskiej Dendrze - wszystkie one mówią o starożytnych władcach z dawnych epok, których długość życia sięgała nieludzkich kilku tysięcy lat.

Co niezwykłe, jeśli w tych legendach jest choć ziarnko prawdy, może to stanowić dowód na to, że cywilizacja ludzka jest znacznie starsza, niż się obecnie uważa w głównym nurcie klasycyzmu; idea ta stopniowo zyskuje na popularności w ostatnich latach dzięki takim archeologicznym bombom, jak Gobekli Tepe i wielu innym stanowiskom i znaleziskom, które odsuwają w cień długo utrzymywane i zaciekle strzeżone tradycyjne datowania i interpretacje.


Czy Cherubiny mogą być żywymi maszynami?

Izajasz jasno przedstawia cheruby jako żywe, inteligentne istoty, które są w stanie zajmować stanowisko władcy nad miastem-państwem. W podobny sposób wypowiada się Ezechiel, mówiąc o "czterech żywych istotach" w swoim doświadczeniu opisanym w Księdze Ezechiela, rozdział 1.

Chociaż w tym opisie nie używa słowa cherubin, to później ma drugie doświadczenie z tymi samymi istotami, opisane w 10 rozdziale Księgi Ezechiela, i tym razem podaje ich nazwę: cherubin.

Opis Ezechiela zawiera jednak wiele elementów, które zdają się wskazywać na bardziej maszynowe cechy cherubinów. Opisuje on coś, co wydaje się być oddzielnymi elementami mechanicznymi, używając nazw zakończonych przyrostkiem 'im', który normalnie wskazywałby na istoty żywe.

Oprócz cherubinów Ezechiel wspomina o ophanim, panim, kenapayim, enayim i sokekim. Wszystkie te słowa sprawiają trudności tłumaczom, ponieważ pojawiają się tylko w tym kontekście i dlatego nie mają "kamienia z Rosetty", który umożliwiłby wiarygodne tłumaczenie, jednak czytane w kontekście wydają się być elementami wysoce technicznego systemu.

Izajasz zgadza się z tym w swojej narracji, posuwając się nawet do stwierdzenia, że słyszał, jak istoty żywe wymieniały konkretne nazwy niektórych podzespołów.

Zarówno Ezechiel, jak i Izajasz opisują nie tylko humanoidalne "żywe istoty", ale także machinacje czegoś, co wydaje się być rodzajem latającego statku.

Według relacji Ezechiela z nieba zstępuje kilka metalowych obiektów, którym towarzyszą kłębiące się gęste chmury, z których wystrzeliwują światła. Ezechiel używa również hebrajskiego terminu uma-asehem, który tłumaczy się na bardziej ogólny termin oznaczający maszyny.

Izajasz wskazuje, że maszyny są napędzane silnikiem spalinowym i że ten pojazd przewozi go z Babilonu do Jerozolimy, czyli na odległość prawie 3000 kilometrów (1864 mil).

W połączeniu z opisem z Księgi Rodzaju 3 opisy proroków wydają się wskazywać na rodzaj inteligentnej maszyny, a cherubiny można interpretować jako pewnego rodzaju roboty lub części zaawansowanego i niemal inteligentnego systemu sterowania.


Wplecione w judaizm

W Księdze Wyjścia Jahwe wybiera uzdolnionego rzemieślnika o imieniu Bezalel do pracy nad specjalnym projektem. Projekt ten obejmuje Przybytek i Arkę Przymierza, w których podobno znajdują się cheruby. Bezalel otrzymuje od Jahwe specjalne, szczegółowe instrukcje dotyczące sposobu wykonania cherubinów według bardzo konkretnego projektu.

Jak szczegółowo omawiam to w mojej książce UFO w Biblii, te cherubiny nie są po prostu dekoracyjnymi haftowanymi gobelinami i rzeźbami, jak się powszechnie uważa.

W rzeczywistości Izraelici właśnie otrzymali od Boga przykazanie, które wyraźnie zabraniało im tworzenia sztuk wizualnych i graficznych. "Nie będziesz czynił sobie obrazu w postaci czegokolwiek, co jest w niebie powyżej, na ziemi poniżej lub w wodach poniżej" - mówi Dekalog w Księdze Wyjścia 20,4.

Oczywiście niedorzecznością jest zakładać, że Bóg zakazałby takiej pracy, a następnie natychmiast odwróciłby się i nakazał wykonanie dokładnie takiego projektu. Dzieło Bezalela wydaje się być raczej bliższe technicznym algorytmom inżynierii komputerowej.

Arka Przymierza i sam Przybytek zostały wykonane według ściśle określonych instrukcji z materiałów, w tym z metali półprzewodzących, oraz z elementów rozpoznawalnych dla dzisiejszych inżynierów elektroników.

Te pozornie zaawansowane technologicznie przedmioty zostały wplecione w religię hebrajską na poziomie fundamentalnym, stając się centralnym punktem najświętszych rytuałów ceremonialnego judaizmu na następne kilkaset lat, zanim zniknęły bez śladu w odmętach legendy.


Wielka Tajemnica Cherubinów

W fascynującym zwrocie semantycznym współczesny język hebrajski może kryć w sobie podświadomą wiedzę starożytnych. Kerub to słowo we współczesnym języku hebrajskim, które tłumaczy się jako "przybliżenie" lub "oszacowanie". Jest to bardzo ważna koncepcja, którą należy rozważyć. Słowa same w sobie są jedynie reprezentacją jakiegoś obiektu lub koncepcji.

Słowa modelują pojęcia. Nie mają być dokładnym odwzorowaniem, ani nie jest to możliwe.

Czy można sobie wyobrazić, że pojęcia, które krążą wokół cherubinów, są z natury tak złożone lub obce, że możemy mieć nadzieję na osiągnięcie jedynie przybliżonego zrozumienia?

Czy ta koncepcja jest do dziś zakorzeniona w języku hebrajskim? Z pewnością trudno jest jednoznacznie określić, czym naprawdę są cherubiny.

Prawdą jest, że nikt tak naprawdę nie wie, czym są cherubiny. Chociaż w powszechnym przekonaniu są to małe aniołki o dziecięcych twarzach, które mieszkają w chmurach, w starożytnych tekstach nie ma absolutnie żadnych dowodów na taki wniosek. Są one raczej przedstawiane jako inteligentne, ale podobne do maszyn, a w każdym razie bardzo dziwne.

Być może jest jedna rzecz, której możemy się nauczyć od cherubinów: to, co nam się wydaje, że wiemy, często jest błędne.


**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz