wtorek, 4 maja 2021

Niemiecka policja Bust Darknet Child-porn Platform skreśla 400.000 użytkowników na całym świecie

connecting the dots era of light dot com

Niemiecka policja dokonała nalotu na jedną z największych na świecie platform pornografii dziecięcej, darknet strony o nazwie "Boystown", aresztowanie kilku podejrzanych, uważanych za jego administratorów. Strona miała około 400.000 użytkowników w momencie jej zamknięcia.

Zamknięcie platformy zostało ogłoszone w poniedziałek w oświadczeniu prokuratorów z Frankfurtu wraz z Federalnym Biurem Policji Kryminalnej.

Funkcjonariusze organów ścigania powiedzieli, że złapali trzech podejrzanych, którzy są uważani za administratorów nieistniejącej już platformy, która miała ponad 400.000 użytkowników w momencie jej zamknięcia przez policję.

Policja opisała ją jako "jedną z największych na świecie platform dark-netowych z pornografią dziecięcą" i powiedziała, że była aktywna co najmniej od czerwca 2019 roku. Kilka innych platform czatowych poświęconych udostępnianiu pornografii dziecięcej zostało również wyłączonych podczas nalotów.

Dwóch podejrzanych, 40-letni mężczyzna z Paderborn i 49-letni mężczyzna z Monachium, zostało aresztowanych podczas nalotów policyjnych w połowie kwietnia. Inny podejrzany, 58-letni mężczyzna z północnych Niemiec, został aresztowany w Paragwaju, gdzie od lat przebywa. Niemcy wystąpiły o jego ekstradycję.

Policja zatrzymała również czwartego podejrzanego, 64-letniego mężczyznę z Hamburga, uważanego za jednego z najbardziej aktywnych użytkowników platformy. Według policji mężczyzna ten rzekomo umieścił na platformie ponad 3,5 tys. postów zawierających wysoce nielegalne treści.

W trakcie nalotów skonfiskowano również dużą ilość materiałów pornograficznych, w tym zdjęcia przedstawiające "najcięższe przypadki wykorzystywania seksualnego maluchów".

Udana akcja policji pokazała, że władze są w stanie skutecznie chronić najbardziej bezbronnych i karać seksualnych drapieżców, którzy na nich żerują.

"Ten sukces śledczy ma jasne przesłanie: Ci, którzy napadają na najsłabszych, nigdzie nie są bezpieczni" - stwierdził niemiecki minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer. "Właśnie dla tego śledczy pracują dzień i noc, online i offline, na całym świecie".

Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby chronić dzieci przed tymi obrzydliwymi przestępstwami.

Popiersie nastąpiło po wielomiesięcznej sondzie, która była koordynowana przez Europol. Funkcjonariusze organów ścigania w Holandii, Szwecji, USA i Kanadzie również przyczynili się do dochodzenia, powiedziała niemiecka policja.

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz